SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Chiny wycofują się z plastiku

Władze Chińskiej Republiki Ludowej zakazują  używania jednorazowych plastikowych toreb w największych miastach. Restrykcja wejdzie w życie do końca tego roku.

Chiny będą walczyć z plastikiem. Jak podaje "The Guardian", tamtejsza Komisja ds. Rozwoju i Reform oraz Ministerstwo Ekologii i Środowiska wydała postanowienie, na mocy którego do końca tego roku w największych miastach kraju (powyżej miliona mieszkańców) zacznie obowiązywać całkowity zakaz używania plastikowych torebek. Do końca 2022 roku obostrzenie zostanie rozszerzone na cały kraj.

Plastikowych torebek nie będzie można sprzedawać w punktach handlowych za wyjątkiem targowisk ze świeżymi produktami.

Chiny wycofują plastik

To nie koniec wojny z plastikiem - chińskie władze zakażą w kolejnych latach również plastikowych słomek do napojów w punktach gastronomicznych i sklepach , jednorazowych plastikowych sztućców, plastik zniknie też z hoteli (do końca 2025 roku). Kolejnym krokiem będzie zakazanie plastiku w branży kurierskiej.

ONZ szacuje, że do oceanów trafia rocznie 8 mln ton śmieci. z plastiku, co przyczynia się do zanieczyszczeń tzw. mikroplastikiem.  

Od 2021 roku na ternie Unii Europejskiej zacznie obowiązywać całkowity zakaz sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych. Zakaz objął sztućce (widelce, noże, łyżki i pałeczki), talerzyki i inne naczynia, słomki do napojów, patyczki do uszu, rączki do balonów, a także tworzywa sztuczne ulegające oksydegradacji i pojemniki do żywności oraz styropianowe kubeczki

 

 

Dołącz do dyskusji: Chiny wycofują się z plastiku

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
STW
Chiny przejmują się plastikowymi torbami, ale część mojego sprzętu zawiera chiński plastik tak paskudnej jakości, że kilka setek poszło w błoto, bo tego syfu nie mogę używać dłużej niż 30 minut bez bólu głowy :) I nie jest to kwestia taniości, bo np. 100 zł za podstawkę chłodzącą to normalna cena, praktycznie topka tego co widziałem w sklepach.
odpowiedź