Co piąty trojan atakuje graczy sieciowych
Prawie 20 proc. infekcji wykrytych we wrześniu przez systemantywirusowy firmy Eset spowodowały konie trojańskie wykradającehasła i loginy graczy sieciowych. Dość aktywne były również wirusyprzesyłane w plikach mp3 oraz ukrywające się w autostarcie.
Z wrześniowego raportu firmy Eset wynika, że prawie 20 proc.infekcji zostało spowodowane przez konie trojańskie z rodzinyWin32/PSW.OnLineGames. Te wirusy atakują użytkowników internetowychgier RPG, wykradając ich loginy oraz hasła. O wiele mniej aktywnebyły ukrywające się w plikach autostartu trojany infekujące m.in.za pośrednictwem pamięci przenośnych USB oraz złośliwy program onazwie WMA/TrojanDownloader.Wimad.N, który przesłany w pliku mp3przez sieć P2P otwiera po jego uruchomieniu odtwarzaczmultimedialny próbujący nawiązać połączenie ze stroną zawierającązłośliwe aplikacje m.in. typu adware.
Inne z zagrożeń wykrytych przez Eset we wrześniu to wirusVirtumonde wyświetlający denerwujące reklamy oraz trojanWin32/Qhost modyfikujący ustawienia DNS w celu przekierowywaniainternauty po wpisaniu adresu banku na fałszywą stronęprzypominającą tylko jego autentyczny serwis, a w rzeczywistościsłużącą transferowaniu pieniędzy z konta użytkownika.
Dołącz do dyskusji: Co piąty trojan atakuje graczy sieciowych