SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dziennikarze wspierają Tomasza Piątka przed śledztwem ws. książki o Antonim Macierewiczu

Ponad 11 tysięcy osób podpisało się pod listem Amnesty International w obronie Tomasza Piątka, dziennikarza „Gazety Wyborczej”, autora książki „Macierewicz i jego tajemnice”. - Będziemy bronić pana wszelkimi dostępnymi nam środkami, bo takie dziennikarstwo jest dzisiaj Polsce potrzebne - napisali do Piątka w otwartym liście członkowie Towarzystwa Dziennikarskiego.

Tomasz Piątek jest autorem książki na temat kontaktów ministra obrony narodowej. - Książka opisuje powiązania Antoniego Macierewicza z rosyjską mafią i rosyjskimi służbami. Przygotowywałem tę publikację przez 18 miesięcy. Zawarłem w niej nowe informacje - dotąd niepublikowane i ukryte lub rozproszone i przemilczane - informuje Piątek. Antoni Macierewicz złożył w sprawie książki zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

W środę przesłuchano w tej sprawie samego ministra Macierewicza. - Ważą się losy śledztwa - zacytował piszącą o tym „Gazetę Wyborczą” Piątek.

Od 22 sierpnia Amnesty International zbiera na swojej stronie podpisy w obronie dziennikarza. - Nie można wykluczyć, że sprawa ta jest motywowana politycznie w odwecie za pracę Tomasza Piątka jako dziennikarza śledczego. W świetle zobowiązań międzynarodowych Polska musi zagwarantować, że dziennikarze mogą realizować swoją funkcję komentowania spraw publicznych, informowania opinii publicznej i przekazywania informacji i idei w sposób wolny od gróźb, nękania lub zastraszania i nie są ścigani za wyrażanie poglądów, które nie stanowią podżegania do przemocy - czytamy w liście, zatytułowanym „Powstrzymaj atak na wolność słowa!”.

Do środy, 30 sierpnia, podpisało go ponad 11 500 osób. Zdaniem dziennikarzy obserwujących i komentujących na Facebooku akcję, nie jest to zadowalający wynik. - 15 tysięcy podpisów trudno nam zebrać - pisze reporter Wojciech Tochman.

W sprawie Tomasza Piątka do Antoniego Macierewicza  o wycofanie się z działań prawnych zaapelowało dziesięć międzynarodowych organizacji dziennikarskich: Reporterzy bez Granic, Międzynarodowy Instytut Prasowy, Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich, Freedom House, European Magazine Media Association, European Newspaper Publishers' Association, Global Editors Network, Index on Censorship, South East Europe Media Organisation i European Centre for Press and Media Freedom.

Teraz solidarność z dziennikarzem deklaruje także Towarzystwo Dziennikarskie. Opublikowało list otwarty w obronie Piątka, podpisany przez jego prezesa - Seweryna Blumsztajna. - Pragnę pogratulować panu książki „Macierewicz i jego tajemnice” . Gratulujemy także Pana wydawcy - wydawnictwu Arbitror. W naszym przekonaniu to solidna i odważna praca dziennikarska. Najlepszym tego dowodem stają się działania jakie machina obecnego państwa podejmuje przeciwko panu - nie przeciwko pana książce i przedstawionym w niej faktom czy hipotezom - napisał Blumsztajn.

Autor listu zwraca uwagę, że - w przekonaniu jego i Towarzystwa Dziennikarskiego – minister miał wiele innych prawnych możliwości obrony swojego dobrego imienia, a „ostatnim z nich jest angażowanie instytucji państwowych do zamknięcia ust dziennikarzowi”. - Przyłączamy się do apelu Międzynarodowego Instytutu Prasy oraz Amnesty International o zaprzestanie działań przeciwko Panu. Będziemy bronić Pana wszelkimi dostępnymi nam środkami, bo takie dziennikarstwo jest dzisiaj w Polsce potrzebne.

Kilka tygodni temu działania podjęte z inicjatywy Macierewicza w sprawie książki Piątka skrytykował także Międzynarodowy Instytut Prasowy, oceniając, że prokuratura nie powinna podejmować śledztwa w tej sprawie.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze wspierają Tomasza Piątka przed śledztwem ws. książki o Antonim Macierewiczu

33 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
099max
No cóż, św Antoni Smoleński zaczyna się bać. Autor dobitnie wypunktował jego szemrane interesiki. Pora opisać jeszcze związek biznesmenem z Torunia!
0 0
odpowiedź
User
Izabela
Zaspaliście, Blumsztajn i się opierdalacie. Tak mało podpisów? Kartki pocztowe do AI dołączyć do GW, ale już! Cooo? Piątek dziennikarzem śledczym???
0 0
odpowiedź
User
zoo
ojoj walka lewaków z prawakami trwa na dobre. Jak w piaskownicy. AH te caracale i pewnie wiele wiecej że kilka osób tak NIENAWIDZI Antka. Pewnie ten pan pisze ksiażke bezinteresownie i bez niczyjego wsparcia - taki los pisarzy.
0 0
odpowiedź