SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Eksperci: nowy serwis TVP bardziej portalowy - tylko po co?

Nowa wersja serwisu tvp.pl przypomina portal informacyjny - uważają eksperci z branży interaktywnej. Wśród ocen grafiki i użyteczności tej odsłony portalu opinie są podzielone.

Opisując uruchomioną właśnie stronę główną beta.tvp.pl, przedstawiciele agencji interaktywnych wymieniają przede wszystkim wyraźny podział treści na poszczególne działy tematyczne, mniejsze zdjęcia oraz więcej linków do informacji. Wszystkie te elementy nadają witrynie charakteru ogólnego portalu informacyjnego, jak Onet.pl czy Gazeta.pl.

Elżbieta Kus z Adv.pl zauważa, że na stronie głównej beta.tvp.pl znajduje się kilka tematów z forum dyskusyjnego. Zdaniem Macieja Teliszewskiego z Grupy ClickAd w nowej witrynie poszczególne sekcje są lepiej od siebie oddzielone, a całość łatwiej objąć wzrokiem i znaleźć poszukiwane informacje. Również Tomasz Kuchno z Netizens Peppermint podkreśla przejrzystość i czytelność układu informacji na stronie. Natomiast w opinii Patryka Grzeszczuka z Hypermedia Isobar na beta.tvp.pl odpowiednio są eksponowane materiały wideo.

Z drugiej strony Agnieszka Wichulska z ACR ocenia, że duża liczba linków na stronie czyni ją mniej czytelną dla użytkowników. Mariusz Maroszek z OS3 multimedia wytyka natomiast witrynie niespójność niektórych elementów graficznych, natomiast Grzegorz Kosiński z Grupy ClickAd wylicza usterki w jej kodzie i architekturze technicznej. Z kolei Tomasz Michalik z Insignii ocenia stronę jako chaotyczną, a Tomasz Bartosz Jaroszewski z GoldenSubmarine podkreśla wady jej layoutu i grafiki.

Część pytanych przez nas ekspertów podkreśla też, że główny serwis internetowy dużego nadawcy telewizyjnego, jakim jest Telewizja Polska, nie powinien wyglądać jak typowy portal informacyjny. Zdaniem Pawła Haltofa z Yuux beta.tvp.pl przypomina połączenie Plotek.pl z tvn24.pl i nie zawiera opcji istotnych przy przeglądaniu multimediów ani opartych na interakcji z użytkownikami. Tomasz Michalik zauważa na stronie inspiracje WP.pl. Natomiast Mariusz Maroszek sugeruje, że TVP mogłaby uruchomić swój serwis informacyjny pod marką TVP Info.



 



Elżbieta Kus, specjalista ds. usability, Adv.pl

Jeśli chodzi o użyteczność beta.tvp.pl, to zasadniczą różnicą, jaką zauważa się po wejściu na portal, jest rozjaśniona grafika i zmieniona siatka strony. Grafika sprawia, że serwis wydaje się bardziej przejrzysty i czystszy, choć wygląd boksów może niektórym wydać się zbyt prosty. Siatka zaś upodobniła się do stosowanych obecnie chyba we wszystkich dużych portalach (od Onet.pl po Gazeta.pl).

Top serwisu poza tym, że został rozjaśniony, to pod względem układu praktycznie się nie zmienił (dodane zostały jedynie dwie pozycje: „Gwiazdy” i „Religia”). Stopka również uległa jedynie lekkim zmianom graficznym, co nie dziwi, ponieważ była już w poprzedniej wersji portalu dobrze zaprojektowana.

Ogólne wrażenie to większa „portalowość” beta,tvp.pl. Ma stronę główną zostało wyciągniętych zdecydowanie więcej treści, zrezygnowano z prezentowania dużych zdjęć przy każdej informacji, na rzecz jednej miniaturki przy pierwszej informacji (kolejne to jedynie linki). Informacje poukładane są w pokategoryzowane boksy, co ułatwia każdemu internaucie znalezienie tych, które go interesują. Dobrym pomysłem jest wstawienie na stronę główną kilku tematów z forum dyskusyjnego. Wszystkie te rozwiązania sprawiają, że strona główna stała się lepszą stroną rozprowadzającą.

Warto jeszcze tylko wspomnieć, że zauważalne jest zrezygnowanie z promowania niektórych informacji za pomocą kolorowych graficznych boksów, których sporo jest w prawej kolumnie obecnej wersji domyślnej serwisu TVP. To zdecydowanie pozytywnie wpłynęło na przejrzystość całej strony.


Tomasz Michalik, dyrektor kreatywny, Insignia
Nowy serwis tvp.pl jest – w porównaniu z poprzednią wersją – bardziej chaotyczny. Brakuje również światła między poszczególnymi elementami na stronie, co potęguje tylko odczucie zagubienia w gąszczu informacji.

Co warte podkreślenia, pod względem samego designu nowa strona jest dużo bardziej estetyczna i stwarza znacznie więcej możliwości interakcji z użytkownikiem. Nie do końca przypadł mi do gustu boks z najważniejszymi treściami dnia – wygląda, jakby inspiracji do niego szukano w darmowych rozwiązaniach, np. dla Wordpressa.

W wyniku zmian tvp.pl jako marka traci swoją tożsamość, za bardzo próbując się upodobnić do portalu informacyjnego. A to – według mnie – nie jest chyba do końca zgodne z misją Telewizji Publicznej jako medium. Trudno ocenić kompleksowo taki ruch, nie znając całego zaplecza pomysłu, ale wydaje mi się on nie do końca przemyślaną koncepcją. Dlaczego internauci mieliby zmienić swoje przyzwyczajenia, skoro od dawana na rynku funkcjonują wyspecjalizowane portale tego typu? Wystarczy przywołać popularny serwis informacyjny tvn24.pl czy znane portale jak Onet.pl, Interia.pl czy WP.pl. Patrząc na serwis beta.tvp.pl, można nawet odnieść wrażenie, że twórcy podczas prac nad tym serwisem wzorowali się właśnie na Wirtualnej Polsce.


Tomasz Bartosz Jaroszewski, art director, GoldenSubmarine

Porównując dwie odsłony serwisu tvp.pl, zauważyłem, że więcej czasu poświęcam starej wersji. Wydaje mi się bardziej przejrzysta i czytelna. Większe odstępy pomiędzy blokami informacyjnymi, większe przyciski, bardziej klarowny podział - wszystko to przemawia na korzyść poprzedniej witryny.

Nie znam założeń, które towarzyszyły twórcom serwisu. Nie wiem czy planowano podkreślić informacyjny czy multimedialny charakter strony. W każdym razie, obrazkowy charakter w połączeniu z mniejszą ilością informacji dostępnych na jednym ekranie sprawia, że starą wersję mogłem przeglądać, podczas gdy nową muszę czytać. Zbyt rozbudowane menu w dziale „nasze programy”, pojawianie się zdjęć po najechaniu myszką na tekstowe odnośniki, zaokrąglone rogi w modułach informacyjnych, podczas gdy w menu pozostawiono kąty proste oraz kilka innych, dość kontrowersyjnych zabiegów sprawia, że dość trudno jest mi pochwalić nową stronę TVP. Może jednak do czasu powstania oficjalnej wersji wiele się jeszcze zmieni na lepsze...


Paweł Haltof, research director, Yuux (Grupa Omnigence)

Od lat jestem wielkim fanem interaktywnej telewizji. Rezygnując z telewizora, nie mam innego wyjścia, jak śledzić wideo-newsy czy oglądać dostępne programy w VOD i to wyłącznie za pośrednictwem internetu.

Najnowsza zmiana serwisu tvp.pl na portal informacyjny jest kopiowaniem na polski rynek wzorców z zagranicznych stacji, takich jak CNN czy BBC, ale bez konkretnej strategii adaptacyjnej. Obserwując ostatnie relacje internetowe z dramatycznych wydarzeń, nadal dostrzegam dużą lukę na rynku portali informacyjnych. W Polsce istnieje wiele masowych i prawie identycznych serwisów o ślimaczym tempie samorozwoju. Czy TVP chce dołączyć do tego szeregu? Czy będzie się wyróżniał od konkurentów?

Każdy użytkownik oglądający wideo w internecie wie, jak ważne jest kontrolowanie sytuacji, jak przydatne są playlisty z YouTube’a czy prostota nawigacji po kolejnych materiałach powiązanych. Nowy wersja serwisu tvp.pl nadal nie idzie tym krokiem, nadal lekceważy lojalnych użytkowników. Przecież odbiorcy oczekują świetnych podstron, a nie nowego poukładania linków w grupy. Zmiany układu strony głównej są próbą przemalowania starej tapety, którą każdy użytkownik szybko zweryfikuje.

Odwiedzając nową beta.tvp.pl liczyłem na zestawienie w jednym miejscu wielu cennych materiałów, wcześniej porozrzucanych po różnych serwisach TVP. Natomiast efektem interakcji ze stroną jest zniechęcenie, gdyż każde kliknięcie kieruje nas do innego miejsca w portalu. Poruszanie się po nim może wyczerpać nerwowo, ponieważ linki wyrzucą nas w odległe przestrzenie podserwisów i nigdy nie zgadniemy, gdzie zaraz trafimy. Przypomina to trochę grę w Totka: a na co dziś trafię? Żadnej ciągłości nawigacji nie doświadczymy – tego „jeszcze” nie zaprojektowano. Nie ma co oczekiwać, że każda treść portalu TVP będzie okraszona licznymi seriami wideo - raz trafimy na filmy, ale innym razem na informacje.

Koncepcję architektury beta.tvp.pl można oceniać pod kątem połączenia dwóch idei: prezentacji tego, co jest popularne i polecane, oraz ekspozycji najnowszej zawartości z artykułów. W oparciu o tę metodę portal promuje głównie materiały rozrywkowe: znane kabarety i seriale. A przecież wysoka rozdzielczość i duża baza tych materiałów jest unikatowa w Polskim internecie – czy nie można tej przewagi wykorzystać? W efekcie zmian w serwisie otrzymujemy miks Plotek.pl z tvn24.pl. Czy to nie jest efekt kompleksów tvp.pl wobec tamtych portali, spójnych i dobrze skrojonych pod kątem przyciągającej zawartości? Trudno sobie wyobrazić, że łatwo połączyć rozrywkę z informacjami na jednej przestrzeni, przecież potrzeby odbiorców tych dwóch typów treści są inne, po co więc je łączyć? Czy nie lepiej postawić na wyodrębniony portal informacyjny z prawdziwego zdarzenia, a materiały rozrywkowe prezentować w odrębnym serwisie? Podobną zmianę dywersyfikacji treści z sukcesem wdrożyły inne znane portale. Ostatnio na przykład zmieniono znany serwis filmowy Filmweb. Jego zawartość została podzielona pod cztery różne grupy użytkowników: od tych oczekujących informacji, przez fanów premier i trailerów, po tych aktywnie uczestniczących w społeczności. Strategia łączenia wszystkiego w jeden schemat to brak wyobraźni i pomysłu twórców beta.tvp.pl.

Nowy portal TVP oferuje zdecydowanie więcej linków niż jego poprzednia wersja. XXI wiek to czas obrazu i multimediów, które na beta.tv.pl zostały zminimalizowane do nano rozmiarów. Czy telewizja wstydzi się grafiki i obrazu? Czy portal będzie przypominał wyłącznie gazetę informacyjną bez multimediów?

To chyba już nasz wschodni standard, aby tworzyć portale bez zaawansowanej interakcji. Może to wina braku szkół projektowania, a może zwykłego lenistwa. Jeśli nawet przeglądamy podgląd kategorii polecanych serwisów, w małym okienku przeczytamy, o co chodzi. Dlaczego nikt nie umieścił już tutaj najlepszych odcinków, nie wyciągnął najnowszych treści? Interaktywny podgląd jest całkowicie nieprzemyślany. Poza tą funkcjonalnością, na próżno szukać innych narzędzi, nie mówiąc już o możliwości personalizacji strony czy obudowania warstwą społecznościową.

Są też pozytywne efekty zmian w serwisie TVP. Nowy portal ładniej prezentuje linki, proste kolumny i w prosty sposób wyciąga to co polecane. Czy coś więcej? Niestety nie.

Zmiany to cofnięcie się o kilka lat. W projekcie widać brak podstawowej wiedzy twórców o architekturze informacji w dużych portalach informacyjnych. Wszystkie ważne zasady, które powinny być uwzględnione, zostały złamane. Takich twórców architektury informacyjnej i strategii komunikacji portalu nie zatrudniłbym nawet na praktyki.

Liczę, że obecny projekt strony głównej zostanie zawieszony do czasu poprawy wszystkich kluczowych podstron i do momentu unowocześnienia wielu wołających o pomoc bieżących funkcjonalności. Zmiany restrukturyzacyjne trzeba zacząć od faktycznych problemów, a nie od powierzchownego malowania fasady.


Maciej Teliszewski, prezes zarządu, Grupa ClickAd
Jeśli chodzi o stronę graficzną, to dotychczasowa wersja tvp.pl, choć niepozbawiona wad, prezentuje się zupełnie inaczej niż wersja beta.

Przede wszystkim jest bardziej kolorowa, choć nieprzesadnie – odpowiednio dobrane barwy lepiej akcentują działy. W nowej wersji wszystko jest bardziej sterylne, a przez to mniej zachęcające wizualnie. W dotychczasowej witrynie znacząco większy nacisk był położony na ofertę programową niż elementy informacyjne. Z łatwością można zauważyć, że oferta programowa zajmuje praktycznie dwie trzecie okna przeglądarki.

Nowa wersja przypomina bardziej typowe portale informacyjne (Wp.pl, Onet.pl, tvn24.pl) niż serwis telewizji (nastawiony na rozrywkę i komunikację wizualną). Tymczasem telewizja jest nośnikiem emocji, a tych nie da się przedstawić wyłącznie tekstem. Należy postawić pytanie, jaki był cel zmiany serwisu. Jeśli odpowiedzią będzie zmiana charakteru portalu na bardziej informacyjny, „newsowy”, to taki cel jak najbardziej udało się zrealizować.

Z drugiej strony układ działów i elementów jest czytelniejszy, mniejsza liczba dużych zdjęć ułatwia zapoznanie się z ogółem materiału. Całość łatwiej objąć wzrokiem i znaleźć poszukiwane informacje. Widzimy, że w podstawowym widoku strony (1024x768px) zmieściły się aż cztery sekcje newsów (w porównaniu ze starą wersją, gdzie była tylko jedna sekcja – „Informacje”).
Na beta.tvp.pl poszczególne sekcje są lepiej od siebie oddzielone. Wydaje się, że najlepszym wyjściem byłoby zmodyfikowanie niektórych boksów tak, aby w większym stopniu były graficzne (choćby poprzez dodanie koloru tła zamiast zanikającej zaokrąglonej ramki lub pozostawienie obramowania dla całego boksu).

W serwisie kłócą się nieco dwa schematy ramek – kwadratowy, bez zaokrągleń, oraz owalny, z zaokrągleniami. Natomiast sekcja „Twoje Info” zbytnio wyróżnia się spośród pozostałych elementów, zarówno kolorystycznie, jak i przez swój zaokrąglony kształt. Uważamy, że całość zyskałaby, gdyby konsekwentnie stosować schemat prostokątny (bez zaokrągleń).
Belka nawigacyjna obok logo jest czytelna i ładnie oddzielona, choć użyty rozmiar czcionki jest o 1-3 piksele za duży. Przydałby się większy prześwit między krawędziami pasków a tekstem. Wyszukiwarka jest łatwa do znalezienia.

Wyróżnione nazwy poszczególnych sekcji serwisu są czytelne i ułatwiają znalezienie konkretnych treści. Przypisanie grupom działów różnej kolorystyki dodatkowo by to ułatwiło. Przykładowo nazwy sekcji typowo multimedialnych i rozrywkowych jak „Rozrywka”, „Fotogalerie”, „VOD”, „Kultura”, można by było określić jednym kolorem, a sekcje informacyjno-publicystyczne („Informacje”, „Biznes”, „Publicystyka”) – innym. Można to zrobić, stosując zarówno inne tła dla całego działu, jak i subtelniej – zmieniając jedynie kolor jego nazwy. Przydałaby się jednak możliwość personalizacji położenia sekcji zaakcentowana odpowiednią ikonką w prawym górnym rogu poszczególnych boksów. W ten sposób każdy internauta mógłby dostosować rodzaj kontentu na stronie głównej w zależności od swoich upodobań.




Grzegorz Kosiński, interactive project manager, Grupa ClickAd
Jeśli chodzi o kod i aspekty techniczne beta.tvp.pl, to wygenerowany kod HTML strony nie przechodzi poprawnie walidacji W3C, co objawia się 47 błędami oraz jednym ostrzeżeniem. Błędy te będą źle wpływać na organiczne pozycjonowanie serwisu w wyszukiwarkach oraz będą świadczyć o niezgodności nowego projektu ze standardem światowej organizacji, co niekoniecznie może być dobrym rozwiązaniem.

Arkusze stylów walidowane pod kontem zgodności ze specyfikacją CSS 2.1 generują 19 błędów, co może powodować błędy w spójności wyświetlania się strony w różnych przeglądarkach internetowych. Drugim aspektem tego elementu będzie znów brak zgodności ze światowym standardem.
Test strony głównej serwisu przy użyciu narzędzia WAVE (ang. Web Accessibility Evaluation Tool) generuje 9 błędów. Narzędzie to identyfikujące problemy związane z dostępnością i użytecznością strony. Potrafi raportować błędy, takie jak nieprawidłowa kolejność nagłówków (h1, h2, …) czy linki o tym samym teksie prowadzące do różnych treści.

Serwis nie zawiera kanałów RSS, Atom, przez co uniemożliwia użytkownikowi śledzenie prezentowanych „newsów” tą popularną w czasach Web 2.0 metodą.

Szybkość ładowania się strony główniej balansuje na granicy 3-4 sekund. Tymczasem dobrą praktyką jest optymalizacja serwisu tak, by szybkość jego ładowania była nie większa niż 2 sekundy.

Waga strony głównej serwisu to 883,8 KB. Porównując to z obecną średnią prędkością łączy internetowych w Polsce, dobrym rozwiązaniem byłoby zmniejszenie wagi strony do maksymalnie 500 KB, np. przez optymalizację grafiki.

Liczba odwołań HTTP wynosi 132 i jest to bardzo zły wynik, gdyż pojedynczy internauta w jednym czasie (danym momencie) może sięgnąć maksymalnie po 3 odwołania! Jak można łatwo policzyć, użytkownik na same wysłanie odwołań i dostawanie potwierdzeń zmarnuje dość dużo czasu i zużyje zupełnie niepotrzebnie zasoby serwera. Tak duża liczba odwołań HTTP bierze się z dużej ilości zewnętrznych plików, m.in. 19 odwołań do zewnętrznych skryptów JavaScript, 10 odwołań do zewnętrznych arkuszy stylów i 31 zewnętrznych obrazów tła.

Tę liczbę można zmniejszyć, stosując takie rozwiązanie techniczne, jak CSS Image Sprites, CSS Minify i łączenie skryptów JavaScript. Przy wykorzystaniu tych metod ilość odwołań HTTP można ograniczyć do trzech! Zmniejszenie liczby tych elementów na stronie spowoduje zmniejszenie liczby żądań HTTP wymaganych do renderowania strony, co w konsekwencji przyśpieszy jej ładowanie się.


Agnieszka Wichulska, head of client service & media planning w domu mediowym ACR

Nowa strona tvp.pl przypomina portal, ale już po zagłębieniu się w jej treści widać, że to tylko złudzenie. Strona główna wersji beta zawiera więcej informacji, a mniej zdjęć niż jej poprzedniczka. Nawigacja nie będzie łatwa dla osób korzystających ze starej wersji, ponieważ zamiast kilku informacji opatrzonych zdjęciem mamy teraz gęstwinę linków. Beta.tvp.pl wydaje się przeładowana treścią i tym samym staje się mniej czytelna. Jak na telewizję przystało, prawie każda wiadomość jest w formie wideo i to jest na plus.

Strona ta ma pomóc internautom przede wszystkim w odnalezieniu programu telewizyjnego oraz stałych pozycji emitowanych przez TVP i tutaj zmiany na szczęście są niewielkie. Belka górna uległa niewielkiemu zmniejszeniu, a jej kolorystyka pozostała prawie taka sama. Tak więc główny cel strony pozostał niezmieniony.

Pytanie, po co więc zostały wprowadzone zmiany i to tylko na stronie głównej, o czym można się szybko przekonać próbując przejść z niej do innych wiadomości. Jedno kliknięcie i lądujemy w starej odsłonie serwisu. Wersja beta witryny daje większe możliwości reklamowe i może o to właściwie chodzi w tym całym relaunchu tvp.pl.


Mariusz Maroszek, motion designer, OS3 multimedia

Po wejściu na nową stronę TVP pierwsze wrażenie jest, krótko mówiąc, nijakie. Ze strony, która do tej pory w głównej mierze informowała swoich widzów o zbliżających się programach telewizyjnych, stała się witryną typowo portalową, gdzie główny nacisk został położony na przekazanie jak największej ilości informacji.

Elementem najbardziej rzucającym się w oczy jest moduł prezentujący ramówkę wybranych programów TVP. Jest on czytelny, jednak podczas przewijania mogłyby się tutaj pojawić jakieś animacje, które zastosowano chociażby w bloku fotogalerii. Wzrok przyciąga również blok informacyjny, który w porównaniu z dotychczasowym serwisem nie zmienił swojego położenia. Fakt ten z pewnością ucieszy starszych internautów, stałych odbiorców telewizji publicznej.

W prawej części strony głównej znajduję się kolumna, której zadaniem jest prezentowanie najistotniejszych informacji. Natomiast kolumna środkowa poświęcona jest kulturze i rozrywce. Niestety, użytkownik nie ma możliwości konfiguracji układu poszczególnych modułów tematycznych oraz ich zawartości według swoich potrzeb czy upodobań. Bardzo dobrym przykładem zastosowania tego rodzaju rozwiązania jest homepage brytyjskiej telewizji BBC.

Twórcy serwisu beta.tvp.pl nie wykazali się konsekwencją w używaniu zaokrągleń. Zrozumiałe jest, że intencją ich zastosowania było nadanie stronie łagodniejszego wyglądu tak, aby była przyjaźniejsza w odbiorze. Jednak da się zauważyć, że część elementów zaczerpnięto z poprzedniej wersji (fotogalerię, menu) i nie zaadoptowano we właściwy sposób. W efekcie brak jest spójności – elementy do siebie po prostu nie pasują. Słabo wyróżniają się również nagłówki.

Menu główne jest nieco za bardzo „przyklejone” do górnej belki. Ma się wrażenie, że panuje w tym miejscu tłok. Prawdopodobnie pomógłby tu zabieg w postaci przeniesienia bloku z elementami „O TVP”, „Forum” oraz „Newslettera” gdzieś poniżej. W moim osobistym odczuciu nie są to informacje na tyle ważne, by znajdowały się tak wysoko.

Reasumując: po dokładnej analizie serwisu beta.tvp.pl widać, że zmienił się ona w dość rozbudowaną stronę portalową, której układ przywodzi nam na myśl Onet.pl czy WP.pl. Pytanie tylko, czy widzowie tego właśnie oczekują od witryny TVP? Skoro zdecydowano się na przemianowanie programu trzeciego w TVP Info, to powinno się na bazie tej domeny stworzyć właśnie portal informacyjny. Zaś tvp.pl powinna pozostać stroną stricte informującą o audycjach telewizyjnych. Wydaje mi się, że telewizja wykonała krok w niewłaściwym kierunku, jednak to internauci oraz wyniki oglądalności zweryfikują tę ocenę.


Tomasz Kuchno, chief interactive art director, Netizens Peppermint

Zmiany wprowadzone na chwilę obecną można jedynie zaobserwować na stronie głównej beta.tvp.pl, gdyż każde przeklikiwanie kończy się na aktualnej wersji serwisu, co uniemożliwia tak naprawdę ocenę pod względem pełnej funkcjonalności. Zatem skupiłem się na architekturze informacji strony głównej i jej wartości wizerunkowej.

Pierwsza rzecz, jaka rzuca się w oczy po wejściu do serwisu, to zwiększenie nacisku na przekaz informacji poprzez zoptymalizowane bloki tekstowe, dzięki czemu strona zyskała bardziej portalowy charakter. Kolejna sprawa to „odchudzenie” warstwy wizerunkowej, co zdecydowanie poprawiło przejrzystość serwisu i jego odbiór. Warto również wspomnieć, że pomniejszenie głównej sekcji wizerunkowej, form graficznych przy artykułach oraz usunięcie bannerów z prawej kolumny sprawiły, że strona jest lżejsza i bardziej czytelna.

Trzykolumnowy układ informacji i sposób ich prezentacji nie sprawia wrażenia chaosu. Każda sekcja tematyczna jest wyraźnie odseparowana i posiada czytelny nagłówek. Wchodząc na stronę, jestem w stanie szybko ogarnąć jej zawartość i się w niej odnaleźć. Co ważne, użytkownicy posiadający mniejsze rozdzielczości ekranu bez scrollowania zobaczą o wiele więcej informacji niż aktualnej wersji serwisu.

Jedynym mankamentem jest brak kontynuacji w posługiwaniu się liternictwem użytym w głównym menu portalu. Zastosowanie go w nagłówkach lub w wizerunkowych elementach graficznych zdecydowanie bardziej wiązałoby wizualnie pozostałe sekcje z charakterem nadanym w topie.

Można również odważnie pokusić się o porównanie tego portalu z konkurencją międzynarodową tj. serwisami FOX, ABC czy NBC, które zdecydowanie poszły w kierunku wizerunkowym. W odróżnieniu od wspomnianych graczy TVP pozycjonuje się bardziej jako portal informacyjny.

Reasumując, dokonany lifting strony głównej tvp.pl oceniam pozytywnie. Nie traktowałbym jednak tych zmian w kategoriach rewolucji w aspekcie graficznym. Zmieniona została architektura treści i poszerzono tematykę, dzięki czemu użytkownik zatrzyma się nieco dłużej na stronie.


Patryk Grzeszczuk, strategy planning - team leader, Hypermedia Isobar

Nowa odsłona strony tvp.pl sugeruje chęć wejścia do grona serwisów nowoczesnych, idących z duchem czasu. Komunikacja zdaje się być oparta o materiały multimedialne, z dużym naciskiem na wideo (bardzo mocno wyeksponowane VOD, wyróżnienia materiałów filmowych). Założenie słuszne, bo z jednej strony oparte na atrakcyjnej formie kontentu, a z drugiej – typowo „telewizyjne”, a więc stanowiące naturalną kontynuację rdzennej komunikacji.

Umiejętne zasilenie bazy tak materiałami archiwalnymi, których przecież TVP nie brakuje, jak i aktualnymi może wypozycjonować serwis jako bogatą bazę treści wideo i prowadzić do stworzenia aktywnej społeczności skupionej wokół tejże.

Aspekt „socialowy” zdaje się jednak nieco zaniedbany. Podstawowe funkcje pokroju „wyślij link” nie wystarczą. Pełna ocena sytuacji wymaga oczywiście szerszego poznania założeń strategicznych, ale ten obszar wydaje się potencjalnym miękkim punktem projektu. Podobnie wygląda sprawa architektury informacji. Generalny projekt został przygotowany zgodnie z przyjętą konwencją. Wyraźne są pewne czysto „nielsenowskie” rozwiązania, brakuje jednak nieco świeżości.

Rozbudowana nawigacja potrafi zgubić, a w przypadku tego serwisu istnieje możliwość uproszczenia, choćby poprzez wyeliminowanie dubli w ramach poszczególnych narzędzi czy uspójnienie.

Zawsze pozytywnie patrzę na nowe inicjatywy i w przypadku tvp.pl widzę spory potencjał. Ewentualne zmiany nie wymagają przeprojektowania na szeroką skalę, a raczej szlifu poszczególnych elementów. Kluczowa będzie oczywiście właściwa administracja i redakcja treści. Efektywne narzędzia to niezbędny fundament, ale przecież nie dla nich przesiadujemy w sieci.

Dołącz do dyskusji: Eksperci: nowy serwis TVP bardziej portalowy - tylko po co?

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dziennikarz
Ha ha, mam wrażenie, że co pół roku TVP "wdraża" zupełnie nowy portal, każde takie cudo to kolejna kaska dla firmy robiącej zamowienie. Psa z kulawą noga nie obchodzi, że zaraz będą roszady personalne i znów postanowią zmienic portal. Kaska wyszła, kaska wyjdzie, marnowanie pieniędzy jakoś mnie nie dziwi.
odpowiedź
User
Karolina
Solidny poziom onetu sprzed 10 lat.
odpowiedź
User
SNOL
A ja jestem ciekawy, jak zostanie rozwiązana sprawa stron korporacyjnych i informacyjnych ośrodków regionalnych. W wymianie mejlowej z redaktorami tvp.pl sprzed kilku miesięcy dostałem wiadomość, że pracują nad wprowadzeniem serwisów informacyjnych z prawdziwego zdarzenia typu tvp.info właśnie dla ośrodków.
odpowiedź