YouTube przywraca harcerski film o Powstaniu Warszawskim. „Staramy się naprawiać pomyłki”
YouTube zablokował film „Kilka dni” nakręcony przez Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej z okazji 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Blokada wywołała kontrowersje, ostatecznie film został udostępniony na kanale ZHR. Przeciwko decyzji zaprotestowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy nazywając ją nielegalną cenzurą prewencyjną. - Gdy okazuje się, że jakaś decyzja została podjęta przez pomyłkę, szybko staramy się to naprawić - wyjaśnia Google.
Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej (ZHR) to organizacja harcerska funkcjonująca od 1989 r. ZHR propaguje swoją działalność w mediach społecznościowych, m.in. w serwisie YouTube zamieszczając tam krótkie klipy o charakterze informacyjnym i patriotycznym zgodnie z linią przyjętą przez związek.
Czytaj także: Formuła 1 za darmo w wybranych krajach. Wyścig na torze Nurburgring pojawi się na YouTube
Film „Kilka dni” zablokowany
W ramach 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego ZHR nakręcił film zatytułowany „Kilka dni”, który upamiętnia to wydarzenie. 31 lipca br. harcerze próbowali opublikować film na swoim kanale na YouTube.
Publikacja klipu okazała się jednak niemożliwa, harcerze otrzymali tzw. pierwsze ostrzeżenie i informację, że ich produkcja narusza „reguły bezpieczeństwa”.
ZHR interweniował w sprawie blokady przygotowanego filmu, otrzymał jednak wyłącznie standardową odpowiedź mówiącą o naruszeniu przez niego regulaminu i zasad dotyczących korzystania z YouTube’a.
Trwający przez 3,5 minuty klip przygotowany przez ZHR w kilku scenach łączy współczesną rzeczywistość z historią Powstania Warszawskiego, nie zawiera jednak brutalnych ujęć.
Google: To pomyłka
Zablokowanie filmu „Kilka dni” na YouTube wywołało w internecie wiele kontrowersji. Ostatecznie Google podjął szybką decyzję o przywróceniu filmu i obecnie jest on powszechnie dostępny.
To jednak nie ustrzegło koncernu przed krytyką. Stanowisko w tej sprawie zabrało Centrum Monitoringu Wolności Prasy, które ustami Jolanty Hajdasz, swojej dyrektor surowo oceniło postępowanie YT.
- CMWP SDP z oburzeniem przyjmuje blokownie publikacji filmu harcerzy z ZHR upamiętniającego Powstanie Warszawskie pt. „Kilka dni” w sieci społecznościowej YouTube i apeluje o zaniechanie takiego działania w przyszłości – czytamy w komunikacie. - Ze względu na powszechność serwisu internetowego YouTube działanie takie ma charakter cenzury czyli kontroli publicznego przekazywania informacji, ograniczającej wolność swobodnego wyrażania myśli i przekonań. Jest to nieuzasadnione naruszenie zasady wolności słowa, która jest fundamentem ustroju każdego demokratycznego państwa.
CMWP SDP przypomina, iż cenzura prewencyjna jest w Polsce konstytucyjnie zakazana i jest niedopuszczalna także w świetle Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, co wielokrotnie potwierdzał Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
- Usuwanie treści z portali społecznościowych bez wskazania konkretnych przykładów naruszenia regulaminu serwisu i bez realnej możliwości szybkiego odwołania się od tych decyzji narusza zasadę wolności słowa demokratycznego państwa – podkreślono w oświadczeniu. - CMWP SDP apeluje o podjęcie działań przez platformę You Tube i przez rządzących, które uniemożliwią w przyszłości popełnianie takich błędów skutkujących eliminowaniem z przestrzeni publicznej treści patriotycznych dotyczących naszego kraju.
Czytaj także: Zmiany w e-mailach wysłanych przez YouTube
Odpowiadając na pytania Wirtualnemedia.pl Google przypomina, że nie komentuje kwestii usuwania konkretnych treści z YouTube, jednak w tym wypadku firma przyznaje się do błędu.
- Weryfikujemy treści zgłoszone przez użytkowników. Czasami zdarzają się jednak błędy i gdy okazuje się, że jakaś decyzja została podjęta przez pomyłkę, szybko staramy się to naprawić. W takich przypadkach sprawdzamy jeszcze raz zgłoszone treści i podejmujemy odpowiednie działania, w tym na przykład przywracamy filmy lub kanały, które zostały zablokowane przez platformę – zaznacza biuro prasowe Google.
Dołącz do dyskusji: YouTube przywraca harcerski film o Powstaniu Warszawskim. „Staramy się naprawiać pomyłki”