SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Francuscy wydawcy wygrali spór z Google. Koncern musi zapłacić za powielanie ich treści w wyszukiwarce

W czwartek francuski urząd antymonopolowy wydał wstępną decyzję w sprawie przeciwko nadużywaniu przez Google swojej pozycji monopolistycznej. Zgodnie z nią amerykański koncern musi negocjować z wydawcami wynagrodzenie za wykorzystywanie treści prasowych w wyszukiwarce. Google poinformował, że zastosuje się do tej decyzji.

Sprawa została wniesiona do urzędu przez kilkanaście organizacji branżowych reprezentujących francuskich wydawców, po tym jak Google odmówił płacenia im rekompensat za wykorzystywanie ich treści po wejściu w życie francuskiego prawa implementującego art. 15 dyrektywy 2019/790/UE. Wydawcy zarzucali amerykańskiemu koncernowi, że zarabia miony euro na reklamach i ogłoszeniach zamieszczanych przy linkach do artykułów prasowych, ale nie dzieli się zyskami z wydawcami.

Zgodnie ze wstępną decyzją, francuski urząd antymonopolowy (Autorite de la Concurrence) nakazał Google podjęcie w ciągu trzech miesięcy negocjacji z wydawcami i agencją prasową AFP, celem ustalenia wynagrodzenia za wykorzystywanie treści prasowych w wyszukiwarce. Te negocjacje mają objąć cały okres obowiązywania francuskiego prawa - czyli od 24 października 2019 roku.

Podjęcie tej wstępnej decyzji jest wynikiem wysłuchania przeprowadzonego 5 marca i sprawdzenia praktyk stosowania przez Google, który jest monopolistą na rynku wyszukiwania (90 proc). Nie jest to jednak decyzja ostateczna - francuski UOKiK będzie dalej pracował nad wydaniem ostatecznej decyzji. Ze względu jednak na ciężką sytuację, w jakiej znaleźli się wydawcy prasy oraz AFP, podjęto decyzję wstępną. Aby zapewnić jej skuteczność, Google jest zobowiązany zdawać raporty miesięczne z postępu negocjacji i warunków ustalonych z wydawcami.

- Praktyki Google'a powodują poważne i natychmiastowe straty dla sektora prasy i to w okresie, gdy sytuacja ekonomiczna wydawców i agencji informacyjnych jest krucha. Prawo miało poprawić system wynagradzania autorów, zwłaszcza jeśli dochody koncernów pochodzą z ich pracy - napisał w oświadczeniu francuski urząd.

Google zapowiada, że zastosuje się do decyzji urzędu. - Od ubiegłego roku, kiedy zaczęła we Francji obowiązywać unijna dyrektywa o prawach autorskich prowadzimy w rozmowy z wydawcami o zwiększeniu naszego wsparcia i inwestycjach w branżę prasową. Zastosujemy się do decyzji francuskiego urzędu ds. konkurencji, kontynuując te negocjacje - powiedział Richard Gingras, wiceprezes Google.

Polscy wydawcy zadowoleni

- Jest to kolejny dowód na to, iż przy wsparciu rządu można - w relatywnie szybkim okresie - zaimplementować efektywnie prawo pokrewne dla wydawców prasy i agencji prasowych - podkreśla Marek Frąckowiak, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy.

Zysk netto holdingu Alphabet, do którego należy Google, wyniósł w IV kwartale 2019 roku 10,67 miliarda dolarów, w porównaniu do 8,95 miliarda dolarów zysku w analogicznym okresie roku 2018. W tym samym czasie o 17 proc. zwiększył się przychód Alphabet - z 39,28 miliarda dolarów do 46,08 miliarda dolarów. Samo Google zanotowało przychód w wysokości 45,81 miliarda dolarów, co także oznacza wyraźny wzrost rok do roku (z 39 mld USD), a zysk operacyjny zwiększył się z 9,58 miliarda dolarów do 11,46 miliarda dolarów.

Dołącz do dyskusji: Francuscy wydawcy wygrali spór z Google. Koncern musi zapłacić za powielanie ich treści w wyszukiwarce

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mm
Czy dobrze zrozumiałam? Francuskie media wygrały spór dotyczący płacenia im za reklamowanie ich stron?
0 0
odpowiedź
User
poPO
A co będzie, jeśli Google zażyczy sobie opłaty za indeksowanie zawartości portali. I co będzie, jeśli Google zażyczy sobie opłaty za prezentację treści w swojej wyszukiwarce. Google to prywatna firma może sobie prezentować, lub nie prezentować, co chce.
0 0
odpowiedź
User
Ariadna
A co będzie, jeśli Google zażyczy sobie opłaty za indeksowanie zawartości portali. I co będzie, jeśli Google zażyczy sobie opłaty za prezentację treści w swojej wyszukiwarce. Google to prywatna firma może sobie prezentować, lub nie prezentować, co chce.


Nic nie będzie.
Wyszukiwarka tylko wtedy ma rację bytu, gdy ma kogo wyszukiwać.
Jeśli firmy od których zażąda się się kasy, zablokują roboty gugla, to wyszukiwarka umrze śmiercią naturalną, z nudów.

0 0
odpowiedź