Jan Dworak o reformie medialnej PiS: bardzo źle jest pisać ustawy kierując się względami personalnymi
Przewodniczący KRRiT Jan Dworak pochwalił pomysł Prawa i Sprawiedliwości na zmianę finansowania mediów publicznych. Jego niepokój budzi jednak planowane przekształcenie spółek handlowych w instytucje kultury oraz zmiana kierownictwa. - Bardzo źle jest pisać ustawy kierując się względami personalnymi - ocenił Dworak.
Jan Dworak w Programie I Polskiego Radia ocenił, że media publiczne zasługują na dobrą zmianę, a jako najważniejsze kwestie wymagające naprawy wskazał sposób finansowania. Według przedstawionego w ubiegłym tygodniu zarysu planowanej reformy, zmienić się ma sposób ściągalności abonamentu radiowo-telewizyjnego. Jednym z rozważanych przez PiS sposobów jest dopisanie opłaty do rachunku za energię elektryczną.
- Jest lepszy sposób, mamy go opracowany, to jest ściąganie przy rozliczaniu PIT. Generalnie korzystanie z bazy PIT, CIT i KRUS. To jest dobra zmiana - pochwalił pomysł PiS przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Dworak podkreślał, że pozostaje zwolennikiem jednoosobowych zarządów w mediach publicznych, jednak istotniejsze dla niego jest aby w kierownictwach spółek nie dochodziło do zmian wywołanych wynikami wyborów. W ubiegłym tygodniu poseł Krzysztof Czabański potwierdził, że PiS chce zamienić spółki prawa handlowego w wolne instytucje, a przy okazji dokonać wymiany kierownictwa TVP i Polskiego Radia.
- Te media powinny żyć zupełnie innym rytmem i ich władze powinny wyrażać pluralizm sceny politycznej - podkreślał Dworak. - Nowe władze mediów publicznych obecnie wybierane są w konkursie. Powoływanie kierownictwa przez ministra kultury to jest wielki znak zapytania, bo to oznacza, że partia albo koalicja rządząca będzie wyznaczała kogoś, kogo uważa za godnego zaufania politycznego. Jest to niedobre rozwiązanie - ocenił przewodniczący KRRiT.
Wątpliwości Jana Dworaka budzi również planowane przekształcenie mediów publicznych w instytucje kultury. Przypomniał, że status spółek handlowych nie obliguje mediów publicznych do zarabiania pieniędzy. Spółki nie mogą się zadłużać. - W przeciwieństwie do szpitali, które mogą się zadłużać, media publiczne zachowywały płynność finansową, ze szkodą dla programu. Prawo gospodaruje sposób zarządzania publicznymi pieniędzmi - przekonywał.
Dworak zgodził się jednak, że na antenach TVP i PR powinno być emitowanych zdecydowanie mniej reklam, a media publiczne powinny być finansowane przynajmniej w 85 proc. z abonamentu rtv.
Przewodniczący KRRiT nie zgodził się z twierdzeniem, że po wprowadzeniu reformy PiS organ, któremu przewodzi zostanie zlikwidowany. - Krajowa Rada zajmuje się nie tylko mediami publicznymi. Zajmujemy się wydawaniem koncesji, ochroną małoletnich w mediach, przestrzeganiem prawa w zakresie stosowania reklamy przez media, skargami od telewidzów i radiosłuchaczy. Zajmujemy się także tym, żeby osoby niepełnosprawne też mogły korzystać z usług nadawania programów radiowych i telewizyjnych. Prowadzimy bardzo szeroka współprace międzynarodową - wymieniał Jan Dworak.
- Pytanie, jakie kryją się za tym wartości, bo jeśli chodzi o to, żeby przeprowadzić zmianę personalną dla samej zmiany personalnej, żeby te media obsadzić niejako swoimi ludźmi, no to nie wydaje mi się to dobrym pomysłem. Istnieje pewna logika funkcjonowania urzędów czy też systemów prawa, w które wpisane są Krajowa Rada i media publiczne. Kadencje rad nadzorczych kończą się wiosną 2017 roku, kadencja KRRiT kończy się w sierpniu przyszłego roku, to nie jest jakiś przerażający okres czasu. Chyba że prezydent i parlament nie przyjmą sprawozdania rocznego. Bardzo źle jest pisać ustawy żeby kierować się względami personalnymi - ocenia Jan Dworak.
Dołącz do dyskusji: Jan Dworak o reformie medialnej PiS: bardzo źle jest pisać ustawy kierując się względami personalnymi