Jan Maria Jackowski z PiS ws. jego nagich zdjęć w „Super Expressie” zawiadomi prokuraturę i złoży pozew
Na pierwszej stronie poniedziałkowego wydania „Super Expressu” (Grupa ZPR Media) zamieszczono zdjęcie senatora PiS Jana Marii Jackowskiego stojącego nago na plaży. - Gazeta dopuściła się ciężkiego naruszenia moich dóbr osobistych, a także najbardziej podstawowych zasad etyki dziennikarskiej - ocenił Jackowski i zapowiedział, że w sprawie publikacji zawiadomi prokuraturę i złoży pozew cywilny.
W tekście towarzyszącym nagim zdjęciom Jana Marii Jackowskiego w „Super Expressie” zaznaczono, że zrobiono je w minioną sobotę nad Morze Bałtyckim. Na fotografiach zamazano intymne części ciała polityka. W tekście pochwalono go, że w wieku 60 lat utrzymuje dobrą formę.
W poniedziałek po południu Jan Maria Jackowski wydał oświadczenie, w którym skrytykował publikację tych fotografii. - Wspomniana gazeta dopuściła się ciężkiego naruszenia moich dóbr osobistych, a także najbardziej podstawowych zasad etyki dziennikarskiej. Trudno wyobrazić sobie jakikolwiek powód usprawiedliwiający publikowanie zdjęć z sytuacji absolutnie prywatnej - stwierdził senator PiS.
- Niezależnie od wykonywanego zawodu, każdy z nas ma prawo do prywatności i niezakłóconego wypoczynku - bez kamer i aparatów. Zdjęcia zostały wykonane podczas mojego czasu wolnego, a nie w trakcie wykonywania przeze mnie jakichkolwiek obowiązków zawodowych. Nie sposób uznać, iż każdy polityk jest 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu osobą publiczną - dodał Jackowski. Według niego wskutek publikacji doznał krzywd. - Ja oraz moja rodzina w ciągu kilku godzin staliśmy się obiektem nienawistnych komentarzy i wiadomości - opisał.
- Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że nie jest to pierwsza publikacja tego typu, opublikowana przez to medium. Najwidoczniej jest to standard postępowania, mający na celu poszerzenie kręgu odbiorców i zwiększenie swoich przychodów. Natomiast tego typu zachowanie może wypełniać znamiona przestępstwa opisanego w art. 191a kodeksu karnego, a także naruszać moją godność oraz prawo do prywatności - stwierdził senator PiS.
Przywołany artykuł 191a Kodeksu karnego stanowi, że „kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W przepisach zaznaczono, że w takich przypadkach ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Jan Maria Jackowski zapowiedział, że w najbliższym czasie złoży zawiadomienie do prokuratury i skieruje pozew cywilny dotyczący publikacji „Super Expressu. - Również po to, aby taka sytuacja nie powtórzyła się po raz kolejny - zaznaczył.
OŚWIADCZENIE pic.twitter.com/n3kFt3P5QD
— Jan Maria Jackowski (@JanMJackowski) 30 kwietnia 2018
„Super Express” od czasu do czasu, zwłaszcza latem, publikuje zrobione ukradkiem zdjęcia z wakacji znanych osób, również polityków. W wakacje ub.r. na pierwszej stronie dziennika zamieszczono takie fotografie ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka oraz prezydenta Andrzeja Dudy.
Z kolei w lipcu 2015 roku tabloid na pierwszej stronie opublikował nagie zdjęcie Moniki Jaruzelskiej.
Według danych ZKDP w lutym br. średnia sprzedaż ogółem „Super Expressu” wynosiła 123 574 egz. Natomiast portal SE.pl miał w lutym 5,53 mln realnych użytkowników i 38,61 mln odsłon (według badania Gemius/PBI).
Dołącz do dyskusji: Jan Maria Jackowski z PiS ws. jego nagich zdjęć w „Super Expressie” zawiadomi prokuraturę i złoży pozew
Po drugie: Od całkowitej nagości są plaże dla naturystów. Na plaży ogólnodostępnej są dzieci, i większość rodziców nie życzy sobie by stary facet z obwisłymi jajami się przy nich obnażał