Jerzy Owsiak zarzuca radiowej Trójce przemilczenie Pol'and'Rock Festivalu i zachęca jej dziennikarzy do odejścia
Szef Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak ocenił, że w radiowej Trójce kompletnie przemilczano niedawny Pol'and'Rock Festival, podobnie jak ostatnie finały WOŚP. Owsiak dwa lata temu zerwał współpracę z Trójką, a radiowym patronem medialnym festiwalu jest obecnie Antyradio.
Pierwsza edycja Pol'and'Rock Festivalu odbyła się w miniony weekend w Kostrzynie nad Odrą. Poprzednio festiwal przez wiele lat funkcjonował pod nazwą Przystanek Woodstock. Jest formą podziękowania przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za wsparcie styczniowym finałów WOŚP.
We wtorek Jerzy Owsiak na swoim profilu facebookowym przypomniał, że pierwsze edycje festiwalu organizowano, kiedy współpracował z radiową Trójką i Telewizją Polską. - 24 lata temu było siermiężnie, momentami strasznie i prymitywnie, ale z ogromnym zapałem i wiarą w pomysł ruszyliśmy do jego realizacji. Później przez wiele, wiele lat przesyłałem z Przystanków Woodstock korespondencję na żywo do Programu Trzeciego Polskiego Radia, dopóki jej dziennikarze festiwalem się interesowali - opisał.
W czerwcu 2016 roku Owsiak zakończył współpracę z radiową Trójką, w której przez ponad cztery lata co tydzień prowadził program „Się kręci”. Swoje odejście uzasadnił zmianami programowymi i personalnymi w stacji. Zaraz potem zaczął prowadzić audycję w Antyradiu, które zostało też patronem medialnym Przystanku Woodstock, a potem Pol'and'Rock Festivalu.
- Kiedy przyszła „dobra zmiana”, odszedłem z Rozgłośni Polskiego Radia przy ulicy Myśliwieckiej 3/5/7. Uczyniłem tak, gdyż na moich oczach dokonywano okrutnych i nie do zniesienia przetasowań w trójkowym zespole. Z radia wyleciały także inne festiwale, jak np. Open’er - przypomniał Owsiak na Facebooku. Od ub.r. zamiast Trójki radiowym patronem medialnym Open’era jest Antyradio.
- Trójka, która chociażby moje pokolenie Polaków tak cudownie uczyła rock’n’rolla z najwyższej, światowej półki, stała się radiem politycznym, realizującym partyjne interesy. Stała się radiem, które wg mnie pozbyło się prawie wszystkich swoich najlepszych atutów. Nie tylko ja o tym mówię, mówią o tym także protestujący słuchacze, którzy czują się mocno związani z radiem. Okazuje się, że tak dla mnie, jak i dla nich, Radiowa Trójka to kawał życia z uchem przy głośniku radioodbiornika - dodał szef WOŚP.
„Dziennikarze kulturalni powinni dać sobie z Trójką spokój”
- Ostatnio jednak nasze powroty z kolejnej edycji Festiwalu, czy chociażby następny dzień po Finale WOŚP, są kompletnie przez Trójkę przemilczane - stwierdził Owsiak. Zaznaczył, że nie jest to znaczącym problemem, m.in. dzięki rozwojowi internetu i mediów społecznościowych. - Dzisiaj rządzi internet – wg Brand24 zasięg Festiwalu w mediach społecznościowych wyniósł 80 milionów użytkowników sieci. To jak dwa razy nasz kraj! - podkreślił.
- Moje obecne radio - Antyradio, na tych kilka dni przeprowadziło się do Kostrzyna. Były u nas stacje telewizyjne, dziennikarze z najróżniejszych mediów, korzystający 24 godziny na dobę z huczącego od pracy Centrum Prasowego. Tradycyjnie - każda idiotyczna wypowiedź dotycząca naszego Festiwalu jeszcze bardziej podkręcała informacje o nim. Można śmiało powiedzieć, że przybyło do nas kilkaset, według nas 600 / 700 tysięcy, zadowolonych, wybawionych „na maksa” ludzi. I na tym tle mieliśmy milczącą Trójkę, w której i Finał, i ten Festiwal został stworzony - opisał Jerzy Owsiak.
Oprócz Antyradia patronami medialnymi Pol'and'Rock Festivalu były Onet, Naszemiasto.pl, „Gazeta Wyborcza”, Gazetalubuska.pl, CGM.pl i „Jazz Forum”.
- Po prostu czuję żal, że tak okropnie i nieprofesjonalnie Rozgłośnia Polskiego Radia wycofała się ze wsparcia stworzonych u siebie wydarzeń - przyznał szef WOŚP. - Moim zdaniem - jeśli ktokolwiek z „trójkowych” dziennikarzy zajmujących się kulturą czy muzyką, ma jeszcze w sobie choć ciutkę poczucia profesjonalizmu i przesłania związanego z zawodem dziennikarza radiowego, powinien po prostu zamknąć za sobą drzwi i póki Program Trzeci Polskiego Radia w taki sposób realizuje swoją misję, dać sobie z Trójką spokój - ocenił.
Jerzy Owsiak kontra Telewizja Polska
Jesienią 2016 roku TVN zastąpił Telewizję Polską jako główny partner Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W trakcie zeszłorocznego finału WOŚP i zaraz po nim wielu dziennikarzy zwróciło uwagę, że w kanałach TVP pojawiło się bardzo mało informacji o tym.
W czerwcu ub.r. Jerzy Owsiak zarzucił Telewizji Polskiej, że nie relacjonuje kolejnych działań Fundacji WOŚP. Zapowiedział, że zawiadomi o tym Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. - Panie Kurski, jest pan oszustem medialnym i w sposób karygodny dysponuje Pan moimi pieniędzmi na TVP - napisał do prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Kiedy w grudniu ub.r. KRRiT nałożyła na TVN 1,48 mln zł kary (uchyliła ją miesiąc później), Jerzy Owsiak poinformował, że składa skargę na brak informacji w TVP o finale WOŚP, Przystanku Woodstock i innych inicjatywach Fundacji WOŚP. Przypominał że art. 21 Ustawy o radiofonii i telewizji mówi, iż publiczna radiofonia i telewizja realizuje misję publiczną, oferując całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom, zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu. - Stoję na stanowisku, iż informowanie społeczeństwa przez nadawcę publicznego jakim jest Telewizja Polska S.A. o działalności Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, w tym w szczególności o Finale WOŚP jest realizacją misji publicznej, co stanowi w świetle przepisów powyższej ustawy obowiązek publicznej telewizji - stwierdził Owsiak.
Z danych Radio Track wynika, że w II kwartale br. udział Jedynki w rynku radiowym wyniósł 6,8 proc. (po spadku o 1,1 p.proc.), Trójki - 5,7 proc. (po spadku o 1 p.proc.), a Polskie Radio 24 zanotowało udział na poziomie 0,5 proc. (wzrost o 0,1 p.proc.).
W 2017 roku Polskie Radio zanotowało 297,92 mln złotych przychodów oraz zysk netto przekraczający 2,79 mln.
Dołącz do dyskusji: Jerzy Owsiak zarzuca radiowej Trójce przemilczenie Pol'and'Rock Festivalu i zachęca jej dziennikarzy do odejścia