KNF zatwierdziła prospekt Canal+, firma zaoferuje akcje inwestorom z Polski i USA
Canal+ Polska poinformował, że Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła jego prospekt emisyjny dotyczący debiutu na warszawskiej giełdzie. Szczegóły swojej oferty dla inwestorów firma poda we wtorek rano.
Oferta obejmie wyłącznie istniejące akcje zwykłe Canal+ Polska należące obecnie do dwóch akcjonariuszy mniejszościowych: TVN Media wchodzącego w skład amerykańskiego koncernu Discovery (ma 32 proc. akcji Canal+) i Liberty Global Ventures Holding z koncernu Liberty Global (ma 27 proc. akcji).
Natomiast większościowym akcjonariuszem Canal+ Polska pozostanie Groupe Canal+, mająca obecnie ok. 51 proc. akcji. - Spółka oczekuje, że Groupe Canal+ będzie nadal sprawować bezpośrednią kontrolę nad Spółką, a tym samym, że Vivendi SE pozostanie ostatecznym podmiotem dominującym oraz ostatecznym akcjonariuszem sprawującym kontrolę nad spółką - podkreślono w komunikacie.
Canal+ Polska swój prospekt złożył w KNF w lipcu br.
Akcje dla inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych
Debiut giełdowy Canal+ Polska będzie się składać z oferty publicznej skierowanej do inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych w Polsce, jak również z oferty dla kwalifikowanych nabywców instytucjonalnych w Stanach Zjednoczonych realizowanej na podstawie amerykańskiej Reguły 144A oraz oferty skierowanej do wybranych inwestorów instytucjonalnych spoza Stanów Zjednoczonych i Rzeczypospolitej Polskiej, spełniających wymogi amerykańskiej Regulacji S.
Canal+ Polska swój prospekt emisyjny, ze szczegółami dotyczącymi oferty dla inwestorów, upubliczni we wtorek rano.
- Cieszymy się z zatwierdzenia prospektu emisyjnego i tym samym możliwości rozpoczęcia pierwszej oferty publicznej Canal+ Polska S.A. - skomentowała prezes firmy Edyta Sadowska.
- Dzięki atrakcyjnej treści programowej i dbałości o satysfakcję klientów jesteśmy preferowanym dostawcą rozrywki z segmentu premium na polskim rynku, a nasza baza klientów stale rośnie. Jesteśmy dobrze przygotowani do wykorzystania możliwości związanych z upowszechnianiem się nowych technologii w Polsce. Chcemy m.in. rozwijać usługę Canal+ (OTT), poprzez pozyskiwanie nowych widzów i rozszerzenie oferty dla dotychczasowych klientów platformy DTH. Cieszymy się, że w kolejnym etapie naszego rozwoju będą mogli uczestniczyć nowi akcjonariusze - dodała.
Rolę globalnych współkoordynatorów i współzarządzających księgą popytu będą pełnić BofA Securities i J.P. Morgan Securities, a rolę współprowadzącego księgę popytu i firmy inwestycyjnej - biuro maklerskie Santander Bank Polska.
Po przeprowadzeniu oferty pozostałe akcje należące do obecnych właścicieli Canal+ Polska mają zostać objęte tzw. umową lock-up ograniczającą możliwość ich sprzedaż (nie podano, na jak długi okres).
W br. wzrost wpływów i zysku
W drugiej połowie października Canal+ Polska w komunikacie prasowym podał podstawowe dane finansowe z pierwszej połowy br. Przychody firmy w ujęciu organicznym zwiększyły się rok do roku o 2,8 proc.
Z kolei zysk EBITA poszedł w górę ze 124 do 163,1 mln zł, a zysk EBITDA - ze 195,7 do 254,5 mln zł. Firma uzasadniła to stałą optymalizacją kosztów działalności operacyjnej.
- Uważamy, że Spółka może zaoferować inwestorom dużą zdolność do generowania znacznych przepływów pieniężnych i atrakcyjne możliwości rozwoju, co potwierdzają wyniki Canal+ Polska: w latach 2017–2019 wzrost przychodów CAGR wyniósł 3,3 proc., a konwersja gotówki w 2019 roku sięgała 60,3 - dodała Edyta Sadowska.
Canal+ Polska ma 2,7 mln klientów
- Spodziewamy się, że biznes satelitarny utrzyma obecny poziom lub nieznacznie skurczy się, natomiast będziemy rosnąć w OTT" - powiedziała PAP Biznes Edyta Sadowska w zeszłym tygodniu.
Canal+ Polska jest dostawcą płatnej telewizji i drugim największym dystrybutorem pakietów płatnej telewizji w Polsce, z udziałem w rynku na poziomie 21 proc. Grupa posiadała na koniec czerwca około 2,7 mln abonentów we wszystkich liniach biznesowych.
W maju tego roku firma uruchomiła usługę telewizji internetowej w tzw. modelu OTT (usługi audowizualne świadczone za pośrednictwem internetu).
"To świeży produkt, w którym łączymy telewizję na żywo z modelem sVOD, w ramach którego dajemy klientom dostęp do ponad 30 tys. programów - filmów, seriali, dokumentów, programów dla dzieci i wielu innych. Ten produkt jest na krzywej wzrostu i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników sprzedaży, są one zgodne z naszymi oczekiwaniami” - powiedział Sadowska.
„Patrząc na trendy rynkowe, pokrycie kraju siecią światłowodową oczywiście będzie rosnąć, co przełoży się na dalszy wzrost popularności serwisów OTT i IPTV. Dzięki własnej platformie OTT chcemy również skorzystać na tym trendzie. Penetracja rynku serwisami OTT w najbliższym latach – według prognoz – ma wzrosnąć z 14 proc. w 2019 roku do 30 proc. w ciągu pięciu lat" - dodała.
Jak powiedziała prezes, Canal+ Polska chce dzięki ofercie telewizji internetowej zainteresować swoimi usługami klientów z dużych miast, gdzie grupa nie jest w dużym stopniu obecna, oraz klientów naziemnej telewizji cyfrowej, którzy nie korzystają jeszcze z oferty płatnej telewizji, jak również klientów konkurencyjnych serwisów internetowych. Odpowiedzią grupy na konkurencję w segmencie OTT jest agregowanie na własnej platformie serwisów innych graczy, takich jak m.in. Netflix czy HBO.
Płatna telewizja stabilna w czasie pandemii
Firma liczy na utrzymanie w przyszłości obecnej bazy klientów usług satelitarnych.
"Liczymy, że uda nam się na długo zatrzymać naszych klientów DTH (usług satelitarnych - PAP) – oferując im nowe rozwiązania, tak by korzystali nie tylko z oferty satelitarnej, ale również OTT, w ramach oferty ‘TV everywhere’, co już nastąpiło. To utrzyma tych klientów w naszym ekosystemie i zapewni im najlepsze doświadczenia" - powiedziała prezes.
Spółka stawia w segmencie satelitarnym na oferowanie klientom droższych, bogatszych pakietów. "Pokazaliśmy już w przeszłości, że umiemy to robić poprzez strategię tzw. upsell. Chcemy też współpracować z innymi graczami rynkowymi, którzy posiadają sieć światłowodową oraz kablową i sprzedawać za ich pośrednictwem nasze usługi OTT i IPTV" - powiedziała szefowa Canal+ Polska.
Trendami, które - zdaniem Sadowskiej - będą w nadchodzących latach wspierały biznes grupy są: rosnące PKB Polski i zwiększające się wydatki Polaków na rozrywkę oraz inwestycje w rozwój sieci światłowodowej i sieci mobilnej w technologii 5G.
Zarząd grupy podał w rozmowie z PAP, że podstawowy biznes, sprzedaż płatnej telewizji, w trakcie pandemii zachowuje się dobrze, a baza klientów rośnie.
"Widzimy większe wykorzystanie naszych usług ze strony klientów, co wpływa na wzrost ARPU i stabilność naszej bazy klientów, czyli stabilny wskaźnik odejść, churn" - powiedziała prezes.
"Nasza baza klientów rośnie stale od kilku lat, zarówno porównując lata 2017-2019 jak i poprzednie okresy. W pierwszej połowie 2020 roku również odnotowaliśmy wzrost w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku pomimo pandemii. Nasz wzrost jest m.in. efektem rekordowo niskiego wskaźnika odejść oraz sprzedaży coraz większej liczby pakietów OTT i IPTV" - dodał wiceprezes Frederic Berardi.
Berardi poinformował, że działalność spółki zależnej Kino Świat - posiadającej ok. 20 proc. udziałów w rynku dystrybucji kinowej filmów - jest bardziej dotknięta skutkami pandemii niż podstawowy biznes grupy. Canal+ Polska przejęło większościowe udziały w Kino Świat w ubiegłym roku.
"Od ponownego otwarcia kin nasza firma wprowadziła do kin między innymi ’25 lat niewinności’, które zanotowało dobre wyniki frekwencji. Zmniejszenie dotychczasowego limitu miejsc w kinach do 25 proc. będzie miało jednak negatywny wpływ na sprzedaż biletów, będziemy to obserwować w kolejnych miesiącach. Nie spodziewamy się jednak, żeby była to trwała sytuacja – gdy pandemia się skończy ludzie wrócą do kin" - powiedział PAP Biznes Berardi.
"Chcemy grać jedną z głównych ról w odbudowie rynku kinowego w Polsce po pandemii – chcemy utrzymać mocną pozycję na rynku dystrybucji kinowej oraz produkcji polskich treści" - dodał.
Grupa Canal+ otwarta na akwizycje
Grupa jest otwarta na akwizycje. - Uważamy, że inwestowanie w podmioty świadczące usługi podobne lub komplementarne w stosunku do produktów i usług grupy Canal+ Polska łącznie z całym łańcuchem wartości (produkcja treści programowych i dystrybucja) oraz nowe rozwiązania technologiczne (np. rozwój wewnętrznej infrastruktury zarządzania dostawą własnych treści programowych, rozwój nowej platformy szyfrowania i multipleksowania lub rozwój technologii dekoderów na podstawie nowoczesnych technologii) powinny umożliwić grupie dalszy rozwój, wzmacniając jej pozycję konkurencyjną na rynku płatnej telewizji w Polsce, jednocześnie wzmacniając markę - informuje Sadowska.
Prezes podała, że spółka celuje w dalszy wzrost zarówno przychodów jak i EBITDA.
Edyta Sadowska funkcje prezesa i dyrektora generalnego Canal+ Polska objęła w połowie ub.r. Natomiast w październiku z funkcji wiceprezesa ds. marketingu platformy zrezygnował Jacek Balicki, jego obowiązki przejęli pełniący funkcje dyrektorskie Joanna Kloskowska i Grzegorz Skowron-Moszkowicz.
Jednocześnie firma po uzyskaniu zgody UOKiK-u kupiła 70 proc. udziałów Kina Świat i wprowadził swoich menedżerów do władz tej firmy.
W ub.r. spółka zanotowała 2,29 mld zł skonsolidowanych przychodów sprzedażowych i 88,12 mln zł zysku netto. Rebranding nc+ na Platformę Canal+ spowodował odpisanie 81 mln zł z wartości marki n. Firma swoim akcjonariuszom wypłaci 115,3 mln zł dywidendy.
Wiosną br. Canal+ Polska uruchomił dwa serwisy VoD dostępne dla wszystkich internautów: Canalplus.com działający w modelu subskrypcyjnym (z filmami, programami i streamingiem 76 stacji tv) oraz Premiery Canal+, w którym można wypożyczać pojedyncze filmy.
Dołącz do dyskusji: KNF zatwierdziła prospekt Canal+, firma zaoferuje akcje inwestorom z Polski i USA