Lech Poznań o reklamowych podziękowaniach dla warszawskich kibiców: szczere, a nie uszczypliwe
Lech Poznań, który w weekend zdobył piłkarskie mistrzostwo Polski po zaciętej rywalizacji z Legią Warszawa, wywiesił w stolicy reklamy z hasłem „Dziękujemy kibicom z Warszawy za doping”. - To nie jest żadna forma uszczypliwości pod adresem naszego rywala. Po prostu w Warszawie mieszka olbrzymia rzesza fanów naszej drużyny - przekonuje Sebastian Starczewski, dyrektor marketingu w poznańskim klubie.
W ostatnich dniach kilka reklam wielkoformatowych (6 na 8 metrów) Lecha Poznań z hasłem „Dziękujemy kibicom z Warszawy za doping” pojawiło się w centralnych miejscach stolicy, m.in. przy stacji metro Politechnika oraz na placu Grzybowskim. Na reklamy szybko zwrócili kibice aktywni na portalach społecznościowych.
Dziennikarze sportowi opisujący sprawę zwrócili uwagę na animozje dzielące kibiców Lecha i Legii. Przypomnieli też szeroko krytykowaną kampanię reklamową sprzed półtora roku, w której stołeczny klub przekonywał fanów piłkarskich z innych miast: „Możesz być nawet z Łodzi / Krakowa / Gdańska / Wrocławia / Poznania, jeśli jesteś kibicem Legii” (więcej na ten temat).
>>> Przeglądaj najciekawsze reklamy z Polski i zagranicy w naszym dziale Kreacje
Przedstawiciele Lecha Poznań przekonują, że nowe reklamy nie są formą rewanżu na Legii Warszawa. - Po zdobyciu mistrzostwa gratulacje i ciepłe słowa spływają do nas nie tylko z Poznania i z regionu ale z całej Polski. Chcieliśmy podziękować naszym kibicom i sympatykom za niesamowite wsparcie i wiarę w sukces - tłumaczy Sebastian Starczewski, dyrektor marketingu Lecha, w komunikacie przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl. - Plakaty zawiesiliśmy w całej Wielkopolsce oraz nieprzypadkowo - w Warszawie. To nie jest żadna forma uszczypliwości pod adresem naszego rywala. Po prostu w Warszawie mieszka olbrzymia rzesza fanów naszej drużyny - podkreśla.
Na potwierdzenie Lech Poznań przytacza statystyki internetowe: na jego fanpage’u facebookowym użytkowników z Warszawy jest ponad 11 tys. i stanowią drugą najliczniejszą grupę (po Poznaniu z 86 tys. użytkowników, a przed Gnieznem z 6,3 tys., Koninem z 4,8 tys., Wrocławiem z 4,1 tys. i Londynem z 2,6 tys.), a na jego serwis z biletami od stycznia br. weszło ponad 70 tys. internautów z Warszawy (to 13 proc. wszystkich odwiedzających).
W Wielkopolsce kampania jest prowadzona m.in. w Jarocinie, Koninie, Wolsztynie, Kościanie, Rawiczu czy Ostrzeszowie. Potrwa co najmniej tydzień.
Dołącz do dyskusji: Lech Poznań o reklamowych podziękowaniach dla warszawskich kibiców: szczere, a nie uszczypliwe