Ludzie platformy n odpowiadają za fiasko nc+. Będzie obniżka cen?
To kierownictwo byłej platformy n, a nie ludzie dawnej Cyfry+, odpowiadali za kształt oferty nowej platformy nc+, która nie spodobała się klientom - podał tygodnik „Newsweek”. Sugeruje on też, że może dojść do obniżki cen.
Od 21 marca br., gdy oficjalnie zaprezentowano ofertę nowej platformy nc+, trwa nieustanna jej krytyka przez internautów i media. Operator dostaje cięgi przede wszystkim za bardzo wysokie ceny pakietów, rozpoczęcie przymusowej migracji abonentów i nieudolny sposób komunikacji z klientami i mediami. Po skargach klientów n i Cyfry+ sprawą zainteresował się już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który wszczął postępowanie przeciw nc+ (poznaj szczegóły).
„Newsweek” napisał, że po sfinalizowaniu transakcji połączenia Cyfry+ i n (miało to miejsce 30 listopada ub.r.), ludzie dawnej Cyfry+ zostali odsunięci od wszelakich decyzji dotyczących przygotowania oferty dla klientów. Stało się tak, mimo że to Canal+ jest większościowym udziałowcem nc+. Wcześniej z Canal+ Cyfrowego zwolniono m.in. wieloletnią dyrektor programową Beatę Ryczkowską oraz większość szefów kanałów tematycznych.
>>> Telewizje milczą o kryzysie nc+. Oburzeni widzowie dzwonią do TVN24
Zadanie technicznej fuzji Cyfry+ i n wzięła na siebie Beata Mońka, ówczesna prezesa Canal+ Cyfrowego, a do piątku 29 kwietnia br. wiceprezes nc+. Rozstała się z firmą w trybie natychmiastowym z powodu - jak podano oficjalnie - „różnicy zdań na temat przyjętej strategii firmy oraz jej komunikacji”, więcej na ten temat). - To ją niestety przerosło. Nie ma wizji, spójności, współdziałania i żadnego przepływu informacji - mówi informator tygodnika.
Za przygotowanie oferty nowej platformy odpowiadał Christian Anting, wiceprezes ds. programu i produktu w nc+, a wcześniej wiceprezes platformy n, gdzie był prawą ręką prezesa Markusa Tellenbacha (obecnie Tellenbach jest wyłącznie prezesem TVN). Według „Newsweeka”, to Anting miał przekonywać prezesa nc+ Juliena Verleya, że polscy abonenci w ogóle nie zauważą podwyżki cen, a nawet jak zauważą, to ją bez gadania zaakceptują.
- Niemieccy i francuscy menedżerowie są przekonani, że jesteśmy zaślepionymi fanami futbolu, którzy za oglądanie piłki nożnej gotowi są zapłacić każde pieniądze - tłumaczy była szefowa jednego z kanałów Cyfry+ na łamach „Newsweeka”.
Jak podaje tygodnik, możliwe, że po wpływem krytyki dojdzie jednak do zmian w cenniku nc+. Nieśmiało zaczął o tym mówić już prezes Verley.
Dołącz do dyskusji: Ludzie platformy n odpowiadają za fiasko nc+. Będzie obniżka cen?
Dlatego nigdy nie uwierzę, w to co głoszą przedstawiciele Cyfry+