Nowy prezes „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”: priorytetami rozwój subskrypcji i dobra kondycja finansowa

Maciejowski pytany we wtorkowej „Rzeczpospolitej” przez redaktora naczelnego dziennika Bogusława Chrabotę o cele, które stawia przed sobą jako prezesem Gremi Media na najbliższy rok czy sto dni, odpowiada: „Subskrypcje, subskrypcje, subskrypcje”.

- Musimy utrzymać dobrą kondycję finansową, znaleźć źródła finansowania szybkiego rozwoju naszej cyfrowej oferty - zarówno otwartej jak i subskrypcyjnej. Najważniejsze cele są trzy: subskrypcje, subskrypcje i subskrypcje - dodaje.

Miesiąc temu Gremi Media podał, że w pierwszym kwartale br. liczba wszystkich dostępów do portalu „Rzeczpospolitej” wzrosła o 34,4 proc., a łączna liczba subskrypcji cyfrowych, także do e-wydań dziennika - o 16,4 proc. Wydawca nie podał natomiast liczby wykupionych subskrypcji.

Również w swoich sprawozdaniach finansowych firma nie wyszczególnia, ile wynoszą przychody z reklam, a ile ze sprzedaży treści w formie papierowej i cyfrowej.

W pierwszym kwartale br. grupa kapitałowa Gremi Media, która oprócz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wydaje dziennik „Sport” i miesięcznik „Uważam Rze Historia” oraz ma 78 proc. akcji e-Kiosku, zanotowała spadek skonsolidowanych przychodów sprzedażowych o 5,2 proc. do 20,69 mln zł i zysku netto z 2,03 mln zł do 681 tys. zł.

Prezes Gremi Media liczy na współpracę z nowymi inwestorami

Maciej Maciejowski zapewnia, że nie zamierza na co dzień ingerować w pracę zespołów redakcyjnych. - Szkoła mediów, z której pochodzę zakłada niezależność, ale i odpowiedzialność redakcji za swoją pracę. Moja ingerencja powinna polegać na wskazywaniu kierunków zdobywania nowej widowni - nie na redagowaniu tekstów - opisuje.

Jako wyzwanie, które stawia przed pracownikami wydawnictwa, wskazuje: „Szanować dotychczasowych czytelników, ale zdecydowanie poszerzyć zasięg i subskrypcje”. Jego zdaniem dziennikarstwu prasowemu często brakuje zrozumienia realiów cyfrowych.

- Inne są oczekiwania człowieka przed ekranem, np. komórki, a inne tej samej osoby z papierem w ręku. Nad tym trzeba pracować - internet i papier to różne media - podkreśla.

Maciejowski zwraca uwagę, że doświadczenie w rozwoju oferty cyfrowej mają firmy stojące za holenderską spółką Pluralis, która na przełomie grudnia i stycznia przejęła od holdingu Grzegorza Hajdarowicza akcje stanowiące 40 proc. kapitału i 37,6 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Gremi Media. Zapłaciła za nie 96,78 mln zł.

Pluralis należy do funduszu Media Development Investment Fund (MDIF), który kilka lat temu przejął mniejszościowy pakiet akcji Agory, belgijskiej firmy medialnej Mediahuis i King Baudouin Foundation.

Według Maciejowskiego nowi inwestorzy są dla Gremi Media gwarantem niezależności i wnoszą doświadczenie z innych rynków. - Oczywiście to są różne rynki, ale na pewno znajdziemy praktyki, które nas zainspirują. Po co wyważać otwarte drzwi? Liczę też na współpracę kontentową i technologiczną - mówi nowy szef wydawnictwa. - Im z powodzeniem udały się cyfrowe transformacje, a my z ich doświadczeń powinniśmy korzystać - zaznacza.

Bez słowa o zwolnieniach

Jako kluczowe aktywa Gremi Media nowy prezes wylicza posiadane marki, jakość i warsztat dziennikarski. - To znakomita baza do ekspansji - poszerzenia naszego zasięgu - podkreśla.

Nie odpowiada wprost, czy planowane są zwolnienia lub zatrudniane nowych osób. - Do tej ewolucji potrzebne jest zaangażowanie całego dzisiejszego zespołu, być może pozyskanie także nowych ludzi. Liczę na współpracę i pomysłowość - mówi.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Maciej Maciejowski na prezesa firmy został powołany przez jej radę nadzorczą w miniony czwartek, zastąpił w tej funkcji Tomasza Jażdżyńskiego. Równocześnie członek zarządu Jarosław Machocki złożył rezygnację, przy czym pozostanie na pełnionym stanowisku jeszcze przez trzy miesiące.

Jażdżyński był szefem wydawnictwa od końcówki 2017 roku. Od kilku lat grupa Gremi Media notuje ok. 100-110 mln zł przychodów rocznie (w ub.r. było to 100,63 mln zł, w 2020 roku - 96,14 mln zł, w 2019 roku - 107,94 mln zł, a w 2018 roku - 101,84 mln zł), a w ostatnich trzech latach roczny zysk netto firmy przekraczał 10 mln zł (14,4 mln zł w 2019 roku, 15,4 mln zł w 2020 roku i 12,43 mln zł w ub.r.).

Główny akcjonariusz Gremi Media z mniejszymi wpływami i zyskiem, Piotr Łysek prezesem na kolejną kadencję

Od jesieni 2017 roku Gremi Media jest notowane na bocznym rynku warszawskiej giełdy, przy obecnym kursie 119 zł kapitalizacja spółki wynosi 211,8 mln zł. W ub.r. firma wypłaciła 9,68 mln zł dywidendy (po 5,67 zł na akcję), a w 2020 roku - 3,69 mln zł (2,16 zł na akcję).

Do kontrolowanego przez Grzegorza Hajdarowicza holdingu KCI należą obecnie akcje stanowiące 32,82 proc. kapitału i 41,75 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Gremi Media.

Maciej Maciejowski przez 16 lat w Grupie TVN

W październiku 2020 roku Maciej Maciejowski pożegnał się z TVN Discovery Polska, równocześnie z firmy odszedł szef marketingu Tomasz Marszałł.

Z Grupą TVN był związany od 2004 roku. Początkowo był Maciejowski marketing managerem kanałów TVN24, TVN Turbo i TVN Style, potem był szefem TVN Warszawa i TVN Turbo, w 2011 roku został zastępcą dyrektora programowego, a jesienią 2012 roku dyrektorem marketingu. Przez ostatnie osiem lat był też członkiem zarządów spółek TVN i TVN Media.

Gdy wiosną 2018 roku Scripps Networks Interactive, ówczesny właściciel TVN, został przejęty przez Discovery, Maciej Maciejowski wszedł w skład wspólnego zespołu zarządzającego Grupą TVN i Discovery Polska.

Wcześniej Maciejowski był związany z Grupą Onet (w latach 2000 2004 jako menedżer kluczowych projektów) oraz ze Studiem Filmów Animowanych w Krakowie (w latach 1996 2000).