SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Najgorsze w historii wyniki radiowej Jedynki. „To upadek publicznej radiofonii”

Po raz pierwszy w historii Program 1 Polskiego Radia spadł poniżej 5 proc. udziału w rynku radiowym. Zdaniem ekspertów, przyczyną utraty słuchaczy jest upolitycznienie radia i karuzela stanowisk, która trwa tam od kilku lat. - Liczę na skuteczne działania nowej pani prezes Polskiego Radia - mówi Wirtualnemedia.pl Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych.

Jak informowaliśmy we wtorek, od listopada ubiegłego roku do stycznia 2020 r. Jedynka miała tylko 4,9 proc. udziału w rynku słuchalności - tak wynika z najnowszej fali badania Radio Track Millward Brown, opracowanej przez Wirtualnemedia.pl.

Poprzedni rekordowo niski udział - 5,3 proc. - Jedynka zanotowała w czwartym kwartale 2018 r., teraz jej wyniki pierwszy raz w historii badania Radio Track spadł poniżej 5 proc.

Radiowi eksperci nie są zaskoczeni tymi wynikami. - Spadek słuchalności radiowej Jedynki to pewien trend widoczny od kilku lat. W 2013 r. program pierwszy miał około 10 proc. udziału w rynku słuchalności, w 2017 r. około 7 proc., za obecnie poniżej 5 proc. Trend ten jest również widoczny w odniesieniu do innych rozgłośni Polskiego Radia, zwłaszcza Trójki - uważa dr Kamila Kamińska-Chełminiak, medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego.

Roszady personalne, zwolnienie dziennikarzy

Zdaniem Chełminiak jest kilka przyczyn spadku słuchalności Jedynki. - To ciągłe roszady personalne, niezapewniające spójności programowej, odejście lub zwolnienie wielu wybitnych dziennikarzy, jednostronna publicystyka, przekształcenie się serwisów informacyjnych w biuletyny rządowe rządzącej partii oraz brak profesjonalizmu niektórych zatrudnionych tam, często według linii politycznej, dziennikarzy - ocenia Kamińska-Chełminiak.

Podobnego zdania jest były radiowiec Kamil Dąbrowa. - Jedynka stała się tubą propagandową rządu, dlatego słuchacze odchodzą od tego przekazu. Jest skrajnie upolityczniona, brakuje jej koncepcji. Nie bez znaczenia są też zmieniający się prezesi i dyrektorzy, którzy nie mają nic wspólnego z radiem - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Kamil Dąbrowa, były dyrektor Programu I Polskiego Radia i Radia Bis, a obecnie rzecznik prasowy prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Jako przykład Dąbrowa wymienia wywiad z Barbarą Stanisławczyk, którego udzieliła "Sygnałom Dnia" Jedynki kilka dni po objęciu stanowiska prezes Polskiego Radia, 11 stycznia 2016 r. Nowa szefowa PR przyznała wówczas, że do tej pory "była zwykłym słuchaczem i odbiorcą radia".

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

"Jedynka bezpowrotnie umiera"

Kamil Dąbrowa dodaje, że w tej chwili "nie wiadomo, do kogo skierowana jest oferta Jedynki", nie pomagają też "liczne zmiany koncepcji i linii programowej". Radiowiec zwraca uwagę na to, że nawet ostatnio zmieniona została jej oprawa muzyczna, która jego zdaniem była "majstersztykiem" opracowanym przez Leszka Możdżera.

- Jak odchodziłem z Jedynki, była trzecim radiem w Polsce i miała udział w rynku na poziomie 12 proc. W tej chwili jest bezpowrotnie umierającą stacją i trudno będzie odbudować potęgę, którą kiedyś miała - ocenia Dąbrowa.

- Przykro mi ze względu na koleżanki i kolegów, którzy zostali, szczególnie w dziale muzycznym, ale to upadek publicznej radiofonii i odpowiada za to obecna ekipa rządzącą - dodaje.

Upolitycznienie radia to zdaniem prof. Janusza Adamowskiego, dziekana Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego tylko jeden z powodów utraty słuchaczy.

- Jedynka przestała być publiczna, stała się w powszechnym oglądzie radiem politycznym. Dla osób o wyczulonym słuchu, w świecie, w którym stają naprzeciwko siebie dwa wrogie plemiona, polityka odgrywa duże znaczenie. Zwolennicy PiS słuchają Radia Maryja, a przeciwnicy - TOK FM - mówi nam prof. Janusz Adamowski, medioznawca i wieloletni członek rady nadzorczej Polskiego Radia.

Zdaniem prof. Adamowskiego , obecnie "odchodzi się od programów wszystkoistycznych", bo wyspecjalizowane treści są coraz bardziej cenione w procesie segmentacji rynku, zarówno przez słuchaczy, jak i reklamodawców.

- Wymiera też żelazne audytorium Jedynki, które miało zafiksowane odbiorniki radiowe na Program 1 PR, radio było dla nich encyklopedią , a Jedynka -autorytetem. Teraz to audytorium znika - uważa Adamowski.

Nie bez znaczenia jest fakt, że radio przestało być powszechnym medium. - Staje się medium tła, używanym okazjonalnie, a młode pokolenie ma go w głębokiej pogardzie. Wiadomo jednak, że Jedynka nie jest radiem dla kierowców - dodaje medioznawca.

Krzysztof Czabański liczy na nową prezes

Krzysztof Czabański, szef Rady Mediów Narodowych jest przekonany, że ostatnie roszady personalne odwrócą ten spadkowy trend. Pod koniec grudnia ub.r. do zarządu Polskiego Radia została powołana Agnieszka Kamińska, poprzednio dyrektor Jedynki. W drugiej połowie stycznia Kamińska została prezesem firmy, zastępując Andrzeja Rogoyskiego. Obowiązki szefa Jedynki przejął Marcin Kusy, poprzednio wicedyrektor stacji.

- Liczę na skuteczne działania nowej pani prezes Polskiego Radia. Taki był zresztą sens niedawnej zmiany na stanowisku szefa PR. Głównym zadaniem nowej prezes jest poprawa pozycji Polskiego Radia na rynku medialnym - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Krzysztof Czabański, przewodniczący RMN.

Czabański dodał jednak, że Radio Track "nie ma nic wspólnego z badaniem słuchalności". - Są to co najwyżej informacje o znajomości marki czy nazwy stacji radiowej wśród dobranych respondentów. Są one zbierane pod nadzorem wyłącznie największych komercyjnych stacji radiowych i im służą do zarabiania pieniędzy z reklam. W Polsce - co warto stale przypominać - nigdy nie było systematycznych badań słuchalności na rynku radiowym - podkreślił szef RMN

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

W 2018 r. Polskie Radio osiągnęło wzrost wpływów sprzedażowych o 12,96 proc. do 336,53 mln zł oraz 15,3 mln zł zysku netto (wobec 2,79 mln zł rok wcześniej). 69 proc. przychodów spółki pochodziło z abonamentu i związanej z nim rekompensaty, na koniec ub.r. nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem.

Liderem RMF FM

Liderem rynku jest RMF FM z 28,5 proc. udziału w rynku wśród odbiorców w wieku 15-75 lat. W skali roku wynik stacji poszedł w górę o 2,1 pkt proc.

W efekcie RMF FM zwiększyło przewagę nad Radiem ZET (Grupa Eurozet), które w skali roku zanotowało rok do roku wzrost z 12,3 do 12,6 proc. udziału. Obie stacje kontynuowały wzrosty z kilku poprzednich fal badania, przy czym RMF rekordowe w swojej historii 29,2 proc. udziału osiągnęło od czerwca do sierpnia ub.r.

Z kolei Program III Polskiego Radia umocnił się na pozycji nad Programem I Polskiego Radia. Osiągnął wzrost z 5,7 do 5,8 proc. udziału.

W dół A17, Radio Maryja i Radio Pogoda

Spadek zanotowało również Audytorium17 obejmujące 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia, 6 stacji miejskich i 3 nadających cyfrowo w technologii DAB+. Od listopada ub.r. do stycznia br. jego udział wyniósł 4,7 proc., o 0,7 pkt proc. mniej niż rok wcześniej. Z kolei wynik Radia Maryja zmalał z 1,8 do 1,4 proc.

W dolnej części zestawienia jest więcej spadków. Udział Dwójki (Polskie Radio) zmalał z 0,6 do 0,4 proc., Radia Plus (Eurozet) - z 2,3 do 2,1 proc., Radia Wawa (Grupa Radiowa Time) - z 1,6 do 1,4 proc., a Radia Pogoda (Grupa Radiowa Agory) - z 1,1 do 0,8 proc.

Rekord Antyradia

Z kolei Antyradio (Eurozet) miało od listopada ub.r. do stycznia br. 2,3 proc. udziału w rynku, wobec 1,8 proc. rok wcześniej. Stacja osiągnęła swój rekordowy wynik, już w ub.r. notowała regularnie 2-2,2 proc. udziału.

Wynik TOK FM (Grupa Radiowa Agory) poszedł w górę z 2,1 do 2,3 proc., a Radia Eska (Grupa Radiowa Time) - z 7,4 do 7,9 proc.

Dołącz do dyskusji: Najgorsze w historii wyniki radiowej Jedynki. „To upadek publicznej radiofonii”

74 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
poe
Komentarze "ekspertow" sa kuriozalne i duzo wiecej mowia o ich politycznych fobiach, niz o realnych przyczynach spadku sluchalnosci Jedynki.Spadek trwa nieprzerwanie od pierwszych badan sluchalnosci z 1992 roku. Przypomne, ze Jedynka minela sie z RMF na pierwszym miejscu w rankingu sluchalnosci w 2001 roku. Czy wtedy rzadzil PiS? Natomiast stwierdzenie, ze "wyborcy PiS sluchaj Radia Maryja" to farsa kompromitujaca autora. Jaka jest sluchalnosc RM (przypomne - ok. 2 %) a jakie poparcie dla PiS (kilkanascie razy wieksze)? Takze Dabrowa sie myli - Jedynka nie miala w momencie jego odejscia 12%, tylko okolo 8%.Ale najbardziej ciekawi mnie to, w jaki sposob znikniecie z anteny Jedynki takich postaci jak np. Sylwia Chutnik czy Monika Platek mialoby wplynac na utrate sluchaczy przez radio, ktore ma wiekszosc odbiorcow wsrod starszych mieszkancow wsi? Audytorium Jedynku wymiera, i to jest, znana od lat przyczyna spadku sluchalnosci.
0 0
odpowiedź
User
Pawołek
Najważniejsze jednak, że radio track nie ma nic wspólnego z badaniem słuchalności. )))) słowa prezesa Czabańskiego przypominają głos jednego pana w pogniecionych w kolanach spodniach, o tym, że Nielsen nie doszacowuje w badaniach, i trzeba stworzyć takiego, co doszacuje.
0 0
odpowiedź
User
Animowany
Byc moze pokolenie jedynki wymiera, ale przykre jest to ze obecna wladza dozyna radio propaganda i zatrudnia na stanowiskach dyrektorskich osoby niekompetente. Za Dabrowy wygladalo to troche inaczej. I taka subtelna roznica, zarzadzal radiem majac sukcesy na koncie w tej dziedzinie. Teraz zarzad oderwany jest od rzeczywistosci, a wtoruje mu czabanski - czlowiek ktorego nawet w sejmie nie chca.
0 0
odpowiedź