Orange: udział piłkarzy w reklamach gwarantuje nam umowa z PZPN. Boniek: powinni zagrać
- Jako sponsor mamy zagwarantowane umową prawa w zamian za wsparcie, jakie dajemy drużynie od lat. Oczekujemy wywiązania się naszych partnerów wobec nas - pisze w oświadczeniu Orange Polska, komentując zamieszanie wokół udziału piłkarzy reprezentacji Polski w nowej reklamie operatora.
W piątek Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski poprzez swoich pełnomocników oświadczyli, że nie zamierzają wystąpić w nowej reklamie Orange Polska, której nagranie jest planowane we wtorek podczas zgrupowania naszej reprezentacji. W spocie Lewandowski i Błaszczykowski mają zagrać razem z Wojciechem Szczęsnym. Pełnomocnicy zawodników stwierdzili, że ich klienci albo powinni wystąpić ze wszystkimi zawodnikami naszej drużyny, albo otrzymać za to dodatkowe wynagrodzenie (więcej na ten temat).
W opublikowanym w poniedziałek rano oświadczeniu Konrad Ciesiołkiewicz, dyrektor PR i sponsoringu w Orange Polska, ubolewa, że w mediach toczy się taka dyskusja i podkreśla, że spór dotyczy piłkarzy i Polskiego Związku Piłki Nożnej, a nie jego firmy. - Jako sponsor mamy zagwarantowane umową prawa w zamian za wsparcie, jakie dajemy drużynie od lat. Nasza współpraca układa się wzorcowo, zgodnie z zapisami kontraktu oraz zasadami życzliwych relacji - stwierdza Ciesiołkiewicz. - Orange zawsze wywiązywało się ze wszystkich swoich zobowiązań. Oczekujemy wywiązania się naszych partnerów wobec nas. Jest to zgodne z zasadami, na jakich profesjonalny sport funkcjonuje od wielu lat. Jesteśmy przekonani, że rozumie to każdy, kto zna reguły światowego futbolu i marketingu sportowego - dodaje.
Ciesiołkiewicz podkreśla, że jego firma wierzy w szybkie i pozytywne zakończenie tej dyskusji. - Kibicujemy biało-czerwonym, trzymamy kciuki za zwycięstwa w najbliższych meczach z Danią i Czarnogórą. Chcemy poświęcać całą naszą energię na pomoc narodowej drużynie w osiąganiu dobrych wyników - deklaruje.
W poniedziałek oświadczenie w tej sprawie wydał też Zbigniew Boniek, prezes PZPN. Poinformował w nim, że w niedzielę wieczorem spotkał się z Lewandowskim i Błaszczykowskim i - jak to określił - zaapelował do nich, żeby we wtorek stawili się na planie spotu Orange. - Będzie to potwierdzenie naszych bardzo dobrych stosunków, które od lat mamy z naszym głównym sponsorem - podkreślił Boniek.
Jednocześnie szef PZPN zaznaczył, że w całej sytuacji nie chodzi przede wszystkim o pieniądze. - Jak wywnioskowałem z rozmowy z zawodnikami reprezentacji narodowej, chodzi im o systemowe rozwiązanie spraw związanych z powinnościami wobec PZPN i sponsorów związku. Wiele zaszłości i niedomówień niepotrzebnie dziś komplikują tę sprawę. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych miesięcy wspólnie wypracujemy kompromis i nowe zasady zadowalające nasz wszystkich - opisał Boniek.
Dołącz do dyskusji: Orange: udział piłkarzy w reklamach gwarantuje nam umowa z PZPN. Boniek: powinni zagrać
Ciesiołkiewicz - dawny rzecznik rządu Buzka - teraz dyrektor PR i sponsoringu w Orange Polska - znalazł fajną fuchę.