SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Politycy PiS chwalą kupno Polska Press przez Orlen, wg opozycji chodzi o propagandę wyborczą

Politycy obozu rządzącego zapewniają, że przejęcie wydawnictwa Polska Press przez państwowy Orlen to ruch stricte biznesowy. - Martwi fakt, że opozycja widzi wszystko w perspektywie najbliższych wyborów i własnych wyimaginowanych obaw - stwierdził minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Według opozycji władza nacjonalizuje Polska Press, żeby mieć kolejne media propagandowe, co przypomina sytuację w Rosji i na Węgrzech.

Jacek Sasin, minister aktywów państwowychJacek Sasin, minister aktywów państwowych

Przejęcie Polska Press przez państwową spółkę Orlen od niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau zostało ogłoszone w poniedziałek po południu. Według nieoficjalnych informacji Orlen zapłaci za wydawnictwo ok. 120 mln zł, transakcja musi zostać zaakceptowana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Dostęp do 17,4 milionów użytkowników portali zarządzanych przez Polska Press, skutecznie wzmocni sprzedaż całej Grupy Orlen, zoptymalizuje koszty marketingowe i umożliwi dalszą rozbudowę narzędzi big data. Podejmujemy działania, które wpisują się w nową strategię PKN Orlen do 2030 r. i będą efektywnie wspierać dynamiczny rozwój sieci detalicznej - uzasadnił Daniel Obajtek, prezes Orlenu. Koncern w obszernym komunikacie opisał możliwe synergie z Polska Press.

- Zdecydowaliśmy się na sprzedaż ze względów strategicznych. Transakcja pozwoli nam kontynuować realizację strategii rozwoju, którą zapoczątkowaliśmy w ostatnich latach, w szczególności w Niemczech - wyjaśnił Alexander Diekmann, dyrektor zarządzający i udziałowiec Verlagsgruppe Passau odpowiedzialny za działalność w Polsce.

Sasin: rozwój segmentu medialnego grupy Orlen

Kupno Polska Press w poniedziałek wieczorem skomentował na Twitterze Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych nadzorujący m.in. Orlen. - Dzisiejsza akwizycja dokonana przez @PKN_ORLEN to rozwój segmentu medialnego grupy - podkreślił.

- Martwi fakt, że opozycja widzi wszystko w perspektywie najbliższych wyborów i własnych wyimaginowanych obaw. Silny multi-branżowy koncern będzie częścią polskiej gospodarki na wiele kolejnych pokoleń - ocenił Sasin.

Polemizował z nim Adrian Zandberg z Lewicy. - Wyimaginowanych... Oglądał Pan może @WiadomosciTVP? Publiczne gazety lokalne to mogłaby być dobra informacja. Mogłaby, gdyby dać władzę redakcjom, oddzielić murem to, co wspólne, od partyjniactwa. Ale wy już jasno pokazaliście, o co wam chodzi. Tylko idiota mógłby mieć złudzenia - stwierdził.

Politycy PiS zapewniali, że transakcja ma wymiar wyłącznie biznesowy. - Decyzja Orlenu jest decyzją biznesową. Nie jest receptą na reformę rynku medialnego, jego dekoncentrację - skomentowała Joanna Lichocka, posłanka i członkini Rady Mediów Narodowych. - Ale większość dziennikarzy i mediów protestowała przeciw projektowi dekoncentracyjnemu. W ich opinii kapitał nie ma znaczenia. Zatem-jeśli może Verlagsgruppe Passau, może i Orlen - podkreśliła.

- To decyzja szefostwa koncernu, Orlen od dawna poszerza pola swojej działalności - zauważył poseł i wicerzecznik prasowy PiS Radosław Fogiel pytany o sprawę w RMF FM.

Przyznał, że o planach kupna Polska Press wiedzieli wcześniej niektórzy politycy z obozu rządzącego. - Na pewno wiedzieli o niej członkowie rady nadzorczej i politycy, którzy z racji pełnionych przez siebie funkcji nadzorują spółki Skarbu Państwa. Domyślam się, że wicepremier (Jacek Sasin, minister aktywów państwowych - przyp.) jest poinformowany, co dzieje się w podległych mu spółkach - powiedział.

Dziwił się zastrzeżeniom dziennikarza RMF FM Roberta Mazurka do kupna dużego wydawnictwa przez firmę należącą do Skarbu Państwa. - Co jest złego w tym, że akurat Orlen nabył? Fakt, że to jest taki a nie inny kapitał? Sugeruje pan, że właściciel ma wpływ na to, co dzieje się w danym medium? Czy koncerny medialne powinny być wyłączone z gry rynkowej? - pytał Fogiel.

„Opozycjo! Niemcy... was sprzedali”

Niektórzy politycy obozu władzy kpili z krytycznych opinii wyrażanych przez wielu dziennikarzy i przedstawicieli opozycji. - Jak czytam te łzawe teksty o "wrogim" przejęciu przez Orlen pluralistycznych niemieckich mediów to mi się "Żona modna" Krasickiego przypomina i jej zachwyt nad cudzoziemczyzną: Wjeżdżamy już we wrota, spojźrzała z karety: »A pfe,mospanie! parkan,czemu nie sztakiety - stwierdził europoseł PiS Joachim Brudziński.

Polemizował też z komentarzem Kamila Dziubki na Onecie zatytułowanym „Orlen spełnia marzenie Jarosława Kaczyńskiego”. - Marzeniem PJK jest silna i zasobna Polska w Unii Europejskiej. Polska nie jest "brzydką panną bez posagu". PJK marzy o Polsce silnej gospodarczo, naukowo, finansowo, Polsce z którą trzeba się liczyć w UE a nie państwem kolonializowanym za europejską synekurę dla pupilka A.Merkel - napisał europoseł.

- Niemiecki koncern sprzedał grupę Polska Press dla PKN Orlen. Opozycyjni politycy i dziennikarze mają z tego powodu pretensje do rządzących. Opozycjo! Miejcie pretensje do Niemców, że ... was sprzedali - skomentował poseł PiS Paweł Lisiecki.

Szef PO: będzie kolejna machina propagandowa

Dużo krytycznych opinii o kupnie Polska Press przez Orlen wyrazili natomiast politycy partii opozycyjnych. - Przejęcie przez #ORLEN #PolskaPress nie ma nic wspólnego z rozwojem koncernu paliwowego. Za pieniądze Polaków próbują zbudować kolejną propagandową machinę wzorowaną na TVPiS - stwierdził na Twitterze przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka. - Gdy tracą rząd dusz, ostatnią deską ratunku wydaje się być podporządkowanie mediów. Ale i tak przegrają - zapewnił.

- Putin robi to samo. I Wasz upadek będzie tym bardziej bolesny. Rząd, który kupuje media po to, żeby kłamać jest „nierządem”... - ocenił Cezary Tomczyk, szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Przypomniał publikację wydawanego przez Polska Press „Dziennika Łódzkiego” o procesie, w którym obecny prezes Orlenu Daniel Obajtek był oskarżony o łapówkarstwo podczas pracy jako szef ARiMR.

- To Dziennik Łódzki. Dziennik Łódzki opisywał jak Pan @DanielObajtek był oskarżony o korupcję. Pan Obajtek właśnie kupił Dziennik Łódzki. Dziennik Łódzki nigdy już nie napisze o przekrętach PiS - skomentował Tomczyk. - Takiej Polski chcemy? Polskę trzeba zmienić, zanim będzie zbyt późno - ocenił.

Orlen jak Orwell?

Adrian Zandberg skrytykował uzasadnienie kupna Polska Press przedstawione w komunikacie Orlenu. - Z tą "rozbudową narzędzi big data" za pomocą prasy lokalnej to jakiś wyrafinowany żart? Prezes Obajtek naprawdę mógł się bardziej postarać - albo powiedzieć wprost, że chodzi o przyszłe wybory samorządowe. Byłoby równie bezczelnie, a choć trochę mniej żenująco - skomentował.

Niektórzy politycy i dziennikarze publikowali przerobione logo Orlenu, w której nazwę firmy zastąpiono nazwiskiem Orwell. - „Radykalne zmiany opinii publicznej to wynik hipnozy wywołanej przez środki masowego przekazu.” (© Orwell/ Dyakowski)- zacytował w komentarzu Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.

- Najpierw PiS ukradł obywatelom TVP i zamienił ją w swój wydział propagandy. Teraz Orlen za pieniądze obywateli kupuje regionalne gazety, aby zrobić to samo. Czy wiecie, że to się dzieje za Twoje pieniądze, Podatniku? - spytał senator PO Bogdan Klich. Stacja benzynowa słynąca z dobrej kawusi i hot dogów nagle stwierdza, że będzie robić gazety dla 17 milionów odbiorców. Czego nie rozumiecie? - napisał poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek.

- Jak nie drzwiami to oknem. Kaczyński postanowił odpalić wariant węgierski przejmując kolejne media. Tym razem lokalne. Domykanie systemu trwa - ocenił europoseł Wiosny Robert Biedroń.

- Partyjny działacz, wsadzony przez partię na intratne stanowisko publiczne, przejmuje media, żeby dobrze pisały o jego partii. Za pieniądze p̶a̶r̶t̶i̶i̶ publiczne. Szczere wyrazy współczucia dla dziennikarzy Polska Press - skomentowała posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

- Wrogie przejęcie mediów w Polsce - ocenił szef Nowoczesnej Adam Szłapka. - Na przejęciu mediów PiS połamie sobie zęby. Będziemy monitorować czy nie dochodzi do zwolnienia kogokolwiek z niezależnych dziennikarzy z ponad 20 redakcji dzienników regionalnych, 150 redakcji tygodników lokalnych czy 500 portali. Nie ujdzie im to płazem #WolneMedia - zapowiedział Jan Grabiec, poseł i rzecznik prasowy PO.

- Hajdarowicz lubi to (holding Grzegorza Hajdarowicza prawie dekadę temu przejął od Skarbu Państwa i brytyjskiego Mecomu spółkę wydającą m.in. "Rzeczpospolitą" - przyp.). #PartiaObciachu - tak wpis Grabca skomentował Krzysztof Sobolewski z PiS.

Polska Press Grupa wydaje ponad 170 tytułów

W portfolio prasowym Polska Press Grupy jest ponad 20 dzienników regionalnych („Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Łódzki”, „Dziennik Zachodni”, „Gazeta Krakowska”, Głos Wielkopolski”, „Kurier Lubelski”, „Polska Metropolia Warszawska”, „Express Ilustrowany”, „Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski”, „Gazeta Lubuska”, „Gazeta Pomorska”, „Kurier Poranny”, „Gazeta Współczesna”, „Nowa Trybuna Opolska”, „Echo Dnia”, „Gazeta Codzienna Nowiny”, „Głos Dziennik Pomorza”, „Express Bydgoski” i „Nowości Toruńskie”), a także prawie 150 tygodników lokalnych (m.in. „Nasza Historia”, „Moto Salon”, „Moto Salon Classic”, „Strefa Biznesu”, „Strefa Agro”) oraz bezpłatna gazeta „Naszemiasto.pl”.

Firma wydaje też szereg serwisów internetowych, głównie Naszemiasto.pl i portale poszczególnych tytułów prasowych. Na początku br. sprzedała serwis ogłoszeniowy Gratka.pl do Ringier Axel Springer Media (wydającego w Polsce m.in. Onet, „Fakt”, „Newsweek” i „Forbesa”).

Jak analizowaliśmy szczegółowo w lipcu, grupa kapitałowa Polska Press w ub.r. zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 6,5 proc. do 398,44 mln zł oraz zysku netto z 9,64 do 8,59 mln zł. Wpływy ze sprzedaży gazet zmalały o 8,9 proc., z reklam - o 4,9 proc., a liczba pracowników - o 107 do 2 126.

Orlen właśnie kupił Ruch

Pod koniec listopada zgodnie z planem ogłoszonym w połowie br. Orlen objął 65 proc. akcji Ruchu, przez ostatnie ponad dwa lata prowadzącego restrukturyzację. Wcześniej kupił od niego i oddał do sprzedaży komisowej zapasy produktów tytoniowych, a ostatnio pożyczył pieniądze na spłatę wierzycieli w ramach dwóch przyspieszonych postępowań układowych.

Resztę akcji Ruchu mają inne państwowe spółki: 29 proc. należy do PZU i PZU Życie, a 6 proc. do Alior Banku, wieloletniego kredytodawcy i jednego z największych wierzycieli Ruchu. Spółki nie ujawniły, ile zapłaciły za akcje dystrybutora prasowego, „Puls Biznesu” w czerwcu szacował, że Orlen wyda na to 130 mln zł, PZU i PZU Życie - 58 mln zł, a Alior Bank - 12 mln zł.

Wraz z finalizacją transakcji z zarządu Ruchu zostali odwołani Miłosz Szulc i Tomasz Swat, a na prezesa mianowano Piotra Regulskiego, który od początku ub.r. był członkiem zarządu spółki. Roszady nastąpiły też w jej radzie nadzorczej, powołano do niej troje menedżerów Orlenu.

- W grudniu lub styczniu przedstawimy trzy nowe formaty detaliczne, które będą prowadzone we współpracy z Ruch - zapowiedział Daniel Obajtek w minionym tygodniu. Zaznaczył, że marka Ruch nie zniknie, tylko zostanie wzbogacona.

Dołącz do dyskusji: Politycy PiS chwalą kupno Polska Press przez Orlen, wg opozycji chodzi o propagandę wyborczą

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Red
Kolejna znakomita decyzja Sasina. O efekt możemy być spokojni. Daje radę!
odpowiedź
User
Sekciarska Fundacja Propagandowa
Złoty interes za niespełna dwa Sasiny.
odpowiedź
User
AS
Sasinady ciąg dalszy. Może skończy się jak z Condorem ;)
odpowiedź