Prezes TVP odpowiada RPO ws. "zakazu wypowiedzi" dla Michała Olszańskiego: "TVP nie ogranicza swobody wypowiedzi dziennikarzy"
- Ma Pan błędne informacje, jakoby w stosunku do redaktora Michała Olszańskicgo został wydany jakikolwiek zakaz wypowiadania się w mediach - napisał prezes TVP Jacek Kurski do Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich. To odpowiedź na doniesienia po komentarzu Olszańskiego, który ocenił, że wywiad z prezesem Kaczyńskim w „Pytaniu na śniadanie” „nie był dobrym pomysłem”.
W poniedziałek 13 maja br. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był gościem porannego pasma TVP2 „Pytanie na śniadanie”. Wywiad przeprowadzili gospodarze programu: Monika Zamachowska i Michał Olszański. Lider PiS-u opowiadał o życiu prywatnym, m.in. o swoich kotach, przyjaciołach i ulubionych sposobach spędzania wolnego czasu. Wywiad był mocno krytykowany w mediach społecznościowych nie tylko za formę, ale przede wszystkim za pytania dziennikarzy. Rozmowę uznano wprost za element kampanii wyborczej przed tegorocznymi wyborami do Parlamentu Europejskiego (odbywały się 26 maja br.).
- Wiedziałem, że to nie jest dobry pomysł. "Pytanie na śniadanie" to audycja poranna, lifestylowa. Znając cechy prezesa Kaczyńskiego, wydawało mi się, że pomysł jego PR-owców na to, by w ten sposób ocieplać jego wizerunek nie jest do końca trafiony. I nie będzie to dla niego łatwa sytuacja - stwierdził Olszański.
W efekcie publikacji w NaTemat.pl Michał Olszański – jak informowaliśmy jako pierwsi - dostał zakaz wypowiadania się w mediach. Rozważane było także zawieszenie go w prowadzeniu programu.
RPO: efekt mrożący, pismo z prośbą o wyjaśnienia do prezesa TVP
Rzecznik ocenił, że to bardzo poważne ograniczenie wolności słowa i rozpowszechniania informacji przysługującej na podstawie art. 54 Konstytucji. Dodał m.in., że takie działanie ma efekt mrożący.
Teraz szef publicznego nadawcy w odpowiedzi na pismo Rzecznika stwierdził, że "TVP w swojej działalności przestrzega przepisów prawa powszechnie obowiązującego, w szczególności Konstytucji oraz Prawa prasowego i nie stosuje wobec swoich dziennikarzy żadnej cenzury prewencyjnej”.
- Redaktor Michał Olszański związany był po prostu z TVP umową cywilnoprawną, która przewiduje zachowanie w poufności informacji uzyskanych w związku z realizacją umowy, a mogących naruszyć interes programowy, ekonomiczny lub dobre imię TVP - stwierdził Jacek Kurski. - Plotkarskie przedstawienie przez niego kulisów rozmowy z prezesem Kaczyńskim, wraz z subiektywnymi i nieuprawnionymi komentarzami, mogło doprowadzić do naruszenia interesów TVP. Mimo to TVP nie wydała żadnego zakazu - a jedynie przypomniała dziennikarzowi zasady, na jakich odbywa się współpraca pomiędzy stronami - zaznaczył.
Prezes Telewizji Polskiej podkreślił w swoim piśmie również, że RPO „posiada błędne informacje” i z „żalem zauważamy (Telewizja Polska), że to kolejny przykład twierdzeń i wypowiedzi skierowanych przez Pana przeciwko Telewizji Polskiej w oparciu o nierzetelne i niesprawdzone informacje”.
- Te bezpodstawne i tendencyjne twierdzenia upolityczniają i narażają na szwank autorytet sprawowanego przez Pana urzędu - stwierdził Jacek Kurski.
Michał Olszański od wielu lat jest związany z radiową Trójką, gdzie przygotowuje i czyta serwisy sportowe oraz prowadzi copiątkową autorską audycję „Godzina prawdy”. W TVP jest jednym z prowadzących „Pytania na śniadanie” oraz „Expressu reporterów” (oba programy są nadawane w TVP2). W lutym br. został jednym z laureatów Złotego Mikrofonu, nagrody przyznawanej przez Polskie Radio wybitnym radiowcom już od 1969 roku.
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. W ub.r. zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.
Dołącz do dyskusji: Prezes TVP odpowiada RPO ws. "zakazu wypowiedzi" dla Michała Olszańskiego: "TVP nie ogranicza swobody wypowiedzi dziennikarzy"