SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Rok 2007 pod lupą branży telewizyjnej

Jaki był mijający rok dla branży telewizyjnej? Specjalnie dla Wirtualnemedia.pl wydarzenia komentują m.in.: Dominik Libicki, Danuta Waniek, Aleksander Kutela, Maciej Maciejowski.





libickiDominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu SA


Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Z pełnym przekonaniem wskazałbym na dynamiczny wzrost liczby kanałów tematycznych. Polska, obok Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch, jest w europejskiej czołówce pod względem liczby dostępnych kanałów tematycznych. Są to kanały zarówno dla bardzo szerokiej publiczności, np. sportowe czy rozrywkowe, jak i dla wąskiej widowni, np. poświęcone ślubom. Cieszy to, że wśród kilkunastu nowych na naszym rynku kanałów znajdują się najsłynniejsze marki telewizyjne świata - jak kanały BBC, które wyłącznie widzowie Cyfrowego Polsatu mogą oglądać w polskiej wersji językowej już od grudnia br.
Godne wskazania jest także tempo rozwoju rynku płatnej telewizji, które m.in. przełożyło się na dynamiczny przyrost abonentów Cyfrowego Polsatu. Szacujemy, że cały rynek płatnych platform satelitarnych to już ponad 3 miliony gospodarstw domowych.

Co było największym zaskoczeniem?
Dla mnie osobiście awans polskich piłkarzy do finałów Mistrzostw Europy. Bardzo się cieszę, że Cyfrowy Polsat wspólnie z widzami będzie brał udział w tym wydarzeniu, transmitując na żywo w kanałach sportowych Polsatu wszystkie mecze rozgrywane w ramach Euro 2008.

Kto w mijającym roku wywarł największy wpływ na rynek telewizji i internetu w Polsce - dlaczego?
Internet królował w zeszłorocznych podsumowaniach i nadal bardzo dynamicznie się rozwija. Widzę ogromny wpływ naszych rodzimych twórców na rozwój tego rynku. Tegoroczna sprzedaż portalu Nasza-klasa.pl funduszowi braci Samwer to z pewnością jedna z najbardziej obiecujących inwestycji w polskim Internecie.

Nie możemy jednak zapominać o telewizji. W mojej pamięci zapisali się m.in.: Marek Sowa, którego wybór na stanowisko prezesa Agory pokazał rynkowi bardzo wyraźnie, że inwestycje będą szły w kierunku usług zintegrowanych oraz Nina Terentiew, która swoją osobowością i wyczuciem rynku przyczyniła się do wzrostu oglądalności Telewizji Polsat i tegorocznego sukcesu stacji.


simonSimon Boyd, prezes i dyrektor generalny UPC Polska

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Zjawiskiem bez precedensu było zaangażowanie się polityków w strategię personalną i działalność biznesową nadawców prywatnych. Atakowanie mediów komercyjnych, a także naruszenie obiektywizmu telewizji publicznej, co dostrzegli choćby obserwatorzy OBWE podczas tegorocznych wyborów, nie mieści się w standardach demokracji i pluralizmu. Pozostaje wyrazić nadzieję, że nic takiego nie powtórzy się w przyszłości.

Co było największym zaskoczeniem?
Największym zaskoczeniem tego roku było porozumienie w sprawie wprowadzenia telewizji cyfrowej zawarte między Polkomtelem, TVP i PR, wbrew strategii przyjętej przez KRRiT i UKE oraz przy jawnym wsparciu polityków. Niejasne zasady projektu i warunki powstania kolejnej platformy cyfrowej w Polsce budzą uzasadnione obawy nie tylko nadawców komercyjnych, ale również podatników, których pieniądze (abonament) mają być w ten projekt zaangażowane.

Na ile Pan szacuje wartość rynku reklamowego w 2007 roku?
Według prognoz polski rynek reklam wzrośnie w tym roku o 11%, lecz największe wzrosty będą widoczne w Internecie. Jestem przekonany, że internetowy rynek reklam będzie rósł wraz z upowszechnieniem szerokopasmowego dostępu do sieci.

Ponadto, firmy nadal najchętniej reklamują się w telewizji, rośnie znaczenie kanałów tematycznych, które pozwalają docierać z przekazem do wyselekcjonowanej grupy odbiorców. Warto jednak zauważyć, że dotarcie do grupy docelowej oznaczać będzie konieczność tworzenia nowych, coraz bardziej wyrafinowanych form reklamy.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Niewątpliwie największy wpływ na rynek mają działania UKE i zaangażowanie Anny Streżyńskiej w jego uwolnienie. Przy czym chciałbym podkreślić, że regulator powinien nie tylko myśleć o tym, jak zmuszać firmy do obniżania cen za usługi, ale również jak ułatwiać operatorom inwestycje w rozwój sieci i usług, choćby poprzez redukcję barier w postaci nadmiernych uregulowań prawnych, obciążeń podatkowych, para-podatkowych, etc. Jest to związane z perspektywicznym myśleniem o rynku, tworzeniem jak najlepszego środowiska biznesowego dla branży, w tym równych warunków gry dla wszystkich podmiotów oraz docenienie roli inwestycji jako kluczowego elementu rozwoju gospodarki. Od dawna postulowaliśmy likwidację KRRiT i przekazanie jej kompetencji UKE. Jeden kompetentny regulator (na wzór brytyjskiego Ofcom czy amerykańskiego FCC) znakomicie pomógłby w rozwiązywaniu wielowątkowych problemów rynkowych związanych nie tylko z prawem telekomunikacyjnym, ale również z prawem autorskim, prawem budowlanym, ustawą o RTV, etc.

W tym kontekście cieszą zapowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury oraz ustawodawców o zniesieniu barier regulacyjnych w zakresie inwestycji w telekomunikację i wprowadzeniu zmian systemowych. Jest to coś na co branża czekała od wielu lat i mamy nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami zmiany zostaną wprowadzone w przyszłym roku.

waniekdanutaDanuta Waniek, była przewodnicząca KRRiT
Rok 2007 był dla mnie dalszym ciągiem "wojny PiSu z mediami": nieszczęsna ustawa lustracyjna ujawniła raz jeszcze ostre podziały polityczne wewnątrz środowiska dziennikarskiego, a poszukiwanie wpływów służb w mediach zdołał wystraszyć nawet najsilniejszych. Do niedawna byliśmy wprawdzie przyzwyczajeni do tego, że media publiczne (jako spółki skarbu państwa) ulegają różnym formom kolonizacji politycznej. Nikt się nie spodziewał jednakże tego, że w płaszczyźnie medialnej zacznie straszyć termin "oligarcha", że w Agorze nastąpią zmiany personalne, a E. Kruk wyszpera w KRRiT "stare notatki" UOP-u i prawdopodobnie w ślad za tym Solorz usunie z Zarządu Polsatu T. Lisa. Mimo to, nie doczekałam się w TVN 24 np. okazjonalnej sondy z pytaniem "czy KRRiT pracuje dobrze, czy źle". A więc można przestraszyć również tych najsilniejszych "niezależnych" (ale przecież nie od własnego, zainwestowanego kapitału). To było dla mnie nowe i znaczące doświadczenie.

Zaskoczeniem był dla mnie słaby start odnowionej telewizji Puls. Po Murdochu spodziewano się niemalże inwazji na polski rynek (pamiętamy publikacje z kolorowych tygodnikach), a tu ?- cicho, niszowo, bez gwiazd i rewelacji. Z ostatnich informacji wynika również, że Solorz przechytrzył Axela Springera (który na potęgę w Polsce koncentruje): do transakcji między nimi nie doszło (palec boży w postaci decyzji UOKiK?), a cena Polsatu systematycznie wzrastała. Zresztą, obie telewizje komercyjne korzystają rynkowo na "upolitycznieniu" TVP. Moim zdaniem jednakże, największe "piętno" programowe wywiera na rynku TVN i to się w najbliższym czasie nie zmieni.

multimediaAleksander Kutela, wiceprezes HBO Central Europe i prezes HBO Polska

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Jest, co najmniej kilka wydarzeń, które warto odnotować:
1) rewelacyjny wzrost ilości abonentów DTH (łącznie, wszystkie platformy DTH przekroczą w tym roku liczbę 3 000 000 abonentów). To imponujący wynik nie tylko w skali naszego regionu - ale całej Europy;
2) kilkadziesiąt nowych, polskojęzycznych kanałów tematycznych - w tym kilka kanałów w standardzie HD;
3) oraz ostateczny brak porozumienia między Axel Springer a Polsatem.
Dla mojej córki, największym wydarzeniem było oczywiście pojawienie się w Polsce Disney Channel&.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Dominik Libicki, Jacques Aymar de Roquefeuild i Maciej Sojka - czyli szefowie platform DTH. Konkurencja między platformami przyczyniła się do rewelacyjnego wzrostu ilości abonentów DTH, pojawienia się atrakcyjnych ofert i wielu nowych serwisów.

Marek Sowa - odkąd kilka miesięcy temu objął stanowisko Prezesa Agory, wiele osób znowu zaczęło przyglądać się z uwagą tej spółce. Jego pojawienie się w Agorze, może mieć duży wpływ na cały rynek mediów w 2008.

Maciej Maciejowski, szef TVN Turbo

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Trudno mówić o jednym wydarzeniu przy tak, już dużej branży. Niewątpliwie dla rynku znaczące były zawieruchy wokół TVP.

Dla mnie jako osoby związanej z rynkiem telewizji tematycznej, kluczowe znaczenie miały nowe wejścia i zapowiedzi wejść na ten rynek, start TVN CNBC Biznes, oraz uruchomienie portalu TVN24.pl.

Co było największym zaskoczeniem da rynku medialnego?
Relaunch Telewizji Puls.

Kto wywarł w mijającym roku największy wpływ na rynek medialny w Polsce?
Telewizja nowej generacji N - zmuszając konkurentów do poważnego potraktowania abonentów. To co N zrobiła dla widzów trudno przeceniać: dostaliśmy HD, nagrywarki w rozsądnych cenach i VOD. Zapewne długo jeszcze byli byśmy w tyle za światem. Dla nadawców to przede wszystkim rozwój rynku i zasięgu nie ograniczonego analogową dystrybucją.

Na rynku tematycznym: po raz kolejny TVN24 udowodniła, że jest najważniejszym medium informacyjnym w tym kraju.

Jakie były największe sukcesy TVN Turbo w 2007 roku?
Utrzymujemy wzrost udziałów w rynku pomimo rosnącej konkurencji - dotyczy to zarówno widowni jak i rynku reklamowego. Jest to również pierwszy rok w którym polskie (własne) produkcje są lepiej oglądane niż programy licencyjne.

jacekJacek Ściobłowski, specjalista ds. analiz programowych w ATM Grupa SA

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Ciężko powiedzieć, co tak naprawdę było wydarzeniem numer jeden w branży w ostatnim roku. Przełomu w każdym razie nie było. Były natomiast wydarzenia ważne. W kategorii 'z dużej chmury mały deszcz' można wymienić wejście na polski rynek News Corp. i inwestycję w TV Puls. Być może jeszcze z tej chmury popada, ale raczej nie tak szybko. "Hitem transferowym 2007" było przejście Niny Terentiew z TVP do Polsatu. Chociaż samo przejście miało miejsce w ubiegłym roku, to jego skutki dla tej stacji były zauważalne od początku sezonu wiosennego. Jego efektem był nagły skok udziałów w rynku Polsatu w praktycznie wszystkich grupach docelowych. 'Powrotem roku' można uznać czwartą emisję programu "Big Brother" w Czwórce, którego wynik na skalę TV4 jest więcej niż dobry. Życzę każdej stacji takiego programu, który dzień w dzień będzie uzyskiwał udziały w rynku o 40-45% wyższe niż średni SHR stacji. To ewidentny sukces. 'Premierą roku' nazwałbym emisję serialu "Ekipa" w reżyserii Agnieszki Holland i z doskonałą obsadą. Wybitny serial, którego emisja trafiła - niestety - na bardzo gorący okres w polskiej polityce. Chapeau bas dla Polsatu.

Co było największym zaskoczeniem?
Nie było zaskoczeń, tym bardziej, że w Polsce Polaka niewiele jest w stanie zaskoczyć. Polski rynek mediów natomiast jest dość przewidywalny, więc tutaj też niewiele jest niespodzianek.

Na ile Pan szacuje wartość rynku w 2007 roku?
Szacuję wartość rynku w 2007 roku na 600 do 800 milionów złotych. Ale to czysta spekulacja, gdyż przy tak rozdrobnionym rynku producentów telewizyjnych i nieprzejrzystych procedurach można właściwie szacować jedynie wielkość rynku na podstawie bardzo ogólnych cen za produkcję programów telewizyjnych oraz danych branżowych spółek giełdowych. A w tej branży są tylko takie dwie: TVN i ATM Grupa SA. Reszta to wróżenie z fusów.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy - niekoniecznie pozytywny - wpływ na rynek to polscy politycy i duża część polskich dziennikarzy. Ale z szacunku dla Czytelników i dla samego siebie nie będę tego uzasadniał. A pozytywnie? Tylko dwa nazwiska, które od lat wywierają olbrzymi wpływ na rynek polskich mediów, więc ich wymienianie akurat w tym roku być może nie ma sensu. Ale jednak: Terentiew i Walter.

Grzegorz Piekarski, dyrektor zarządzający Mastiff Media Polska

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Takich wydarzeń było co najmniej kilka. Nie mniej jednak z całą pewnością największym wydarzeniem był start kolejnych kanałów telewizyjnych, które budując swoją ofertę programową korzystają coraz silniej ze wsparcia niezależnych producentów telewizyjnych.
To niezwykle ważne, pozwala to niezależnym producentom telewizyjnym inwestować w ciekawe formaty TV i planować dalszy rozwój.

Co było największym zaskoczeniem da rynku medialnego?
Dla mnie największym zaskoczeniem było odejście Pana Tomasza Lisa z Polsatu.

Kto wywarł w mijającym roku największy wpływ na rynek medialny w Polsce?
Niestety największy wpływ na media w tym roku mieli politycy - wszystko krążyło albo wokół zbliżających się wyborów, albo wokół ich efektów. To co ważne w tej sytuacji to niezwykle konsekwentna postawa TVN, która pokazywała jak należy rozumieć niezależność poglądów i wolność mediów.

Kolejnym ważnym wydarzeniem branżowym był start nowego Pulsu. Ważnym z tego powodu, że na rynku pojawił się nowy bardzo silny gracz, który w perspektywie czasu będzie miał coraz więcej do powiedzenia na rynku nadawców TV.

Jakie były największe sukcesy Mastiff Media Polska w 2007 roku?
Bezsprzecznie największym sukcesem Mastiff Media Polska w tym roku, było otrzymanie kredytu zaufania od TVN i dzięki temu wyprodukowanie "You Can Dance - Po Prostu Tańcz!". Program stał się przebojem w swojej grupie celowej i zbudował nową jakość na rynku programów rozrywkowych.

Cały rok był dla nas bardzo dobry. Produkujemy dla TVN i Pulsu największe formaty TV. Zyskaliśmy duże zaufanie u naszych klientów i to jest najważniejsze.

Kazimierz Piekarz, dyrektor ds. marketingu i rozwoju biznesu w Biurze Reklamy TVP

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Wejście na rynek dziennika "Polska" i uruchomienie kanału informacyjnego TVP Info.

Co było największym zaskoczeniem dla rynku?
Nie było większych niespodzianek.

Kto wywarł w mijającym roku największy wpływ na rynek w Polsce?
Platformy cyfrowe, kanały tematyczne i multimedialne serwisy internetowe rozwijające się w tak szybkim tempie, że możemy mówić o faktycznej rewolucji cyfrowej. Przemiany są wyrazem procesów konwergencji telewizji i internetu wprowadzających telewizję w zupełnie nową fazę, interaktywną. A to doskonała wiadomość i większe możliwości zarówno dla konsumentów (VoD, HD, itd.), jak i dla reklamodawców (formaty interaktywne, branded content, itd.)

Na ile Pan szacuje wartość rynku reklamowego w 2007 roku?
Około 6 mld zł netto.

Jaki to był rok dla Biura Reklamy TVP?
2007 był najlepszym rokiem w historii Biura Reklamy TVP. Zmiana strategii sprzedaży zaowocowała zwiększeniem przychodów reklamowych głównych anten do rekordowego poziomu. Skokowo wzrosły przychody reklamowe naszych kanałów tematycznych, a przychody z działalności interaktywnej uległy podwojeniu.

alicjaAlicja Czarnecka- Suls, Rochstar

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Pojawienie się nowego gracza na rynku telewizyjnym R.Murdocha. Nowa odsłona Telewizji Puls to projekt długofalowy. Moim zdaniem jeszcze wiele może zmienić na rynku.

Co było największym zaskoczeniem dla rynku medialnego?
Sukces szóstej edycji "Tańca z gwiazdami" oraz sukces programu "Gwiazdy tańczą na lodzie", w kraju w którym jest zaledwie 10 krytych lodowisk.

Kto wywarł w mijającym roku największy wpływ na rynek medialny w Polsce?
Politycy, którzy zdominowali wszystkie kategorie medialne w tym rozrywkę.

Jakie były największe sukcesy Rochstara w 2007 roku?
Trzy najlepiej oglądane programy w Polsce, w trzech największych stacjach telewizyjnych: "Szymon Majewski Show" w TVN-ie, "Jak Oni śpiewają" w Polsacie i "Gwiazdy tańczą na lodzie" w TVP2, który zakończył swój pierwszy sezon prawie 42% udziałem w rynku.

cybulskiMarek Cybulski, dyrektor sprzedaży i prokurent Chello Zone

Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2007 roku?
Za najważniejsze wydarzenie roku uważam objęcie stanowiska prezesa Agory SA przez Marka Sowę. Z pewnością oznacza to zmiany na rynku mediów.

Dla nas najważniejszym wydarzeniem było podpisanie przez nas joint venture z Hit Entertainment i wprowadzenie na rynek dziecięcego kanału JimJam, dzięki któremu rozszerzona zostanie oferta telewizyjna dla najmłodszych widzów.

Co było największym zaskoczeniem?
Pozytywnym zaskoczeniem w tym roku jest postępująca dynamicznie cyfryzacja rynku. To stwarza dodatkowe szanse i otwiera przed kanałami tematycznymi nowe możliwości.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Moim zdaniem największy wpływ na rynek miała platforma N, która ożywiła rynek DTH oraz przyśpieszyła rozwój telewizyjnych usług HD.

Dołącz do dyskusji: Rok 2007 pod lupą branży telewizyjnej

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl