SDP: RMF FM bez szacunku dla ofiar katastrofy smoleńskiej, dziennikarze w grach politycznych
Oddział Warszawski Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w odpowiedzi na ujawnienie przez RMF FM nieznanych dotąd stenogramów rozmów w kokpicie tupolewa wydał oświadczenie, w którym sprzeciwia się politycznemu rozgrywaniu katastrofy smoleńskiej przez dziennikarzy. - Publikowanie materiału bez analizy krytycznej nie jest dziennikarstwem - mówi Wirtualnemedia.pl Joanna Lichocka, wiceprezes OW SDP.
We wtorek radio RMF FM opublikowało zapisy rozmów z kabiny pilotów prezydenckiego tupolewa, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem. Wynika z nich, że generał Andrzej Błasik, ówczesny dowódca Sił Powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej, do ostatniej chwili przebywał w kokpicie i mógł wydawać polecenia pilotom. Część dziennikarzy skrytykowała rozgłośnię za publikację tych materiałów na kilka dni przed rocznicą katastrofy (przeczytaj o tym).
- Publikujemy fragmenty dokumentów, kierując się ważnym interesem społecznym, chęcią ujawnienia polskiej opinii publicznej wiadomości o możliwych okolicznościach najtragiczniejszego wydarzenia w naszej najnowszej historii. Naczelną zasadą wypływającą z Prawa prasowego jest rzetelne informowanie opinii publicznej. Co więcej, na nas dziennikarzach ciąży obowiązek informowania o takich sprawach. My musimy o tym poinformować - tłumaczył portalowi Wirtualnemedia.pl Marek Balawajder, dyrektor informacji w RMF FM.
W wydanym w czwartek oświadczeniu Oddział Warszawski SDP sprzeciwia się udziałowi dziennikarzy w politycznym rozgrywaniu katastrofy smoleńskiej w przededniu jej piątej rocznicy.
- Niedopuszczalnym jest nieliczenie się z uczuciami rodzin ofiar katastrofy i brak szacunku dla ofiar, który zaprezentowali autorzy w/w publikacji, ujawniając materiały niewiadomego pochodzenia, których autoryzacji odmówiła Naczelna Prokuratura Wojskowa - czytamy w dokumencie przesłanym do Wirtualnemedia.pl. - Sprzeciwiamy się udziałowi dziennikarzy w grach katastrofą smoleńską mających na celu eskalowanie konfliktu polsko-polskiego - pisze zarząd warszawskiego SDP.
Wiceprezes OW SDP Joanna Lichocka w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl wyjaśnia, że Stowarzyszenie chce przekazać środowisku dziennikarskiemu, żeby nie uczestniczyło w prowokacjach i grach wokół katastrofy smoleńskiej. - To co dzieje się w ostatnich dniach jest czymś horrendalnym. Chcemy zwrócić uwagę środowisku dziennikarskiemu, że nie możemy być przekaźnikami „wrzutek”, które otrzymujemy, że w byciu dziennikarzem ważne jest również podejście krytyczne do docierających do nas informacji oraz rzetelne przekazywanie materiału - podkreśla Lichocka.
Dziennikarka zwraca uwagę, że Tomasz Skory, reporter RMF FM, który dotarł do nieznanych materiałów i je opublikował, napisał na Twitterze, że zajął się tematem, ponieważ taki ma zawód.
- Odpowiedziałam mu, że to nie jest tak. Gdyby się tego trzymać to by oznaczało, że w latach 80. Tomasz Skory opublikowałby zeznania, z których wynika, że to lekarze i pielęgniarka zamordowali Grzegorza Przemyka. Wtedy propaganda PRL-owska tak podawała dziennikarzom. Oczywiście nieuprawnione jest porównywanie tych dwóch przypadków. Ale zajmowanie stanowiska: mam materiał, więc publikuję go bez żadnej analizy krytycznej - nie jest dziennikarstwem - mówi wiceprezes warszawskiego SDP.
Zarząd Oddziału Warszawskiego SDP w oświadczeniu apeluje do polskich władz o uruchomienie międzynarodowego śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Pod oświadczeniem podpisali się: Marcin Wolski (prezes zarządu OW SDP), Joanna Lichocka, Aleksander Wierzejski, Elżbieta Ruman, Marzena Paczuska i Piotr Jegliński.
Do oświadczenia szybko odniósł się na Twitterze Tomasz Skory. Podkreślił, że nie uważa siebie ani redakcyjnych kolegów za dziennikarzy biorących udział w politycznych grach katastrofą smoleńską. Zwrócił uwagę, że autentyczność stenogramu ujawnionego przez RMF FM potwierdziły Naczelna Prokuratura Wojskowa i Prokuratura Generalna. Ponadto wytknął błąd językowy w oświadczeniu OW SDP.
1) My też. 2) Autentyczność materiału potwierdziła nie tylko NPW, ale i PG. 3) Było, w 1) 4) Mogą nie znać polskiego pic.twitter.com/m0TKIzb9TE
— Tomasz Skory (@TomaszSkory) kwiecień 9, 2015
Dołącz do dyskusji: SDP: RMF FM bez szacunku dla ofiar katastrofy smoleńskiej, dziennikarze w grach politycznych