SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Śmiertelna strzelanina na planie klipu Busta Rhymesa

Na planie najnowszego teledysku rapera Busta Rhymesa doszło do strzelaniny. Jeden z ochroniarzy nie żyje.

Wideoklip do utworu "Touch It (The Remix)" kręcono 5 lutego w Nowym Jorku, na Brooklynie, w studiu Kiss The Cactus Productions. Z zewnątrz oddano 14 strzałów z karabinu. Zginął 29-letni mężczyzna, który pracował na planie jako ochroniarz.

Busta Rhymes nie odniósł obrażeń. Nie wiadomo, czy zajście miało coś wspólnego z jego osobą. Obecnie przeglądane są taśmy z kamer zainstalowanych wokół budynku.

Najnowszy album słynnego rapera zatytułowany "The Big Bang", pierwotnie miał ukazać się w lipcu ubiegłego roku, ostatecznie będzie miał premierę dopiero 2 kwietnia. W nagraniu krążka udział wzięli Stevie Wonder, Rick James, Ol' Dirty Bastard, Nas oraz Eminem. Na tym jednak nie koniec. Muzyk zapewnił sobie także imponujące grono producentów. Nad brzmieniem utworów czuwać będzie m.in. Timbaland, panowie z The Neptunes oraz Dr. Dre. Singlem zwiastującym płytę jest "Touch It".

Ostatnie dzieło nowojorczyka to "It Ain't Safe No More" z listopada 2002. Niedawno Busta Rhymes wspomógł dziewczęta z Pussycat Dolls rapując w przeboju "Don't Cha".

Dołącz do dyskusji: Śmiertelna strzelanina na planie klipu Busta Rhymesa

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl