Apple TV+ w ofercie dużej sieci kablowej

Między 15 a 21 marca Apple zaoferuje klientom Xfinity możliwość obejrzenia niektórych z najpopularniejszych oryginalnych seriali i filmów Apple TV+ bez rejestracji. Ponadto klienci Xfinity, którzy nie są obecnie subskrybentami Apple TV+, mają możliwość skorzystania z trzymiesięcznego bezpłatnego okresu próbnego w Apple TV+ po zarejestrowaniu się za pośrednictwem jednego z urządzeń Xfinity do 25 kwietnia.

Comcast agregatorem serwisów streamingowych

Dzięki urządzeniom Xfinity wcześniej można było już korzystać z serwisów Netflix, Amazon Prime Video, Disney+, HBO Max, Peacock czy Hulu.

- Wraz z wprowadzeniem Apple TV+ nasi klienci mają dostęp do wszystkich najpopularniejszych obecnie serwisów streamingowych dzięki naszemu zagregowanemu interfejsowi i wielokrotnie nagradzanej technologii głosowej - powiedział Sam Schwartz, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Comcast.

- Wykorzystując naszą globalną platformę technologiczną, nasi partnerzy mogą dystrybuować aplikacje na jednym menu, aby dotrzeć do dziesiątek milionów widzów - dodał. Apple TV+ może teraz dotrzeć do ponad 50 milionów urządzeń, w tym Xfinity X1, Xfinity Flex, XClass TV, Sky Q, Sky Glass.

Zobacz także: Początek końca telewizji satelitarnej? „Dramatyczne spadki”

Odpływ abonentów od tradycyjnych operatorów

Operatorzy kablowi i platformy satelitarne na całym świecie usilnie zabiegają o to, żeby stać się agregatorami treści streamingowych. Z badania Rethink TV wynika, że do 2025 roku z tradycyjnymi operatorami może pożegnać się co trzeci abonent. Alternatywą są własne telewizory lub przystawki z Android TV/Google TV, systemami Tizen (Samsung) czy WebOS (LG). Wielu ich użytkowników narzeka jednak na niewygodne interfejsy (każda aplikacja ma inny) i niedostatecznie dobre systemy rekomendacji treści.

Należące do Comcast platformy cyfrowe Sky w Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Włoszech straciły w 2021 roku 198 tys. abonentów. Wprowadzenie telewizorów do streamingu (Sky Glass) nieco zatrzymało dalszy odpływ abonentów.

Ostatnio Dish Network ogłosił, że tylko w IV kwartale stracił 273 tys. abonentów. Kurs akcji platformy na giełdzie spadł o 13,54 proc. (do 21,13 dol. za akcję) w ciągu dnia. Straty okazały się bowiem znacznie gorsze od oczekiwań rynkowych. Analitycy przewidywali, że z platformą pożegna się 139 tys. abonentów. W USA po 20 latach wrócił temat fuzji platform Dish Network z DirecTV.