Viaplay może być dostępny w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych
Na początku sierpnia zadebiutuje w Polsce platforma streamingowa Viaplay. Peter Norrelund, head of expansion & sport w NENT Group, właściciela serwisu zdradził portalowi Wirtualnemedia.pl, że planowana jest współpraca z innymi operatorami i produkcja seriali w Polsce.
Spółka NENT Group (Nordic Entertainment Group) od 2007 roku oferuje usługi wideo na żądanie w Szwecji, Norwegii, Danii i Finlandii. W 2016 roku zadebiutowała na Łotwie, Litwie i w Estonii, w 2020 roku w Islandii. Jesienią ub.r. poinformowała też, że szykuje się do wejścia na polski rynek.
Wówczas Viaplay pozyskał prawa do niemieckiej Bundesligi do końca sezonu 2024/2025. Wcześniej rozgrywki były pokazywane w kanałach Eleven Sports i Canal+ Sport. Wiosną NENT Group zdradziła, że licencja na Bundesligę została przedłużona aż do sezonu 2028/2029. Ponadto firma pozyskała prawa do piłkarskiej Ligi Europy i Ligi Konferencji przez trzy sezony: 2021/22, 2022/23 i 2023/24.
Niedawno Viaplay poinformował o pozyskaniu praw do angielskiej Premier League od sezonu 2022/2023 do 2027/2028. To duża strata dla Canal+ Sport, który ligę angielską pokazywał od 25 lat. Ponadto Viaplay będzie transmitować m.in. eliminacje w strefie Afryki do piłkarskiego mundialu w 2022 roku, turniej Copa America w 2024 roku (plus mecze towarzyskie reprezentacji Brazylii i Argentyny), mundial w piłce nożnej kobiet w 2023 roku.
Platformy streamingowe kontra telewizje
Skandynawska platforma pozyskała nie tylko piłkarskie licencje. W latach 2023-2025 będzie transmitować w Polsce wyścigi Formuły 1, które do tej pory są pokazywane w Eleven Sports. W ofercie platformy są też wyścigi IndyCar, Formuły 2, NASCAR, MotoGP, Porsche Supercup i Formula Renault Eurocup. Inne składki oferty Viaplay to rozgrywki golfowe US Open, spotkania piłki ręcznej Bundesligi, mecze koszykówki FIBA EuroLeague Women, a także turnieje snookera, pool bilarda oraz dartów PDC. Nad obsługą transmisji ma pracować 40-60 osób, które znajdą zatrudnienie w warszawskim biurze NENT Group. Rekrutacja nadal trwa.
Szefem sportu w Viaplay 15 lipca zostanie Paweł Wilkowicz, wcześniej związany z portalem Sport.pl. W opisie swojego profilu na Twitterze dziennikarz zaprasza chętnych do pracy w Viaplay do wysyłania CV na jego adres e-mailowy. Odbieranie licencji sportowych tradycyjnym nadawcom telewizyjnym nie jest jedynie specyfiką polskiego rynku.
We Włoszech platforma streamingowa DAZN posiada prawa do Serie A na lata 2021-2024. Prawa do Ligi Mistrzów na półwyspie apenińskim ma z kolei Amazon. DAZN posiada prawa do Ligi Mistrzów w Niemczech. Amazon ma też sublicencję do pokazywania Premier League w Wielkiej Brytanii. Trend odbierania praw tradycyjnym nadawcom będzie się raczej nasilał. Viaplay pod koniec 2021 roku zadebiutuje bowiem w Stanach Zjednoczonych, a w 2022 roku w Niderlandach.
Nie tylko sport
W ofercie Viaplay będzie ponad 70 produkcji oryginalnych, m.in. seriale „Kochaj mnie”, „Max Anger”, „Wisting”, „Pod osłoną mroku”, „Honor” i „Box 21”. Platforma będzie też oferować treści od amerykańskich producentów i nadawców NBCUniversal, Sony, MGM oraz CBS, m.in. seriale „New Amsterdam”, „Chicago”, „The Good Doctor”, „S.W.A.T.”, „Hawaii Five-0” i „Opowieść podręcznej”, a także serie filmów „Spider-Man”, „Faceci w czerni”, „Mission: Impossible”, „Bourne”, „Bridget Jones” i „Indiana Jones”. Oferta dla dzieci będzie obejmować m.in. seriale „Psi Patrol”, „Świnka Peppa” oraz „SpongeBob Kanciastoporty”. Platforma streamingowa reaktywuje też format „Fort Boyard”, który w latach 2008-2009 był pokazywany w TVP2, a jego francuskie edycje emitował w latach 90 nieistniejący już kanał ATV. Przedstawiciele show-biznesu i sportu w forcie zlokalizowanym we francuskiej części Atlantyku biorą udział w konkurencjach fizycznych i intelektualnych. Wszystko po to, żeby dostać się do strzeżonego przez tygrysy skarbca ze złotymi monetami i wynieść ich jak najwięcej.
Czy Viaplay odniesie sukces?
Za niespełna miesiąc start skandynawskiej platformy streamingowej w Polsce. W ostatnich miesiącach wiele było słychać o zakupach licencji sportowych przez NENT Group. Niektórzy kibice narzekają jednak, że nowy gracz to konieczność wykupienia kolejnej subskrypcji. Może to być uciążliwość zwłaszcza dla osób starszych, które niekoniecznie chcą i potrafią oglądać transmisje za pośrednictwem Android TV czy Smart TV. Polski rynek platform streamingowych robi się coraz ciaśniejszy.
Nad Wisłą działają m.in. Netflix, Player, iPla, Canal+, Apple TV+, Amazon Prime Video, WP Pilot, GONET.TV, DAZN, a wkrótce zadebiutują także platformy HBO Max, Disney+, CDA TV. Walka o klienta może być trudna na tak konkurencyjnym rynku.
O tych wątpliwościach rozmawiamy z Peterem Norrelundem, odpowiedzialnym za rozwój i sport w NENT Group.
Wiele starszych osób w Polsce nie używa internetu. W mniejszych miejscowościach są problemy z dostępem do szybszych łącz internetowych. Dlaczego Viaplay nie uruchomi linearnego kanału lub kanałów?
Jesteśmy firmą działającą w obszarze streamingu i nasza oferta to odzwierciedla. Oczywiście w pełni rozumiemy, że infrastruktura szerokopasmowa w Polsce, w zależności od części kraju, znajduje się na różnych etapach rozwoju. Jednak to, co zauważyliśmy na innych rynkach, na których obecnie działamy, to fakt, że pod względem tempa rozwoju, sprawy postępują bardzo szybko. Zauważyliśmy również, że w krótkim okresie streaming stał się dużo bardziej popularny wśród wszystkich grup wiekowych. Obecnie 25 proc. spośród 13,8 mln gospodarstw domowych w Polsce posiada subskrypcję streamingu treści i spodziewamy się, że w najbliższych latach wartość ta znacząco wzrośnie.
Sojusze z platformami cyfrowymi i sieciami kablowymi wchodzą w grę? Netflix porozumiał się na przykład z platformą satelitarną Canal+ i firmy oferują wspólne promocje. Czy planujecie podobne sojusze z polskimi operatorami?
Naszym celem jest dotarcie do polskich widzów na wszystkie możliwe sposoby, a to oznacza oferowanie dostępu do serwisu Viaplay zarówno poprzez bezpośrednie subskrypcje, jak i za pośrednictwem naszych różnorodnych partnerów. Więcej szczegółów w tym zakresie będziemy mogli przekazać, gdy zbliżymy się do daty premiery platformy Viaplay w Polsce, która została ustalona na 3 sierpnia.
Czy polskie biuro Viaplay już pracuje? Ilu dziennikarzy zatrudnia? Są wśród nich znani komentatorzy sportowi?
Dysponujemy najwyższej klasy studiem sportowym zlokalizowanym w Warszawie, w którym będziemy przygotowywali polskie transmisje największych wydarzeń sportowych, począwszy od weekendu otwierającego rozgrywki Bundesligi, w połowie sierpnia tego roku. Zabezpieczanie praw do transmisji jest ważną częścią naszej działalności, ale równie ważne jest to, aby przedstawiać je widzom w ciekawy sposób, dzięki doskonale opowiedzianym historiom oraz wnikliwiej analizie. Tworzymy najlepszy zespół dziennikarzy sportowych, komentatorów oraz ekspertów w Polsce, którym kieruje szef redakcji sportowej, Paweł Wilkowicz.
Prowadzicie negocjacje w sprawie zakupu kolejnych praw sportowych? W mediach pojawiały się spekulacje dotyczące choćby skoków narciarskich. Do pozyskania są też m.in. prawa do lig NBA i NHL.
Jesteśmy bardzo dumni z naszego portfolio treści sportowych oferowanych w Polsce, które obecnie obejmuje rozgrywki Premier League, Formułę 1, Bundesligę i wiele innych. Nieustannie poszukujemy i jesteśmy zainteresowani dodatkowymi prawami, które mogą wzmocnić naszą ofertę. Nie możemy jednak komentować konkretnych praw, których nie posiadamy.
Czy trwają rozmowy z nadawcami telewizyjnymi na temat sublicencji do niektórych praw?
Mamy możliwość udzielania sublicencji do naszych praw sportowych, jednak naszym priorytetem jest udostępnienie polskim kibicom transmisji tych rozgrywek poprzez naszą własną platformę Viaplay.
Viaplay w Polsce będzie kosztować 34 złote. Nie jest to zbyt wysoka cena dla kibiców? Na naszym rynku działają już płatne kanały z różnymi rozgrywkami Canal+ Sport, Eleven Sports, Polsat Sport. Duża konkurencja jest też wśród platform streamingowych.
Mamy ogromny szacunek do naszej konkurencji, jednak tym co wyróżnia Viaplay, jest nasza szeroka i różnorodna oferta treści – naprawdę mamy coś dla każdego. Oprócz wyłącznych praw do transmisji najwyższej klasy wydarzeń sportowych, Viaplay zaoferuje polskim widzom treści Viaplay Originals, hollywoodzkie filmy i seriale oraz programy dla dzieci. We wrześniu przedstawimy także zupełnie nową odsłonę „Fortu Boyard”, którego gospodarzami będą znani polskim widzom – Elżbieta Romanowska, Mariusz Kałamaga i Tamara Gonzalez Perea. A to dopiero początek – w każdym z tych obszarów będziemy stale powiększać naszą ofertę. Warto zauważyć, że obecnie każde polskie gospodarstwo domowe mające dostęp do serwisów streamingowych posiada średnio 1,5 subskrypcji i spodziewamy się, że liczba ta wzrośnie. Innymi słowy, na rynku jest miejsce na wiele platform.
Viaplay zaoferuje też linearne kanały telewizyjne? Wielu graczy z bibliotekami wideo na żądanie na to się decyduje. Chociażby Canal+, iPla, czy Player.
Obecnie nie planujemy oferować linearnych kanałów telewizyjnych w Polsce.
A zamierzacie produkować w Polsce seriale?
Absolutnie! W krajach nordyckich jesteśmy wiodącym producentem filmów i seriali dramatycznych, z ponad 40 premierami Viaplay Originals zaplanowanymi na ten rok. Naszym celem jest wykorzystanie tej unikalnej wiedzy do produkcji seriali fabularnych także w Polsce. Rozwijamy kilka bardzo ekscytujących projektów zarówno z nowymi, jak i już uznanymi lokalnymi twórcami – polecamy śledzić dalsze informacje na ten temat.
Co z ofertą dokumentalną?
Od 3 sierpnia platforma Viaplay w Polsce będzie oferowała szeroką gamę wysokiej klasy filmów dokumentalnych – podobnie jak w przypadku naszych praw sportowych, seriali oraz innych treści, będziemy w nie nieprzerwanie inwestować w kolejnych latach.
Dołącz do dyskusji: Viaplay może być dostępny w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych