Wielki skok Arkadiusza Jakubika w "The Big Leap"
15 kwietnia w Warszawie ruszyły zdjęcia do polsko-szwedzkiej produkcji "The Big Leap". Na ekranie zobaczymy m.in. znanego z "Domu złego" Arkadiusza Jakubika.
Aktor spotka się na planie m.in. z takimi artystami, jak Tilly Scott Pedersen ("Zakochani widzą słonie") oraz Gustaf Skarsgård ("Niepokonani"). Za kamerą stanął Kristoffer Rus. Film opowiada o duchowych dylematach w dobie kryzysu finansowanego. Utrzymany będzie w klimacie czarnej komedii
Trójka bohaterów spotyka się na dachu jednego z drapaczy chmur, aby popełnić samobójstwo. Szybko okazuje się, że dzielą ich różnice światopoglądowe: Sarah jest wierząca, John jest ateistą, a Ben - agnostykiem. Kryzys ekonomiczny przechodzi w kryzys duchowy. Jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, kto ma rację jest Wielki Skok ("The Big Leap").
Pomysł zrodził się z pytania o istnienie Boga. - Odpowiedź na to pytanie jest niemożliwa - mówi reżyser. - Głęboko jednak wierzę w to, że próba zmierzenia się z tym tematem jest jednym z najważniejszych zadań w naszym życiu. Ten film jest moim poszukiwaniem odpowiedzi. Realizowanym w konwencji absurdu, ze wspaniałym aktorstwem i komicznymi dialogami. Jest to mocne i szalone, a na dodatek wszystko w krótkim metrażu.
Twórcy zapowiadają wykorzystanie animacji komputerowej. Wokół aktorów ma powstać całe miasto. - Tak ambitnego realizacyjnie projektu nie było dotychczas w Polsce - dowiadujemy się z komunikatu prasowego.
Dołącz do dyskusji: Wielki skok Arkadiusza Jakubika w "The Big Leap"