Czy sztuczna inteligencja zastąpi ludzi, a wszelką pracę wykonywać będą roboty? Ta koncepcja, rodem z filmów SF, wzbudza sporo emocji, od nadziei na rozwiązanie największych problemów cywilizacyjnych po obawy o zniewolenie, czy wręcz doprowadzenie ludzkości do upadku. Myślimy o tym, jak o scenariuszach z dalekiej przyszłości, tymczasem przeciętny zjadacz chleba na tej planecie już dziś ze sztuczną inteligencją styka się na co dzień. Uczenie maszynowe to obecnie najlepiej rokująca dziedzina w nauce i gospodarce, naukowcy i programiści zacierają ręce do pracy, a biznesmeni kalkulują przyszłe zyski.
Branża programistyczna od lat wiedzie prym w tworzeniu nowych technologii w praktycznie każdej dziedzinie życia, od badań kosmicznych, przemysłu, nauki, medycyny, po codzienne funkcjonowanie i usprawnienia. I choć na co dzień nie spotykamy robotów rodem z „Terminatora” czy „Gwiezdnych wojen”, chyba każdy z nas rozmawiał telefonicznie z czat-botem, poznał Siri, korzysta z aplikacji zakupowych w smartfonach, płaci kartą, korzysta z Internetu. Żyjemy w świecie zbudowanym przez produkty pracy programistów. Aplikacje i systemy są podstawą działalności współczesnego człowieka i są obecne wszędzie. Odkąd zaczęliśmy używać komputera, postęp rośnie wykładniczo, dzięki czemu jako ludzkość żyjemy dłużej, zdrowiej, wygodniej, bezpieczniej, mamy lepszy dostęp do wiedzy. Dziś idziemy o krok dalej - programujemy komputery tak, żeby uczyły się same.
Niestety, zmiany nie uszczęśliwią każdego. Ostatnio zrobiło się głośno o ChatGPT – generatorze tekstów, który potrafi samodzielnie skompilować praktycznie każdy tekst, od prostych komunikatów po prace naukowe. Padają pytania o przyszłość zawodu dziennikarza, autorów książek i twórców treści, którzy mogą zostać zastąpieni sztuczną inteligencją. Podobne prognozy dotyczą wielu innych branż: księgowych, naukowców, zawodowych kierowców, a nawet lekarzy. Wydaje się to być mało optymistyczna wizja. Należy jednak pamiętać, że aplikacje i AI to tylko narzędzia, jak kamienna siekiera, koło i laser. Wszystko zależy od nas, od tego, jak je wykorzystamy.
Likwidacja barier
Programowanie nie tylko ułatwia nam życie, ale także pozwala pokonywać bariery nałożone przez naturę, jak w przypadku osób niepełnosprawnych, wyrównując ich szanse.
- Aktualnie współpracujemy z kilkoma polskimi uczelniami wyższymi, dla których zaprojektowaliśmy i wdrożyliśmy (lub też właśnie wdrażamy) systemy nawigacji wewnątrzbudynkowej, które ułatwiają poruszanie się osobom z rożnymi niepełnosprawnościami. Dzięki aplikacji mobilnej osoba z niepełnosprawnością wzrokową czy ruchową może samodzielnie dotrzeć do wybranego celu (sali wykładowej, dziekanatu, bufetu, biblioteki, toalety) najdogodniejszą dla siebie drogą. Aplikacja dostosowana jest do osób niewidzących, niesłyszących, z problemami ruchowymi, ale z powodzeniem może być wykorzystywana przez obcokrajowców i wszystkich innych użytkowników. - mówi Tomasz Urban, właściciel T2T System, firmy z branży IT, który z uwagą śledzi trendy i kierunki rozwoju programowania na świecie.
Mechanika kwantowa
Nauka i technika od zawsze idą w parze. Dziś wyzwaniem dla naukowców i praktyków jest wykorzystanie właściwości mechaniki kwantowej w technologii (dziedzina fizyki powstała na początku XX w., jej pionierami byli m.in. Max Planck, od którego wywodzi się stała Plancka, i Albert Einstein). Ośrodki badawcze na całym świecie regularnie pracują nad zbudowaniem komputera kwantowego.
- Algorytmy matematyczne będą zastępowane przez algorytmy kwantowe, co diametralnie przyspieszy możliwości obliczeniowe komputera, który będzie o kilka rzędów szybszy i bardziej wydajny, niż zwykły komputer. - mówi Tomasz Urban.
Wiążą się z tym poważne wyzwania, a wręcz radykalna zmiana paradygmatu podejścia do cyfryzacji i cyberbezpieczeństwa. - Jeżeli stworzony zostanie komputer kwantowy, wszystkie dotychczas wykorzystywane algorytmy zabezpieczające stracą swoją wartość, ponieważ komputer kwantowy będzie w stanie obejść wszystkie zastosowane zabezpieczenia w ciągu sekundy. Mówimy tu o światowym cyberbezpieczeństwie, czyli np. o systemach bankowych, dostępie do tajemnic państwowych, danych osobowych. Moc obliczeniowa komputera kwantowego będzie tak ogromna, że obecnie przyglądamy się bardzo uważnie, spod czyich rąk wyjdzie pierwszy komputer kwantowy: koncernów informatycznych czy cybeprzestepców. To swego rodzaju programistyczny wyścig zbrojeń - wskazuje T. Urban, dodając, że choć na stworzenie komputera kwantowego jeszcze trochę poczekamy, to już serwery kwantowe zastąpią te tradycyjne w ciągu najbliższych 10 lat.
Choć komputer kwantowy to jeszcze przyszłość, to wyjątkowe właściwości mechaniki kwantowej udało się z powodzeniem zastosować w szyfrowaniu informacji. Kryptografia kwantowa pozwala na zaszyfrowanie informacji tak, że szyfr jest fundamentalnie nie do złamania, i nawet komputer kwantowy nic tu nie zdziała. Warto podkreślić, że współtwórcą kryptografii kwantowej jest polski fizyk prof. Artur Ekhert.
Mniej znaczy więcej
Z zastosowaniem mechaniki kwantowej wiąże się kolejny trend branży w IT, który sam w sobie nie jest niczym nowym. Chodzi tu raczej o przełamanie kolejnej granicy możliwości technicznych. Tworzone systemy mają być coraz szybsze, sprawniejsze, pojemniejsze a jednocześnie coraz mniejsze. - Technicznie nie jesteśmy w stanie zminimalizować istniejących procesorów jeszcze bardziej, ponieważ umieszczony w nich tranzystor, który już i tak jest mikronowych wielkości, nie może być jeszcze mniejszy, nie pozwalają na to prawa fizyki. Równocześnie stale dążymy do tego, aby technologie zamykały się w jak najmniejszych formach i były wydajniejsze energetycznie - branża IT jest bowiem bardzo energochłonna. Wykorzystanie mechaniki kwantowej pozwoli stworzyć technologię umożliwiającą budowę znacznie mniejszych podzespołów elektronicznych, które będą znacznie efektywniejsze energetycznie – tłumaczy T. Urban z T2T System.
Sztuczna inteligencja zastąpi programistów?
Temat sztucznej inteligencji, mechaniki kwantowej, minimalizacji i innych nowoczesnych trendów technologicznych sprawia, że od dłuższego czasu specjaliści od IT są najczęściej poszukiwanymi i najlepiej opłacanymi pracownikami. - Jest to specyficzna branża, wymagająca nietuzinkowego myślenia, nie tylko stricte matematycznego, ale też wychodzącego poza utarte ramy. Programista to nie grafik komputerowy, którego zadaniem jest stworzenie ładnego szablonu graficznego strony internetowej. Tutaj najważniejsza jest zdolność przenoszenia wizji i funkcjonalności danego systemu na język programowania. To wiąże się z umiejętnościami uwzględniania a następnie analizy wielu różnych zmiennych, przeliczania ich, a dopiero potem z procesem programowania – podkreśla Tomasz Urban, jednocześnie rozwiewając mit o tym, że programistą może zostać każdy, bo wystarczy zrobić kurs, jak to przekonują niektóre reklamy.
Czy sztuczna inteligencja zastąpi ludzi? Yuval Harari w swojej książce „21 lekcji na XXI wiek” przewiduje, że stanie się tak w 2050 r. Rewolucja techniczna jaka obecnie ma miejsce, tylko do pewnego stopnia przypomina tę z przełomu XIX. „Wielu ludzi może podzielić los nie dziewiętnastowiecznych woźniców – którzy przerzucili się na prowadzenie taksówek – lecz dziewiętnastowiecznych koni, które były coraz silniej wypychane z rynku pracy, aż wreszcie całkowicie z nich zniknęły” (Yuval Noah Harari, 21 lekcji na XXI wiek, s. 53).
Codzienna i oczywista
Sztuczna inteligencja uczy się w bardzo szybkim tempie, czego przykładem są programy komputerowe do gry w szachy. Jednak jak dotąd elementy AI przetwarzają dane, które kreuje człowiek. Tak jak przywołany wcześniej ChatGPT, który dostarczyć może nawet teksty prac naukowych, jednak na bazie informacji zamieszczonych wcześniej w sieci, niczego sam nie wymyśla. Nie uwzględnia przy tym kwestii np. praw autorskich w posługiwaniu się treściami, co może rodzić poważne konsekwencje prawne.
- Jak na razie nie wystarczy samo wyrażenie życzenia stworzenia funkcjonalnego oprogramowania, które rozwiąże konkretny problem. Przykładowo, tworzone przez nas systemy nawigacji wewnątrzbudynkowej wymagają przetworzenia ogromu danych z różnych dziedzin, począwszy od uwarunkowań architektonicznych budynku, bardzo dokładnych wyliczeń przestrzennych, wyliczeń siły sygnału satelitarnego, fal elektrycznych, a także nawyków i uwarunkowań społecznych, następnie zapisania tego w maksymalnie prosty sposób. Póki co, za tym wszystkim musi stać jeszcze człowiek – przekonuje Tomasz Urban z T2T System.
A jak będzie w przyszłości, być może niedalekiej? Zapewne każdy z nas kojarzy filmy SF, przedstawiające Ziemię w 2000 r.: codziennością są turystyczne loty w kosmos, latające samochody... i stacjonarne telefony z tarczą lub na guziki. Tymczasem mamy 2023 r., loty kosmiczne to ciągle obszar zamknięty dla zwykłych śmiertelników, stoimy w coraz większych korkach ulicznych, za to nasze telefony, a nawet zegarki na rękę to urządzenia, których funkcjonalność i moc obliczeniowa jeszcze stosunkowo niedawno wydawała się co najwyżej futurystyczną wizją. Pewne jest jedno: przyszłość nie jednym nas zaskoczy.
* * *
T2T System wspiera przedsiębiorstwa i instytucje w wykorzystaniu technologii informacyjnej. Tworzy i wdraża oprogramowanie, administruje systemami, serwerami i sieciami, świadczy usługi outsourcingu IT. Firma powstała z pasji do informatyki, dziś skupia specjalistów z równych dziedzin programowania i administracji IT.
***
Tekst: Adventure Media
Zdjęcie: Adventure Media
Kontakt dla mediów:
Aleksandra Dik
alekdandradik@adventure.media.pl
tel: 604 231 738
Magdalena Matusik
magdalena.matusik@adventure.media.pl
tel. Kom. 690 449 064
Adventure Media s.c. Agencja Public Relations
www.adventure.media.pl