Piaskowe beże, jasne kolory i naturalne materiały charakteryzują przestronny apartament dla pary, położony w jednej z dzielnic Krakowa. Otoczony zielenią i nowoczesną architekturą, stanowi doskonały azyl w miejskiej dżungli.
Właściciele mieli jasno sprecyzowaną wizję urządzenia swojego mieszkania i z pełnym zaufaniem przekazali ją w ręce architektów z pracowni Grupa NONO.
- To nasz najjaśniejszy projekt wnętrz w całym portfolio. Zamiłowanie klientów do bieli, złamanych jej odcieni czy beżu, było dla nas sporym wyzwaniem kolorystycznym. Stawiamy na wnętrza wyraziste, charakterne, wyróżniające się, w czym najczęściej towarzyszy nam praca z mocniejszym kolorem. Jednak nie mniej ważna dla nas jest osobowość klienta, którą chcemy wyeksponować zastosowanymi rozwiązaniami, dlatego z ciekawością podeszliśmy do propozycji kolorystycznej. Docelowo jasną bazę zestawiliśmy z dużą ilością drewna, a na bardziej znaczący kolor pozwoliliśmy sobie w łazience, sięgając po przybrudzoną wersję fioletu - mówi Karolina Szyszka - architektka i założycielka GRUPY NONO.
Oczekiwania klientów oscylowały między klasycznymi inspiracjami i minimalizmem. Architektki z typową dla nich subtelnością i wdziękiem wplotły detale nadające charakteru całej przestrzeni, a jednocześnie będące w zgodzie z życzeniem Inwestorów.
- Kluczowe dla charakteru wnętrz są tutaj faktury - tynk gliniany w sypialni, tapety o tkaninowej fakturze, frezy, ryflowane szkło w prysznicu. Prośbę klienta o klasyczne akcenty starałyśmy się rzetelnie zrealizować, jednak dodając im nieco świeżego spojrzenia. Subtelne sztukaterie czy gięte meble drewniane dodają klasycznego waloru wnętrzom. Kluczem do ostatecznego charakteru apartamentu - upragnionej nuty klasyki, bez tworzenia pałacowego klimatu - jest odpowiednia proporcja i umiar - dodaje architektka.
Na 65 metrach znajduje się strefa wejściowa, część dzienna - salon z aneksem kuchennym, biuro, sypialnia oraz łazienka.
Salon otwarty
Do rozgoszczenia się w salonie zachęca wygodna narożna sofa w odcieniu szarości. Tkanina o grubym splocie nawiązuje do tej zasłonowej. Razem tworzą elegancką przestrzeń do relaksu. Tuż za sofą umowną granicę między częścią kuchenną a salonową wyznacza drewniany stół, któremu asystują tapicerowane krzesła.
Stojąca po sąsiedzku wyspa kuchenna została wykończona tym samym materiałem co ściana między szafkami kuchennymi. Ozdobnym akcentem są półokrągłe lamele na froncie, które również ocieplają chłód kamiennego blatu.
Zabudowa kuchenna wykonana została w dwóch kolorach. Zabieg ten sprawił, że kuchnia stała się lekka i bardziej salonowa. Ciekawym rozwiązaniem jest też szklany ryflowany front jednej z szafek, za którym ukryta jest kolekcja porcelany i szkła.
Kuchnia jest nie tylko estetyczna, ale i praktyczna. Duża powierzchnia blatu roboczego pozwala na swobodne przygotowywanie posiłków. Odpowiednia ilość gniazdek elektrycznych marki Kontakt-Simon, Simon 54, ułatwia prace z wykorzystaniem mikserów, blenderów i innych tego typu urządzeń.
Sypialnia pod łukiem
Charakterystycznym elementem sypialni jest łagodny łuk u wezgłowia łóżka. Ściana została podkreślona tynkiem glinianym, który przełamuje elegancję i jednocześnie współgra z drewnianym panelem. Przechodzi on łagodnie w dwa nocne stoliki, nawiązując tym samym do drewnianej ściany TV w salonie. Ciepłe barwy sypialni zachęcają do wieczornego odpoczynku, a mięsiste zasłony tworzą przytulny klimat. Zamontowane przy stolikach kontakty i włączniki Simon 54 Premium są nie tylko niezwykle estetyczne i stanowią swego rodzaju dodatkową ozdobę wnętrza, ale również praktyczne. Można do nich swobodnie podłączyć wieczorem ładowarkę do telefonu i zostawić przy łóżku.
Łazienka w kolorze
W odróżnieniu od pozostałych pomieszczeń, w łazience główny nacisk architektki położyły nie tylko na fakturę, ale i kolor. Wykonana na zamówienie szafka pod umywalkę dostała odcień przybrudzonego fioletu. Pięknie na jej tle wyglądają pudrowe płytki o lekko wklęsłej powierzchni. Uwagę przykuwa również niecodzienna „kabina” prysznicowa. Wykonana według indywidualnego projektu z ryflowanego szkła, staje się dodatkową ozdobą łazienki, puszczając oko do siostrzanej szafki kuchennej. Uchwyty od kabiny, w postaci relingów, dostały podwójną rolę, pełniąc też funkcję wieszaków na ręczniki. Zgrabne połączenie trzech różnych faktur i wzorów płytek oraz drewna dodaje łazience niezwykle przytulnego charakteru, tworząc przytulny salonik kąpielowy. W łazience zastosowano gniazdka i włączniki z serii Simon 82.
Kluczowe dla charakteru tego wnętrza są faktury - tynk gliniany w sypialni, tapety o tkaninowej fakturze, frezy, ryflowane szkło w prysznicu. Wszystko to, umiejętnie zgrane przez projektantki z Grupy NONO tworzy niezwykle harmonijną całość.