W ostatnim tygodniu odnotowano spadek liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych do 442 tys. z 456 tys. przed miesiącem; obniżyła się także 4 tygodniowa średnia. Stopa bezrobocia wśród osób ubezpieczonych wyniosła 3,6%, tyle samo co przed tygodniem.
Już w ostatnim komunikacie Fed stwierdzono, że rynek pracy ulega stabilizacji. Istotnie, zmiany zatrudnienia zbliżają się już powoli do zera a liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych osiągnie wkrótce poziom (około 410 tys.), który spójny jest ze średniomiesięcznym wzrostem zatrudnienia. Wsparciem dla rynku pracy będą w najbliższym czasie nowo otwarte (w związku z organizacją spisu powszechnego) miejsca pracy w sektorze publicznym (docelowo około 1mln). Choć efekt ten szybko ulegnie odwróceniu zaraz po wykonaniu badania (a więc nastąpią znaczne spadki zatrudnienia) niewykluczone, że dostarczy on wsparcia gospodarce w najbardziej odpowiednim momencie, a więc we wczesnej fazie ożywienia.
Jak na razie sytuacja na rynku pracy jest oficjalnie hamulcem przed zacieśnieniem polityki pieniężnej Fed i sytuacja tak utrzyma się jeszcze przez kilka miesięcy (niewykluczone, że FOMC będzie chciał przeanalizować skutki tymczasowego wzrostu zatrudnienia – oraz jego wpływ na zaufanie konsumentów – przed podjęciem istotnych decyzji).
Ernest Pytlarczyk
Marcin Mazurek
ekonomiści BRE Banku