Pierwsze dni w przedszkolu to dla rodziców i kilkulatków spore wyzwanie. Niezależnie od tego, czy dzieci do placówki trafiają w wieku dwóch, trzech, czy pięciu lat, zmiana, jaka następuje w życiu całej rodziny jest spora. Nagle trzeba się przestawić na poranne wstawanie, zaakceptować większą samodzielność oraz pogodzić się z przebywaniem poza domem bez rodziców w nowym otoczeniu, którego mama i tata nie jest w stanie kontrolować.
Jedne dzieci nową rzeczywistość akceptują szybko i bez większych zastrzeżeń. Inne mają problem z jej akceptacją.
Adaptacja w przedszkolu
Adaptacja w przedszkolu może trwać kilka dni, a nawet kilka tygodni. Dużo zależy od tego, jak dziecko zostało przygotowane do nowej sytuacji. Przedszkolak szybciej zaaklimatyzuje się w nowym miejscu, jeśli dobrze radzi sobie z samoobsługą, nie ma problemu z komunikacją, miał okazję przebywać z dzieckiem na placu zabaw i uczyć się współpracy z innymi.
Znaczenie ma również to, czy dziecko przebywało bez rodziców. Miało możliwość zostać u babci czy dziadka na kilka godzin czy na noc. Najistotniejsze jest jednak, czy maluch ma poczucie bezpieczeństwa, czy jest wychowywany w ciepłym domu, w którym nie jest ani rozpieszczany, ani nadmiernie wyręczany i w którym rodzice mądrze kierują jego rozwojem.
Gdy pojawia się problem
Problemy adaptacyjne w przedszkolu mogą przybierać różne formy. Dziecko, które dotąd nie miało problemu z kontrolą czynności fizjologicznych, zaczyna się moczyć do łóżka. Gdy regres jest chwilowy, wszystko jest w porządku. Jednak, gdy trwa dłużej, należy się zastanowić nad jego przyczyną.
Inne kłopoty, z jakimi może spotkać się rodzic to agresja, lęki nocne, kłopoty z koncentracją. Każda ta sytuacja i każdy kłopot wymaga odmiennego traktowania.
http://www.sosrodzice.pl/pierwszy-dzien-w-przedszkolu/