Zbliża się czas, w którym będziemy składać świąteczne życzenia rodzinie, przyjaciołom i znajomym. Od kilku lat coraz rzadziej wykorzystujemy do tego tradycyjne pocztówki, natomiast chętnie sięgamy po telefon i wysyłamy SMSy. Drogą tą przekazuje życzenia już ponad połowa Polaków.
Rozwój nowych technologii, brak czasu spowodowany świątecznymi obowiązkami, zwykła wygoda i koszty, to główne z powodów zmiany sposobu przekazywania sobie życzeń. Osobiście mamy do tego zazwyczaj okazję niestety w bardzo wąskim gronie, a alternatywną dotychczas do spotkań świątecznych kartkę, zastępuje mobilna wiadomość tekstowa lub MMS z choinką w tle.
SMS – na co dzień i od święta
Telefony i smartfony towarzyszą nam każdego dnia. Oprócz tego, że służą nam do dzwonienia, uwielbiamy wysyłać za ich pomocą SMS-y. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej (Raport o stanie rynku telekomunikacyjnego w Polsce w 2015 roku) liczba wysyłanych przez Polaków wiadomości tekstowych oscyluje wokół 52 miliardów. Z kolei badanie „Komunikacja SMS w Polsce 2015” przeprowadzone na zlecenie Platformy SerwerSMS.pl wskazuje, że używając tego narzędzia zazwyczaj umawiamy szczegóły spotkania (71,6%), piszemy o sprawach bieżących (55,6%) i właśnie składamy sobie życzenia (54,4%).
W okresie świątecznym za pomocą SMS kontaktują się ze sobą nie tylko osoby prywatne, ale i coraz częściej firmy.
- Marki komunikują się w ten sposób między sobą nawzajem, ale także przypominają o sobie swoim klientom i współpracownikom. Z taką intencją powstał zresztą pierwszy SMS prawie ćwierć wieku temu. Dziś zmieniła się tylko jego forma, która może być bogatsza o zdjęcia czy przekaz głosowy – mówi Daniel Zawiliński, CMO SerwerSMS.pl. – Dużą zaletą tego rozwiązania jest również pewność, że takie życzenia dotrą do odbiorcy niezależnie od tego, gdzie on będzie, np. w sytuacji podróży czy urlopu itp. – dodaje Zawiliński.
Świąteczne życzenia – jak tego nie robić
Skoro już tak często chwytamy za telefon, co powinniśmy przekazać w życzeniach, żeby nasza wiadomość przyniosła drugiej osobie autentyczną radość? Przed świętami rekordy popularności biją serwisy z gotowymi wierszykami i sentencjami świątecznymi. Każdy z nas przynajmniej raz w życiu taki SMS otrzymał – jedne śmieszą bardziej, inne mniej, niestety większość jest bardzo schematyczna.
Kopiowanie tego typu treści i wysyłanie jej do wszystkich osób z listy kontaktów może być odebrane nie tylko jako przejaw braku pomysłowości, ale i szacunku. Pamiętaj zatem o kilku prostych zasadach wysyłania życzeń drogą SMS.
TOP 5 zasad świątecznej komunikacji
- Odbiorca powinien wiedzieć, że przesyłana wiadomość jest dedykowana właśnie dla niego. Można w pewnym stopniu inspirować się życzeniami publikowanymi w sieci, jednak w naszych powinno znaleźć się dodatkowo coś specjalnego. Skoro poświęcamy już czas na ich składanie, poświęćmy go odrobinę więcej na ich przemyślenie. Warto życzyć tego, czego druga osoba naprawdę mogłaby chcieć i warto zwrócić się do niej po imieniu.
- Unikajmy banałów i wyróżnijmy się. Dołączmy do SMS-a zdjęcie uśmiechniętej rodziny lub piernikowego ludzika.
- Treść dowcipnych życzeń dostosujmy do poczucia humoru odbiorcy. Nie zawsze tę samą wiadomość wyślemy do kolegi i np. do… stryja.
- Najlepszym rozwiązaniem są krótkie, autorskie życzenia, które zostaną przeczytane do końca i zapadną w pamięć.
- Nie zostawiajmy wysyłania wiadomości na ostatnią chwilę – pozwólmy odbiorcy zrewanżować się zanim pochłoną go przygotowania do wigilijnej wieczerzy.
Pamiętajmy, że w czasie Świąt ważna jest pamięć o drugiej osobie, która jest swego rodzaju prezentem. Nie pozwólmy więc sobie na „bylejakość” – nikt przecież nie lubi dostawać kiepskich prezentów.
dostarczył infoWire.pl