Specjaliści polecają wykonywać czynności pielęgnacyjne przynajmniej raz w tygodniu, przyjemniej jednak stworzyć z nich swoisty rytuał. Najlepiej zaplanować go na wolny wieczór lub popołudnie, kiedy nie spodziewamy się żadnej wizyty; można włączyć relaksacyjną muzykę, zapalić zapachowe świece, odprężyć się i... do dzieła!
Na początek potrzebne będą akcesoria do paznokci, czyli: pilnik, szpatułka do odsuwania skórek, a także kilka produktów spożywczych, a mianowicie cukier, jajko i oliwa. Przede wszystkim zacząć trzeba od złuszczenia martwego naskórka: w tym celu zmieszać należy kilka łyżeczek drobnoziarnistego cukru z łyżką oliwy i tak przygotowaną masę wetrzeć w dłonie. Wyobraźmy sobie, że bardzo starannie myjemy ręce: takie właśnie ruchy należy wykonywać, aby dokładnie usunąć martwe komórki. Po opłukaniu dłoni w letniej wodzie, przygotujmy miseczkę z podgrzaną lekko oliwą, do której wbić należy jedno jajko. Taką papką okładamy dłonie, które owijamy następnie folią spożywczą i zabezpieczamy rękawiczkami. W ten sposób powstanie swoista sauna, która otworzy pory i pozwoli wszystkim cennym substancjom wniknąć głęboko w skórę: odżywić ją i nawilżyć. Taki kompres zdejmujemy po około kwadransie – nasza skóra będzie miękka, podobnie jak skórki przy paznokciach – nie wycinajmy ich, a lekko odsuńmy drewnianą łopatką. Jeśli paznokcie wymagają skrócenia – piłujmy je, najlepiej szklanym pilnikiem, nie obcinajmy. Nożyczki i cążki naruszają strukturę płytki sprawiając, że staje się ona krucha i bardziej podatna na rozwarstwienie. Jeśli nasze dłonie są spierzchnięte i nie posiadają jednolitego kolorytu, można natrzeć je plasterkiem z cytryny. Regularne traktowanie ich takim sokiem sprawi, że przebarwienia znikną, a skóra stanie się jaśniejsza.
- Aby efekt takich zabiegów był długotrwały, warto regularnie stosować kosmetyki zawierające jak najwięcej witamin i składników odżywczych, przede wszystkim witaminę młodości: A - mówi Agnieszka Arcabowicz Brand Manager marki Apis Natural Cosmetics. Wybierajmy jedynie takie balsamy i kremy, które mają nam sporo do zaoferowania i działają na skórę dłoni kompleksowo – nie tylko nawilżają, ale także zmiękczają skórę, odbudowują zniszczone komórki, działają regenerująco. Podczas wyboru kremu zachęcam do czytania etykiet i zapoznawania się ze składem kosmetyku – im bogatszy tym lepiej. Na przykład nasza seria kosmetyków do dłoni posiada liczne mikro- i makroelementy z Morza Martwego, a także wapń, magnez, koenzym Q10 i kwas hialuronowy, dodatkową zaletą jest jej lekka konsystencja, która szybko się wchłania.
Połączenie takich składników pozwala dłużej cieszyć się młodym wyglądem dłoni. Co więcej, codzienne stosowanie kremu ochronnego sprawi, że nasze dłonie będą miękkie, gładkie i zadbane – będą naszą najlepszą wizytówką.
www.apiscosmetics.pl