Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

4CX250 Data ostatniej zmiany: 2012-01-02 15:35:17

Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

2011-12-30 09:58:09 - 4CX250

Wczoraj odpaliłem kamerę termowizyjną. Oblukałem cały kominek a także komin
aż do jego szczytu ponad dach. Komin wykonany jest z wkładów ceramicznych
marywill. Wkłady nie są ocieplone wełną, są obmurowane zwykłą cegłą. To tak
jakby w murowany ceglany komin powsadzano te wkłady. W wielu miejscach
przestrzeń między cegłą a wkładem jest zapaćkana zaprawą. Temperatura
komina nigdzie nie przekraczła 40stC. Przy czym najwyższa temperatura w
okolicach od wlotu rury z wkładu do wysokości 3/4 poddasza użytkowego.
Sam wylot ceramiki wystającej ponad okucie komina miał temperaturę wyższą o
około 8 stopni powyżej temperatury otoczenia.
Słowem zimno. Pomyślałem więc że napewno jest kondensat w kominie i
zajrzałem do wnętrza oświetlając szperaczem 25W.
Wyłaz na dach mam tuz obok komina więc żade problem do niego zajrzeć.
Ścianki wewnątrz wkładu mokrutkie kondensat ścieka w dół. Na dole w
wytrzystce widać jak kapie to co nie zostało po drodze w dół ponownie
odparowane w postaci kapiącej na dnio komina brązowej cieczy. Jak dobrze że
przy okazji robienia kominka zrobiłem odpływ fi30mm na dnie komina z
wyprowadzeniem poza dom. Miałbym wcześniej czy później piękne brązowe
wykwity na spodzie ściany na parterze gdyż kondensat nie miałby dolnego
ujścia.
Kamerą także oblukałem kominek. Obudowa tuż nad szybą 60stC, wylot goracego
powietrza 98stC. Szyba 251stC, klamka 50stC, rura metalowa oraz kolano
metalowe łączące czopuch z kominem 150-190stC. Gorące powietrze które
wydostaje się z wylotu grawitacyjnie zmierza ku sufitowi w odległości okolo
0,8m rozgrzewa go. Na suficie widać w tym miejscu wyraźnie ciepłą plamę
50stC.
Zagubił mi się gdzieś kabelek USB, a że jest specyficzny nie da się niczym
innym zastąpić więc nie mam narazie możliwości zgrania zdjeć na PC.
Pozostaje tylko oglądanie i analiza na wyświetlaczu zainstalowanym w
kamerze.


Marek




Re: Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

2011-12-30 13:54:08 - Adam

On 30 Gru, 09:58, 4CX250 wrote:
> Wczoraj odpaliłem kamerę termowizyjną. Oblukałem cały kominek a także komin
> aż do jego szczytu ponad dach. Komin wykonany jest z wkładów ceramicznych

Pytanie zasadnicze - po jakim czasie od rozpalenia kominka robiles te
testy ? Bo komin nagrzewa sie b. dlugo (duza pojemnosc cieplna) - w
zeszlym roku jak wiecej popalalem to komin na poddaszu nagrzewal sie
dopiero po 6-8h palenia (lub wiecej) :) Nie napisales tez jaki masz
kominek - jaka temperature spalin deklaruje producent na wyjsciu ? Moj
deklaruje ok 220-230stC, mam wklad z plaszczem ale specjalnie wzialem
taki o niskiej (no, stosunkowo - jak na pozostale kominki z
plaszczami;) mocy plaszcza (12kW) i malej ilosci plomieniowek (3 szt.)
zeby wylot spalin nie byl za zimny. Realnie ale bez zadnych obliczen
tylko na oko stwierdzam ze ma moc ok 7-9kW przy takim nominalnym,
powolnym spalaniu (bo jak sie mu otworzy szyber i dolot powietrza na
full to te pieklo moze miec 30-40kW - tylko wtedy chwila i sie woda
juz gotuje bo wymiennik nie nadarza z odbiorem ciepla ;)

Mam standardowy komin 27x14 z pelnej cegly (b. porzadnej -
wegierskiej, byla 3 x drozsza od naszej polskiej ale pieknie wypalona
- dzwonila jak nasza przedwojenna :) Gora z klinkieru ale 100% z
pelnego, zadnych dziurawek. Dwa lata palilem sporo w tym kominku i to
dosc mokrym drewnem (ktore dopiero w tym sezonie jest rzeczywiscie
nadajace sie do spalenia - tylko ze zostal mi go moze kubik ;) i
zadnych niepokojacych objawow. Na dole w wyczystce - suchutko. Zadnego
smrodu, czy innych niepokojacych objawow (wykwity etc).
pozdr.

--
Adam



Re: Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

2011-12-30 14:54:45 - 4CX250

Użytkownik Adam napisał w wiadomości
news:ce11ead1-b88e-44e3-8023-299a927d305b@m4g2000vbc.googlegroups.com...
>Pytanie zasadnicze - po jakim czasie od rozpalenia kominka robiles te
>testy ? Bo komin nagrzewa sie b. dlugo (duza pojemnosc cieplna) - w
>zeszlym roku jak wiecej popalalem to komin na poddaszu nagrzewal sie
>dopiero po 6-8h palenia (lub wiecej) :)

Ja palę bardziej tak dla nastroju w domu. Najdłużej paliło się w świąteczne
dni, tak od 13:00 do 23:00 było palone i rzeczywiście komin nagrzewał się
już znacznie ale nie aż tak dużo. Na drugi dzien nie było wogóle mowy o
paleniu wcześniej niż o tej 13:00 gdyż było po prostu za gorąco w domu. Za
ciepłe dni są na palenie w kominku, co powoduje że mój 10kW kominek to i tak
o wiele za dużo, a utrzymanie w nim mniejszego ognia jest trudne gdyż drzewo
jest na to za mokre - ścięte w lecie było.
Niemniej jednak sam fakt że nawet na początku palenia w kominie robi się
ruska bania daje do myślenia co może zrobić palenie niskotemperaturowe od
czasu do czasu w zwykłym kominie bez wkładów z ceramiki.

> Nie napisales tez jaki masz kominek - jaka temperature spalin deklaruje
> producent na wyjsciu ?

10kW, temp spalin 352stC, bez płaszcza wodnego.

>Moj deklaruje ok 220-230stC, mam wklad z plaszczem ale specjalnie wzialem
>taki o niskiej (no, stosunkowo - jak na pozostale kominki z
>plaszczami;) mocy plaszcza (12kW) i malej ilosci plomieniowek (3 szt.)
>zeby wylot spalin nie byl za zimny.

Jeden segment rury spalinowej tuz nad czopuchem to jeden radiator długi na
50cm przez co temp spalin przy wlocie do komina napewno niższa jest i
podniosło to sprawność kominka. Według instalatorów kominków taki radiator
daje jakieś 20-30% odzysku.

> Realnie ale bez zadnych obliczen
t>ylko na oko stwierdzam ze ma moc ok 7-9kW przy takim nominalnym,
>powolnym spalaniu (bo jak sie mu otworzy szyber i dolot powietrza na
>full to te pieklo moze miec 30-40kW - tylko wtedy chwila i sie woda
>juz gotuje bo wymiennik nie nadarza z odbiorem ciepla ;)

No u mnie wystarczy że trochę tylko drzewo pyka sobie w kominku i już jest
70-80 w komorze wokół wkładu.
Jak się rozpali już normalnie to w salonie 26-27stC jest, w kuchni obok
23-24 a na górze w pokojach po 21-22stC. Palę metodą 1-2-3, czyli 1 polano
już prawie żarzącym się kawałkiem popiołu jest, drugie w połowie już spalone
to wtedy trzecie polano podkładam zaczyna i się zaczyna powoli rozpalać.

>Mam standardowy komin 27x14 z pelnej cegly (b. porzadnej -
>wegierskiej, byla 3 x drozsza od naszej polskiej ale pieknie wypalona
>- dzwonila jak nasza przedwojenna :) Gora z klinkieru ale 100% z
>pelnego, zadnych dziurawek.

W Sączu jest porządna cegła z cegielni Bielowice. Też dźwięczy. Jak kupiłem
najpierw paletę na podmurówkę z cegielni Zawada to mnie majster z tym
pogonił i kazał jechać do Bielowic. Sypało się w rękach. Potem już tylko z
Bielowic kupowałem .
Góra ponad dachem jest z dziurawki ale mam wkład ceramiczny więc się niczego
nie obawiam. Jedynie co, to czapkę pilnowałem aby zrobił majster porządnie i
z fugami niezbyt głęboko wjeżdżał bo wtedy prędzej ściekająca woda przy
deszczu zacinającym z boku penetrować może te dziury w cegłach i robić
niespodzianki poniżej. U mojego kolegi właśnie za głęboko fugi było i komin
mimo dobrej czapki pił wodę przy mocnych bocznych deszczach. Pomogło
zaklejenie płycej fug zwykłym klejem elastycznym do płytek z dodatkiem
jakiegoś farbnika.

> Dwa lata palilem sporo w tym kominku i to dosc mokrym drewnem (ktore
> dopiero w tym sezonie jest rzeczywiscie
>nadajace sie do spalenia - tylko ze zostal mi go moze kubik ;) i
>zadnych niepokojacych objawow. Na dole w wyczystce - suchutko. Zadnego
>smrodu, czy innych niepokojacych objawow (wykwity etc).

No bo jednak w komin z cegły coś wsiąka. Ta ceramika Marywill choćby stała w
wodzie to się jej nie napije i spływa w dół.
Ja na dnie nie mam jakiegoś bagna ale widzę że trochę kondensatu jednak
dociera aż na sam dół.
Mam zdjęcie od dołu w wytrzystce zrobione.
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3128d2f08b79df65.html


Ogólnie zima nas zaskoczyła. Ja tu z kominkiem wyskakuję tu tak ciepło a
żona palić, palić, palić.


Marek




Re: Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

2011-12-30 16:39:33 - Adam

On 30 Gru, 14:54, 4CX250 wrote:

> No bo jednak w komin z cegły coś wsiąka. Ta ceramika Marywill choćby stała w
> wodzie to się jej nie napije i spływa w dół.
> Ja na dnie nie mam jakiegoś bagna ale widzę że trochę kondensatu jednak
> dociera aż na sam dół.

A moze to poprostu woda deszczowa ktora dostaje sie z gory i splywa na
dol (skoro w ta ceramike nic nie wsiaka), mieszajac sie z drobinkami
sadzy powoduje taki a nie inny wyglad srodka komina :)
pozdr.

--
Adam



Re: Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

2011-12-30 18:29:11 - 4CX250

Użytkownik Adam napisał w wiadomości
news:1afbba66-5358-429a-9cbe-eb637c71cc36@v24g2000yqk.googlegroups.com...

>A moze to poprostu woda deszczowa ktora dostaje sie z gory i splywa na
>dol (skoro w ta ceramike nic nie wsiaka), mieszajac sie z drobinkami
>sadzy powoduje taki a nie inny wyglad srodka komina :)

Deszczu ani śniegu nie było.

Marek





Re: Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

2011-12-31 12:22:17 - robertr

Przy okazji ilu letnim drzewem palisz ?. Kiedyś na początku
zamieszkania chciałem reklamować piec tak mnie woda zalewała po każdym
rozpaleniu. Póżniej nauczyłem się palić intensywnie i krótko, drzewem
min 2 lata suszenia. Jeżelisz palisz takim sobie drzewm optymalizując
spalanie na długość palenia to pewnie jest to normalne.



Re: Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

2012-01-02 08:17:57 - 4CX250

Użytkownik robertr napisał w wiadomości
news:371dab2c-eee6-44cf-98ce-23c11335ac38@j9g2000vby.googlegroups.com...
>Przy okazji ilu letnim drzewem palisz ?. Kiedyś na początku
>zamieszkania chciałem reklamować piec tak mnie woda zalewała po każdym
>rozpaleniu. Póżniej nauczyłem się palić intensywnie i krótko, drzewem
>min 2 lata suszenia. Jeżelisz palisz takim sobie drzewm optymalizując
>spalanie na długość palenia to pewnie jest to normalne.

Drzewo ścięte w lato tego roku, już w paru wypodziedziach tu na grupie
pisałem. Ja tego jestem świadom że sporo kondensatu to z tego drzewa. Fotkę
umieściłem aby pokazać co się dzieje w kominie w środku, co musi znieśc
komin gdy palenie jest niskotemperaturowe i na dodatek mokrym drzewem. Te
wszystkie stare kotły osiągały wysokie temperatury bez względu czym się
paliło i nie było problemu. Współczesne kotły o wysokiej sprawności dają
spaliny niskiej temperatury więc wymagają wyjątkowej uwagi na to czym w nich
palimy.


Marek




Re: Zrobiłem zdjęcia termowizją, zajrzałem do komina.

2012-01-02 15:35:17 - Robert G

Użytkownik 4CX250 napisał:
> więc wymagają wyjątkowej uwagi na to czym w nich palimy.

I na to jak palimy :-). Duszenie na małym nadmuchu/cugu może i jest
bardziej sprawne, ale i szkodliwe właśnie dla komina.
Spaliny muszą mieć te 110 - 160 stC i problemu nie będzie, bo punkt rosy
znajdzie się poza kominem. Jak są zimniejsze, to skropliny pozostają w
kominie i problem gotowy.

pozdrawiam
Robert G.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS