uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 09:32:43 - Tadeusz Smal
Kiedyś, kilka lat temu był na grupie tekst, rodzaj pamiętnika
o mieszkaniu na wsi zimą: najpierw zachwyty a potem coraz większe bluzgi
aż w końcu decyzja o sprzedaniu bodajże domu i powrocie do miasta.
Szukam , szukam i nie mogę znaleść a chciałbym komuś to podesłać
kto jest jeszcze w fazie zachwytu
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 09:37:05 - Andrzej Lawa
> Kiedyś, kilka lat temu był na grupie tekst, rodzaj pamiętnika
> o mieszkaniu na wsi zimą: najpierw zachwyty a potem coraz większe bluzgi
> aż w końcu decyzja o sprzedaniu bodajże domu i powrocie do miasta.
A z czym miał biedny żuczek problem? ;)
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 09:45:44 - Tadeusz Smal
> W dniu 07.02.2012 09:32, Tadeusz Smal pisze:
>
>> Kiedyś, kilka lat temu był na grupie tekst, rodzaj pamiętnika
>> o mieszkaniu na wsi zimą: najpierw zachwyty a potem coraz większe bluzgi
>> aż w końcu decyzja o sprzedaniu bodajże domu i powrocie do miasta.
>
> A z czym miał biedny żuczek problem? ;)
>
:)
Najbardziej dokuczał tej osobie śnieg :
na początku zachwycał się bielą przyprószonych śniegiem drzew i krzewów
Ale po miesiącu odśnieżania podjazdu , który też był notorycznie
zasypywany przez pług odśnieżając pobliską drogę zmienił słownictwo i
klnął ile tego cholerstwa spadło w nocy.
Szukam w googlach i nie mogę znaleźć
:(
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 09:54:15 - Andrzej Lawa
> na początku zachwycał się bielą przyprószonych śniegiem drzew i krzewów
> Ale po miesiącu odśnieżania podjazdu , który też był notorycznie
> zasypywany przez pług odśnieżając pobliską drogę zmienił słownictwo i
> klnął ile tego cholerstwa spadło w nocy.
Zaraz... Miał dom na wsi, a parkował pod chmurką przy ulicy?!?!?
Zwariował? Czy też miał narowy (bo to już nie nawyk ;) ) parkowania
przyniesione z miasta? ;)
Garaż albo przynajmniej wiata przy domu to w tej chwili norma. I daje
sporo, nawet nieocieplone i nieogrzewane.
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 10:08:20 - Tadeusz Smal
> W dniu 07.02.2012 09:45, Tadeusz Smal pisze:
>
>> na początku zachwycał się bielą przyprószonych śniegiem drzew i krzewów
>> Ale po miesiącu odśnieżania podjazdu , który też był notorycznie
>> zasypywany przez pług odśnieżając pobliską drogę zmienił słownictwo i
>> klnął ile tego cholerstwa spadło w nocy.
>
> Zaraz... Miał dom na wsi, a parkował pod chmurką przy ulicy?!?!?
>
> Zwariował? Czy też miał narowy (bo to już nie nawyk ;) ) parkowania
> przyniesione z miasta? ;)
>
> Garaż albo przynajmniej wiata przy domu to w tej chwili norma. I daje
> sporo, nawet nieocieplone i nieogrzewane.
:)
Parkował u siebie na podwórku ale nie pamiętam czy w garażu czy pod
chmurką. Do pasji doprowadzał go min pług śnieżny, który pojawiał się
zawsze dopiero po tym jak odśnieżył/odkopał wyjazd z cholerstwa co
spadło w nocy.
Na temat wyższości czy tez nie garażowania auta w ocieplanym budynku a
pod chmurką są różne opinie.
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 09:57:41 - Aleksander
Tadeusz Smal <
> Kiedyś, kilka lat temu był na grupie tekst, rodzaj pamiętnika
> o mieszkaniu na wsi zimą: najpierw zachwyty a potem coraz większe bluzgi aż w
> końcu decyzja o sprzedaniu bodajże domu i powrocie do miasta.
> Szukam , szukam i nie mogę znaleść a chciałbym komuś to podesłać
> kto jest jeszcze w fazie zachwytu
> :)
Pewnie chodzi Ci o Zimę w Beskidach... starsze od Jeepa :P ;)
Np. tu: www.eioba.pl/a/2xfc/piekna-zima-w-beskidach
Aleksander_
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 10:25:04 - Tadeusz Smal
>
> Tadeusz Smal <
>> Kiedyś, kilka lat temu był na grupie tekst, rodzaj pamiętnika
>> o mieszkaniu na wsi zimą: najpierw zachwyty a potem coraz większe
>> bluzgi aż w końcu decyzja o sprzedaniu bodajże domu i powrocie do miasta.
>> Szukam , szukam i nie mogę znaleść a chciałbym komuś to podesłać
>> kto jest jeszcze w fazie zachwytu
>> :)
>
> Pewnie chodzi Ci o Zimę w Beskidach... starsze od Jeepa :P ;)
> Np. tu: www.eioba.pl/a/2xfc/piekna-zima-w-beskidach
>
> Aleksander_
:))))
Stary ale nadal aktualny
:)
Bardzo dziękuję bo dokładnie o ten tekst chodziło
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 11:13:05 - 4CX250
news:jgqp27$qa1$1@inews.gazeta.pl...
> Np. tu: www.eioba.pl/a/2xfc/piekna-zima-w-beskidach
Nuda.
Marek
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 15:34:29 - Tadeusz Smal
> Użytkownik Aleksander
> news:jgqp27$qa1$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Np. tu: www.eioba.pl/a/2xfc/piekna-zima-w-beskidach
>
> Nuda.
:)
Nuda jest wtedy kiedy zasypie i wyłączą naprzykład prąd
i nie umiesz w tych warunkach zagospodarować sobie czasu
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 15:37:52 - Andrzej Lawa
> Nuda jest wtedy kiedy zasypie i wyłączą naprzykład prąd
> i nie umiesz w tych warunkach zagospodarować sobie czasu
Zależy od wiochy - u mnie z roku na rok coraz mniej problemów. Teraz
nawet w te ostatnie wichury przed mrozami nie było zaników.
Poza tym - odpalasz agregat i jazda :)
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 16:39:27 - Robert G
>
> Pewnie chodzi Ci o Zimę w Beskidach... starsze od Jeepa :P ;)
Hehe...
Mnie jakoś śnieg nie nurzy - ot trochę ruchu na świeżym powietrzu.
Inna sprawa, że ja do roboty do miasta jechać na 8.00 nie muszę :-PPP
Ale tekst 'wdechę' :-)))
pozdrawiam
Robert G.
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 11:41:48 - s_13
> o mieszkaniu na wsi zimą: najpierw zachwyty a potem coraz większe bluzgi
> aż w końcu decyzja o sprzedaniu bodajże domu i powrocie do miasta.
> Szukam , szukam i nie mogę znaleść a chciałbym komuś to podesłać
> kto jest jeszcze w fazie zachwytu
> :)
poczekaj jeszcze z jeden sezon... sam coś takiego napiszę... :-)
pozdrawiam
s_13
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 11:48:04 - s_13
aha... i to nie tylko zimą, latem takoż...:-)
pozdrawiam
s_13
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 15:40:15 - Tadeusz Smal
>> Kiedyś, kilka lat temu był na grupie tekst, rodzaj pamiętnika
>> o mieszkaniu na wsi zimą: najpierw zachwyty a potem coraz większe
>> bluzgi aż w końcu decyzja o sprzedaniu bodajże domu i powrocie do miasta.
>> Szukam , szukam i nie mogę znaleść a chciałbym komuś to podesłać
>> kto jest jeszcze w fazie zachwytu
>> :)
>
> poczekaj jeszcze z jeden sezon... sam coś takiego napiszę... :-)
>
:)
A za ile sezonów sprzedasz dom i wrócisz do miasta?
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 16:10:47 - s_13
> :)
nie przywiązuję sie do miejsc i rzeczy...
będzie mniej więcej tak, jak przewidywałem...
po szoku 40-latka, gdy zapragnąłem zmian, wyprowadziłem się z miasta do
lasu, zmieniłem zajęcie na pasujące do sytuacji, teraz mija trzeci rok i
planuję jeszcze jakieś 3 lata, gdy potomek pójdzie do szkoły, to będzie już
raczej w mieście... wtedy, po spróbowaniu i tego i tego, wybiorę wariant
pośredni, czyli fajne mieszkanko w mieście i niewielkie ranczo gdzieś nad
wodą na zadupiu... :-)
chyba, że życie czymś mnie zaskoczy...:-)))
pozdrawiam
s_13
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 17:05:53 - Tadeusz Smal
>> A za ile sezonów sprzedasz dom i wrócisz do miasta?
>> :)
>
> nie przywiązuję sie do miejsc i rzeczy...
> będzie mniej więcej tak, jak przewidywałem...
> po szoku 40-latka, gdy zapragnąłem zmian, wyprowadziłem się z miasta do
> lasu, zmieniłem zajęcie na pasujące do sytuacji, teraz mija trzeci rok i
> planuję jeszcze jakieś 3 lata, gdy potomek pójdzie do szkoły, to będzie
> już raczej w mieście... wtedy, po spróbowaniu i tego i tego, wybiorę
> wariant pośredni, czyli fajne mieszkanko w mieście i niewielkie ranczo
> gdzieś nad wodą na zadupiu... :-)
> chyba, że życie czymś mnie zaskoczy...:-)))
>
:)
Wiesz kiedys nadejdzie czas gdy przestaniesz być tak mobilny
i choćby z tych przyczyn nie da się kultywować wariantu pośredniego.
Pan, którego ekipa podciągała mi prąd i któremu bardzo podobała się
lokalizacja mojego domu na sugestię, że jest możliwość zakupu działki
obok odpowiedział,że:
Jemu zbyt blisko do wieku kiedy dobrze jest mieć blisko zarówno do
lekarza , do kościoła i na cmentarz
:))
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-07 17:27:15 - s_13
> i choćby z tych przyczyn nie da się kultywować wariantu pośredniego.
oj... chyba nie każesz mi się już teraz do tego przyzwyczajać, daj jeszcze
korzystać z życia... :-)
mam takie motto: odpoczniemy w grobie... :-)))
pozdrawiam
s_13
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-13 15:43:50 - fleczer
> Witam
......
> smal
> www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
> sklep: trawki.pl/
>
Szukaj a znajdziesz na pewno. Wszystko zależy od człowieka a nie od
miejsca. Pamiętaj że ludzie to głównie Skwarki, nawet mając wszystko
będą narzekać bo taka ich natura.
W tym roku wyprowadzam się z centrum Łodzi, na peryferie (20km), wieś
zabita dechami....... już nie mogę się doczekać, a jak mnie śnieg
zasypie to będę odgarniał.
Kolega mieszkający na wsi obok zadzwonił dziś z narzekaniem że mu sarny
pod dom podchodzą i pies mu przez to szczeka pół nocy - cóż kwestia
podejścia do życia.
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-13 18:41:59 - Robert G
> Kolega mieszkający na wsi obok zadzwonił dziś z narzekaniem że mu sarny
> pod dom podchodzą i pies mu przez to szczeka pół nocy
Posiadanie psa przy domu, to nie obowiązek... Gdyby go nie miał, to i by
nie szczekał :-)
pozdr
Robert G.
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-14 08:38:46 - /// Kaszpir ///
> nie szczekał :-)
Niedaleko mnie jest osiedle domków jednorodzinnych ;-)
Duża częśc domów to bliźniaki. Bliźniaki na małych działkach ...
Nie wiem czemu ale na tamtym osiedle ludzie bardzo kochają psy.
Nawet Ci którzy nie mieli nigdy psa po kupnie domu kupują psa bo
przecież wypada ...
Pytałem się z ciekawości po co im pies jeśli ich ciągle nie ma w domu
to otrzymałem odpowiedź że dla ... bezpieczeństwa ...
Tyle że zwykły pies nie wytresowany (których zapewne na wsiach jest w
99,9% takich) jest na tyle głupi że zwykły złodziej wrzuci mu zatrute
mięso (np. kiełbasa) i pies to zeżre i cały pożytek z psa od razu
zniknie ...
Więc kwestię bezpieczeństwa pomijam , bo dużo bardziej skuteczny
jest alarm + ubezpieczenie domu ...
Później takie psy na małych działkach i w kojcach wyją całe dnie/nocy
a że psów jest sporo to i hałas spory i szlak trafia największą zaletę
mieszkania na wsi (ciszę ...)
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-17 09:38:07 - Robert G
> Później takie psy na małych działkach i w kojcach wyją całe dnie/nocy
> a że psów jest sporo to i hałas spory i szlak trafia największą zaletę
> mieszkania na wsi (ciszę ...)
Chyba, że ktoś mieszka na za...piu :-))).
Ja w najbliższym sąsiedztwie mam dwa zamieszkałe domy - obydwa w
odległości ok 100 m. Kolejne trzy znajdują się odpowiednio o jakieś 250
i 350 m ode mnie :-). Chociaż jak zaczną tam szczekać psy, to u mnie
słychać cokolwiek.
Ja psa na razie nie mam, bo bezpieczeństwa nie zwiększa. hahaha.
pozdr
Robert G.
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-17 12:11:32 - Budyń
news:jhl3le$o59$1@inews.gazeta.pl...
> Ja w najbliższym sąsiedztwie mam dwa zamieszkałe domy - obydwa w
> odległości ok 100 m. Kolejne trzy znajdują się odpowiednio o jakieś 250 i
> 350 m ode mnie :-). Chociaż jak zaczną tam szczekać psy, to u mnie
jak ja sie budowalem to mialem 3 sąsiadów - teraz dobudowalo sie 10
kolejnych budynków i piekne zycie na wsi z widokiem az po horyzont zamieniło
sie w zwykłe osiedle domków jednorodzinnych - no i prawie kazdy ma
oczywiscie psa.
b.
Re: uroki mieszkania na wsi zimą
2012-02-13 19:01:40 - Andrzej Lawa
> Kolega mieszkający na wsi obok zadzwonił dziś z narzekaniem że mu sarny
> pod dom podchodzą i pies mu przez to szczeka pół nocy - cóż kwestia
> podejścia do życia.
Na sarny świetnie działa ogrodzenie, a psa niech sobie wychowa.
I niestety dziamgoczące psy to nie jest problem tylko wsi :(
Np. idioci kupują sobie do bloku owczarki podhalańskie (bo to takie
śliczne, małe, puchate kuleczki - jak są małe) i potem ten nieszczęsny
pies się nudzi w 50m2 i energia go roznosi.