Obowiązek odśnieżania posesji.

yarecky Data ostatniej zmiany: 2012-02-22 22:01:11

Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 01:00:06 - yarecky

Witam.

Podobno właściciel posesji ma obowiązek odśnieżania chodnika itp.
przyległego do działki.
Pytanie - czy to faktycznie jest obowiązek? Jak to się ma do sytuacji, w
której rzeczony obywatel wyjeżdża rano do roboty, a w tym czasie spada
15cm śniegu? Przyjedzie straż miejska i wystawi mandat a konto?
A co w sytuacji, gdy właściciel posesji wyjeżdża na urlop, pozostawiając
chodnik na łaskę sił natury?
Jeszcze inna sytuacja - ktoś przechodzi np. nieodśnieżonym chodnikiem
(właściciel posesji w pracy/na urlopie) i łamie nogę. Oczywiście skarży
właściciela posesji o odszkodowanie... co wtedy?

Tak mi się nasunęło,
być może bez sensu.

yarecky.




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 01:37:57 - kogutek

yarecky napisał(a):

> Witam.
>
> Podobno właściciel posesji ma obowiązek odśnieżania chodnika itp.
> przyległego do działki.
> Pytanie - czy to faktycznie jest obowiązek? Jak to się ma do sytuacji, w
> ktĂłrej rzeczony obywatel wyjeĹźdĹźa rano do roboty, a w tym czasie spada
> 15cm śniegu? Przyjedzie straż miejska i wystawi mandat a konto?
> A co w sytuacji, gdy właściciel posesji wyjeżdża na urlop, pozostawiając
> chodnik na łaskę sił natury?
> Jeszcze inna sytuacja - ktoś przechodzi np. nieodśnieżonym chodnikiem
> (właściciel posesji w pracy/na urlopie) i łamie nogę. Oczywiście skarży
> właściciela posesji o odszkodowanie... co wtedy?
>
> Tak mi się nasunęło,
> być może bez sensu.
>
> yarecky.
>
Nie podobno tylko ma to robić. Są jakieś wyłączenia typu przystanek, parking
za który kasę bierze miasto. Nikogo nie obchodzi co robi właściciel, ma być
odśnieżone. Jak właściciel nie ma OC i ktoś złamie girę to płaci odszkodowanie
jeśli tamten się upomni.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 01:48:23 - yarecky

W dniu 2012-02-17 01:37, kogutek pisze:
>>
> Nie podobno tylko ma to robić. Są jakieś wyłączenia typu przystanek, parking
> za który kasę bierze miasto. Nikogo nie obchodzi co robi właściciel, ma być
> odśnieżone. Jak właściciel nie ma OC i ktoś złamie girę to płaci odszkodowanie
> jeśli tamten się upomni.
>
No ok - jak ktoś ma kasę, to może sobie wynająć firmę, która będzie w
sezonie odśnieżała podczas nieobecności właściciela.
Ale co z babulką, która nie pracowała do 67-go roku życia i emeryturę ma
za dużą by umrzeć, a za małą by żyć? Też dadzą mandat?
A co z nagłymi załamaniami pogody, np. zamarzający deszcz w kwietniu,
skutkujący złamaniem nogi przez jakiegoś przechodnia.

Dlaczego gminy nie mają obowiązku odśnieżać dróg (tłumaczą się nagłymi
opadami i brakiem możliwości), a właściciel posesji może mieć przez to
poważne problemy?

Co w sytuacji, gdy właściciel odśnieżył chodnik, a po chwili pług
zasypał go śniegiem zgarniętym z jezdni? Też będzie mandat?

yarecky.




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 02:01:40 - kogutek

yarecky napisał(a):

> W dniu 2012-02-17 01:37, kogutek pisze:
> >>
> > Nie podobno tylko ma to robić. Są jakieś wyłączenia typu przystanek, parking
> > za który kasę bierze miasto. Nikogo nie obchodzi co robi właściciel, ma być
> > odśnieżone. Jak właściciel nie ma OC i ktoś złamie girę to płaci odszkodowani
> e
> > jeśli tamten się upomni.
> >
> No ok - jak ktoś ma kasę, to może sobie wynająć firmę, która będzie w
> sezonie odśnieżała podczas nieobecności właściciela.
> Ale co z babulką, która nie pracowała do 67-go roku życia i emeryturę ma
> za dużą by umrzeć, a za małą by żyć? Też dadzą mandat?
> A co z nagłymi załamaniami pogody, np. zamarzający deszcz w kwietniu,
> skutkujący złamaniem nogi przez jakiegoś przechodnia.
>
> Dlaczego gminy nie mają obowiązku odśnieżać dróg (tłumaczą się nagłymi
> opadami i brakiem możliwości), a właściciel posesji może mieć przez to
> poważne problemy?
>
> Co w sytuacji, gdy właściciel odśnieżył chodnik, a po chwili pług
> zasypał go śniegiem zgarniętym z jezdni? Też będzie mandat?
>
> yarecky.
>
ma być odśnieżone. Jak babcia ma małą emeryturę i nieruchomość, to oddaje za
odwróconą hipotekę i ma kasę na wynajęcie kogoś do odśnieżania.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 04:55:28 - p 47


Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:jhk8tk$5lc$1@inews.gazeta.pl...
> yarecky napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-17 01:37, kogutek pisze:
>> >>
>> > Nie podobno tylko ma to robić. Są jakieś wyłączenia typu przystanek,
>> > parking
>> > za który kasę bierze miasto. Nikogo nie obchodzi co robi właściciel, ma
>> > być
>> > odśnieżone. Jak właściciel nie ma OC i ktoś złamie girę to płaci
>> > odszkodowani
>> e
>> > jeśli tamten się upomni.
>> >
>> No ok - jak ktoś ma kasę, to może sobie wynająć firmę, która będzie w
>> sezonie odśnieżała podczas nieobecności właściciela.
>> Ale co z babulką, która nie pracowała do 67-go roku życia i emeryturę ma
>> za dużą by umrzeć, a za małą by żyć? Też dadzą mandat?
>> A co z nagłymi załamaniami pogody, np. zamarzający deszcz w kwietniu,
>> skutkujący złamaniem nogi przez jakiegoś przechodnia.
>>
>> Dlaczego gminy nie mają obowiązku odśnieżać dróg (tłumaczą się nagłymi
>> opadami i brakiem możliwości), a właściciel posesji może mieć przez to
>> poważne problemy?
>>
>> Co w sytuacji, gdy właściciel odśnieżył chodnik, a po chwili pług
>> zasypał go śniegiem zgarniętym z jezdni? Też będzie mandat?
>>
>> yarecky.
>>
> ma być odśnieżone.

Niestety tak to jest. I stoi to na głowie, bo niby dlaczego to własciciel
INNEJ, jedynie przyległej posesji ma odśnieżać coś, co nie nalezy do
niego, - np. chodnik czy jezdnie, tj. nieruchomośc której włascicielem jest
nie on a kto inny (np. gmina, czy państwo), i które m.in. za obsługę takich
przestrzeni pobierają wszak podatki.
Ponadto poza tym to przede wszystkim inni korzystają z odśnieżenia , a nie
jedynie ten nieszczesny odsnieżający chodnika sąsiad-niewolnik .
Krótko mówiąc władza przemocą narzuca komuś prawem silniejszego niewolnicza
pracę, za którą do tego sama pobrała wynagrodzenie.
Narzuca to nie korzystającym z tej pracy (tj. np. przechodniom), ale
włascicielowi całkowicie odrębnej, jedynie przyległej posesji, tylko
dlatego, że od niego ten przymus najłatwiej jej wyegzekwować!!
PS. Własnie ukończyłem odsnieżanie..:-(




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 07:42:40 - Marek P.

> Ponadto poza tym to przede wszystkim inni korzystają z odśnieżenia ,
> a nie jedynie ten nieszczesny odsnieżający chodnika sąsiad-niewolnik .

A ten nieszczęśnik nie wykożystuje chodzników przy innej posesji bezlitośnie
naciągając tych, którzy tam odśnieżali? Pewnie ta ofiara losu jak złamie
nogew u sąsiada to odpuści i ni epozwie go za odszkodowanie bo przecież on
jest pępkiem świata i mu się nalezy.

> Krótko mówiąc władza przemocą narzuca komuś prawem silniejszego
> niewolnicza pracę, za którą do tego sama pobrała wynagrodzenie.

Płacisz podatki na odśnieżanie? Ja nie przypominam sobie żeby u mni ebył
taki podatek. I raczej nie chcę go płacić.

> Narzuca to nie korzystającym z tej pracy (tj. np. przechodniom), ale
> włascicielowi całkowicie odrębnej, jedynie przyległej posesji, tylko
> dlatego, że od niego ten przymus najłatwiej jej wyegzekwować!!
> PS. Własnie ukończyłem odsnieżanie..:-(

Pisałem to trochę żartem.





Re: Obowi?zek od?nieżania posesji.

2012-02-18 05:23:14 - p 47


Użytkownik Marek P. napisał w wiadomości
news:jhksta$84b$1@inews.gazeta.pl...
>> Ponadto poza tym to przede wszystkim inni korzystaj? z od?nieżenia ,
>> a nie jedynie ten nieszczesny odsnieżaj?cy chodnika s?siad-niewolnik .
>
> A ten nieszczę?nik nie wykożystuje chodzników przy innej posesji
> bezlito?nie naci?gaj?c tych, którzy tam od?nieżali?

W skali kraju miliony obywateli nie majacych nieruchoomosci korzysta z pracy
tych odsnieżających sama nic nie odsnieżając. Moze więc powinni się zrzucić
na wynagrodzenie dla nich.
No i sa własciciele nieruchomości, którzy musza zorganizowac zastepstwo
(płatne!!0 w odśnieżaniu, bo np. czasowo przebywają w Zimbabwe i jako żywo z
pracy odśniezających nie korzystają..;-)




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 11:56:57 - k.marciniak


> Płacisz podatki na odśnieżanie? Ja nie przypominam sobie żeby u mni ebył
> taki podatek. I raczej nie chcę go płacić.

Tak, jak każdy kto korzysta z jakiejkolwiek komunikacji - nazywa się
drogowy i jakiż czas temu został włączony w cenę paliwa. Wg. prawa
chodnik jest częścią drogi !!!!!!!!!

A co ciekawsze a'propos odśnieżania chodników, to śniegu z chodnika NIE
WOLNO zsuwać na jezdnie - bo grozi za to mandat. Natomiast firma
odśnieżająca jezdnię nie ma takich problemów ze spychaniem śniegu z
jezdni na chodnik. :(:)

--
Krzysiek M.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 15:46:30 - piotr

W dniu 18.02.2012 11:56, k.marciniak pisze:
>
>> Płacisz podatki na odśnieżanie? Ja nie przypominam sobie żeby u mni ebył
>> taki podatek. I raczej nie chcę go płacić.
>
> Tak, jak każdy kto korzysta z jakiejkolwiek komunikacji - nazywa się
> drogowy i jakiż czas temu został włączony w cenę paliwa. Wg. prawa
> chodnik jest częścią drogi !!!!!!!!!
>
> A co ciekawsze a'propos odśnieżania chodników, to śniegu z chodnika NIE
> WOLNO zsuwać na jezdnie - bo grozi za to mandat. Natomiast firma
> odśnieżająca jezdnię nie ma takich problemów ze spychaniem śniegu z
> jezdni na chodnik. :(:)
>

A ja proponuję rozważyć jeszcze jeden wariant, otóż przechodzień łamie
nogę na przejściu dla pieszych na którym zalega śnieg, błoto... Co wtedy?



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 16:41:53 - Kris

>Użytkownik piotr napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4f3fb9c8$0$1209$65785112@news.neostrada.pl...

>A ja proponuję rozważyć jeszcze jeden wariant, otóż przechodzień łamie nogę
>na przejściu dla pieszych na którym zalega śnieg, błoto... Co wtedy?

Skarży miasto/ gminne.
Są już wyspecjalizowane firmy które mu w tym pomogą;)




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 16:58:37 - 4CX250

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:jhogs2$jgq$1@inews.gazeta.pl...
> >Użytkownik piotr napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:4f3fb9c8$0$1209$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>A ja proponuję rozważyć jeszcze jeden wariant, otóż przechodzień łamie
>>nogę na przejściu dla pieszych na którym zalega śnieg, błoto... Co wtedy?
>
> Skarży miasto/ gminne.
> Są już wyspecjalizowane firmy które mu w tym pomogą;)

Bo widzisz to jest tak. Niestety ale widzę że wielu cwaniakom typu kogutek
pasowałoby aby to zawsze winien odśnieżania był jakiś najbliższy właściciel
posesji.
Zapewne dlatego że takiego właściciela łatwo znaleźć i wskazać, od takiego
właściciela łatwiej jest wyegzekować odszkodowanie i zmusić do odśnieżania.
Spróbuj znaleźć winnego urzędnika albo lepiej nałożyć na niego karę za
nieodśnieżony teren lub wyegzekwować odszkodowanie.

Urzędnik według Wolima może się wykpić stwierdzając że nie zostało
odśnieżone z powodu braki środków albo z powodu obfitych opadów, i jego
ludzie i maszyny nei nadążają.
Tylko dlaczego właściciel takiej szansy wykpienia się nie ma? CO?

Marek





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 18:34:22 - s_13

> Skarży miasto/ gminne.
> Są już wyspecjalizowane firmy które mu w tym pomogą;)

ja w gminie zapytałem, gdzie mogę złożyć podanie z załączoną fakturą od
mechanika za naprawę urwanej osłony, która się urwała podczas wyciągania
zakopanego w błocie auta, błoto było na nieprzejezdnej drodze gminnej...
nikt nie chciał przyjąć podania, gość od zarządzania drogami powiedział
wprost, żebym sobie jaj nie robił, bo to urząd, a nie cyrk... jak
powiedziałem, ze ja na poważnie, bo chcę uniknąć pozywania i ma obowiązek
udzielić mi informacji i przyjąć podanie, to postraszył mnie strażą miejską,
bo zakłócam mu pracę... no i co... :-)

pozdrawiam
s_13






Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 20:24:59 - Kris

>Użytkownik s_13 napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhonf4$agq$1@inews.gazeta.pl...

>bo zakłócam mu pracę... no i co... :-)

Bo zacząłeś od dupy strony;)
Jeśli miałeś AC to trzeba było zgłosić szkodę ubezpieczyciel by Tobie
wypłacił, jeśli nie miałeś AC to trochę więcej korowodu,ale tez do
przeskoczenia. Skarżysz zarządcę drogi, i o zdziwisz się ale stosowny
wniosek masz szanse znaleźć na stronie internetowej swojego urzędu.
Gminy/powiaty tez maja wykupione OC więc i tak wypłaci ubezpieczyciel




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 20:43:40 - masti

Dnia pięknego Sat, 18 Feb 2012 18:34:22 +0100 osobnik zwany s_13 wystukał:

>> Skarży miasto/ gminne.
>> Są już wyspecjalizowane firmy które mu w tym pomogą;)
>
> ja w gminie zapytałem, gdzie mogę złożyć podanie z załączoną fakturą od
> mechanika za naprawę urwanej osłony, która się urwała podczas wyciągania
> zakopanego w błocie auta, błoto było na nieprzejezdnej drodze gminnej...
> nikt nie chciał przyjąć podania, gość od zarządzania drogami powiedział
> wprost, żebym sobie jaj nie robił, bo to urząd, a nie cyrk... jak
> powiedziałem, ze ja na poważnie, bo chcę uniknąć pozywania i ma
> obowiązek udzielić mi informacji i przyjąć podanie, to postraszył mnie
> strażą miejską, bo zakłócam mu pracę... no i co... :-)
>
trzeba było złożyć na dziennik podawczy.
Mają obowiązek przyjąć każde podanie.
Odmowa to poważne wykroczenie.



--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-19 12:23:01 - kogutek

s_13 napisał(a):

> > Skarży miasto/ gminne.
> > Są już wyspecjalizowane firmy które mu w tym pomogą;)
>
> ja w gminie zapytałem, gdzie mogę złożyć podanie z załączoną fakturą od
> mechanika za naprawę urwanej osłony, która się urwała podczas wyciągania
> zakopanego w błocie auta, błoto było na nieprzejezdnej drodze gminnej...
> nikt nie chciał przyjąć podania, gość od zarządzania drogami powiedział
> wprost, żebym sobie jaj nie robił, bo to urząd, a nie cyrk... jak
> powiedziałem, ze ja na poważnie, bo chcę uniknąć pozywania i ma obowiązek
> udzielić mi informacji i przyjąć podanie, to postraszył mnie strażą miejską,
> bo zakłócam mu pracę... no i co... :-)
>
> pozdrawiam
> s_13
>
>
>
Kłamiesz bo nie można być tak głupim. A może można.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 12:55:11 - kogutek

p 47 napisał(a):

>
> Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
> news:jhk8tk$5lc$1@inews.gazeta.pl...
> > yarecky napisał(a):
> >
> >> W dniu 2012-02-17 01:37, kogutek pisze:
> >> >>
> >> > Nie podobno tylko ma to robić. Są jakieś wyłączenia typu przystanek,
> >> > parking
> >> > za który kasę bierze miasto. Nikogo nie obchodzi co robi właściciel, ma
> >> > być
> >> > odśnieżone. Jak właściciel nie ma OC i ktoś złamie girę to płaci
> >> > odszkodowani
> >> e
> >> > jeśli tamten się upomni.
> >> >
> >> No ok - jak ktoś ma kasę, to może sobie wynająć firmę, która będzie w
> >> sezonie odśnieżała podczas nieobecności właściciela.
> >> Ale co z babulką, która nie pracowała do 67-go roku życia i emeryturę ma
> >> za dużą by umrzeć, a za małą by żyć? Też dadzą mandat?
> >> A co z nagłymi załamaniami pogody, np. zamarzający deszcz w kwietniu,
> >> skutkujący złamaniem nogi przez jakiegoś przechodnia.
> >>
> >> Dlaczego gminy nie mają obowiązku odśnieżać dróg (tłumaczą się nagłymi
> >> opadami i brakiem możliwości), a właściciel posesji może mieć przez to
> >> poważne problemy?
> >>
> >> Co w sytuacji, gdy właściciel odśnieżył chodnik, a po chwili pług
> >> zasypał go śniegiem zgarniętym z jezdni? Też będzie mandat?
> >>
> >> yarecky.
> >>
> > ma być odśnieżone.
>
> Niestety tak to jest. I stoi to na głowie, bo niby dlaczego to własciciel
> INNEJ, jedynie przyległej posesji ma odśnieżać coś, co nie nalezy do
> niego, - np. chodnik czy jezdnie, tj. nieruchomośc której włascicielem jest
> nie on a kto inny (np. gmina, czy państwo), i które m.in. za obsługę takich
> przestrzeni pobierają wszak podatki.
> Ponadto poza tym to przede wszystkim inni korzystają z odśnieżenia , a nie
> jedynie ten nieszczesny odsnieżający chodnika sąsiad-niewolnik .
> Krótko mówiąc władza przemocą narzuca komuś prawem silniejszego niewolnicza
> pracę, za którą do tego sama pobrała wynagrodzenie.
> Narzuca to nie korzystającym z tej pracy (tj. np. przechodniom), ale
> włascicielowi całkowicie odrębnej, jedynie przyległej posesji, tylko
> dlatego, że od niego ten przymus najłatwiej jej wyegzekwować!!
> PS. Własnie ukończyłem odsnieżanie..:-(
>
Wyluzuj. To nie PO cichaczem wprowadziło taki przepis. Może Mieszka Pierwszego
należało by o to spytać dlaczego tak jest. Kupując nieruchomość należy zdawać
sobie sprawę że w pewnych okolicznościach trzeba przed nią sprzątać. Nie ma
obowiązku kupowania i dlatego jest obowiązek sprzątania przez właściciela.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 05:25:18 - p 47


Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:jhlf6v$t34$1@inews.gazeta.pl...
>p 47 napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik kogutek napisał w
>> wiadomości
>> news:jhk8tk$5lc$1@inews.gazeta.pl...
>> > yarecky napisał(a):
>> >
>> >> W dniu 2012-02-17 01:37, kogutek pisze:
>> >> >>
>> >> > Nie podobno tylko ma to robić. Są jakieś wyłączenia typu przystanek,
>> >> > parking
>> >> > za który kasę bierze miasto. Nikogo nie obchodzi co robi właściciel,
>> >> > ma
>> >> > być
>> >> > odśnieżone. Jak właściciel nie ma OC i ktoś złamie girę to płaci
>> >> > odszkodowani
>> >> e
>> >> > jeśli tamten się upomni.
>> >> >
>> >> No ok - jak ktoś ma kasę, to może sobie wynająć firmę, która będzie w
>> >> sezonie odśnieżała podczas nieobecności właściciela.
>> >> Ale co z babulką, która nie pracowała do 67-go roku życia i emeryturę
>> >> ma
>> >> za dużą by umrzeć, a za małą by żyć? Też dadzą mandat?
>> >> A co z nagłymi załamaniami pogody, np. zamarzający deszcz w kwietniu,
>> >> skutkujący złamaniem nogi przez jakiegoś przechodnia.
>> >>
>> >> Dlaczego gminy nie mają obowiązku odśnieżać dróg (tłumaczą się nagłymi
>> >> opadami i brakiem możliwości), a właściciel posesji może mieć przez to
>> >> poważne problemy?
>> >>
>> >> Co w sytuacji, gdy właściciel odśnieżył chodnik, a po chwili pług
>> >> zasypał go śniegiem zgarniętym z jezdni? Też będzie mandat?
>> >>
>> >> yarecky.
>> >>
>> > ma być odśnieżone.
>>
>> Niestety tak to jest. I stoi to na głowie, bo niby dlaczego to
>> własciciel
>> INNEJ, jedynie przyległej posesji ma odśnieżać coś, co nie nalezy do
>> niego, - np. chodnik czy jezdnie, tj. nieruchomośc której włascicielem
>> jest
>> nie on a kto inny (np. gmina, czy państwo), i które m.in. za obsługę
>> takich
>> przestrzeni pobierają wszak podatki.
>> Ponadto poza tym to przede wszystkim inni korzystają z odśnieżenia , a
>> nie
>> jedynie ten nieszczesny odsnieżający chodnika sąsiad-niewolnik .
>> Krótko mówiąc władza przemocą narzuca komuś prawem silniejszego
>> niewolnicza
>> pracę, za którą do tego sama pobrała wynagrodzenie.
>> Narzuca to nie korzystającym z tej pracy (tj. np. przechodniom), ale
>> włascicielowi całkowicie odrębnej, jedynie przyległej posesji, tylko
>> dlatego, że od niego ten przymus najłatwiej jej wyegzekwować!!
>> PS. Własnie ukończyłem odsnieżanie..:-(
>>
> Wyluzuj. To nie PO cichaczem wprowadziło taki przepis. Może Mieszka
> Pierwszego
> należało by o to spytać dlaczego tak jest. Kupując nieruchomość należy
> zdawać
> sobie sprawę że w pewnych okolicznościach trzeba przed nią sprzątać. Nie
> ma
> obowiązku kupowania i dlatego jest obowiązek sprzątania przez właściciela.
>

Alez ja akurat nic tu o POpaprańcach nie pisałem, bo istotnie jest to jedna
z niewielu bzdur nie przez nich wprowadzona. Ja tylko zwracałem uwage na
brak logicznego uzasadnienia do narzucania obowiązku odśnieżania CUDZEJ
własności przez właścicieli parceli zaledwie PRZYLEGŁYCH!




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 07:22:10 - Andrzej Lawa

W dniu 17.02.2012 02:01, kogutek pisze:

> ma być odśnieżone. Jak babcia ma małą emeryturę i nieruchomość, to oddaje za
> odwróconą hipotekę i ma kasę na wynajęcie kogoś do odśnieżania.

Ano niestety - bandycki przepis, ale jest... Swoją drogą dlaczego
palikoty nie wzięły się za to, zamiast zaczynać od dupereli typu krzyż?
(fakt, z uwagi na świeckość państwa nie powinien wisieć w urzędach,w
tym w sejmie, ale wg. mnie nie jest to najpilniejsza sprawa)



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 09:53:00 - Amir

> Ano niestety - bandycki przepis, ale jest... Swoją drogą dlaczego
> palikoty nie wzięły się za to, zamiast zaczynać od dupereli typu krzyż?
> (fakt, z uwagi na świeckość państwa nie powinien wisieć w urzędach,w tym w
> sejmie, ale wg. mnie nie jest to najpilniejsza sprawa)


Bo o krzyżu było głośno, a co dałoby lepszy rozgłos jak nie właśnie krzyż
a co do tej nogi złamanej to od adwokata i sędziego by zależało :)





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 07:05:55 - Andrzej Lawa

W dniu 17.02.2012 01:48, yarecky pisze:

> No ok - jak ktoś ma kasę, to może sobie wynająć firmę, która będzie w
> sezonie odśnieżała podczas nieobecności właściciela.
> Ale co z babulką, która nie pracowała do 67-go roku życia i emeryturę ma
> za dużą by umrzeć, a za małą by żyć? Też dadzą mandat?

Przepis nie ustanawia wyjątków ze względu na wiek właściciela.

Swoją drogą to podpada pod brak środków na utrzymanie domu. Jako że mamy
kapitalizm (podobno... przynajmniej ludzie go chcieli...) to jeśli kogś
nie stać na jakąś nie ruchomość, to ją sprzedaje i poszukuje czegoś
innego, tańszego.

Swoją drogą co to za okolica, że nikt starszej pani odśnieżyć nie
pomoże, hmm?

> A co z nagłymi załamaniami pogody, np. zamarzający deszcz w kwietniu,
> skutkujący złamaniem nogi przez jakiegoś przechodnia.

Od tego są polisy OC.

Mandatu to nie załatwi, ale zawsze może sąd umorzyć z uwagi na trudną
sytuację albo cuś, ale za to złamanie nogi będzie zmartwieniem
poszkodowanego oraz ubezpieczyciela.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 08:14:55 - Piotr

yarecky napisał(a):

> Witam.
...... Oczywiście skarży
> właściciela posesji o odszkodowanie... co wtedy?
...
> yarecky.
>

Właściciel zawsze może złamasowi powiedzieć, że nie dostosował prędkości
poruszania się do panujących warunków atmosferycznych, albo nie zastosował
odpowiednigo ogumienia na obuwiu. ;)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 08:34:19 - Budyń

Użytkownik yarecky napisał w wiadomości
news:jhk5c9$sm2$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
>
> Podobno właściciel posesji ma obowiązek odśnieżania chodnika itp.
> przyległego do działki.
> Pytanie - czy to faktycznie jest obowiązek?

jest taki przepis, kiedys nawet go znalazłem. Ale gdy chodnik jest
oddzielony od działki pasem zieleni to tego sie juz nie sprząta.




b.





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 08:49:18 - Kris

>Użytkownik yarecky napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhk5c9$sm2$1@inews.gazeta.pl... Podobno właściciel posesji ma
>obowiązek odśnieżania chodnika itp. przyległego do działki.

Bezpośrednio przyległego. Jeśli chodnik od granicy działki oddziela choćby
10 cm trawnika to już nie ma takiego obowiązku. Tak na szczęście jest u
mojej mamy i jak się gmina czepiała to pokazałem zapisy bodajże ustawy i
jest spokój.

>Pytanie - czy to faktycznie jest obowiązek? Jak to się ma do sytuacji, w
>której rzeczony obywatel wyjeżdża rano do roboty, a w tym czasie spada 15cm
>śniegu? Przyjedzie straż miejska i wystawi mandat a konto?
>A co w sytuacji, gdy właściciel posesji wyjeżdża na urlop, pozostawiając
>chodnik na łaskę sił natury?

Trzeba kogoś zatrudnić;)

>Jeszcze inna sytuacja - ktoś przechodzi np. nieodśnieżonym chodnikiem
>(właściciel posesji w pracy/na urlopie) i łamie nogę. Oczywiście skarży
>właściciela posesji o odszkodowanie... co wtedy?

Na takie sytuacje warto dopłacić parę złotych za OC ubezpieczając
nieruchomość. Składka to kwota kilkunastu/kilkudziesięciu zł rocznie

-- Pozdrawiam

Kris




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 08:59:35 - quent

>>Jeszcze inna sytuacja - ktoś przechodzi np. nieodśnieżonym chodnikiem
>>(właściciel posesji w pracy/na urlopie) i łamie nogę. Oczywiście skarży
>>właściciela posesji o odszkodowanie... co wtedy?

>Na takie sytuacje warto dopłacić parę złotych za OC ubezpieczając
>nieruchomość. Składka to kwota kilkunastu/kilkudziesięciu zł rocznie

Ale dlaczego niby ubezpieczyciel miałby wypłacić odszkodowanie skoro nie
dopełniłeś obowiązku odśnieżenia?
To tak jakbyś chciał zwrot kasy od ubezpieczyciela za kradzież auta z
kluczykami w środku.

Pozdr.
Q




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 09:18:35 - Andrzej Lawa

W dniu 17.02.2012 08:59, quent pisze:

>> Na takie sytuacje warto dopłacić parę złotych za OC ubezpieczając
>> nieruchomość. Składka to kwota kilkunastu/kilkudziesięciu zł rocznie
>
> Ale dlaczego niby ubezpieczyciel miałby wypłacić odszkodowanie skoro nie
> dopełniłeś obowiązku odśnieżenia?
> To tak jakbyś chciał zwrot kasy od ubezpieczyciela za kradzież auta z
> kluczykami w środku.

Mylisz AC z OC.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 09:26:24 - Kris

>Użytkownik quent napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:4f3e08e1$0$26705$65785112@news.neostrada.pl...

>Ale dlaczego niby ubezpieczyciel miałby wypłacić odszkodowanie skoro nie
>dopełniłeś obowiązku odśnieżenia?

A dlatego że zawarłem z nim umiowe OC- odpowiedzialności cywilnej
>To tak jakbyś chciał zwrot kasy od ubezpieczyciela za kradzież auta z
>kluczykami w środku.

AC to trochę coś innego niż OC. Jak moi lokatorzy zalali sąsiadkę piętro
niżej to ta dostała kasę z mojego OC bez problemu, i dostała prawie 10
krotnie więcej niż kosztowało ją malowanie sufitu. Ubezpieczyciel nie wnikał
w przyczynę zalania- a była to po prostu niedbałość moich lokatorów- wąż
odpływowy z pralki wyjęli ze zlewu i zostawili na podłodze.


-- Pozdrawiam

Kris




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 09:37:05 - SkiMir

W dniu 2012-02-17 08:59, quent pisze:

> Ale dlaczego niby ubezpieczyciel miałby wypłacić odszkodowanie skoro nie
> dopełniłeś obowiązku odśnieżenia?

Z tego samego powodu, z jakiego wypłaci z OC komunikacyjnego jeśli nie
dopełniając obowiązku ograniczenia prędkości na danym obszarze utracisz
kontrolę nad pojazdem w następstwie czego uszkodzisz mienie lub osobę.

--
M.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 17:27:01 - Dariusz K. Ładziak

Użytkownik SkiMir napisał:
> W dniu 2012-02-17 08:59, quent pisze:
>
>> Ale dlaczego niby ubezpieczyciel miałby wypłacić odszkodowanie skoro nie
>> dopełniłeś obowiązku odśnieżenia?
>
> Z tego samego powodu, z jakiego wypłaci z OC komunikacyjnego jeśli nie
> dopełniając obowiązku ograniczenia prędkości na danym obszarze utracisz
> kontrolę nad pojazdem w następstwie czego uszkodzisz mienie lub osobę.
\
Zdecydowanie mylicie pojęcia. Jest ubezpieczenie od odpowiedzialności
cywilnej dobrowolne i jest ustawowe. Jeśli połamany będzie dochodził
odszkodowania z dobrowolnego ubezpieczenia OC właściciela posesji to
ubezpieczyciel odpowie że nie płaci i roszczenia proszę kierować
bezpośrednio do sprawcy. Jeśli zaś połamany będzie dochodził
odszkodowania z ubezpieczenia ustawowego sprawcy (tak jak to dzieje się
w przypadku OC komunikacyjnego) to ubezpieczyciel ma ustawowy obowiązek
odszkodowanie wypłacić - bo ustawowe OC nie ma za zadanie chronić
sprawcy a ofiarę. A dalej - albo ubezpieczyciel uzna zdarzenie za losowe
i sprawcy składkę podniesie albo uzna za spowodowane w dużej mierze bądź
w całości przez niedozwolone działanie sprawcy (np, jazda po spożyciu
alkoholu) i skorzysta z prawa do regresu.

Tak więc nie zakres i przedmiot ubezpieczenia jest tu istotny a rodzaj -
dobrowolne vs. ustawowe.

--
Darek




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 18:39:39 - s_13

> Zdecydowanie mylicie pojęcia. Jest ubezpieczenie od odpowiedzialności
> cywilnej dobrowolne i jest ustawowe. Jeśli połamany będzie dochodził
> odszkodowania z dobrowolnego ubezpieczenia OC właściciela posesji to
> ubezpieczyciel odpowie że nie płaci i roszczenia proszę kierować
> bezpośrednio do sprawcy. Jeśli zaś połamany będzie dochodził odszkodowania
> z ubezpieczenia ustawowego sprawcy (tak jak to dzieje się w przypadku OC
> komunikacyjnego) to ubezpieczyciel ma ustawowy obowiązek odszkodowanie
> wypłacić - bo ustawowe OC nie ma za zadanie chronić sprawcy a ofiarę.

jedno i drugie chroni sprawcę przed kosztami związanymi ze spowodowanymi
przez niego szkodami, a to, czy jest to obowiązkowe, jak OC komunikacyjne,
czy dobrowolne, jak OC przy ubezpieczeniu domu, to nie ma znaczenia, ważne
natomiast co zapisano w OWU jednego czy drugiego...

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-19 09:55:59 - Andrzej Lawa

W dniu 18.02.2012 17:27, Dariusz K. Ładziak pisze:

> Zdecydowanie mylicie pojęcia. Jest ubezpieczenie od odpowiedzialności
> cywilnej dobrowolne i jest ustawowe. Jeśli połamany będzie dochodził
> odszkodowania z dobrowolnego ubezpieczenia OC właściciela posesji to
> ubezpieczyciel odpowie że nie płaci i roszczenia proszę kierować
> bezpośrednio do sprawcy. Jeśli zaś połamany będzie dochodził

Raczysz bredzić.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 09:47:59 - Budyń

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:jhl0pv$grd$1@inews.gazeta.pl...
> Na takie sytuacje warto dopłacić parę złotych za OC ubezpieczając
> nieruchomość. Składka to kwota kilkunastu/kilkudziesięciu zł rocznie


A ubezpieczyciel na to: panie, pan ubezpieczył nieruchomość - a zdarzenie
miało miejscie gdzie indziej :-)



b.





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 09:59:05 - Kraszan


Użytkownik Budyń napisał w wiadomoœci
news:jhl483$ps8$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:jhl0pv$grd$1@inews.gazeta.pl...
>> Na takie sytuacje warto dopłacić parę złotych za OC ubezpieczając
>> nieruchomość. Składka to kwota kilkunastu/kilkudziesięciu zł rocznie
>
>
> A ubezpieczyciel na to: panie, pan ubezpieczył nieruchomość - a zdarzenie
> miało miejscie gdzie indziej :-)
>


Primo:
takie ubezpieczenie OC na wypadek odszkodowania od złamasa na pewno
nie załatwia sprawy. Byloby to perpetum mobile do przekretow. Przyklad:
ubezpieczam sie, umawiam z okoliczymi bezdomnymi/zulami, oni na potege
zaczynaja sie wykladac przed mojš posesjš i lamac nogi/rece i skarzyc mnie
o 10.000 za kazde zlamanie - ubezpieczalnia grzecznie placi a my dzielimy
sie fifty-fifty i czekamy na kolejne opady :)

Secundo:
nie wiem dokladnie jak wyglada ten przepis, ale koniecznosc odsniezania
uwarunkowana jest wlasnie posiadaniem/lub nie pasa zieleni.
Nie wiem czy ma on odgraniczac dzialke od chodnika czy od ulicy ale
jest to jakos uzaleznione. Cos mi sie kolacze, ze jezeli wzdluz posesji
idzie chodnik i jest on bezposrednio przy drodze to nie musisz odsniezac.
Jezeli jest pas zieleni, to gmina odsnieza drogę a ty chodnik. (mozecie
sypac wlasnie na ten pas zieleni).

Pozdrawiam





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 10:43:58 - Kris

>Użytkownik Kraszan napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhl4sr$ril$1@inews.gazeta.pl...

>Primo:
>takie ubezpieczenie OC na wypadek odszkodowania od złamasa na pewno
>nie załatwia sprawy. Byloby to perpetum mobile do przekretow. Przyklad:
>ubezpieczam sie, umawiam z okoliczymi bezdomnymi/zulami, oni na poteg>e
>zaczynaja sie wykladac przed mojš posesjš i lamac nogi/rece i skarzyc mnie
>sie fifty-fifty i czekamy na kolejne opady :)

Po pierwsze znajdź bezdomnych chętnych do połamania, po drugie
ubezpieczyciel by sobie z tym poradził jak by zobaczył że seryjni łamią nogi
na Twoim chodniku.
A jak już piszesz o perpetum mobile i bezdomnych- przecież nic nie stoi na
przeszkodzie abyś potrącał ich na chodniku samochodem i wtedy tez mogli by
domnagać się odszkodowania+ dzielić z Tobą;)

>Secundo:
>nie wiem dokladnie jak wyglada ten przepis, ale koniecznosc odsniezania
>uwarunkowana jest wlasnie posiadaniem/lub nie pasa zieleni.

Był tu chyba dwa lata temu cytowany odpowiedni przepis. Jeśli chodnik jest
bezpośrednio przy granicy Twojej posesji to musisz odśnieżać- gmina ma
obowiązek usunąć ten śnieg. Jeśli chodnik od granicy oddziela pas zieleni to
nie odśnieżasz. Tak jest u mojej mamy, gmina robiąc chodnik zrobiła pół
metrowy pas zieleni pomiędzy chodnikiem a granicami przyległych działek. I
mimo to próbowali wymuszać na właścicielach odśnieżanie ale jak pokazaliśmy
im stosowne zapisy to odpuścili.


-- Pozdrawiam

Kris




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:00:11 - 4CX250

Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:jhl7gv$6fh$1@inews.gazeta.pl...

> mimo to próbowali wymuszać na właścicielach odśnieżanie ale jak
> pokazaliśmy im stosowne zapisy to odpuścili.

Spoko. Za kilka lat zabetonują ten opas zieleni i będziecie musieli
sprzątać.

Marek





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 12:58:04 - 4CX250

Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
news:jhl483$ps8$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:jhl0pv$grd$1@inews.gazeta.pl...
>> Na takie sytuacje warto dopłacić parę złotych za OC ubezpieczając
>> nieruchomość. Składka to kwota kilkunastu/kilkudziesięciu zł rocznie
>
>
> A ubezpieczyciel na to: panie, pan ubezpieczył nieruchomość - a zdarzenie
> miało miejscie gdzie indziej :-)

Albo w umowie małym druczkiem napisano że ubezpieczenie nie przysługuje
podczas sporych opadów atmosferycznych, a to ile jest to spore
określa jakiś ich rzeczoznawca :)
Albo ubezpieczenie od złamania nogi na śniegu z opadów ale nie np. ze śniwgu
który zjechał z dachu albo od zalegającego lodu roztopowego na którym
wywinąłeś orła:)





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-19 09:57:26 - Andrzej Lawa

W dniu 17.02.2012 09:47, Budyń pisze:
> Użytkownik Kris napisał w wiadomości
> news:jhl0pv$grd$1@inews.gazeta.pl...
>> Na takie sytuacje warto dopłacić parę złotych za OC ubezpieczając
>> nieruchomość. Składka to kwota kilkunastu/kilkudziesięciu zł rocznie
>
>
> A ubezpieczyciel na to: panie, pan ubezpieczył nieruchomość - a zdarzenie
> miało miejscie gdzie indziej :-)

Może zanim zaczniesz takie dyrdymały wypisywać, najpierw zapoznasz się z
warunkami takiego ubezpieczenia, hmm?




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-19 10:36:19 - Budyń

Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4f40b976>> A ubezpieczyciel na to: panie, pan ubezpieczył
nieruchomość - a zdarzenie
>> miało miejscie gdzie indziej :-)
>
> Może zanim zaczniesz takie dyrdymały wypisywać, najpierw zapoznasz się z
> warunkami takiego ubezpieczenia, hmm?


ooooo toto -o tym mówie - kto czyta szczegółowo ogólene warunki ubezpieczen?


b.





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-19 10:42:48 - Kris

>Użytkownik Budyń napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhqfqh$4d4$1@inews.gazeta.pl...

>ooooo toto -o tym mówie - kto czyta szczegółowo ogólene warunki
>ubezpieczen?


Ja.




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-19 11:02:30 - s_13

>> Może zanim zaczniesz takie dyrdymały wypisywać, najpierw zapoznasz się z
>> warunkami takiego ubezpieczenia, hmm?
>
>
> ooooo toto -o tym mówie - kto czyta szczegółowo ogólene warunki
> ubezpieczen?

ja nie czytam... raczej przeglądam fora gdzie dosyć szybko są demaskowane
jakieś ukryte intencje... najczęściej przez tych, którzy się na nie
nacięli...

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 05:28:14 - p 47


Użytkownik Kris napisał w wiadomości
news:jhl0pv$grd$1@inews.gazeta.pl...
> >Użytkownik yarecky napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:jhk5c9$sm2$1@inews.gazeta.pl... Podobno właściciel posesji
> >ma obowiązek odśnieżania chodnika itp. przyległego do działki.
>
> Bezpośrednio przyległego. Jeśli chodnik od granicy działki oddziela choćby
> 10 cm trawnika to już nie ma takiego obowiązku. Tak na szczęście jest u
> mojej mamy i jak się gmina czepiała to pokazałem zapisy bodajże ustawy i
> jest spokój.
>

To pewno, jak to u mnie było, zlikwidują ci ten pasek zieleni przy okazji
najblizszego remontu nawierzchni chodnika!- wtedy dziwiłem się, co im ten
mały trawniczek przeszkadzał, ze go skwapliwie wybrukowali...




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 18:15:47 - Jackare

Użytkownik p 47 napisał w wiadomości
news:jhn9co$859$1@news.task.gda.pl...

> To pewno, jak to u mnie było, zlikwidują ci ten pasek zieleni przy okazji
> najblizszego remontu nawierzchni chodnika!- wtedy dziwiłem się, co im ten
> mały trawniczek przeszkadzał, ze go skwapliwie wybrukowali...

No to rada dla wszystkich co mają takie trawniczki o niepewnej przyszłości:
posadzić tam dwie - trzy rośliny z tych ściśle chronionych i w razie czego
robić taki raban żeby w Albanii usłyszeli




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 11:46:50 - news

Użytkownik yarecky napisał:
> Podobno właściciel posesji ma obowiązek odśnieżania
> chodnika itp. przyległego do działki. Pytanie - czy to faktycznie jest
> obowiązek?

Taki przepis jest, więc właściciel ma obowiązek odśnieżania nie części nie
swojej działki, ale nie ma przepisu że ma to robić za darmo!




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 12:14:51 - Robert G

Użytkownik news napisał:
> ale nie ma przepisu że ma to robić za darmo!

hahaha...

a jest przepis, że może ubiegać się o zwrot kosztów...???
w jakiej wysokości i kto te koszty ma refundować???

No stary nie przesadzaj. Ma być odśnieżone i tyle, a kto to zrobi, i za
ile, nikogo już nie interesuje - oprócz samego zainteresowanego - jak
nie... to mandat dla właściciela/zarządcy posesji i o refundacji mandatu
już mowy nie ma.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:16:26 - news

Użytkownik Robert G napisał:
>> ale nie ma przepisu że ma to robić za darmo!
>
> hahaha... a jest przepis, że może ubiegać się o zwrot kosztów...???
> w jakiej wysokości i kto te koszty ma refundować???

W Polsce JESZCZE niewolnictwo jest zabronione i sprzeczne z konstytucją!
Skoro właściciel posesji ma obowiązek wykonywania pracy odśnieżania chodnika
to właściciel owego chodnika ma obowiązek zapłacenia za tą pracę, oraz
opłacenia ZUSu i USu!
Właściciel działki po miesięcznym odśnieżaniu powinien wystawić fakturę na
stosowną kwotę i wysłać ją do urzędu miasta/gminy i czekać na wypłatę.
Jeśli urzędas stwierdzi ze zapłata jest wygórowana to niech sobie wynajmie
tańszego robola.




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:31:57 - Robert G

Ja to wszystko wiem.

Zgadzam się też z tezą, że skoro chodnik jest własnością gminy, to gmina
powinna odśnieżać... mało tego, uważam że skoro chodnik byłby odśnieżany
na całej swej długości przez jeden podmiot, to i standard odśnieżenia
byłby jednakowy na całej jego długości, a odśnieżanie tańsze, bo
wykonywane jednym urządzeniem od początku do końca - np mały traktorek z
pługiem załatwiłby w 15 minut całą długość kilkuset metrowego chodnika...

Tak jednak nie jest, bo jest idiotyczne prawo, które wprowadził zdaje
się któryś z rządów po 2000 roku - ale tu nie jestem pewien.

Jest przepis i starcie dwóch stron, mocniejszej - machina urzędnicza i
słabszej - właściciele posesji. Kto wygra...?

Mnie pozostaje się cieszyć, że moja posesja jest przy drodze gminnej bez
statusu drogi publicznej, bez chodnika... mnie zatem nie dotyczy.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 20:18:28 - Piotrek

On 2012-02-17 13:31, Robert G wrote:
> Tak jednak nie jest, bo jest idiotyczne prawo, które wprowadził zdaje
> się któryś z rządów po 2000 roku - ale tu nie jestem pewien.

I słusznie, że masz wątpliwości bo wprowadzono to w 1921 roku.

Konkretnie rozporządzeniem Naczelnego Nadzwyczajnego Komisarza do Spraw
Walki z Epidemjami z dnia 10 czerwca 1921 r. wydanym w porozumieniu z
Ministrem Spraw Wewnętrznych w przedmiocie utrzymania porządku w domach
na dziedzińcach, chodnikach i jezdniach w gminach miejskich ;-)

BTW, obowiązek sprzątania chodników (gminnych) nie jest specyficzny dla
Polski. Powiedziałbym nawet, że jest dość powszechny w świecie.

Piotrek



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-19 19:01:12 - Tmek


Użytkownik Piotrek napisał w wiadomości
news:4f3ff987$0$1271$65785112@news.neostrada.pl...
> On 2012-02-17 13:31, Robert G wrote:
>> Tak jednak nie jest, bo jest idiotyczne prawo, które wprowadził zdaje
>> się któryś z rządów po 2000 roku - ale tu nie jestem pewien.
>
> I słusznie, że masz wątpliwości bo wprowadzono to w 1921 roku.
>
> Konkretnie rozporządzeniem Naczelnego Nadzwyczajnego Komisarza do Spraw
> Walki z Epidemjami z dnia 10 czerwca 1921 r. wydanym w porozumieniu z
> Ministrem Spraw Wewnętrznych w przedmiocie utrzymania porządku w domach na
> dziedzińcach, chodnikach i jezdniach w gminach miejskich ;-)
>
> BTW, obowiązek sprzątania chodników (gminnych) nie jest specyficzny dla
> Polski. Powiedziałbym nawet, że jest dość powszechny w świecie.

Wczesniej wczesniej!

Magistrat nakazuje:
.... Aby każdy przed swoją possessyą lody rąbać i takowe wraz z błotem dla
łatwieyszego wywozu na ulicach szerokich w kupy okrągłe, zaś na ulicach
wąskich (...) w kupy podługowate zgarniać kazał... Rok 1795


Pozniej sa wzmianki o chodnikach
Już na początku wieku XIX nakazy­wano posypywanie chodników, rozliczając z
tego kamieniczników. W roku 1844 Jenerał Major Abramowicz na łamach ?Gazety
Warszaw­skiej upominał: ?gdy który właściciel nie nakazał wysypać trotoaru
przed domem swym, nietylko, że do kary policyjnej pociągniętym zo­stanie,
ale nadto posypanie to na koszt jego dopełnionem będzie. Sy­pano piachem,
dość drogim, gdyż przywożonym znad Wisły, trocina­mi, a także popiołami z
pieców, które znajdowały się w każdym do­mu.

Natomiast przytoczone wczesniej porzadki lat 20 nakazywaly placic za
sprzatniae chodnika, ale nie wlascicielom a miastu za ta usluge, wiec kiedys
bylo gorzej zdecydowanie:
właściciele posesji musieli ryczałtem płacić Zakładowi Oczysz­czania Miasta
za oczyszczanie ulic latem i zimą. Rzecz w tym, że opłaty na peryferiach
były takie sa­me jak w centrum, ale zyski z wynajmu mieszkań wielokrotnie
niższe. Problem rozwiązała wojna.

Calosc tu:
www.zyciewarszawy.pl/artykul/2,653329_Przerazajacy-coroczny-snieg.html

Tmek




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 13:19:00 - Samotnik

Dnia 18.02.2012 Piotrek napisał/a:
>> Tak jednak nie jest, bo jest idiotyczne prawo, które wprowadził zdaje
>> się któryś z rządów po 2000 roku - ale tu nie jestem pewien.
>
> I słusznie, że masz wątpliwości bo wprowadzono to w 1921 roku.
>
> Konkretnie rozporządzeniem Naczelnego Nadzwyczajnego Komisarza do Spraw
> Walki z Epidemjami z dnia 10 czerwca 1921 r. wydanym w porozumieniu z
> Ministrem Spraw Wewnętrznych w przedmiocie utrzymania porządku w domach
> na dziedzińcach, chodnikach i jezdniach w gminach miejskich ;-)

Ale to był przepis na Żydów, żeby im trochę dopiec i kazać sprzątać przed
ich kamienicami na naszych ulicach. Nijak to nie przystaje do XXI
wieku, w którym płacę Państwu kilkadziesiąt tysięcy złotych w różnych
podatkach i parapodatkach, a potem muszę jeszcze wykonywać pracę na rzecz
tegoż Państwa.

> BTW, obowiązek sprzątania chodników (gminnych) nie jest specyficzny dla
> Polski. Powiedziałbym nawet, że jest dość powszechny w świecie.

To widzę, że nie tylko Polska zwariowała. :)
--
Samotnik




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 13:36:35 - Piotr

On 20 Lut, 13:19, Samotnik wrote:

> podatkach i parapodatkach, a potem muszę jeszcze wykonywać pracę na rzecz
> tegoż Państwa.

Państwo ma w nosie, czy odgarnąłeś śnieg. I tak nie będzie tam
chodzić. Odśnieżasz dla siebie i sąsiadów.
Piotr



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 14:37:39 - Samotnik

Dnia 20.02.2012 Piotr napisał/a:
>> podatkach i parapodatkach, a potem muszę jeszcze wykonywać pracę na rzecz
>> tegoż Państwa.
>
> Państwo ma w nosie, czy odgarnąłeś śnieg. I tak nie będzie tam
> chodzić. Odśnieżasz dla siebie i sąsiadów.

Jak się z sąsiadami umówimy, to sobie będziemy nawzajem odgarniać śnieg
nawet z podjazdów pod garażami. Ba, będziemy sobie nawet myć samochody i
przycinać trawniki. Ale to nasza sprawa, czy i na jakich zasadach się
umówimy i innym nic do tego. Kiedy Państwo nas do tego ZMUSZA pod groźbą
grzywny, w dodatku obarczając odpowiedzialnością odszkodowawczą, to
budzi to sprzeciw.

Ja i sąsiedzi poruszamy się głównie samochodami. Czy mamy również odśnieżać
gminną drogę? W zasadzie co za różnica - skoro można nakazać odśnieżać
chodnik, to i ulicę, nie widzę różnicy.

Co będzie dalej, mamy biegać z szuflą po autostradzie i jeszcze za nią
dodatkowo zapłacić na bramce? Płacimy już za ochronę prywatnej firmie, bo
Państwo sobie nie radzi. Sąsiad posyła dziecko do prywatnego gimnazjum, bo
w państwowym nauczyciele nie radzili sobie z nastoletnimi bandytami.

I niech tak będzie. Ostatecznie się na to jakoś zgodzimy. Jest tylko jeden
warunek - chcemy zatrzymać nasze kilkadziesiąt tysięcy wydawane corocznie
na podatki. Albo-albo.
--
Samotnik




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 15:26:52 - 4CX250

Użytkownik Samotnik napisał w wiadomości
news:slrnjk4j53.onr.samotnik@localhost.localdomain...
> Jak się z sąsiadami umówimy, to sobie będziemy nawzajem odgarniać śnieg
> nawet z podjazdów pod garażami. Ba, będziemy sobie nawet myć samochody i
> przycinać trawniki. Ale to nasza sprawa, czy i na jakich zasadach się
> umówimy i innym nic do tego. Kiedy Państwo nas do tego ZMUSZA pod groźbą
> grzywny, w dodatku obarczając odpowiedzialnością odszkodowawczą, to
> budzi to sprzeciw.
>
> Ja i sąsiedzi poruszamy się głównie samochodami. Czy mamy również
> odśnieżać
> gminną drogę? W zasadzie co za różnica - skoro można nakazać odśnieżać
> chodnik, to i ulicę, nie widzę różnicy.
>
> Co będzie dalej, mamy biegać z szuflą po autostradzie i jeszcze za nią
> dodatkowo zapłacić na bramce? Płacimy już za ochronę prywatnej firmie, bo
> Państwo sobie nie radzi. Sąsiad posyła dziecko do prywatnego gimnazjum, bo
> w państwowym nauczyciele nie radzili sobie z nastoletnimi bandytami.
>
> I niech tak będzie. Ostatecznie się na to jakoś zgodzimy. Jest tylko jeden
> warunek - chcemy zatrzymać nasze kilkadziesiąt tysięcy wydawane corocznie
> na podatki. Albo-albo.

Otóż to. jestem tego samego zdania. Dodam jeszcze notoryczne dziury w
jezdni, jak wadniesz i urwiesz zawieszenie to ci żaden urzędnik nie
przyjedzie i nie naprawi nie pomoże, zerową służbę zdrowia gdziem pomimo
składek nie ma miejsc, idziesz więc prywatnie albo się dodatkowo
ubezpieczasz.

Marek




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 15:44:25 - Andrzej Lawa

W dniu 20.02.2012 14:37, Samotnik pisze:

> Jak się z sąsiadami umówimy, to sobie będziemy nawzajem odgarniać śnieg
> nawet z podjazdów pod garażami. Ba, będziemy sobie nawet myć samochody i
> przycinać trawniki. Ale to nasza sprawa, czy i na jakich zasadach się
> umówimy i innym nic do tego. Kiedy Państwo nas do tego ZMUSZA pod groźbą
> grzywny, w dodatku obarczając odpowiedzialnością odszkodowawczą, to
> budzi to sprzeciw.

Popatrz na to po prostu jako kolejny podatek - wtedy wszystko stanie się
jasne ;->



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 18:22:34 - Jackare

Użytkownik Samotnik napisał w wiadomości
news:slrnjk4j53.onr.samotnik@localhost.localdomain...

> Jak się z sąsiadami umówimy, to sobie będziemy nawzajem odgarniać śnieg
> nawet z podjazdów pod garażami. Ba, będziemy sobie nawet myć samochody i
> przycinać trawniki. Ale to nasza sprawa, czy i na jakich zasadach się
> umówimy i innym nic do tego.

Nie bluźnij heretyku !!!! Jak to zrobicie to będziecie mieli przychody które
trzeba będzie opodatkować, oblożyć vatem, odprowadzić składkę na ZUS KRUS
PFRON FGŚP PO i PiS
Skutkiem tego zapłacicie wszyscy należność plus odsetki, zostaniecie
obciążeni kosztami postępowania i egzekucji oraz poniesiecie srogie kary
finansowe ze ukrywanie dochodów, także tych niefinansowych.
I obowiązkowo na tacę !





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 22:59:23 - Piotr

On 20 Lut, 18:22, Jackare <1...@tralala.com.pl> wrote:

> Nie bluźnij heretyku !!!! Jak to zrobicie to będziecie mieli przychody które
> trzeba będzie opodatkować, oblożyć vatem, odprowadzić składkę na ZUS KRUS
> PFRON FGŚP PO i PiS

Tylko że te ZUS-y i KRUS-y nie wzięły się z niczego, nikt tego pod
pistoletem nie wprowadzał. To jest po prostu rezultat demokratycznych
poglądów polskiego społeczeństwa. I ta dyskusja bardzo ładnie to
pokazuje. Niby każdy taki silny liberał, ale jak przychodzi co do
czego, to zobacz, ile osób wolałoby tutaj mieć jeszcze jeden podatek
niż samemu pomachać łopatą, a już zwłaszcza - pomachać łopatą więcej
niż sąsiad.

Piotr



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-21 04:06:45 - p 47


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
news:d64ea0bc-d286-4341-83d9-22d80be90830@hk10g2000vbb.googlegroups.com...
On 20 Lut, 18:22, Jackare <1...@tralala.com.pl> wrote:

> Nie bluźnij heretyku !!!! Jak to zrobicie to będziecie mieli przychody
> które
> trzeba będzie opodatkować, oblożyć vatem, odprowadzić składkę na ZUS KRUS
> PFRON FGŚP PO i PiS

Tylko że te ZUS-y i KRUS-y nie wzięły się z niczego, nikt tego pod
pistoletem nie wprowadzał. To jest po prostu rezultat demokratycznych
poglądów polskiego społeczeństwa. I ta dyskusja bardzo ładnie to
pokazuje. Niby każdy taki silny liberał, ale jak przychodzi co do
czego, to zobacz, ile osób wolałoby tutaj mieć jeszcze jeden podatek
niż samemu pomachać łopatą, a już zwłaszcza - pomachać łopatą więcej
niż sąsiad.

Piotr

_________________

Tradycyjnie piszesz bzdury!
1. Aparatu państwowego w sprawie podatków i budżetu opinia obywateli i ich
zdanie nic nie obchodzi do tego stopnia, ze ustawowo WYJĘTO te sprawy z
poddawania pod bezpośredni osąd obywateli, tj. zabroniono ogłaszać w tych
sprawach referendum!
2. Liberalizm nic nie ma wspólnego z DOGMATYCZNYM sprzeciwem przeciwko
wszystkim podatkom! - sprzeciwia się on jedynie takim podatkom, które
marnotrawione sa przez aparat państwowy, albo bezpośrednio przezeń
niepotrzebnie przejadane.
Tu natomiast (w teorii) okresla się bezpośrednio cel, na który dany podatek
byłby przeznaczony.




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 00:43:43 - Piotr

On 21 Lut, 04:06, p 47 wrote:

> Tradycyjnie piszesz bzdury!

> 2. Liberalizm nic nie ma wspólnego z DOGMATYCZNYM sprzeciwem przeciwko
> wszystkim podatkom! - sprzeciwia się on jedynie takim podatkom, które
> marnotrawione sa przez aparat państwowy, albo bezpośrednio przezeń
> niepotrzebnie przejadane.
> Tu natomiast (w teorii) okresla się bezpośrednio cel, na który dany podatek
> byłby przeznaczony.

Być może piszę bzdury (choć przynajmniej piszę je grzecznie, doceń
to), ale wydawało mi się zawsze, że liberalizm oznacza sprzeciw wobec
takim podatkom, które nie są niezbędne. Czyli jeśli da się sprawę
załatwić bez podatku, to nie powinno go być. Bo liberalizm zakłada, że
urząd zawsze wydaje pieniądze gorzej niż obywatele, zawsze trochę
zmarnotrawi i przeje. Nie sądzę, żeby podatek na odśnieżanie był
niezbędny, tak jak nie sądzę, że gmina lepiej i taniej odśnieży
chodnik przed moim domem niż ja sam.

Piotr



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 09:59:51 - ZbyszekZ

W dniu środa, 22 lutego 2012, 00:43:43 UTC+1 użytkownik Piotr napisał:
> On 21 Lut, 04:06, p 47 wrote:
>

>
> Być może piszę bzdury (choć przynajmniej piszę je grzecznie, doceń
> to), ale wydawało mi się zawsze, że liberalizm oznacza sprzeciw wobec
> takim podatkom, które nie są niezbędne. Czyli jeśli da się sprawę
> załatwić bez podatku, to nie powinno go być. Bo liberalizm zakłada, że
> urząd zawsze wydaje pieniądze gorzej niż obywatele, zawsze trochę
> zmarnotrawi i przeje. Nie sądzę, żeby podatek na odśnieżanie był
> niezbędny, tak jak nie sądzę, że gmina lepiej i taniej odśnieży
> chodnik przed moim domem niż ja sam.
>
W tym wypadku jak dla mnie to źle sądzisz.
Z czysto logicznego powodu.
Jesteś w pracy - kto odśnieży?
Jesteś chory - kto odśnieży?
Odsieżyłeś swój kawałek chodnika, gmina odśnieży swój kawałek jezdni zasypując chodnik, kto odpowiada?
Przepis jest kompletnie nie logiczny i jeszcze mniej precyzyjny niż ACTA.
Co oznacza odśnieżony? Czy oblodzony to odśnieżony?
Kiedy ma być odśnieżony? Czy jeśli jest śnieżyca to też?

--
ZZ@private



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 10:34:34 - Piotr

On 22 Lut, 09:59, ZbyszekZ wrote:
Nie sądzę, żeby podatek na odśnieżanie był
> > niezbędny, tak jak nie sądzę, że gmina lepiej i taniej odśnieży
> > chodnik przed moim domem niż ja sam.
>
> W tym wypadku jak dla mnie to źle sądzisz.
> Z czysto logicznego powodu.
> Jesteś w pracy - kto odśnieży?
> Jesteś chory - kto odśnieży?
Jeśli dużo pracuję - wynajmuję firmę. Jeśli choruję - proszę sąsiada
albo też wynajmuję firmę. Logiczne?

> Odsieżyłeś swój kawałek chodnika, gmina odśnieży swój kawałek jezdni zasypując chodnik, kto odpowiada?
Gmina.

> Przepis jest kompletnie nie logiczny i jeszcze mniej precyzyjny niż ACTA.
> Co oznacza odśnieżony? Czy oblodzony to odśnieżony?
> Kiedy ma być odśnieżony? Czy jeśli jest śnieżyca to też?

To nie jest logika, to się nazywa kazuistyka. Masz też obowiązek
odpowiadać za czystość na chodniku. Co to jest czystość? Czy jak leży
papierek od cukierka, to jest czysto? A jak pół papierka? A jak
ćwierć? Takimi zagadkami bawią się dzieci w starszakach. Dorośli
używają zdrowego rozsądku. Zdaje się poza tym, że zaczynamy tę
dyskusję od początku

Piotr




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 11:06:59 - s_13

> Jeśli dużo pracuję - wynajmuję firmę.

no właśnie, więc dochodzimy do sedna... tylko właściciele posesji przy
chodnikach płacą za utrzymanie w czystości tychże uczęszczanych przez
wszystkich

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 11:19:18 - Budyń

Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:ji2eo5$a6k$1@inews.gazeta.pl...
>> Jeśli dużo pracuję - wynajmuję firmę.
>
> no właśnie, więc dochodzimy do sedna... tylko właściciele posesji przy
> chodnikach płacą za utrzymanie w czystości tychże uczęszczanych przez
> wszystkich


No przecież nie płacą - gmina wie ze owe chodniki mają obowiązek sprzątać
własciciele przyległych posesji wiec na to pięniędzy nie bierze ani nie
wydaje.



b.










Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 14:29:05 - s_13

>>> Jeśli dużo pracuję - wynajmuję firmę.
>>
>> no właśnie, więc dochodzimy do sedna... tylko właściciele posesji przy
>> chodnikach płacą za utrzymanie w czystości tychże uczęszczanych przez
>> wszystkich
>
>
> No przecież nie płacą - gmina wie ze owe chodniki mają obowiązek sprzątać
> własciciele przyległych posesji wiec na to pięniędzy nie bierze ani nie
> wydaje.

ale ja mówię o przypadku, jak w pierwszym zdaniu od góry, to uwidacznia
problem, jeśli nie jesteś w stanie sprzątać, to musisz zapłacić komuś, kto
to za ciebie zrobi i tu pytanie, dlaczego tylko ty musisz płacić...

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 14:49:35 - Budyń

Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:ji2qj4$fpa$1@inews.gazeta.pl...
> problem, jeśli nie jesteś w stanie sprzątać, to musisz zapłacić komuś, kto
> to za ciebie zrobi i tu pytanie, dlaczego tylko ty musisz płacić...

jak mieszkasz koło torów kolejowych to masz hałas -a dlaczego tylko ty masz
miec hałas.... Ot życie sprawiedliwe nie jest.


b.





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 21:12:20 - Piotr

On 22 Lut, 14:29, s_13 wrote:

> ale ja mówię o przypadku, jak w pierwszym zdaniu od góry, to uwidacznia
> problem, jeśli nie jesteś w stanie sprzątać, to musisz zapłacić komuś, kto
> to za ciebie zrobi i tu pytanie, dlaczego tylko ty musisz płacić...

Przecież to już było napisane pięć razy: odśnieżać musi każdy, jeśli
przy domu jest chodnik. Właściciel prywatny czy nie, dom jednorodzinny
czy nie - wszystko jedno. Ty odśnieżasz chodnik przed swoim domem,
ktoś inny przed swoim, także dla Ciebie. Kiedy chodzisz po jakimś
osiedlu z blokami, to jak myślisz, kto tam odśnieża chodniki? Św.
Mikołaj?
Nie odśnieżają tylko ci, którzy chodnika nie mają - i w tym jest pewna
sprawiedliwość - nie mają chodnika, który jest ułatwieniem, więc nie
muszą nic odśnieżać. Spróbuj przekonać kogoś, kto nie ma przed domem
chodnika, że powinien płacić jakiś podatek na odśnieżanie chodników -
zaśmieje Ci się w twarz i powie, żeby gmina najpierw mu ten chodnik
zrobiła, a potem będzie płacił.

Piotr



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 21:43:54 - masti

Dnia pięknego Wed, 22 Feb 2012 12:12:20 -0800 osobnik zwany Piotr
wystukał:

> Nie odśnieżają tylko ci, którzy chodnika nie mają - i w tym jest pewna
> sprawiedliwość - nie mają chodnika, który jest ułatwieniem, więc nie
> muszą nic odśnieżać.

Mam przed domem chodnik i nie musze go odśnieżać gdyż oddziela go
trawnik. Tyle, że ma metr. Dlaczego ten metr trawnika ma decydować czy
mam odsnieżać/płacić? Ten przepis jest po prostu bzdurny.





--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 21:57:35 - Kris

>Użytkownik Piotr napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:6cea7132-6beb-4521-bc86-7bc83c382aed@a15g2000yqf.googlegroups.com...

>Przecież to już było napisane pięć razy: odśnieżać musi każdy, jeśli
>przy domu jest chodnik. Właściciel prywatny czy nie, dom jednorodzinny
>czy nie - wszystko jedno. ,

A co z tymi którzy maja przed domem chodnik oddzielony od granicy posesji
15cm pasem zieleni?

>Nie odśnieżają tylko ci, którzy chodnika nie mają - i w tym jest pewna
>sprawiedliwość - nie mają chodnika, który jest ułatwieniem, więc nie
>muszą nic odśnieżać.

A ci którzy maja chodnik z pasem zieleni?





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 14:09:48 - ZbyszekZ

W dniu środa, 22 lutego 2012, 10:34:34 UTC+1 użytkownik Piotr napisał:
> On 22 Lut, 09:59, ZbyszekZ wrote:
> Nie sądzę, żeby podatek na odśnieżanie był
> > > niezbędny, tak jak nie sądzę, że gmina lepiej i taniej odśnieży
> > > chodnik przed moim domem niż ja sam.
> >
> > W tym wypadku jak dla mnie to źle sądzisz.
> > Z czysto logicznego powodu.
> > Jesteś w pracy - kto odśnieży?
> > Jesteś chory - kto odśnieży?
> Jeśli dużo pracuję - wynajmuję firmę. Jeśli choruję - proszę sąsiada
> albo też wynajmuję firmę. Logiczne?
>

No i znowu wprowadzasz niedookreślenia.
Co to znaczy dużo pracuję? Czy 8h godzin to dużo czy mało?
Czy jak sąsiad nie ma czasu to mam płacić mandat ja czy sąsiad skoro obiecał?
Wynajmę firmę - na jakich warunkach?
Student prawa nie przyjmie umowy z tak opisanymi warunkami jak w tym prawie..
Zakładam że chciałbyś mandaty przerzucić na firmę.

> > Odsieżyłeś swój kawałek chodnika, gmina odśnieży swój kawałek jezdni zasypując chodnik, kto odpowiada?
> Gmina.
>
Na pewno?
Chodnik zasypany, czyli można mnie ukarać.


> > Przepis jest kompletnie nie logiczny i jeszcze mniej precyzyjny niż ACTA.
> > Co oznacza odśnieżony? Czy oblodzony to odśnieżony?
> > Kiedy ma być odśnieżony? Czy jeśli jest śnieżyca to też?
>
> To nie jest logika, to się nazywa kazuistyka. Masz też obowiązek
> odpowiadać za czystość na chodniku. Co to jest czystość? Czy jak leży
> papierek od cukierka, to jest czysto? A jak pół papierka? A jak
> ćwierć? Takimi zagadkami bawią się dzieci w starszakach. Dorośli
> używają zdrowego rozsądku.

Jeśli mowa o pieniądzach, a 500 zł mandatu to konkretne pieniądze (mogę sobie wyobrazić straszników miejskich czających się za rogiem co dzień albo i 3 razy dziennie) to zdrowy rozsądek musi być równie mierzalny jak mandat a nie widzimisię strasznika.

--
ZZ@private




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 21:01:58 - Piotr

On 22 Lut, 14:09, ZbyszekZ wrote:

> No i znowu wprowadzasz niedookreślenia.
> Co to znaczy dużo pracuję? Czy 8h godzin to dużo czy mało?
Średnio. Powinno wystarczyć na odśnieżenie, ale musisz wypraktykować.

> Czy jak sąsiad nie ma czasu to mam płacić mandat ja czy sąsiad skoro obiecał?
Płacisz Ty. I masz pretensje do sąsiada, a na przyszłość wynajmujesz
firmę.

> Wynajmę firmę - na jakich warunkach?
Na jakich chcesz i na jakie Cię stać.

> Student prawa nie przyjmie umowy z tak opisanymi warunkami jak w tym prawie.
> Zakładam że chciałbyś mandaty przerzucić na firmę
Tak, oczywiście, mandaty w razie czego płaci firma. Wyobraź sobie, że
to działa. Większość właścicieli budynków w miastach tak właśnie
odśnieża chodniki - na przykład wspólnoty - a w miastach, zdaje się,
większość budynków mieszkalnych należy do wspólnot i spółdzielni.
Jeśli blok należy do wspólnoty, to na ogół mieszkańcy nie zasuwają z
łopatami sami, tylko wynajmują firmę, która dba o porządek. I jeśli
nie zadba, to płaci. Więc Ty sobie teoretyzujesz i wymyślasz różne
absurdy, a życie jakoś się toczy.

> Jeśli mowa o pieniądzach, a 500 zł mandatu to konkretne pieniądze (mogę sobie wyobrazić straszników miejskich czających się za rogiem co dzień albo i 3 razy dziennie) to zdrowy rozsądek musi być równie mierzalny jak mandat a nie widzimisię strasznika.

Mniej wyobrażeń, więcej stąpania po ziemi życzę.

Piotr



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 14:20:29 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
news:e6139b64-2eb9-47fd-9742-8ce194406cf9@p12g2000yqe.googlegroups.com...
On 22 Lut, 09:59, ZbyszekZ wrote:

> Odsieżyłeś swój kawałek chodnika, gmina odśnieży swój kawałek jezdni zasypując
> chodnik, kto odpowiada?
Gmina.

Tak tylko, że jak przyjdzie strażnik miejski to będzie miał gdzieś czyja to
wina, tylko będzie miał na uwadze to, gdzie leży śnieg. Tak więc to Ty
zostaniesz ukarany za przewinienia firmy odśnieżającej wynajętej przez gminę.
Oczywiście możesz ubiegać się zadośćuczynienia od gminy, ale najpierw musisz
zapłacić, a dopiero później możesz ubiegać się o zwrot poniesionych kosztów. W
praktyce oznacza to tyle, że musisz skierować sprawę do sądu, gdzie musisz
udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że to właśnie ten a nie inny pług nasypał
śniegu na Twój chodnik, czego nie uda Ci się zrobić nigdy, ewentualnie w
najlepszym wypadku osiągniesz sukces po kilkudziesięciomiesięcznym okresie
procesowania się z gminą. Zwróć też uwagę na fakt, że gminie żaden strażnik tak
sam z siebie mandatu nie wypisze, obojętnie czy odśnieży ona drogę niwecząc przy
okazji czyjąś pracę, czy też nie odśnieży jej wcale. No i tak to wygląda ta niby
równość wobec prawa w naszym kraju.




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 16:27:27 - Krzysiek

>Tak tylko, że jak przyjdzie strażnik miejski to będzie miał gdzieś czyja to
>wina, tylko będzie miał na uwadze to, gdzie leży śnieg.

A ja nie mam chodnika, ale odśnieżam całą drogę przy mojej posesji. Mam siłę
i czas, więc nie widzę problemu.

Ciekawi mnie tylko jedna sprawa. Po ulicy prostopadłej do mojej stosunkowo
regularnie jeździ pług i odśnieża. Do mnie zapuścił się tylko raz - tak ze
dwa lata temu. W tym roku nie splamił się ani razu. Monity telefoniczne do
zarządcy drogi (ZDZ w Gdańsku) nie przynoszą skutku.

Czy ktoś się orientuje w jaki sposób można zmobilizować zarządcę do
odśnieżania? Bo jak zarządca mobilizuje właściciela posesji do odśnieżania
chodnika przy posesji już doczytałem w powyższych postach.

Pozdr.
Krzysiek




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 21:16:27 - Piotr

On 22 Lut, 16:27, Krzysiek wrote:
>
> Czy ktoś się orientuje w jaki sposób można zmobilizować zarządcę do
> odśnieżania? Bo jak zarządca mobilizuje właściciela posesji do odśnieżania
> chodnika przy posesji już doczytałem w powyższych postach.

Wydaje mi się, że jedyna metoda to nękać zarządcę - pismami albo
telefonicznie. U mnie to zadziałało świetnie, ale droga jest gminna.
Za to odśnieżana bez zarzutu, choć malutka.
Piotr



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-21 03:57:37 - p 47


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
news:fdcadd6f-c0e9-4124-9008-68967874db8b@x19g2000yqh.googlegroups.com...
On 20 Lut, 13:19, Samotnik wrote:

> podatkach i parapodatkach, a potem muszę jeszcze wykonywać pracę na rzecz
> tegoż Państwa.

Państwo ma w nosie, czy odgarnąłeś śnieg. I tak nie będzie tam
chodzić. Odśnieżasz dla siebie i sąsiadów.
Piotr

_________________________


Dlaczego państwo nie nakazuje odśnieżac chodników (jak piszesz dla siebie
i sąsiadów) np. wszystkim Piotrom mieszkającym w danej gminie? - ich
zwiazek z gminnymi chodnikami jest wszak taki sam jak właścicieli posesji
nie mających przeciez żadnych praw majątkowych dot. tychże chodników!
;-)

Skoro taki hipotetyczny nakaz odśniezania skierowany do Piotrów uznany byłby
za oczywiscie bezpodstawny i nieuzasadniony to dlaczego należy zgadzać się z
nakazem odśnieżania w stosunku do włascicieli sasiadujących posesji, a więc
w stosunku do ludzi, którzy podobnie jak Piotrowie ani opadów sniegu nie
spowodowali, ani nie są właścicielami tych chodników?




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:45:38 - yarecky

W dniu 2012-02-17 13:16, news pisze:

> W Polsce JESZCZE niewolnictwo jest zabronione i sprzeczne z konstytucją!
> Skoro właściciel posesji ma obowiązek wykonywania pracy odśnieżania
> chodnika to właściciel owego chodnika ma obowiązek zapłacenia za tą
> pracę, oraz opłacenia ZUSu i USu!
> Właściciel działki po miesięcznym odśnieżaniu powinien wystawić fakturę
> na stosowną kwotę i wysłać ją do urzędu miasta/gminy i czekać na wypłatę.
> Jeśli urzędas stwierdzi ze zapłata jest wygórowana to niech sobie
> wynajmie tańszego robola.

Może potrzeba jakiegoś prawnika, który spróbuje to wyjaśnić ;)
Podejrzewam, że szybko zmieniono by prawo, gdyby SN nakazał gminom
wypłacanie kasy dla mieszkańców.

Logiczna wydaje się odpowiedzialność za stan terenu, który do nas
należy, nielogiczna - za teren przyległy, należący do gminy.

Nie mam nic przeciwko temu odśnieżaniu - uważam za przejaw dobrego
wychowania dbałość i troskę o zdrowie przechodniów, ale są sytuacje
losowe/nagłe wyjazdy itp. - państwo nie powinno karać np. za to, że
pojechałem z dzieckiem do szpitala, a w tym czasie spadło 20cm śniegu.
A strażnik miejski nie jest kompetentny, aby decydować o zasadności
mandatu w takiej sytuacji.

Odnośnie odszkodowania za np. złamane kończyny - to też pole do
wyłudzeń. Wystarczy ustawić się pod szpitalem w taką pogodę jak dzisiaj,
zaproponować wszystkim połamanym 50% udziału w pozyskaniu kasy i...
poszukać jednej nieodśnieżonej posesji, wożąc tam połamanych, wzywając
pogotowie itp. Właściciel posesji może się do końca życia nie wypłacić.


yarecky.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:54:42 - 4CX250

Użytkownik napisał w wiadomości
news:4f3e4363$0$1276$65785112@news.neostrada.pl...
> Właściciel działki po miesięcznym odśnieżaniu powinien wystawić fakturę na
> stosowną kwotę i wysłać ją do urzędu miasta/gminy i czekać na wypłatę.
> Jeśli urzędas stwierdzi ze zapłata jest wygórowana to niech sobie wynajmie
> tańszego robola.

Genau!
Dopiero co pojawiły się serie informacji jakoby używanie służbowych
samochodów do celów prywatnych było dochodem, więc
sprzątanie gówna z nie swojego kawałka ziemi jest dochodem gminy, czyli moim
kosztem.
Ja powinienem mieć prawo zwrotu nakładów na łopatę, i odzież ochronną a oni
mają obowiązek odprowadzić podatek.

Marek





Re: Obowiązek odśnieżania posesji. NIEZŁY POMYSŁ

2012-02-17 14:25:43 - Marek Dyjor

4CX250 wrote:
> Użytkownik napisał w wiadomości
> news:4f3e4363$0$1276$65785112@news.neostrada.pl...
>> Właściciel działki po miesięcznym odśnieżaniu powinien wystawić
>> fakturę na stosowną kwotę i wysłać ją do urzędu miasta/gminy i
>> czekać na wypłatę. Jeśli urzędas stwierdzi ze zapłata jest
>> wygórowana to niech sobie wynajmie tańszego robola.
>
> Genau!
> Dopiero co pojawiły się serie informacji jakoby używanie służbowych
> samochodów do celów prywatnych było dochodem, więc
> sprzątanie gówna z nie swojego kawałka ziemi jest dochodem gminy,
> czyli moim kosztem.
> Ja powinienem mieć prawo zwrotu nakładów na łopatę, i odzież ochronną
> a oni mają obowiązek odprowadzić podatek.

Genialne...

należy zainteresować US faktem że gminy uzyskują nieopodatkowaną korzyść z
tytułu odśnieżania.


Urzędy powinny odprowadzić podatek dochodowy oraz VAT, ponadto US mogą ich
szarpnąć wstecz za poprzednie 5 lat z tego tytułu.




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 13:16:29 - /// Kaszpir ///

>W Polsce JESZCZE niewolnictwo jest zabronione i sprzeczne z konstytucją!
>Skoro właściciel posesji ma obowiązek wykonywania pracy odśnieżania
>chodnika

W Polsce jest dużo idiotycznych przepisów tyle że nikt nie chce się nimi
zająć , bo po co ...
Lepiej zajmować się przepisami które dadzą władzy pieniądze i korzyści
zamiast zająć się przepisami które mają pomóc normalnym ludziom ...

Stąd idiotyczna przepisy ...

jak te z odśnieżaniem nie swojego terenu i to za darmo ...
jak te że osoba która od nas wynajmuje mieszkanie nagle straci prace lub ma
małe dzieci i itd to nie można jej wywalić , właściciel mieszkania ma sam
utrzymywać lokatora mimo że nie należy to do jego obowiązków ...

I jeszcze dużo innych ...

Tyle że po co politycy mieli by się tym zająć ? Lepiej kombinować , kraść i
uchwalać ustawy dla swoich aby też mogli w majestacie prawa kraść ...




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 09:26:54 - wolim

W dniu 2012-02-18 13:16, /// Kaszpir /// pisze:
>> W Polsce JESZCZE niewolnictwo jest zabronione i sprzeczne z konstytucją!
>> Skoro właściciel posesji ma obowiązek wykonywania pracy odśnieżania
>> chodnika
>
> W Polsce jest dużo idiotycznych przepisów tyle że nikt nie chce się nimi
> zająć , bo po co ...
> Lepiej zajmować się przepisami które dadzą władzy pieniądze i korzyści
> zamiast zająć się przepisami które mają pomóc normalnym ludziom ...
>
> Stąd idiotyczna przepisy ...
>
> jak te z odśnieżaniem nie swojego terenu i to za darmo ...
> jak te że osoba która od nas wynajmuje mieszkanie nagle straci prace lub
> ma małe dzieci i itd to nie można jej wywalić , właściciel mieszkania ma
> sam utrzymywać lokatora mimo że nie należy to do jego obowiązków ...
>
> I jeszcze dużo innych ...
>
> Tyle że po co politycy mieli by się tym zająć ? Lepiej kombinować ,
> kraść i uchwalać ustawy dla swoich aby też mogli w majestacie prawa
> kraść ...

Może to co napiszę będzie trochę mało popularne, ale zastanawiałem się
nad tym partactwem i kombinatorstwem i doszedłem do jednego wniosku.

Każdy narzeka na urzędników, lekarzy, polityków w naszym kraju (choć
pewnie na całym świecie jest podobna sytuacja), że kradną, kombinują,
nie znają się na tym co robią. Nikt natomiast nie pomyśli, że większość
z nas zachowuje się dokładnie tak samo. Idziesz do mechanika - musisz mu
patrzeć na ręce, bo cię wyrucha na częściach albo spartoli robotę.
Bierzesz murarza - zrobi cię na materiałach, albo spierdoli ścianę czy
docieplenie. Kupujesz kiełbasę - a w niej 40% mięsa, a reszta to jakieś
gluty. Potem taki mechanik, murarz, czy rzeźnik mówi jebane urzędasy,
ale nie popatrzy na siebie, że sam odwala pańszczyznę i robi wszystkich
na lewo i prawo. Można by powiedzieć ale urzędnicy pracują za moje
pieniądze, tylko czy taki murarz nie pracuje także za moje?
Taka już jest natura człowieka - ocenia innych, a nie patrzy sam na
siebie. Problem jest tylko taki, że jednemu się uda dostać na wyższe
stanowisko i może więcej, a drugi kradnie na niższym poziomie (ale daj
mu wyższe stanowisko, to rozwinie skrzydła).

Oczywiście są to uogólnienia, ale w dużej mierze mają pokrycie z
rzeczywistością. Tracą na tym wszystkim tylko jednostki, które nie
potrafią kombinować i są z natury uczciwe. Choć takich ludzi ze świeczką
szukać :)

Pozdrawiam,
MW



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-20 09:36:27 - s_13

> Taka już jest natura człowieka - ocenia innych, a nie patrzy sam na
> siebie. Problem jest tylko taki, że jednemu się uda dostać na wyższe
> stanowisko i może więcej, a drugi kradnie na niższym poziomie (ale daj mu
> wyższe stanowisko, to rozwinie skrzydła).
>
> Oczywiście są to uogólnienia, ale w dużej mierze mają pokrycie z
> rzeczywistością. Tracą na tym wszystkim tylko jednostki, które nie
> potrafią kombinować i są z natury uczciwe. Choć takich ludzi ze świeczką
> szukać :)

ja mam jeszcze własne dopełnienie tej teorii... takie wspinanie się po
szczebelkach, to swego rodzaju sito, filtr, na którym słabsi (uczciwsi)
odpadają, tylko ci najbardziej gruboskórni, chamscy maja tyle siły
przebicia, że są w stanie walczyć w nieczystej zazwyczaj walce... dlatego
wśród polityków , nieważne czy na szczeblu gminnym, czy krajowym, najwięcej
jest tego ludzkiego gówna...

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 12:53:58 - 4CX250

Użytkownik yarecky napisał w wiadomości
news:jhk5c9$sm2$1@inews.gazeta.pl...
> Podobno właściciel posesji ma obowiązek odśnieżania chodnika itp.
> przyległego do działki.

Za wyjątkiem przystanków oraz miejsc parkingowych oraz wtedy gdy między
chodnikiem a posesją jest pas zieleni miejskiej choćby na 10cm.
Jest to durny przepis gdyż:
Chodnik nie jest moją własnością, znajduje się w tzw pasie drogowym którego
zarządcą są drogowcy.
Są opłaty za zajęcie pasa drogowego przy byle pierdółce, choćby na czas
zwalenia węgla do komórki albo na czas prac remontowych przy posji. Tu
drogowcy wcale nie odpuszczają.
Pługi bezlitośnie niszczą naszą pracę i nikogo nie obchodzi że dopiero co
było odśnieżone przez ciebie do czystego betonu. Masz stać z łopatą podczas
opadów
i czatować czy aby coś nie napada albo pług nie przejedzie.
Oczywiście jest pewien przepis na twoją korzyść ale urzędnicy a zwłaszcza
straż miejska mają go w dupie. Mianowicie chodzi o to że
gmina ma obowiązek usuwać nazbierane zwału śniegu. Więc ty po akcji
odśnieżania powinieneś wymóc aby ktoś przyjechał o zabrał pryzmę śniegu, tak
samo jak za pługiem powinien jechać drugi pojazd techniczny który zbiera
śnieg z chodnika. Niestety ale tego się nie egzekwuje i znam przypadek
kolegi który mimo że odśnieżył dostał mandat za śnieg który pozostawił pług.
Chcesz walczyć, idź do sądu. Inaczej się nie da.
To znaczy się da. Kupić broń i wymierzyć sprawiedliwość samemu strzalajac do
głupich urzędników i rządzących którzy stanowią idiotyczne chore prawo.

Marek





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:04:27 - kogutek

4CX250 napisał(a):

> Użytkownik yarecky napisał w wiadomości
> news:jhk5c9$sm2$1@inews.gazeta.pl...
> > Podobno właściciel posesji ma obowiązek odśnieżania chodnika itp.
> > przyległego do działki.
>
> Za wyjątkiem przystanków oraz miejsc parkingowych oraz wtedy gdy między
> chodnikiem a posesją jest pas zieleni miejskiej choćby na 10cm.
> Jest to durny przepis gdyż:
> Chodnik nie jest moją własnością, znajduje się w tzw pasie drogowym którego
> zarządcą są drogowcy.
> Są opłaty za zajęcie pasa drogowego przy byle pierdółce, choćby na czas
> zwalenia węgla do komórki albo na czas prac remontowych przy posji. Tu
> drogowcy wcale nie odpuszczają.
> Pługi bezlitośnie niszczą naszą pracę i nikogo nie obchodzi że dopiero co
> było odśnieżone przez ciebie do czystego betonu. Masz stać z łopatą podczas
> opadów
> i czatować czy aby coś nie napada albo pług nie przejedzie.
> Oczywiście jest pewien przepis na twoją korzyść ale urzędnicy a zwłaszcza
> straż miejska mają go w dupie. Mianowicie chodzi o to że
> gmina ma obowiązek usuwać nazbierane zwału śniegu. Więc ty po akcji
> odśnieżania powinieneś wymóc aby ktoś przyjechał o zabrał pryzmę śniegu, tak
> samo jak za pługiem powinien jechać drugi pojazd techniczny który zbiera
> śnieg z chodnika. Niestety ale tego się nie egzekwuje i znam przypadek
> kolegi który mimo że odśnieżył dostał mandat za śnieg który pozostawił pług.
> Chcesz walczyć, idź do sądu. Inaczej się nie da.
> To znaczy się da. Kupić broń i wymierzyć sprawiedliwość samemu strzalajac do
> głupich urzędników i rządzących którzy stanowią idiotyczne chore prawo.
>
> Marek
>
>
Kupując nieruchomość wiedziałeś że tak jest. Bo nawet jak nie wiedziałeś to
miałeś w zakresie obowiązków wiedzieć. Urzędnicy torturowali Cie żebyś kupił?
Tylko w sytuacji jak by Cie oszukali, kazali kupić pod rygorem wywiezienia do
Obozu Koncentracyjnego itp. Mógłbyś mieć pretensję. Kupiłeś z własnej woli.
Odstosunkój się od urzędników.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:05:30 - kogutek

kogutek napisał(a):

Odstosunkuj ups

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:35:23 - Robert G

Użytkownik kogutek napisał:
> Odstosunkuj ups
>

Że się urodziłeś to też wynik jakichś tortur...? że zapytam...
A podatki musisz płacić, czy nie???

Za dawnego ustroju, kiedy chodziłem jeszcze do szkół, podawano definicję
państwa, która brzmiała coś w ten deseń:

Organizacja ograniczona terytorialnie o charakterze przymusowym...

Coś w tym jest do dziś, mimo zmiany ustroju.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 13:50:23 - yarecky

W dniu 2012-02-17 13:04, kogutek pisze:

> Kupując nieruchomość wiedziałeś że tak jest. Bo nawet jak nie wiedziałeś to
> miałeś w zakresie obowiązków wiedzieć. Urzędnicy torturowali Cie żebyś kupił?
> Tylko w sytuacji jak by Cie oszukali, kazali kupić pod rygorem wywiezienia do
> Obozu Koncentracyjnego itp. Mógłbyś mieć pretensję. Kupiłeś z własnej woli.
> Odstosunkój się od urzędników.
>
W momencie zakupu nieruchomości mogło nie być jakiejś drogi/chodnika.
Potem nagle ktoś mógł podzielić sąsiednie działki, robiąc z naszej
działki działkę narożną, ze 100 metrowym chodnikiem przy dłuższym boku
działki. Mimo, że od frontu było pierwotnie tylko 15 metrów.

Takie rzeczy się zdarzają.

yarecky.





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 14:51:37 - Tomasz Gorbaczuk

Dnia 17-02-2012 o 13:04:27 kogutek
napisał(a):


> Kupując nieruchomość wiedziałeś że tak jest. Bo nawet jak nie wiedziałeś
> to
> miałeś w zakresie obowiązków wiedzieć.

Jak kupowałem nieruchomość, nie było takiego przepisu...
Jak moja babcia kupiła swoją nieruchomość też nie było takich przepisów,
nie było chodnika, drogi, żadnej chałupy w promieniu 10 km.
Nie wszystko jest czarno białe.


Pzdr
TG



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 14:57:23 - masti

Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 14:51:37 +0100 osobnik zwany Tomasz
Gorbaczuk wystukał:

> Dnia 17-02-2012 o 13:04:27 kogutek
> napisał(a):
>
>
>> Kupując nieruchomość wiedziałeś że tak jest. Bo nawet jak nie
>> wiedziałeś to
>> miałeś w zakresie obowiązków wiedzieć.
>
> Jak kupowałem nieruchomość, nie było takiego przepisu...

kupowałeś w XIXw.?

--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 15:00:16 - Tomasz Gorbaczuk

Dnia 17-02-2012 o 14:57:23 masti napisał(a):

> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 14:51:37 +0100 osobnik zwany Tomasz
> Gorbaczuk wystukał:
>
>> Dnia 17-02-2012 o 13:04:27 kogutek
>> napisał(a):
>>
>>
>>> Kupując nieruchomość wiedziałeś że tak jest. Bo nawet jak nie
>>> wiedziałeś to
>>> miałeś w zakresie obowiązków wiedzieć.
>>
>> Jak kupowałem nieruchomość, nie było takiego przepisu...
>
> kupowałeś w XIXw.?

Kwestię porządkowania chodnika reguluje ustawa z 13 września 1996 roku o
utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dziennik Ustaw z 1996 roku,
pozycja 131, numer 622). Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4 tej ustawy
właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez
oczyszczanie ze śniegu i lodu oraz usuwanie błota i innych zanieczyszczeń
z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.

Pzdr
TG



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 15:02:58 - Robert G

Użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:
>
> Kwestię porządkowania chodnika reguluje ustawa z 13 września 1996 roku

No proszę... czyli trochę wcześniej niż M i K królowali.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 15:12:57 - s_13

> właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez
> oczyszczanie ze śniegu i lodu oraz usuwanie błota i innych zanieczyszczeń
> z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.

jakby się już czepiać... to chodnik ma dwie strony... i wzdłuż tej drugiej
jest nieruchomość (droga), której właścicielem jest gmina... :-)

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 15:29:52 - 4CX250

Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:jhln9e$oo9$1@inews.gazeta.pl...
>> właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku
>> przez oczyszczanie ze śniegu i lodu oraz usuwanie błota i innych
>> zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.
>
> jakby się już czepiać... to chodnik ma dwie strony... i wzdłuż tej drugiej
> jest nieruchomość (droga), której właścicielem jest gmina... :-)

Czyli co? po połowie?

Marek





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 15:45:50 - s_13

>> jakby się już czepiać... to chodnik ma dwie strony... i wzdłuż tej
>> drugiej jest nieruchomość (droga), której właścicielem jest gmina... :-)
>
> Czyli co? po połowie?

nie... razem...:-)

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 20:23:25 - Piotrek

On 2012-02-17 15:00, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> Kwestię porządkowania chodnika reguluje ustawa z 13 września 1996 roku
> o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dziennik Ustaw z 1996 roku,
> pozycja 131, numer 622). Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4 tej ustawy
> właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku
> przez oczyszczanie ze śniegu i lodu oraz usuwanie błota i innych
> zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.

No ale takie obowiązki to zostały wprowadzone w 1921 roku i później to
już w zasadzie cały czas funkcjonowały w różnych rozporządzeniach lub
ustawach.

Piotrek



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 21:08:34 - s_13

>> pozycja 131, numer 622). Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4 tej ustawy
>> właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku
>> przez oczyszczanie ze śniegu i lodu oraz usuwanie błota i innych
>> zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.

kiedyś, gdy miałem chodnik przed posesją, nadgorliwy strażnik nakazał mi
usunięcie mchu spomiędzy starych płytek chodnikowych, że niby porządek
trzeba zrobić... to ja mu kazałem spadać na drzewo, że to nie śmieci, ani
psie gówna, tylko taka miejska fauna i flora i że mi się podoba taki
naturalistyczny dizajn... pomarudził, ale mandatu nie odważył się
wystawić... jak widać pojęcie porządku też bywa różne w zależności od
osobnika...

> No ale takie obowiązki to zostały wprowadzone w 1921 roku i później to już
> w zasadzie cały czas funkcjonowały w różnych rozporządzeniach lub
> ustawach.

eeeh... kiedyś było prawo pierwszej nocy... a dzisiaj jakoś zapomniane...
to, że kompot zawsze był to nie argument, tylko wygodna wymówka...

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 15:01:33 - Robert G

Użytkownik masti napisał:
> kupowałeś w XIXw.?

Przepis wszedł albo za Millera, albo za Kaczyńskiego...
Wcześniej takiego czegoś nie było.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 15:51:07 - mcs

Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:jhlmjt$m9t$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik masti napisał:
>> kupowałeś w XIXw.?
>
> Przepis wszedł albo za Millera, albo za Kaczyńskiego...
> Wcześniej takiego czegoś nie było.
>

Było, było. I o ile dobrze pamiętam obowiązek rozciągał się do osi drogi.

pozdrawiam
mcs





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 17:09:58 - kogutek

Tomasz Gorbaczuk napisał(a):

> Dnia 17-02-2012 o 13:04:27 kogutek =
>
> napisa=B3(a):
>
>
> > Kupuj=B1c nieruchomo=B6=E6 wiedzia=B3e=B6 =BFe tak jest. Bo nawet jak =
> nie wiedzia=B3e=B6 =
>
> > to
> > mia=B3e=B6 w zakresie obowi=B1zk=F3w wiedzie=E6.
>
> Jak kupowa=B3em nieruchomo=B6=E6, nie by=B3o takiego przepisu...
> Jak moja babcia kupi=B3a swoj=B1 nieruchomo=B6=E6 te=BF nie by=B3o takic=
> h przepis=F3w, =
>
> nie by=B3o chodnika, drogi, =BFadnej cha=B3upy w promieniu 10 km.
> Nie wszystko jest czarno bia=B3e.
>
>
> Pzdr
> TG
Przepis był, bo jest od zawsze. Co najwyżej kogoś nie dotyczył. Jak idę
piechotą to mnie przepis o włączeniu świateł mijania nie dotyczy. Czy to
znaczy że go nie ma?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 18:15:53 - 4CX250

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:jhlu4m$h1r$1@inews.gazeta.pl...
> Przepis był, bo jest od zawsze.

Czyli jakieś 4,5mld lat...

> Co najwyżej kogoś nie dotyczył.

Mamutów i dinozaurów nie, ale dotyczył osłów.

> Jak idę piechotą to mnie przepis o włączeniu świateł mijania nie dotyczy.

Dotyczy bo jak nie zwrócisz uwagi to wleziesz pod koła.


Marek





Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 18:32:48 - kogutek

4CX250 napisał(a):

> Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
> news:jhlu4m$h1r$1@inews.gazeta.pl...
> > Przepis był, bo jest od zawsze.
>
> Czyli jakieś 4,5mld lat...
>
> > Co najwyżej kogoś nie dotyczył.
>
> Mamutów i dinozaurów nie, ale dotyczył osłów.
>
> > Jak idę piechotą to mnie przepis o włączeniu świateł mijania nie dotyczy.
>
> Dotyczy bo jak nie zwrócisz uwagi to wleziesz pod koła.
>
>
> Marek
Ale strasz miejska nie da nikomu mandatu jak idzie i nie ma włączonych świateł
mijania. A za śnieg przed posesją bardzo chętnie dadzą. Dzieje się tak bo jest
obowiązek sprzątania przed swoją posesją ( oprócz przypadków kiedy nie
trzeba)a nie ma obowiązki chodzenia z włączonymi światłami mijania.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-17 18:45:27 - s_13

> Ale strasz miejska nie da nikomu mandatu jak idzie i nie ma włączonych
> świateł
> mijania. A za śnieg przed posesją bardzo chętnie dadzą. Dzieje się tak bo
> jest
> obowiązek sprzątania przed swoją posesją ( oprócz przypadków kiedy nie
> trzeba)a nie ma obowiązki chodzenia z włączonymi światłami mijania.

pieszy ma taki obowiązek włączenia świateł mijania, jak obowiązek
odśnieżania ma człowiek nie posiadający posesji...
skończ już te dywagacje i bier się za łopatę...:-)

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 05:39:38 - p 47


Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:jhlfob$1ej$1@inews.gazeta.pl...
> 4CX250 napisał(a):
>
>> Użytkownik yarecky napisał w wiadomości
>> news:jhk5c9$sm2$1@inews.gazeta.pl...
>> > Podobno właściciel posesji ma obowiązek odśnieżania chodnika itp.
>> > przyległego do działki.
>>
>> Za wyjątkiem przystanków oraz miejsc parkingowych oraz wtedy gdy między
>> chodnikiem a posesją jest pas zieleni miejskiej choćby na 10cm.
>> Jest to durny przepis gdyż:
>> Chodnik nie jest moją własnością, znajduje się w tzw pasie drogowym
>> którego
>> zarządcą są drogowcy.
>> Są opłaty za zajęcie pasa drogowego przy byle pierdółce, choćby na czas
>> zwalenia węgla do komórki albo na czas prac remontowych przy posji. Tu
>> drogowcy wcale nie odpuszczają.
>> Pługi bezlitośnie niszczą naszą pracę i nikogo nie obchodzi że dopiero co
>> było odśnieżone przez ciebie do czystego betonu. Masz stać z łopatą
>> podczas
>> opadów
>> i czatować czy aby coś nie napada albo pług nie przejedzie.
>> Oczywiście jest pewien przepis na twoją korzyść ale urzędnicy a zwłaszcza
>> straż miejska mają go w dupie. Mianowicie chodzi o to że
>> gmina ma obowiązek usuwać nazbierane zwału śniegu. Więc ty po akcji
>> odśnieżania powinieneś wymóc aby ktoś przyjechał o zabrał pryzmę śniegu,
>> tak
>> samo jak za pługiem powinien jechać drugi pojazd techniczny który zbiera
>> śnieg z chodnika. Niestety ale tego się nie egzekwuje i znam przypadek
>> kolegi który mimo że odśnieżył dostał mandat za śnieg który pozostawił
>> pług.
>> Chcesz walczyć, idź do sądu. Inaczej się nie da.
>> To znaczy się da. Kupić broń i wymierzyć sprawiedliwość samemu strzalajac
>> do
>> głupich urzędników i rządzących którzy stanowią idiotyczne chore prawo.
>>
>> Marek
>>
>>
> Kupując nieruchomość wiedziałeś że tak jest. Bo nawet jak nie wiedziałeś
> to
> miałeś w zakresie obowiązków wiedzieć. Urzędnicy torturowali Cie żebyś
> kupił?
> Tylko w sytuacji jak by Cie oszukali, kazali kupić pod rygorem wywiezienia
> do
> Obozu Koncentracyjnego itp. Mógłbyś mieć pretensję. Kupiłeś z własnej
> woli.
> Odstosunkój się od urzędników.
>

Ty jestes głupszy niz ustawa przewiduje, - jesli urzednicy( czy posłowie)
uchwalą, że własciciel nieruchomosci może np. doprowadzic sobie prąd na
posesję jedynie pod warunkiem całowania co miesiąc w d..ę inkasenta to tez
będziesz gardłowac, ze wszystko w porządku i w du..e należy całować, bo
Kupując nieruchomość wiedziałeś że tak jest. Bo nawet jak nie wiedziałeś to
miałeś w zakresie obowiązków wiedzieć. Urzędnicy torturowali Cie żebyś
kupił? Tylko w sytuacji jak by Cie oszukali, kazali kupić pod rygorem
wywiezienia do
Obozu Koncentracyjnego itp. Mógłbyś mieć pretensję. Kupiłeś z własnej
woli.
;-))





Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 20:12:03 - wolim

W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
> To znaczy si? da. Kupi? bro? i wymierzy? sprawiedliwo?? samemu strzalajac do
> g?upich urz?dnik?w i rz?dz?cych kt?rzy stanowi? idiotyczne chore prawo.

Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy, których tu
obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej, nie wykonawczej.
Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej ustawodawca każe
wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości obchodzenia przepisów i
kombinować tak jak przeciętny obywatel, bo z definicji musi się do nich
stosować. Ty się możesz do przepisów nie stosować - ryzykujesz sam za
siebie, ale nie oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy
nadstawiał i sam naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie podobają.

A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z ustawy o
utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do niego stosować
bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie. A swoją drogą różni
są ludzie. Jeden będzie płakał, że ma odśnieżyć chodnik, a drugi sam z
siebie dba nie tylko o chodnik, ale i rów wykosi, pobocze posprząta, czy
zaangażuje się w jakąś akcję dla dobra społeczności lokalnej. I nie
będzie patrzył, czy ma z tego jakąś finansową korzyść. Ja ze swojej
strony proponuję trochę mniej roszczeniowego podejścia do świata, a
naprawdę wokół zrobi się przyjemniej.



Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 21:22:51 - 4CX250

Użytkownik wolim napisał w wiadomości
news:jhm8q2$lud$1@usenet.news.interia.pl...
> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z ustawy o
> utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do niego stosować
> bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie. A swoją drogą różni są
> ludzie. Jeden będzie płakał, że ma odśnieżyć chodnik, a drugi sam z siebie
> dba nie tylko o chodnik, ale i rów wykosi, pobocze posprząta, czy
> zaangażuje się w jakąś akcję dla dobra społeczności lokalnej. I nie będzie
> patrzył, czy ma z tego jakąś finansową korzyść. Ja ze swojej strony
> proponuję trochę mniej roszczeniowego podejścia do świata, a naprawdę
> wokół zrobi się przyjemniej.

Piszesz jak byś był urzędnikiem. Co innego własna dobra wola do utrzymywania
czystości w obejściu a co innego zmuszanie do wykonywania pracy.
Chcesz, sprzątaj. Możesz nawet psie gówna sprzątać po tych co mają to
gdzieś. Chore prawo trzeba zmienić.
Znam ludzi starszych którzy od 10 lat nie wychodzą z domu bo są schorowani.
Uważasz że sprawiedliwe jest narzucać im obowiązek sprzątania cudzego bo
gminnego chodnika? W imię czego? Poza prawną podstawą podaj mi jakikolwiek
argument że powinni za to odpowiadać co się dzieje na nie ich posesji..

Marek





Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 22:03:31 - kogutek

4CX250 napisał(a):

> Użytkownik wolim napisał w wiadomości
> news:jhm8q2$lud$1@usenet.news.interia.pl...
> > A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z ustawy o
> > utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do niego stosować
> > bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie. A swoją drogą różni są
> > ludzie. Jeden będzie płakał, że ma odśnieżyć chodnik, a drugi sam z siebie
> > dba nie tylko o chodnik, ale i rów wykosi, pobocze posprząta, czy
> > zaangażuje się w jakąś akcję dla dobra społeczności lokalnej. I nie będzie
> > patrzył, czy ma z tego jakąś finansową korzyść. Ja ze swojej strony
> > proponuję trochę mniej roszczeniowego podejścia do świata, a naprawdę
> > wokół zrobi się przyjemniej.
>
> Piszesz jak byś był urzędnikiem. Co innego własna dobra wola do utrzymywania
> czystości w obejściu a co innego zmuszanie do wykonywania pracy.
> Chcesz, sprzątaj. Możesz nawet psie gówna sprzątać po tych co mają to
> gdzieś. Chore prawo trzeba zmienić.
> Znam ludzi starszych którzy od 10 lat nie wychodzą z domu bo są schorowani.
> Uważasz że sprawiedliwe jest narzucać im obowiązek sprzątania cudzego bo
> gminnego chodnika? W imię czego? Poza prawną podstawą podaj mi jakikolwiek
> argument że powinni za to odpowiadać co się dzieje na nie ich posesji..
>
> Marek
>
>
Sie uczepiłeś dziadków. Obowiązek sprzątania jest teraz. Był a PRLu. Był w
okupację. Był za sanacji. Był w czasie rozbiorów. To znaczy że był zawsze.
Wiek, stan zdrowia, orientacja seksualna nie mają nic wspólnego z tym
obowiązkiem. Z wyjątkiem tych co lubią się napierdolić przy robocie reszta
jest normalna i jak by mogła czegoś nie robić to by nie robiła. Stając się
posiadaczem nieruchomości kupuje się nie tylko ziemię ale i obowiązek
sprzątania obok jeśli będzie taka potrzeba. Można się wykpić od sprzątania.
Wystarczy nie kupić ziemi albo płacić za sprzątanie. Skoro wszyscy mieszkający
w budownictwie wielorodzinnym płacą za sprzątanie to chcą żeby wszędzie było
posprzątane. Kumasz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 23:47:17 - 4CX250

Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
news:jhmfb2$aot$1@inews.gazeta.pl...

> Stając się posiadaczem nieruchomości kupuje się nie tylko ziemię ale i
> obowiązek
> sprzątania obok jeśli będzie taka potrzeba.

Jak by ci kazali sprzątać na wiejskiej to też byś jeździł i sprzątał bo
takie prawo?

> Można się wykpić od sprzątania. Wystarczy nie kupić ziemi albo płacić za
> sprzątanie.

Gówno prawda. Nakaz sprzątania cudzego to zmuszanie do pracy za darmo.
Mogę sprzątać ale jak mi zapłacisz

> Skoro wszyscy mieszkający w budownictwie wielorodzinnym płacą za
> sprzątanie to chcą
>żeby wszędzie było posprzątane. Kumasz.

To ty nie kumasz. Budownictwo wielorodzinne to najczęściej całe osiedla we
własności spółdzielni.
Jeśli tam sprzątają to u siebie a nie na cudzym. Jak przyjdziesz do mnie to
też mam na posesji posprzątane.
A jesli wdepniesz w gówno na chodniku to jak ci wadzi to se posprzątaj albo
postuluj prawo aby gmina sprzątała.
To ich droga, ich chodnik.
Kumasz?






Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 03:04:01 - kogutek

4CX250 napisał(a):

> Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
> news:jhmfb2$aot$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Stając się posiadaczem nieruchomości kupuje się nie tylko ziemię ale i
> > obowiązek
> > sprzątania obok jeśli będzie taka potrzeba.
>
> Jak by ci kazali sprzątać na wiejskiej to też byś jeździł i sprzątał bo
> takie prawo?
>
> > Można się wykpić od sprzątania. Wystarczy nie kupić ziemi albo płacić za
> > sprzątanie.
>
> Gówno prawda. Nakaz sprzątania cudzego to zmuszanie do pracy za darmo.
> Mogę sprzątać ale jak mi zapłacisz
>
> > Skoro wszyscy mieszkający w budownictwie wielorodzinnym płacą za
> > sprzątanie to chcą
> >żeby wszędzie było posprzątane. Kumasz.
>
> To ty nie kumasz. Budownictwo wielorodzinne to najczęściej całe osiedla we
> własności spółdzielni.
> Jeśli tam sprzątają to u siebie a nie na cudzym. Jak przyjdziesz do mnie to
> też mam na posesji posprzątane.
> A jesli wdepniesz w gówno na chodniku to jak ci wadzi to se posprzątaj albo
> postuluj prawo aby gmina sprzątała.
> To ich droga, ich chodnik.
> Kumasz?
>
>
>
I nigdy nie opuszczasz swojej posprzątanej działki? Nie jeździsz do
najbliższego miasta? Jak pustelnik żyjesz? Mieszkam w śródmieściu dużego
miasta. Gdzie widzisz jakiś mój chodnik? A płacę w czynszu za sprzątanie.
Każdy wieśniak może zaparkować swój samochód na ulicy na której mieszkam. Ja
za to płacą żeby ktoś obcy mógł chodzić po nie moim chodniku. Jak ten obcy
jest z miasta i nie mieszka w domku to też płaci żebym ja mógł chodzić po nie
jego ulicy. To dlaczego ja mogę płacić a taki co ma domek ma nie sprzątać
śniegu sam tylko chce żebym mu zafundował sprzątanie. Ja też mogę mieć sprawę
na wsi albo na osiedlu domków jednorodzinnych. I chce tam móc się dostać bez
gumofilców i rakiet śnieżnych. To może zrobić opłatę za sprzątanie. Powstaną
wyspecjalizowane firmy sprzątające. Dla mnie to rybka bo i tak płacę. Ale ci
co nie płacą i nie chcą sprzątać zaraz ryja będą darli że znowu rząd chce ich
okraść. Bo u mnie opłata za 100m2 chodnika rozłoży się na kilkanaście osób a
jak ktoś ma domek to za 60m2 będzie musiał płacić sam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 08:45:32 - yarecky

W dniu 2012-02-18 03:04, kogutek pisze:

> I nigdy nie opuszczasz swojej posprzątanej działki? Nie jeździsz do
> najbliższego miasta? Jak pustelnik żyjesz? Mieszkam w śródmieściu dużego
> miasta. Gdzie widzisz jakiś mój chodnik? A płacę w czynszu za sprzątanie.
> Każdy wieśniak może zaparkować swój samochód na ulicy na której mieszkam. Ja
> za to płacą żeby ktoś obcy mógł chodzić po nie moim chodniku. Jak ten obcy
> jest z miasta i nie mieszka w domku to też płaci żebym ja mógł chodzić po nie
> jego ulicy. To dlaczego ja mogę płacić a taki co ma domek ma nie sprzątać
> śniegu sam tylko chce żebym mu zafundował sprzątanie. Ja też mogę mieć sprawę
> na wsi albo na osiedlu domków jednorodzinnych. I chce tam móc się dostać bez
> gumofilców i rakiet śnieżnych. To może zrobić opłatę za sprzątanie. Powstaną
> wyspecjalizowane firmy sprzątające. Dla mnie to rybka bo i tak płacę. Ale ci
> co nie płacą i nie chcą sprzątać zaraz ryja będą darli że znowu rząd chce ich
> okraść. Bo u mnie opłata za 100m2 chodnika rozłoży się na kilkanaście osób a
> jak ktoś ma domek to za 60m2 będzie musiał płacić sam.
>

Chodzi o to, że możesz nie dojechać do mojej wsi, nawet do sklepu przed
którym posprzątany jest chodnik i parking, bo drogi gminne będą
nieprzejezdne.
Tyle, że ja za śnieg na chodniku odpowiadam (mogę dostać mandat), a
gminy za śnieg na drogach nie.

Chodzi też o to, że gminy mogą się wykpić (za dużo napadało i nie
daliśmy rady) a ja nie (miałem dziecko w szpitalu/złamaną nogę).
Ja mogę nie zarobić kasy (bo drogi nieprzejezdne i klient się nie
doczekał mojego przyjazdu - stałem 3h w zaspie czekając na pomoc) a w
tym czasie strażnik miejski dowali mi mandat za to, że nie odśnieżyłem
chodnika.

Wtedy Ty z miasta powiesz - trzeba było sprzedać dom i pójść mieszkać na
dworzec z dziećmi, jak cię nie stać na firmę odśnieżającą (bo nie
dojechałem do klienta nieodśnieżonymi drogami, więc nie mam kasy).
A gmina/miasto powie - nie dało się, nie możemy być wszędzie i ma spokój.

Rozumiesz asymetrię tej sytuacji?

A możliwości finansowe gminy są na pewno większe niż moje - i być może
nawet warto dać gminie dodatkowe parę złotych, aby jednak fachowo i
hurtem odśnieżała oprócz niektórych dróg także chodniki?

A ludzie jak ludzie - ci co nauczeni kultury i dbający o otoczenie -
sami chwycą za łopaty.

yarecky.



Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 21:32:37 - Piotr

On 17 Lut, 23:47, 4CX250 wrote:

> To ich droga, ich chodnik.
> Kumasz?

Czyli jak jutro zamiast chodnika wykopią pięciometrową dziurę, to
słowa nie powiesz, bo to przecież ich, tak? Chodzisz codziennie po
tym chodniku za darmo, choć to ich, więc nie narzekaj, że parę razy
do roku musisz go odśnieżyć.
Piotr



Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 21:26:44 - Piotr

On 17 Lut, 21:22, 4CX250 wrote:

> Znam ludzi starszych którzy od 10 lat nie wychodzą z domu bo są schorowani.
> Uważasz że sprawiedliwe jest narzucać im obowiązek sprzątania cudzego bo
> gminnego chodnika? W imię czego? Poza prawną podstawą podaj mi jakikolwiek
> argument że powinni za to odpowiadać co się dzieje na nie ich posesji..
>
> Marek

Ja Ci podam, jeśli można. Otóż mieszkańcy korzystają z tych chodników.
Nawet jeśli sami nie wychodzą, to chyba ktoś ich przez te 10 lat
odwiedza, prawda? Utrzymywanie w czystości cudzego (czyli gminnego),
to chore, ale korzystanie z tego to według Ciebie oczywistość. Chodnik
nie jest cudzy w takim sensie, w jakim cudza jest czyjaś prywatna
działka. Wyobraź sobie, że gmina nie daje mandatów za śnieg na
chodniku, tylko po prostu ogradza chodnik wysokim płotem i zabrania Ci
wstępu (bo to przecież cudze, czyli Tobie nic do tego). Fajnie by
było?

Piotr



Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 21:37:51 - masti

Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 20:12:03 +0100 osobnik zwany wolim
wystukał:

> W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
>> To znaczy si? da. Kupi? bro? i wymierzy? sprawiedliwo?? samemu
>> strzalajac do g?upich urz?dnik?w i rz?dz?cych kt?rzy stanowi?
>> idiotyczne chore prawo.
>
> Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy, których tu
> obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej, nie wykonawczej.
> Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej ustawodawca każe
> wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości obchodzenia przepisów i
> kombinować tak jak przeciętny obywatel, bo z definicji musi się do nich
> stosować. Ty się możesz do przepisów nie stosować - ryzykujesz sam za
> siebie, ale nie oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy
> nadstawiał i sam naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie
> podobają.
>
> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z ustawy o
> utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do niego stosować
> bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie.

to moze urzędnicy zaczną od siebie i zastosuja przepisy odnoszące sie do
nich? Moze zaczną sprzątać ulice usuwać śnieg itp. tak jak ta sama ustawa
wymaga.

--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 21:50:35 - wolim

W dniu 2012-02-17 21:37, masti pisze:
> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 20:12:03 +0100 osobnik zwany wolim
> wystukał:
>
>> W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
>>> To znaczy si? da. Kupi? bro? i wymierzy? sprawiedliwo?? samemu
>>> strzalajac do g?upich urz?dnik?w i rz?dz?cych kt?rzy stanowi?
>>> idiotyczne chore prawo.
>>
>> Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy, których tu
>> obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej, nie wykonawczej.
>> Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej ustawodawca każe
>> wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości obchodzenia przepisów i
>> kombinować tak jak przeciętny obywatel, bo z definicji musi się do nich
>> stosować. Ty się możesz do przepisów nie stosować - ryzykujesz sam za
>> siebie, ale nie oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy
>> nadstawiał i sam naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie
>> podobają.
>>
>> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z ustawy o
>> utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do niego stosować
>> bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie.
>
> to moze urzędnicy zaczną od siebie i zastosuja przepisy odnoszące sie do
> nich? Moze zaczną sprzątać ulice usuwać śnieg itp. tak jak ta sama ustawa
> wymaga.

I robią to, oczywiście na ile fundusze im pozwalają. Chciałbyś, żeby po
opadach śniegu wszystkie drogi były przejezdne, ale nie zastanawiałeś
się raczej nad tym, ile pługów musiałoby jednocześnie pracować, żeby
każdą z dróg w krótkim czasie doprowadzić do idealnego stanu. W
większości gmin nie ma pieniędzy na wynajęcie kilkudziesięciu pługów. Z
reguły gminę obsługuje firma, która ma jeden lub dwa pługi i musi
odśnieżyć wszystkie drogi w możliwie krótkim terminie. Jak gmina jest
rozległa, to zdarza się, że i cały dzień nie starczy, żeby odśnieżyć
wszystkie drogi... I tu koło się zamyka - chcesz płacić jak najmniej
podatków, a z drugiej strony, chcesz mieć na bieżąco odśnieżone. Tak się
nie da. A przecież gmina zajmuje się nie tylko odśnieżaniem - ma jeszcze
całą masę obowiązków, na które zwykle nie wystarcza pieniędzy z
podatków. Policz sobie ile rocznie płacisz podatków, które wpływają do
gminy, a potem pomyśl ile od tej gminy oczekujesz. Ja w ten sposób
szybko skorygowałem oczekiwania wobec gminy, w której mieszkam...




Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 22:20:56 - masti

Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 21:50:35 +0100 osobnik zwany wolim
wystukał:

> W dniu 2012-02-17 21:37, masti pisze:
>> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 20:12:03 +0100 osobnik zwany wolim
>> wystukał:
>>
>>> W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
>>>> To znaczy si? da. Kupi? bro? i wymierzy? sprawiedliwo?? samemu
>>>> strzalajac do g?upich urz?dnik?w i rz?dz?cych kt?rzy stanowi?
>>>> idiotyczne chore prawo.
>>>
>>> Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy, których tu
>>> obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej, nie wykonawczej.
>>> Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej ustawodawca każe
>>> wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości obchodzenia przepisów i
>>> kombinować tak jak przeciętny obywatel, bo z definicji musi się do
>>> nich stosować. Ty się możesz do przepisów nie stosować - ryzykujesz
>>> sam za siebie, ale nie oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy
>>> nadstawiał i sam naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie
>>> podobają.
>>>
>>> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z ustawy o
>>> utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do niego
>>> stosować bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie.
>>
>> to moze urzędnicy zaczną od siebie i zastosuja przepisy odnoszące sie
>> do nich? Moze zaczną sprzątać ulice usuwać śnieg itp. tak jak ta sama
>> ustawa wymaga.
>
> I robią to, oczywiście na ile fundusze im pozwalają. Chciałbyś, żeby po
> opadach śniegu wszystkie drogi były przejezdne,

nie, nie chcę. Uważam odśnieżanie ulic do czarnego asfaltu za absurd.

> ale nie zastanawiałeś
> się raczej nad tym, ile pługów musiałoby jednocześnie pracować, żeby
> każdą z dróg w krótkim czasie doprowadzić do idealnego stanu. W
> większości gmin nie ma pieniędzy na wynajęcie kilkudziesięciu pługów. Z
> reguły gminę obsługuje firma, która ma jeden lub dwa pługi i musi
> odśnieżyć wszystkie drogi w możliwie krótkim terminie. Jak gmina jest
> rozległa, to zdarza się, że i cały dzień nie starczy, żeby odśnieżyć
> wszystkie drogi... I tu koło się zamyka - chcesz płacić jak najmniej
> podatków, a z drugiej strony, chcesz mieć na bieżąco odśnieżone. Tak się
> nie da. A przecież gmina zajmuje się nie tylko odśnieżaniem - ma jeszcze
> całą masę obowiązków, na które zwykle nie wystarcza pieniędzy z
> podatków. Policz sobie ile rocznie płacisz podatków, które wpływają do
> gminy, a potem pomyśl ile od tej gminy oczekujesz. Ja w ten sposób
> szybko skorygowałem oczekiwania wobec gminy, w której mieszkam...

nie mówimy o oczekiwaniach a o symetrii pomiędzy obywatelem i urzędem.
Skoro prawo nakłada na obu takie same obowiazki to i kary. Jak na razie
to drugie dotyka tylko obywatela.



--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 22:55:19 - kogutek

masti napisał(a):

> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 21:50:35 +0100 osobnik zwany wolim
> wystukał:
>
> > W dniu 2012-02-17 21:37, masti pisze:
> >> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 20:12:03 +0100 osobnik zwany wolim
> >> wystukał:
> >>
> >>> W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
> >>>> To znaczy si� da. Kupi� bro� i wymierzy� sprawiedliwo�� samemu
> >>>> strzalajac do gďż˝upich urzďż˝dnikďż˝w i rzďż˝dzďż˝cych ktďż˝rzy stanowiďż
> ˝
> >>>> idiotyczne chore prawo.
> >>>
> >>> Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy, których tu
> >>> obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej, nie wykonawczej.
> >>> Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej ustawodawca każe
> >>> wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości obchodzenia przepisów i
> >>> kombinować tak jak przeciętny obywatel, bo z definicji musi się do
> >>> nich stosować. Ty się możesz do przepisów nie stosować - ryzykujesz
> >>> sam za siebie, ale nie oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy
> >>> nadstawiał i sam naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie
> >>> podobają.
> >>>
> >>> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z ustawy o
> >>> utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do niego
> >>> stosować bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie.
> >>
> >> to moze urzędnicy zaczną od siebie i zastosuja przepisy odnoszące sie
> >> do nich? Moze zaczną sprzątać ulice usuwać śnieg itp. tak jak ta sama
> >> ustawa wymaga.
> >
> > I robią to, oczywiście na ile fundusze im pozwalają. Chciałbyś, żeby po
> > opadach śniegu wszystkie drogi były przejezdne,
>
> nie, nie chcę. Uważam odśnieżanie ulic do czarnego asfaltu za absurd.
>
> > ale nie zastanawiałeś
> > się raczej nad tym, ile pługów musiałoby jednocześnie pracować, żeby
> > każdą z dróg w krótkim czasie doprowadzić do idealnego stanu. W
> > większości gmin nie ma pieniędzy na wynajęcie kilkudziesięciu pługów.
> Z
> > reguły gminę obsługuje firma, która ma jeden lub dwa pługi i musi
> > odśnieżyć wszystkie drogi w możliwie krótkim terminie. Jak gmina jest
> > rozległa, to zdarza się, że i cały dzień nie starczy, żeby odśnieżyć
> > wszystkie drogi... I tu koło się zamyka - chcesz płacić jak najmniej
> > podatków, a z drugiej strony, chcesz mieć na bieżąco odśnieżone. Tak si
> ę
> > nie da. A przecież gmina zajmuje się nie tylko odśnieżaniem - ma jeszcze
> > całą masę obowiązków, na które zwykle nie wystarcza pieniędzy z
> > podatków. Policz sobie ile rocznie płacisz podatków, które wpływają do
> > gminy, a potem pomyśl ile od tej gminy oczekujesz. Ja w ten sposób
> > szybko skorygowałem oczekiwania wobec gminy, w której mieszkam...
>
> nie mówimy o oczekiwaniach a o symetrii pomiędzy obywatelem i urzędem.
> Skoro prawo nakłada na obu takie same obowiazki to i kary. Jak na razie
> to drugie dotyka tylko obywatela.
>
>
>
Urząd akurat w tej sprawie to pilnuje symetrii pomiędzy obywatelem a
obywatelem. Mieszkam w centrum dużego miasta. Płacę za odśnieżanie, sprzątanie
chodnika, zmywanie go latem wodą. Inni mieszkający w domach wielorodzinnych
robią tak samo. Płacą za sprzątanie chodników. Nie ich te chodniki i płacą. I
nagle jakiś wieśniak twierdzi że w urzędach to chuje siedzą bo mu każą
sprzątać śnieg. Ale jak do miasta przyjedzie to nie utyka w zaspach, ma gdzie
zaparkować wóz drabiniasty. To ja jak przypadkowo wyląduję na wsi to też chcę
mieć możliwość wyjścia z samochodu i dojścia do sklepu bez rakiet śnieżnych,
żeby fajki kupić.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 20:31:03 - masti

Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 21:55:19 +0000 osobnik zwany kogutek
wystukał:

> masti napisał(a):
>
>> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 21:50:35 +0100 osobnik zwany wolim
>> wystukał:
>>
>> > W dniu 2012-02-17 21:37, masti pisze:
>> >> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 20:12:03 +0100 osobnik zwany wolim
>> >> wystukał:
>> >>
>> >>> W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
>> >>>> To znaczy siďż˝ da. Kupiďż˝ broďż˝ i wymierzyďż˝
>> >>>> sprawiedliwo�� samemu strzalajac do g�upich urz�dnik�w i
>> >>>> rzďż˝dzďż˝cych ktďż˝rzy stanowiďż
>> ˝
>> >>>> idiotyczne chore prawo.
>> >>>
>> >>> Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy,
>> >>> których tu obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej,
nie
>> >>> wykonawczej. Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej
>> >>> ustawodawca każe wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości
>> >>> obchodzenia przepisów i kombinować tak jak przeciętny
obywatel,
>> >>> bo z definicji musi się do nich stosować. Ty się możesz do
>> >>> przepisów nie stosować - ryzykujesz sam za siebie, ale nie
>> >>> oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy nadstawiał i
sam
>> >>> naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie podobają
..
>> >>>
>> >>> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z
ustawy
>> >>> o utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do
>> >>> niego stosować bez względu na to, czy nam się to podoba, czy
>> >>> nie.
>> >>
>> >> to moze urzędnicy zaczną od siebie i zastosuja przepisy
odnoszące
>> >> sie do nich? Moze zaczną sprzątać ulice usuwać śnieg itp.
tak
>> >> jak ta sama ustawa wymaga.
>> >
>> > I robią to, oczywiście na ile fundusze im pozwalają.
Chciałbyś,
>> > żeby po opadach śniegu wszystkie drogi były przejezdne,
>>
>> nie, nie chcę. Uważam odśnieżanie ulic do czarnego asfaltu za
>> absurd.
>>
>> > ale nie zastanawiałeś
>> > się raczej nad tym, ile pługów musiałoby jednocześnie
pracować,
>> > żeby każdą z dróg w krótkim czasie doprowadzić do idealnego
>> > stanu. W większości gmin nie ma pieniędzy na wynajęcie
>> > kilkudziesięciu pługów.
>> Z
>> > reguły gminę obsługuje firma, która ma jeden lub dwa pługi i
>> > musi odśnieżyć wszystkie drogi w możliwie krótkim terminie.
Jak
>> > gmina jest rozległa, to zdarza się, że i cały dzień nie
starczy,
>> > żeby odśnieżyć wszystkie drogi... I tu koło się zamyka -
chcesz
>> > płacić jak najmniej podatków, a z drugiej strony, chcesz mieć
na
>> > bieżąco odśnieżone. Tak si
>> ę
>> > nie da. A przecież gmina zajmuje się nie tylko odśnieżaniem -
ma
>> > jeszcze całą masę obowiązków, na które zwykle nie wystarcza
>> > pieniędzy z podatków. Policz sobie ile rocznie płacisz
podatkĂłw,
>> > które wpływają do gminy, a potem pomyśl ile od tej gminy
>> > oczekujesz. Ja w ten sposób szybko skorygowałem oczekiwania wobec
>> > gminy, w ktĂłrej mieszkam...
>>
>> nie mówimy o oczekiwaniach a o symetrii pomiędzy obywatelem i
>> urzędem. Skoro prawo nakłada na obu takie same obowiazki to i kary.
>> Jak na razie to drugie dotyka tylko obywatela.
>>
>>
>>
> Urząd akurat w tej sprawie to pilnuje symetrii pomiędzy obywatelem a
> obywatelem. Mieszkam w centrum dużego miasta. Płacę za odśnieżanie,
> sprzątanie chodnika, zmywanie go latem wodą. Inni mieszkający w domach
> wielorodzinnych robią tak samo. Płacą za sprzątanie chodników. Nie ich
> te chodniki i płacą. I nagle jakiś wieśniak twierdzi że w urzędach to
> chuje siedzą bo mu każą sprzątać śnieg.

sprzątanie chodników przy domach wielorodzinnych jest też płacone z
twojej kasy. nie robi tego urząd.


> Ale jak do miasta przyjedzie to

aleś miastowy. To zaprasam do willowych dzielnic miast. Znajdź tam
wiochę panie miastowy.


--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 21:41:08 - masti

Dnia pięknego Sat, 18 Feb 2012 20:34:59 +0100 osobnik zwany Kris wystukał:

>>Użytkownik masti napisał w wiadomości grup
>>dyskusyjnych:jhou9n$2er$1@inews.gazeta.pl...
>> To zaprasam do willowych dzielnic miast. Znajdź tam
>>wiochę panie miastowy.
>
> Tam akurat nie trzeba szukać. Tam że tak powiem z butów wyłazi ;)

na razie wyłazi z Ciebie



--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 10:11:20 - masti

Dnia pięknego Sun, 19 Feb 2012 20:15:19 -0800 osobnik zwany Piotr
wystukał:

> On 20 Lut, 04:55, Andrzej Ruczkowski
> wrote:
>> Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
>>
>> Płacisz za odśnieżanie drogi
>>
>> No właśnie o to chodzi, że jak sam stwierdzasz, płaci za odśnieżanie
>> drogi. Chodnik natomiast jest częścią drogi, a więc jego odśnieżanie
>> jest już opłacone, czyli właściciel nieruchomości jest zmuszany do
>> wykonywania pracy, za której wykonanie ktoś inny bierze pieniądze.
>
> Wybacz, ale to demagogia i łapanie za słowa. Zarówno mojemu
> dyskutantowi, jak i mnie chodziło o jezdnię. Gmina odśnieża jezdnię, a
> mieszkańcy - chodniki.

otóż nieprawda. Koło mojej działki jest chodnik oddzielony od niej
trawnikiem. Zgodnie z ustawą gmina ma obowiązek go odśnieżać ale tego nie
robi. I nikt nie jest za to ukarany. Gdyby trawnika nie było ja miałbym
ten obowiązek i SM latałaby z wywieszonym ozorem by ten obowiązek
wyegzekwować. Jak widzisz gmina ma obowiązek odśnieżania i jest on
zapisany w ustawie, ale urzędasy mogą się wykręcić tym, ze nie mają kasy
na odśnieżanie ja nie.

A i tak chodnik odśnieżam dla siebie i sąsiadów.




--
mst gazeta <.> pl
-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija! T.Pratchett




Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 12:37:52 - kogutek

masti napisał(a):

> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 21:55:19 +0000 osobnik zwany kogutek
> wystukał:
>
> > masti napisał(a):
> >
> >> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 21:50:35 +0100 osobnik zwany wolim
> >> wystukał:
> >>
> >> > W dniu 2012-02-17 21:37, masti pisze:
> >> >> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 20:12:03 +0100 osobnik zwany wolim
> >> >> wystukał:
> >> >>
> >> >>> W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
> >> >>>> To znaczy siďż˝ da. Kupiďż˝ broďż˝ i wymierzyďż˝
> >> >>>> sprawiedliwo�� samemu strzalajac do g�upich urz�dni
> k�w i
> >> >>>> rzďż˝dzďż˝cych ktďż˝rzy stanowiďż
> >> ˝
> >> >>>> idiotyczne chore prawo.
> >> >>>
> >> >>> Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy,
> >> >>> których tu obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej,
> nie
> >> >>> wykonawczej. Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej
> >> >>> ustawodawca każe wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości
> >> >>> obchodzenia przepisów i kombinować tak jak przeciętny
> obywatel,
> >> >>> bo z definicji musi się do nich stosować. Ty się możesz do
> >> >>> przepisów nie stosować - ryzykujesz sam za siebie, ale nie
> >> >>> oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy nadstawiał i
> sam
> >> >>> naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie podobają
> ..
> >> >>>
> >> >>> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z
> ustawy
> >> >>> o utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do
> >> >>> niego stosować bez względu na to, czy nam się to podoba, czy
> >> >>> nie.
> >> >>
> >> >> to moze urzędnicy zaczną od siebie i zastosuja przepisy
> odnoszące
> >> >> sie do nich? Moze zaczną sprzątać ulice usuwać śnieg itp.
> tak
> >> >> jak ta sama ustawa wymaga.
> >> >
> >> > I robią to, oczywiście na ile fundusze im pozwalają.
> Chciałbyś,
> >> > żeby po opadach śniegu wszystkie drogi były przejezdne,
> >>
> >> nie, nie chcę. Uważam odśnieżanie ulic do czarnego asfaltu za
> >> absurd.
> >>
> >> > ale nie zastanawiałeś
> >> > się raczej nad tym, ile pługów musiałoby jednocześnie
> pracować,
> >> > żeby każdą z dróg w krótkim czasie doprowadzić do idealn
> ego
> >> > stanu. W większości gmin nie ma pieniędzy na wynajęcie
> >> > kilkudziesięciu pługów.
> >> Z
> >> > reguły gminę obsługuje firma, która ma jeden lub dwa pługi
> i
> >> > musi odśnieżyć wszystkie drogi w możliwie krótkim terminie.
>
> Jak
> >> > gmina jest rozległa, to zdarza się, że i cały dzień nie
> starczy,
> >> > żeby odśnieżyć wszystkie drogi... I tu koło się zamyka -
>
> chcesz
> >> > płacić jak najmniej podatków, a z drugiej strony, chcesz mieć
> na
> >> > bieżąco odśnieżone. Tak si
> >> ę
> >> > nie da. A przecież gmina zajmuje się nie tylko odśnieżaniem -
> ma
> >> > jeszcze całą masę obowiązków, na które zwykle nie wystar
> cza
> >> > pieniędzy z podatków. Policz sobie ile rocznie płacisz
> podatkĂłw,
> >> > które wpływają do gminy, a potem pomyśl ile od tej gminy
> >> > oczekujesz. Ja w ten sposób szybko skorygowałem oczekiwania wobec
> >> > gminy, w ktĂłrej mieszkam...
> >>
> >> nie mówimy o oczekiwaniach a o symetrii pomiędzy obywatelem i
> >> urzędem. Skoro prawo nakłada na obu takie same obowiazki to i kary.
> >> Jak na razie to drugie dotyka tylko obywatela.
> >>
> >>
> >>
> > Urząd akurat w tej sprawie to pilnuje symetrii pomiędzy obywatelem a
> > obywatelem. Mieszkam w centrum dużego miasta. Płacę za odśnieżanie,
> > sprzątanie chodnika, zmywanie go latem wodą. Inni mieszkający w domach
> > wielorodzinnych robią tak samo. Płacą za sprzątanie chodników. Nie ich
> > te chodniki i płacą. I nagle jakiś wieśniak twierdzi że w urzędach to
> > chuje siedzą bo mu każą sprzątać śnieg.
>
> sprzątanie chodników przy domach wielorodzinnych jest też płacone z
> twojej kasy. nie robi tego urząd.
>
>
> > Ale jak do miasta przyjedzie to
>
> aleś miastowy. To zaprasam do willowych dzielnic miast. Znajdź tam
> wiochę panie miastowy.
>
>
Ciekawe po co napisałeś dokładnie to samo co ja, tylko innych wyrazów użyłeś.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-17 23:38:19 - 4CX250

Użytkownik wolim napisał w wiadomości
news:jhmej3$uvc$1@usenet.news.interia.pl...

> I robią to, oczywiście na ile fundusze im pozwalają.

A kiedy tępy urzędnik pojmie że nie każdego stać na zatrudnianie firmy
sprzątającej gdy sam nie jest w stanie tego zrobić gdy gdzieś wyjeżdża albo
po prostu pracuje?


> Chciałbyś, żeby po opadach śniegu wszystkie drogi były przejezdne, ale
> nie zastanawiałeś się raczej nad tym, ile pługów musiałoby jednocześnie
> pracować, żeby każdą z dróg w krótkim czasie doprowadzić do idealnego
> stanu.

Od tego są płacone podatki i od tego zatrudnieni urzędnicy aby tak
wykombinować aby było czysto.

>W większości gmin nie ma pieniędzy na wynajęcie kilkudziesięciu pługów.

W większości rodzin nie ma pieniezy na zakup ubrania dla dziecka.

> Z reguły gminę obsługuje firma, która ma jeden lub dwa pługi i musi
> odśnieżyć wszystkie drogi w możliwie krótkim terminie.

Wali mnie to.
> Jak gmina jest rozległa, to zdarza się, że i cały dzień nie starczy, żeby
> odśnieżyć wszystkie drogi...

To też mnie wali

> I tu koło się zamyka - chcesz płacić jak najmniej podatków, a z drugiej
> strony, chcesz mieć na bieżąco odśnieżone.
> Tak się nie da.

Da się. Wystarczy wypierdolić 3/4 urzedasów i rozważnie wydawać pieniądze
podatników.

> A przecież gmina zajmuje się nie tylko odśnieżaniem - ma jeszcze całą masę
> obowiązków, na które zwykle nie wystarcza pieniędzy z podatków.

3/4 polskich rodzin ma poważniejsze problemy

> Policz sobie ile rocznie płacisz podatków, które wpływają do gminy, a
> potem pomyśl ile od tej gminy oczekujesz.

Już dawno przestałem oczekiwać czegokolwiek od gminy/państwa która ma w
interesie tylko jedno, złupić obywatela i nałożyć mu kaganiec
przepisami.

> Ja w ten sposób szybko skorygowałem oczekiwania wobec gminy, w której
> mieszkam...

Propagandzista


Marek





Re: Obowi?zek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 05:59:17 - p 47


Użytkownik wolim napisał w wiadomości
news:jhmej3$uvc$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-02-17 21:37, masti pisze:
>> Dnia pięknego Fri, 17 Feb 2012 20:12:03 +0100 osobnik zwany wolim
>> wystukał:
>>
>>> W dniu 2012-02-17 12:53, 4CX250 pisze:
>>>> To znaczy si? da. Kupi? bro? i wymierzy? sprawiedliwo?? samemu
>>>> strzalajac do g?upich urz?dnik?w i rz?dz?cych kt?rzy stanowi?
>>>> idiotyczne chore prawo.
>>>
>>> Możesz napisać, jaki wpływ na przepisy mają urzędnicy, których tu
>>> obrażasz? Pretensje miej do władzy ustawodawczej, nie wykonawczej.
>>> Władza wykonawcza jedynie wykonuje to, co jej ustawodawca każe
>>> wykonywać. I, niestety, nie ma możliwości obchodzenia przepisów i
>>> kombinować tak jak przeciętny obywatel, bo z definicji musi się do nich
>>> stosować. Ty się możesz do przepisów nie stosować - ryzykujesz sam za
>>> siebie, ale nie oczekuj od urzędnika, że będzie za Ciebie dupy
>>> nadstawiał i sam naginał czy łamał przepisy, bo Tobie się one nie
>>> podobają.
>>>
>>> A co do meritum. Obowiązek odśnieżania chodnika wynika z ustawy o
>>> utrzymaniu czystości. Przepis jest przepis, należy się do niego stosować
>>> bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie.
>>
>> to moze urzędnicy zaczną od siebie i zastosuja przepisy odnoszące sie do
>> nich? Moze zaczną sprzątać ulice usuwać śnieg itp. tak jak ta sama ustawa
>> wymaga.
>
> I robią to, oczywiście na ile fundusze im pozwalają. Chciałbyś, żeby po
> opadach śniegu wszystkie drogi były przejezdne, ale nie zastanawiałeś się
> raczej nad tym, ile pługów musiałoby jednocześnie pracować, żeby każdą z
> dróg w krótkim czasie doprowadzić do idealnego stanu. W większości gmin
> nie ma pieniędzy na wynajęcie kilkudziesięciu pługów. Z reguły gminę
> obsługuje firma, która ma jeden lub dwa pługi i musi odśnieżyć wszystkie
> drogi w możliwie krótkim terminie. Jak gmina jest rozległa, to zdarza się,
> że i cały dzień nie starczy, żeby odśnieżyć wszystkie drogi... I tu koło
> się zamyka - chcesz płacić jak najmniej podatków, a z drugiej strony,
> chcesz mieć na bieżąco odśnieżone. Tak się nie da. A przecież gmina
> zajmuje się nie tylko odśnieżaniem - ma jeszcze całą masę obowiązków, na
> które zwykle nie wystarcza pieniędzy z podatków. Policz sobie ile rocznie
> płacisz podatków, które wpływają do gminy, a potem pomyśl ile od tej gminy
> oczekujesz. Ja w ten sposób szybko skorygowałem oczekiwania wobec gminy, w
> której mieszkam...
>

To wszystko prawda, ale dlaczego to maja robic tylko własciciele zupełnie
innych nieruchomości, którzy zazwyczaj (w miastach) stanowią MNIEJSZOŚC
uzytkujących publiczne chodniki.
Stosując twoją logikę troski o dobro wspólne nalezałoby:
1. sciągać odpowiednie podatki od wszystkich mieszkańców ( i tu gmina i
tak wyżej opodatkowuje włascicieli), bo wszyscy mieszkańcy używają chodniki
i zatrudniac odśniezających,
2. w sytuacjach nadzwyczajnych, krytycznych wzywać wszystkich ( albo losowo
dobieranych) mieszkańców gminy do pomocy.

Dlaczego zatem to jedynie własciciele nieruchomości , płacący przeciez i tak
wyższe podatki na rzecz gminy w porównaniu z pozostałymi mieszkańcami mają
byc dodatkowo zmuszani (i tylko oni) do darmowej pracy!
Moja odpowiedz na to pytanie jest nast.:
1.wielu rozumuje jak stary bolszewik kogutek,- dobrze tak burżujom, mają
domy, to niech tyrają (zołożę się, że kogutek mieszka w bloku;-)
2. od włascicieli łatwo ten obowiązek wyegzekwować, bo są na miejscu, mandat
łatwo nałozyc i jest z czego ściągnąć, a większość (patrz pkt 1) i tak z
zazdrości albo głupoty uważa, ze to jest słuszne.
3 .A przede wszystkim zwiększyć podatki na odsnieżanie wszystkim, albo też
zmniejszyć przejadające je bandę darmozjadów,- urzedników (w warszawskim
ratuszu bufetowa powiększyła ich armię do.. . >9 tysięcy!!) oznacza
zmniejszenie otrzymanych głosów w najbliższych wyborach!




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-21 09:51:40 - Piotrek

Flejm się zrobił straszliwy a tymczasem rozwiązanie jest proste jak
konstrukcja cepa.

Należy przekonać swoich radnych ażeby rada gminy przeprowadziła
referendum i na jego podstawie przejęła obowiązki od właścicieli
nieruchomości (art. 6a ustawy).

Trzeba tylko dopilnować, żeby do odśnieżania zatrudnili właściwy personel.

Click -->


Piotrek



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 20:34:59 - Kris



>Użytkownik masti napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhou9n$2er$1@inews.gazeta.pl...
> To zaprasam do willowych dzielnic miast. Znajdź tam
>wiochę panie miastowy.

Tam akurat nie trzeba szukać. Tam że tak powiem z butów wyłazi ;)




Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-18 21:01:17 - s_13

> trzeba było złożyć na dziennik podawczy.
> Mają obowiązek przyjąć każde podanie.
> Odmowa to poważne wykroczenie.

a jak paniusia nie chce, to co ja jej zrobię... na drzwiach nie przybiję, z
tefałenem nie przyjadę...
wiesz, ja to zrobiłem żeby podkreślić ch...wość sytuacji, wtedy na drodze
wezwałem straż pożarną, zgłaszając, że w aucie mam kilkumiesięczne dziecko,
auto unieruchomione, robi się zimno i ciemno, okolica odludna, przejść
bezpiecznie się nie da, przyjechał wóz miejscowej OSP z chłopakami,
wyciągnęli, a w gminie zrobił się mały szum w sprawie nieprzejezdnego
jedynego dojazdu do kilku (małych bo małych) ale zamieszkałych wiosek...
dzięki temu udało się priorytetowo uchwalić na posiedzeniu rady wyżwirowanie
drogi, nikt z radnych nie głosował przeciw, a mnie miejscowi zrobili
sołtysem... :-)

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 23:28:49 - /// Kaszpir ///

To może podejdźmy do tego inaczej ...

Gminy nie chcą nowych dróg. Niestety dzięki ustawie są tymi
prezentami obdarowywane. Na wielu wioskach narobiło się działek
budowlanych i wiele mini-osiedli. Developerzy i inwestorzy oddają
drogę gminie i mają spokój. To gmina musi później tę drogę utwardzić ,
a potem może i asfalt położyć i chodniki zrobić i oczywiście
odśnieżać ...
Gminy nie chcą takich prezentów bo to żaden biznes dla nich a jedynie
dodatkowe koszty (budowa w przyszłości drogi , chodników , lamp) i
odśnieżanie ...

Dużo ludzi którzy mają tylko leśną drogę gminną marzy o drodze
asfaltowej z chodnikami .... Potem jak już pojawią sie chodniki to
narzekają ...

Potraktujmy to jako transakcję wiązaną ;) Gmina/miasto robi Wam
drogę , robi Wam chodniki , drogę odśnieża a na Was spada tylko
odśnieżenia chodnika :-)



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 11:16:27 - s_13

> Potraktujmy to jako transakcję wiązaną ;) Gmina/miasto robi Wam
> drogę , robi Wam chodniki , drogę odśnieża a na Was spada tylko
> odśnieżenia chodnika :-)

sprawa się odwraca, jeśli potraktujemy ją tak, jak na to zasługuje, czyli
uznamy fakt, że gmina jest właśnie do tego, żeby ułatwiać ludziom życie i
zarządzać ich wspólnymi sprawami, dla ich dobra... to, że mieszkaniec czuje
się jak intruz w urzędzie i przeszkadza w pracy, że wymaga tego, co mu się
należy, to nie jest normalny stan...
BTW (z życia sołtysa), miastowi podrzucają do naszej wsi niechciane psy,
zgłosiłem w gminie problem i poprosiłem o odłowienie jednego agresywnego...
usłyszałem odpowiedź, że się nie da, bo to koszt 2 tys (urzędnik uznał, że
to wyrzucanie pieniędzy)... to ja się retorycznie pytam, czy gmina właśnie
nie od tego ma kasę, żeby wydawać na potrzeby jej mieszkańców? efekt był
taki, że kazali czekać, aż kogoś pogryzie, to wtedy wzywają służby ze
starostwa, więc z innego budżetu... albo donieść, który sąsiad dokarmia,
wtedy według ustawy obciąży się go kosztami, jak właściciela... paranoja...
ale znajmy właściwą proporcję, zarówno przy odśnieżaniu, psach, czy innych
obowiązkach urzędniczych...

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 11:58:02 - Piotrek

On 2012-02-19 11:16, s_13 wrote:
> sprawa się odwraca, jeśli potraktujemy ją tak, jak na to zasługuje,
> czyli uznamy fakt, że gmina jest właśnie do tego, żeby ułatwiać ludziom
> życie i zarządzać ich wspólnymi sprawami, dla ich dobra... to, że

Pamiętaj, że jak ktoś chce Twojego dobra to czym prędzej należy te swoje
dobra dobrze ukryć ... ;-)

> mieszkaniec czuje się jak intruz w urzędzie i przeszkadza w pracy, że
> wymaga tego, co mu się należy, to nie jest normalny stan...

Acha, czyli byłeś u sołtysa/burmistrza i mu się poskarżyłeś na jego
urzędników. I co Ci odpowiedział?

> BTW (z życia sołtysa), miastowi podrzucają do naszej wsi niechciane
> psy, zgłosiłem w gminie problem i poprosiłem o odłowienie jednego
> agresywnego... usłyszałem odpowiedź, że się nie da, bo to koszt 2 tys
> (urzędnik uznał, że to wyrzucanie pieniędzy)... to ja się retorycznie
> pytam, czy gmina właśnie nie od tego ma kasę, żeby wydawać na potrzeby
> jej mieszkańców?

A skąd niby gmina te pieniądze bierze? Hę?

> [...]

Piotrek



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 12:08:06 - Robert G

Użytkownik Piotrek napisał:
>
> Acha, czyli byłeś u sołtysa/burmistrza i mu się poskarżyłeś na jego
> urzędników. I co Ci odpowiedział?

Widzę, że jednak nie czytasz uważnie...
To kolega s_13 jest sołtysem, zatem już kogo jak kogo, ale jego nie
powinni tak zbywać.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 12:22:54 - s_13

> Pamiętaj, że jak ktoś chce Twojego dobra to czym prędzej należy te swoje
> dobra dobrze ukryć ... ;-)

tak też robię... :-) choć wolałbym inną normalność...

> Acha, czyli byłeś u sołtysa/burmistrza i mu się poskarżyłeś na jego
> urzędników. I co Ci odpowiedział?

sam jestem sołtysem... a co burmistrz mówi... hmmm... to nie ważne, bo po
owocach ich poznacie...

>> to ja się retorycznie
>> pytam, czy gmina właśnie nie od tego ma kasę, żeby wydawać na potrzeby
>> jej mieszkańców?
>
> A skąd niby gmina te pieniądze bierze? Hę?

a ty też tak retorycznie?... bo chyba oczywiste, że od tych mieszkańców...
heh... jeszcze nie spotkałem władzy, która stwierdziłaby, że bieda jest z
powodu jej błędów w zarządzaniu, zawsze tylko, że kasy za mało, że opozycja
bruździ, że okoliczności nie takie... aby się wykpić...
a co do tematu, jeśli jest problem z odśnieżaniem, to gmina jest od tego,
żeby ten problem rozwiązać, a nie znaleźć wytłumaczenie, że to nie jej wina
BTW (z życia sołtysa) wnioskowałem o oświetlenie drogi we wsi, gmina
wykazała dobrą wolę, oczywiście oświetli... ale jak ZE ustawi słupy przy
drodze, wtedy gmina podepnie lampy ZE tego nie zrobi, bo nie musi, więc
pat... no i jest wytłumaczenie (usprawiedliwienie, pretekst do nic
nierobienia) i sprawa zamknięta, ZE ze mną nie rozmawia, bo to droga gminna,
a ja jestem za mały... to jest właśnie w realu to, o czym piszę powyżej...
zero inwencji, jak inaczej rozwiązać problem,;
inny przykład... ja znalazłem w necie info o programie finansowania przez UE
przydomowych oczyszczalni ścieków, ja poinformowałem urzędasów w gminie o
tym, ja namawiałem ich do zainteresowania się (bo UE żądała pośrednictwa
gminy), musiałem ich dosłownie namawiać, żeby się zainteresowali, a oni
kręcili nosami i twierdzili, że i tak się nie uda... chyba powinno być
odwrotnie... po miesiącu dostałem pismo, że sprawa padła, bo nie było
wymaganej liczby chętnych, ale żadnej ulotki, żadnego zebrania, żadnej
informacji po wsiach nie było... więc znowu traktuję tę sytuację zgodnie ze
schematem, jak powyżej...
więc sorry, ale taki mechanizm mi się wyrobił, żeby nie dać się leniwym
urzędasom wychujać...

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 08:13:07 - wolim

W dniu 2012-02-19 11:16, s_13 pisze:
>> Potraktujmy to jako transakcję wiązaną ;) Gmina/miasto robi Wam
>> drogę , robi Wam chodniki , drogę odśnieża a na Was spada tylko
>> odśnieżenia chodnika :-)
>
> sprawa się odwraca, jeśli potraktujemy ją tak, jak na to zasługuje,
> czyli uznamy fakt, że gmina jest właśnie do tego, żeby ułatwiać ludziom
> życie i zarządzać ich wspólnymi sprawami, dla ich dobra... to, że
> mieszkaniec czuje się jak intruz w urzędzie i przeszkadza w pracy, że
> wymaga tego, co mu się należy, to nie jest normalny stan...
> BTW (z życia sołtysa), miastowi podrzucają do naszej wsi niechciane
> psy, zgłosiłem w gminie problem i poprosiłem o odłowienie jednego
> agresywnego... usłyszałem odpowiedź, że się nie da, bo to koszt 2 tys
> (urzędnik uznał, że to wyrzucanie pieniędzy)... to ja się retorycznie
> pytam, czy gmina właśnie nie od tego ma kasę, żeby wydawać na potrzeby
> jej mieszkańców? efekt był taki, że kazali czekać, aż kogoś pogryzie, to
> wtedy wzywają służby ze starostwa, więc z innego budżetu... albo
> donieść, który sąsiad dokarmia, wtedy według ustawy obciąży się go
> kosztami, jak właściciela... paranoja... ale znajmy właściwą proporcję,
> zarówno przy odśnieżaniu, psach, czy innych obowiązkach urzędniczych...

A ja Ci powiem, że wolałbym te 2 tysiące wydać np. na jakiś element
zabawowy na wioskowy plac zabaw, niż na odłowienie bezpańskiego psa.
Urzędnik powiedział bardzo rozsądnie, bo po ludzku. Zwyczajnie
stwierdził, że szkoda kasy na odławianie psów. Czy Ty byłbyś skłonny
wydać 2 tysiące na odłowienie psa, który biegałby po Twoim podwórku?
Zresztą te 2 tysiące to jest tylko sprawa za odłowienie (w tym
odrobaczenie, szczepienie i przechowanie przez pewien okres). Drugie
tyle gmina musi zapłacić potem schronisku, jak się właściciel w
międzyczasie nie znajdzie...

Jest inne rozwiązanie - pogadaj z jakimś myśliwym, niech psa odszczeli.
Problem będzie z głowy i za niewielkie pieniądze.

A następnym razem, jak zobaczysz agresywnego psa, to nie idź z tym do
gminy, tylko dzwoń od razu na policję. Gwarantuję Ci, że w ciągu kilku
godzin ktoś się psem zajmie. Ty poszedłeś do urzędu, pogadałeś sobie z
urzędnikiem, który pewnie po koleżeńsku Ci powiedział jak sprawa
wygląda, a teraz go podkopujesz na forum publicznym, bo Ci powiedział
jak to wszystko wygląda od kuchni. Nieładnie.

Pozdrawiam,
MW



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 09:29:20 - s_13

> A ja Ci powiem, że wolałbym te 2 tysiące wydać np. na jakiś element
> zabawowy na wioskowy plac zabaw, niż na odłowienie bezpańskiego psa.
> Urzędnik powiedział bardzo rozsądnie, bo po ludzku. Zwyczajnie stwierdził,
> że szkoda kasy na odławianie psów.

ale ja mam w dupie ludzkość urzędnika, ta mnie będzie obchodzić, jak pójdę z
nim po pracy na piwo, on dostaje kasę, w uproszczeniu za to, by wszystkim
żyło się lepiej..., jego prywatna opinia na ten temat mnie nie interesuje,
mi przychodzą do głowy różne pomysły, na przykład założenie fundacji
adopcyjnej dla zwierząt, akcja sterylizacji zwierząt, a w trakcie potańcówy
połączonej z chlaniem z okazji dni miasta, można też trochę pouświadamiać...
ale to nie mnie płacą za taka inwencję...

> Czy Ty byłbyś skłonny wydać 2 tysiące na odłowienie psa, który biegałby po
> Twoim podwórku?
> Zresztą te 2 tysiące to jest tylko sprawa za odłowienie (w tym
> odrobaczenie, szczepienie i przechowanie przez pewien okres). Drugie tyle
> gmina musi zapłacić potem schronisku, jak się właściciel w międzyczasie
> nie znajdzie...

i od tego jest urzędnik, żeby szukać rozwiązania tego problemu, a nie od
stwierdzeń, że się nie da... jak nie potrafi, to po ch... pchał się na to
stanowisko...

> Jest inne rozwiązanie - pogadaj z jakimś myśliwym, niech psa odszczeli.
> Problem będzie z głowy i za niewielkie pieniądze.

tak się nie da już...

> A następnym razem, jak zobaczysz agresywnego psa, to nie idź z tym do
> gminy, tylko dzwoń od razu na policję. Gwarantuję Ci, że w ciągu kilku
> godzin ktoś się psem zajmie. Ty poszedłeś do urzędu, pogadałeś sobie z
> urzędnikiem, który pewnie po koleżeńsku Ci powiedział jak sprawa wygląda,
> a teraz go podkopujesz na forum publicznym, bo Ci powiedział jak to
> wszystko wygląda od kuchni. Nieładnie.

już wyżej napisałem, że mam w d... jego samopoczucie... nie jestem jego
kolegą, tylko niejako pracodawcą...
a akurat w tej sprawie (jak i w innych) odbiłem się od muru urzędniczej
niekompetencji) policja czy straż miejska nic nie zrobi, jeśli nie było
pogryzienia... a najlepiej dotkliwego... a jeszcze lepiej dziecka...
wtedy można pokazać w tefałenie, jak gmina bohatersko walczy z patologią w
obronie społeczeństwa...
a sprawa z pieskiem się rozwiązała, straż miejska zrobiła nalot na wieś i
węszyła, kto dokarmia, bo jest uchwała gminy (swoją drogą nielegalna...),
która traktuje dokarmiających jak właścicieli pod kątem odpowiedzialności...
następnego dnia po trzech psach ślad zaginął, dowiedziałem się, ze sąsiad
zapakował je do busa i wywiózł do sąsiedniej gminy... może tam urzędniczy
beton nie jest tak twardy...
heh... przypomniało mi się... moja gmina wdraża właśnie program przyjazny
urząd... :-)))

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-18 22:14:01 - Kris

>Użytkownik masti napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhp2d4$2er$3@inews.gazeta.pl...

> Tam akurat nie trzeba szukać. Tam że tak powiem z butów wyłazi ;)

>na razie wyłazi z Ciebie

Przyjrzyj się mieszkańcom takiego osiedla tzw. trzeźwym okiem czasami to
zmienisz zdanie




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 09:42:04 - Robert G

Użytkownik Kris napisał:
>
> Przyjrzyj się mieszkańcom takiego osiedla tzw. trzeźwym okiem czasami
> to zmienisz zdanie

Tzw. 'trzeźwe oko', to rzecz baaardzo względna i jak kto ma swoje
widzimisię, to już go nie przerobisz.
Dla mnie logiczniejsze byłoby - co już pisałem - gdyby chodnik był
odśnieżany w całości przez jeden podmiot - byłoby dużo taniej, nawet
gdyby każdy z właścicieli przyległych posesji miał te kilkadziesiąt
złociszy rocznie za to zapłacić, a chodnik byłby do użytku w całości,
nie jak jest teraz - idziesz po szachownicy.

Musiałaby to regulować jednak jakaś mądra ustawa, bo ludzie z własnej
woli na coś takiego nie pójdą...

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 10:06:14 - Piotr

On 19 Lut, 09:42, Robert G wrote:

> Dla mnie logiczniejsze byłoby - co już pisałem - gdyby chodnik był
> odśnieżany w całości przez jeden podmiot - byłoby dużo taniej, nawet
> gdyby każdy z właścicieli przyległych posesji miał te kilkadziesiąt
> złociszy rocznie za to zapłacić, a chodnik byłby do użytku w całości,
> nie jak jest teraz - idziesz po szachownicy.

Szczerze wątpię, czy byłoby to tańsze, bo wtedy zaczęłyby się
przetargi, kombinacje i cała machina urzędnicza. Natomiast na pewno
takie odśnieżanie byłoby mniej skuteczne. Problem z odśnieżaniem
polega na tym, że to praca, którą wykonuje się rzadko, ale
intensywnie. Więc jeśli w gminie robiłaby to jedna firma, to albo
byłaby bardzo droga (bo utrzymywałaby w gotowości sprzęt i ludzi),
albo kompletnie niewydolna - czyli pierwszy chodnik byłby odśnieżony
rano, a ostatni może wieczorem. I ludzie klęliby, że muszą po pas w
śniegu brodzić, choć zapłacili te kilkadziesiąt złociszy. Właśnie
dlatego w Polsce i wielu innych krajach ta sprawa jest pozostawiona
samym mieszkańcom - i bardzo słusznie, bo człowiek zawsze zrobi lepiej
i taniej to, co mógłby zrobić za niego urząd. Natomiast zawsze można
przecież dogadać się z sąsiadami i wynająć firmę albo podzielić się
jakoś tą pracą
Piotr




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 10:31:28 - Robert G

Użytkownik Piotr napisał:
> Natomiast zawsze można
> przecież dogadać się z sąsiadami i wynająć firmę albo podzielić się
> jakoś tą pracą

Widzę kolego, że wyraźnie teoretyzujesz...
Spróbuj dogadać się z setką 'zbuntowanych', to zobaczysz czy to jest
łatwe - już nie tylko w kwestii sposobu finansowania - to najtrudniejszy
punkt - spróbuj dojść do porozumienia w sprawie samego odśnieżania...
zobaczysz czy to w ogóle wykonalne... :-)

Chyba tylko w moim przypadku, gdzie przy mojej drodze - bo trudno nazwać
ją ulicą - jest tylko mój dom.... Sam ze sobą bym się dogadał.

Co do jakości odśnieżania.... jak po świeżym śniegu przejedzie
traktorek, to odrzucie go praktycznie do samej twardej nawierzchni.
Takie gadanie o jakości odśnieżania, że niby lepsza w przypadku, kiedy
każdy sam..., to totalne bzdury. Naprawdę nie zdarzyło Ci się idąc
chodnikiem iść to po odśnieżonej nawierzchni, by za chwilę włazić w
nawiane zaspy, bo przyległy dom jest pustostanem...? I kogo tu za portki
brać? A kiedy działka zwyczajnie jest niezabudowana, to kogo brać za
portki? Bywają też tereny zielone, czy inne, których właścicielem jest
gmina i kto wtedy odśnieża??? NIKT !!! kolego.

Dlatego daruj sobie może takie teorie... :-).

Odśnieżanie wszystkiego na raz będzie prostsze i tańsze, niż każdej
parceli z osobna.
I skuteczniejsze, bo robione raz na całej długości chodnika, a nie na
wyrywki w zależności od gotowości poszczególnych mieszkańców do
wykonywania takiej pracy o dowolnie wybranej porze dnia i nocy.

pozdr
Robert G.



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 10:38:11 - Kris

>Użytkownik Robert G napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhqfhj$3fv$1@inews.gazeta.pl...

>I skuteczniejsze, bo robione raz na całej długości chodnika, a nie na
>wyrywki w zależności od gotowości poszczególnych mieszkańców do wykonywania
>takiej pracy o dowolnie wybranej porze dnia i nocy.


A u mnie problem się sam rozwiązał.
Koniec zimy;)
Wczoraj po południu wywiozłem kilkanaście taczek śniegu którego się
nazbierało z odśnieżania podjazdu. Resztę załatwił nocny deszcz. Dzisiaj już
śniegu prawie nie ma na całej mojej posesji;)

Ogłaszam koniec zimy!!!




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 10:43:02 - Robert G

Użytkownik Kris napisał:
>
> Ogłaszam koniec zimy!!!

Kris... zlituj się !!! ;-)

Ja mam pryzmę na chłopa po prawej stronie od wjazdu do garażu, a wczoraj
robiłem małe przejście do jednego miejsca i... to odświeżenie ścieżki,
gdzie trafiłem na udeptane pod spodem, to wysokość pokrywy śnieżnej jest
coś powyżej kolan, ale gdybym tak do gołej ziemi chciał zebrać, to nie
wiem jak głęboko bym doszedł - może do pasa [?]... :-P

Odwołuję koniec zimy!!! hahaha.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 07:21:37 - wolim

W dniu 2012-02-19 10:43, Robert G pisze:
> Użytkownik Kris napisał:
>>
>> Ogłaszam koniec zimy!!!
>
> Kris... zlituj się !!! ;-)
>
> Ja mam pryzmę na chłopa po prawej stronie od wjazdu do garażu, a wczoraj
> robiłem małe przejście do jednego miejsca i... to odświeżenie ścieżki,
> gdzie trafiłem na udeptane pod spodem, to wysokość pokrywy śnieżnej jest
> coś powyżej kolan, ale gdybym tak do gołej ziemi chciał zebrać, to nie
> wiem jak głęboko bym doszedł - może do pasa [?]... :-P
>
> Odwołuję koniec zimy!!! hahaha.

Gdzie Ty mieszkasz? W górach?

U mnie (Dolny Śląsk) dzisiaj już też praktycznie śniegu nie ma. A kilka
dni temu była warstwa około 20-30 cm. Obawiam się tylko, że znowu
powtórzy się sytuacja sprzed roku, kiedy to w styczniu mieliśmy
pogotowie przeciwpowodziowe. Rzeki pozamarzane, ziemia wody nie
przyjmuje, bo zmarznięta - wody z roztopów nie mają gdzie się podziać :)

Pozdrawiam,
MW




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 08:23:27 - Robert G

Użytkownik wolim napisał:
>
> Gdzie Ty mieszkasz? W górach?

A no w górach :-)
U mnie śniegu nie ubyło, o 6 rano miałem -7,5, a wieczorem ciut
dosypało, ale nie dużo - tam może z 5-8 cm. Przy lekkim mroziku to sama
przyjemność tak się przelecieć z łopatą :-), między tym wielogodzinnym
siedzeniem przy kompie.

pozdr
Robert G.



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 12:38:59 - Piotr

On 19 Lut, 10:31, Robert G wrote:
> Użytkownik Piotr napisał:
>
> > Natomiast zawsze można
> > przecież dogadać się z sąsiadami i wynająć firmę albo podzielić się
> > jakoś tą pracą
>
> Widzę kolego, że wyraźnie teoretyzujesz...
> Spróbuj dogadać się z setką 'zbuntowanych', to zobaczysz czy to jest
> łatwe - już nie tylko w kwestii sposobu finansowania - to najtrudniejszy
> punkt - spróbuj dojść do porozumienia w sprawie samego odśnieżania...
> zobaczysz czy to w ogóle wykonalne... :-)
Nie trzeba się dogadywać. Wystarczy wzywać straż miejską, jeśli mają
nieodśnieżone.


> Takie gadanie o jakości odśnieżania, że niby lepsza w przypadku, kiedy
> każdy sam..., to totalne bzdury.

Co do jakości, to nie chodzi mi o to, jak dobrze jest wygarnięty
śnieg, tylko KIEDY. Firma przyjedzie w najlepszym razie raz dziennie,
pięć dni w tygodniu, i koniec. To jest niska jakość. Wysoka jakość
jest wtedy, kiedy śnieg jest uprzątany na bieżąco. A to może zapewnić
tylko właściciel. Wyobraź sobie, że czekasz w niedzielę po południu na
gości, a akurat spadł śnieg - i co? będziesz dzwonił po firmach czy
urzędach? Nie, sam odgarniesz, a potem będziesz narzekał, że płacisz,
a i tak sam musisz robić.

>
> Odśnieżanie wszystkiego na raz będzie prostsze i tańsze, niż każdej
> parceli z osobna.
> I skuteczniejsze, bo robione raz na całej długości chodnika, a nie na
> wyrywki w zależności od gotowości poszczególnych mieszkańców do
> wykonywania takiej pracy o dowolnie wybranej porze dnia i nocy.

Ja uważam ogólnie, że każdy poradzi sobie sam lepiej, niż zrobi to za
niego państwo czy gmina. Im mniej podatków, tym lepiej. A Ty
proponujesz kolejny podatek.

Piotr

..




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 13:15:44 - Robert G

Użytkownik Piotr napisał:
> Firma przyjedzie w najlepszym razie raz dziennie,
> pięć dni w tygodniu, i koniec. To jest niska jakość.

I tu jesteś w błędzie...
Dziś rano - ok 9.00, niedziela - miałem pod swoim domem ciężki wóz
odśnieżająco-posypujący drogi. Przyjechał odgarnąć drogę. Da się ! I
wcale nie raz dziennie od poniedziałku do piątku.

Co do kolejnego podatku...
Toż sam przymus wykonywania darmowej pracy na terenie gminy już jest
podatkiem. Czy Ty tego nie dostrzegasz?

Gdyby tak administracja samorządowa była należycie zorganizowana, to nie
trzeba by było kolejnych pieniędzy na odśnieżanie chodników, tylko te
same firmy, które odśnieżają ulice mogłyby i chodnikami się zajmować -
wystarczyłoby im trochę dorzucić kasy.

Skąd uszczknąć? Ano z wszechobecnego urzędniczego marnotrawstwa i
rozrzutności na rzeczy niepotrzebne. Ty chcesz mobilizować ludzi do
dogadywania się, a sam widzisz, że w tak podstawowej sprawie jak punkt
widzenia na odśnieżanie, jest tu burzliwa dyskusja. Co dopiero, gdy
sprawa dotyczy konkretnych ludzi mieszkających w konkretnym miejscu i
funkcjonujących w konkretnych - nie zawsze zdrowych - układach między
sobą na wzajem...?

Chociaż nie mam przed swoim domem chodnika i mnie bezpośrednio sprawa
nie dotyczy, zatem nie można mnie tu podejrzewać o brak obiektywizmu,
uważam że obowiązek odśnieżania chodników przez każdego z
zainteresowanych jest co najmniej chory...
Dlaczego tak uważam? Pisałem już, ale w punktach:

1 wyższe koszty kiedy każdy odśnieża mały kawałek
2 odśnieżanie niejednorodne na całej długości chodnika
3 utrzymywanie w czystości nieswojego kawałka terenu
4 poważne utrudnienie dla osób często wyjeżdżających, schorowanych,
starszych...

Pewnie znalazłoby się więcej powodów dla których to właśnie gmina
powinna się tym zajmować, a nie właściciele przyległych do chodnika posesji.

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 15:48:21 - Kris

>Użytkownik Robert G napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhqp5k$3c7$1@inews.gazeta.pl...

>Pewnie znalazłoby się więcej powodów dla których to właśnie gmina powinna
>się tym zajmować, a nie właściciele przyległych do chodnika posesji.

Główny powód moim zdaniem toto ze chodnik nie należy do mnie wiec niby czemu
odśnieżać. A gdy np. zechce na tym samym chodniku ustawić taboret i miód
sprzedawać to zaraz mi gmina stosowna opłatę naliczy.
Mnie akurat ten problem nie dotyczy bo do mojej posesji prowadzi 100 metrów
mojej prywatnej drogi ale gdybym miał odśnieżać chodnik należący nie do mnie
to szczęśliwy bym nie był.




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 17:51:22 - kogutek

Kris napisał(a):

> >Użytkownik Robert G napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:jhqp5k$3c7$1@inews.gazeta.pl...
>
> >Pewnie znalazłoby się więcej powodów dla których to właśnie gmina powinna
> >się tym zajmować, a nie właściciele przyległych do chodnika posesji.
>
> Główny powód moim zdaniem toto ze chodnik nie należy do mnie wiec niby czemu
> odśnieżać. A gdy np. zechce na tym samym chodniku ustawić taboret i miód
> sprzedawać to zaraz mi gmina stosowna opłatę naliczy.
> Mnie akurat ten problem nie dotyczy bo do mojej posesji prowadzi 100 metrów
> mojej prywatnej drogi ale gdybym miał odśnieżać chodnik należący nie do mnie
> to szczęśliwy bym nie był.
>
Szczęśliwy byś nie był ale tam gdzie inni zapłacili za odśnieżanie bez
obrzydzenia byś chciał chodzić.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 18:37:51 - Kris

>Użytkownik kogutek napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jhr9aa$o49$1@inews.gazeta.pl...

>
>Szczęśliwy byś nie był ale tam gdzie inni zapłacili za odśnieżanie bez
>obrzydzenia byś chciał chodzić.

Też bym wolał zapłacić i mieć odśnieżone




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 20:04:32 - kogutek

Kris napisał(a):

> >Użytkownik kogutek napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:jhr9aa$o49$1@inews.gazeta.pl...
>
> >
> >Szczęśliwy byś nie był ale tam gdzie inni zapłacili za odśnieżanie bez
> >obrzydzenia byś chciał chodzić.
>
> Też bym wolał zapłacić i mieć odśnieżone
>
To gdzie widzisz jakiś problem? Gospodarka rynkowa ma to do siebie ze jak jest
kasa na jakiś cel to wykonawca się znajdzie. Oczywiście wykonawca pracy jest
stroną i musi zaakceptować warunki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 21:11:52 - Piotr

On 19 Lut, 15:48, Kris wrote:

> Główny powód moim zdaniem toto ze chodnik nie należy do mnie wiec niby czemu
> odśnieżać.

Jakkolwiek może Ci się to wydać szokujące, chodnik w pewnym sensie
należy do Ciebie, bo jest własnością gminną, czyli wspólną.
Przysługują Ci z tego tytułu pewne prawa, na przykład prawo wstępu na
ten chodnik (a na cudzą działkę już nie).
Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 21:32:03 - Kris

>Użytkownik Piotr napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:2e72de5b-1033-41ed-941d-6b69dc3d94ab@eb6g2000vbb.googlegroups.com...

>Jakkolwiek może Ci się to wydać szokujące, chodnik w pewnym sensie
>należy do Ciebie, bo jest własnością gminną, czyli wspólną.
>Przysługują Ci z tego tytułu pewne prawa, na przykład prawo wstępu na
>ten chodnik (a na cudzą działkę już nie)

Na drogę gminna tez mam prawo wstępu a odśnieżać jej nie muszę.
Do pokoju wójta w UG też mi wolno wejść ale nie musze tam podłogi myć




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 21:53:13 - Piotr

On 19 Lut, 21:32, Kris wrote:
> >Użytkownik Piotr  napisał w wiadomości grup
> >dyskusyjnych:2e72de5b-1033-41ed-941d-6b69dc3d9...@eb6g2000vbb.googlegroups.com...
> >Jakkolwiek może Ci się to wydać szokujące, chodnik w pewnym sensie
> >należy do Ciebie, bo jest własnością gminną, czyli wspólną..
> >Przysługują Ci z tego tytułu pewne prawa, na przykład prawo wstępu na
> >ten chodnik (a na cudzą działkę już nie)
>
> Na drogę gminna tez mam prawo wstępu a odśnieżać jej nie muszę.
> Do pokoju wójta w UG też mi wolno wejść ale nie musze tam podłogi myć

Płacisz za odśnieżanie drogi i za mycie podłogi. A w wypadku chodnika
masz wybór: robić samemu albo płacić. Ale, jak widać, nie każdy woli
mieć wybór.

Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 04:55:23 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości

Płacisz za odśnieżanie drogi

No właśnie o to chodzi, że jak sam stwierdzasz, płaci za odśnieżanie drogi.
Chodnik natomiast jest częścią drogi, a więc jego odśnieżanie jest już opłacone,
czyli właściciel nieruchomości jest zmuszany do wykonywania pracy, za której
wykonanie ktoś inny bierze pieniądze.




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 05:15:19 - Piotr

On 20 Lut, 04:55, Andrzej Ruczkowski
wrote:
> Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
>
> Płacisz za odśnieżanie drogi
>
> No właśnie o to chodzi, że jak sam stwierdzasz, płaci za odśnieżanie drogi.
> Chodnik natomiast jest częścią drogi, a więc jego odśnieżanie jest już opłacone,
> czyli właściciel nieruchomości jest zmuszany do wykonywania pracy, za której
> wykonanie ktoś inny bierze pieniądze.

Wybacz, ale to demagogia i łapanie za słowa. Zarówno mojemu
dyskutantowi, jak i mnie chodziło o jezdnię. Gmina odśnieża jezdnię, a
mieszkańcy - chodniki. Wbrew temu, co napisałeś, nikt nie bierze
pieniędzy za odśnieżanie chodników. Gmina podpisuje umową na
odśnieżanie jezdni i gdyby firma, która to robi, miała odśnieżyć
jeszcze chodniki, musiałaby dostać więcej - nie ma cudów, łapanie za
słowa nic tu nie pomoże.
Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 05:41:59 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
news:3c5e2036-777c-4eec-93d0-cbc0110018df@e27g2000vbu.googlegroups.com...
On 20 Lut, 04:55, Andrzej Ruczkowski
wrote:
> Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
>
> Płacisz za odśnieżanie drogi
>
> No właśnie o to chodzi, że jak sam stwierdzasz, płaci za odśnieżanie drogi.
> Chodnik natomiast jest częścią drogi, a więc jego odśnieżanie jest już
> opłacone,
> czyli właściciel nieruchomości jest zmuszany do wykonywania pracy, za której
> wykonanie ktoś inny bierze pieniądze.

Wybacz, ale to demagogia i łapanie za słowa. Zarówno mojemu
dyskutantowi, jak i mnie chodziło o jezdnię. Gmina odśnieża jezdnię, a
mieszkańcy - chodniki. Wbrew temu, co napisałeś, nikt nie bierze
pieniędzy za odśnieżanie chodników. Gmina podpisuje umową na
odśnieżanie jezdni i gdyby firma, która to robi, miała odśnieżyć
jeszcze chodniki, musiałaby dostać więcej - nie ma cudów, łapanie za
słowa nic tu nie pomoże.

Gmina podpisuje umowę z firmą na odśnieżanie jezdni, ale sama dostaje pieniądze
od nas wszystkich na zarządzanie całością terenów gminnych, w tym również na
utrzymywanie na tych terenach porządku i czystości. Takie są obowiązki gminy, a
że z części tych obowiązków udało się gminom wykpić i to w majestacie prawa, to
tylko źle świadczy o tym prawie, które z jednej strony żąda pieniędzy od ludzi
za użycie samochodu służbowego do celów prywatnych, a z drugiej strony pozwala
gminom zatrudniać ludzi na czarno.




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-21 04:15:30 - p 47


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
news:3c5e2036-777c-4eec-93d0-cbc0110018df@e27g2000vbu.googlegroups.com...
On 20 Lut, 04:55, Andrzej Ruczkowski
wrote:
> Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
>
> Płacisz za odśnieżanie drogi
>
> No właśnie o to chodzi, że jak sam stwierdzasz, płaci za odśnieżanie
> drogi.
> Chodnik natomiast jest częścią drogi, a więc jego odśnieżanie jest już
> opłacone,
> czyli właściciel nieruchomości jest zmuszany do wykonywania pracy, za
> której
> wykonanie ktoś inny bierze pieniądze.

Wybacz, ale to demagogia i łapanie za słowa. Zarówno mojemu
dyskutantowi, jak i mnie chodziło o jezdnię. Gmina odśnieża jezdnię, a
mieszkańcy - chodniki.

______________________________

Zrozum wreszcie, że gdyby nakazano WSZYSTKIM mieszkańcxom odśnieżać chodniki
to cóż, -skoro nie potrafili wyegzekwować pozytecznego, - (tj. i na
odsnieżanie) zużytkowania wpłacanych przez siebie podatków, a nie chca ich
zwiększenia to niechaj odśnieżają!
Ale obecnie to wbrew temu co piszesz nie wszyscy mieszkańcy odśnieżają (tj .
nie wszyscy z chodników korzystający), ale tylko niewielka ich grupka (w
miastach), tj. własciciele nieruchomości;- dlaczego pozostali mieszkańcy
korzystający z chodników są z tego obowiązku zwolnieni?!




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 21:04:44 - Piotr

On 19 Lut, 13:15, Robert G wrote:
> Użytkownik Piotr napisał:
>
> >   Firma przyjedzie w najlepszym razie raz dziennie,
> > pięć dni w tygodniu, i koniec. To jest niska jakość.
>
> I tu jesteś w błędzie...
> Dziś rano - ok 9.00, niedziela - miałem pod swoim domem ciężki wóz
> odśnieżająco-posypujący drogi. Przyjechał odgarnąć drogę. Da się ! I
> wcale nie raz dziennie od poniedziałku do piątku.

A jak teraz zacznie padać, też przyjadą? A jak będzie padać całą noc,
będą pod każdym domem rano, żeby każdy mógł wyjechać z garażu?

>
> Co do kolejnego podatku...
> Toż sam przymus wykonywania darmowej pracy na terenie gminy już jest
> podatkiem. Czy Ty tego nie dostrzegasz?
Nie, to nie jest podatek. Podatek to pieniądze, które gmina czy
państwo pobiera i nimi rozporządza. W tym wypadku to Ty decydujesz,
czy poświęcisz swoją pracę, czy swoją kasę.

>
> Gdyby tak administracja samorządowa była należycie zorganizowana, to nie
> trzeba by było kolejnych pieniędzy na odśnieżanie chodników, tylko te
> same firmy, które odśnieżają ulice mogłyby i chodnikami się zajmować -
> wystarczyłoby im trochę dorzucić kasy.

Może i ja teoretyzuję, ale za to Ty teoretyzujesz na potęgę. Żadna
administracja nigdy nie zrobi lepiej czegoś, co ludzie mogą zrobić
sami własnymi rękami.

> 1 wyższe koszty kiedy każdy odśnieża mały kawałek
Gdyby tak było, ludzie by się dogadali właśnie po to, żeby obniżyć
koszty. Albo więc koszty nie są niższe, albo mieszkańcom nie zależy na
ich obniżeniu.

> 2 odśnieżanie niejednorodne na całej długości chodnika
Ale za to wtedy, kiedy potrzeba.

> 3 utrzymywanie w czystości nieswojego kawałka terenu
To jest argument z innej beczki, mniej praktyczny. Otóż ten kawałek
terenu wcale nie jest nieswój, jest wspólny. Korzystasz z niego i
bardzo byś się zdziwił, gdyby gmina Ci tego zabroniła.

> 4 poważne utrudnienie dla osób często wyjeżdżających, schorowanych,
> starszych...
Takie osoby muszą po prostu kogoś zatrudnić. Zamiast płacić podatek, z
którego część przepadnie w otchłani administracji, same mogę wybrać,
kto i za ile to zrobi. To jest wolność. A ty chcesz ZMUSIĆ wszystkich,
żeby płacili.

Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-19 22:29:44 - kogutek

Piotr napisał(a):

> On 19 Lut, 13:15, Robert G wrote:
> > U=BFytkownik Piotr napisa=B3:
> >
> > > =A0 Firma przyjedzie w najlepszym razie raz dziennie,
> > > pi=EA=E6 dni w tygodniu, i koniec. To jest niska jako=B6=E6.
> >
> > I tu jeste=B6 w b=B3=EAdzie...
> > Dzi=B6 rano - ok 9.00, niedziela - mia=B3em pod swoim domem ci=EA=BFki w=
> =F3z
> > od=B6nie=BFaj=B1co-posypuj=B1cy drogi. Przyjecha=B3 odgarn=B1=E6 drog=EA.=
> Da si=EA ! I
> > wcale nie raz dziennie od poniedzia=B3ku do pi=B1tku.
>
> A jak teraz zacznie pada=E6, te=BF przyjad=B1? A jak b=EAdzie pada=E6 ca=B3=
> =B1 noc,
> b=EAd=B1 pod ka=BFdym domem rano, =BFeby ka=BFdy m=F3g=B3 wyjecha=E6 z gara=
> =BFu?
>
> >
> > Co do kolejnego podatku...
> > To=BF sam przymus wykonywania darmowej pracy na terenie gminy ju=BF jest
> > podatkiem. Czy Ty tego nie dostrzegasz?
> Nie, to nie jest podatek. Podatek to pieni=B1dze, kt=F3re gmina czy
> pa=F1stwo pobiera i nimi rozporz=B1dza. W tym wypadku to Ty decydujesz,
> czy po=B6wi=EAcisz swoj=B1 prac=EA, czy swoj=B1 kas=EA.
>
> >
> > Gdyby tak administracja samorz=B1dowa by=B3a nale=BFycie zorganizowana, t=
> o nie
> > trzeba by by=B3o kolejnych pieni=EAdzy na od=B6nie=BFanie chodnik=F3w, ty=
> lko te
> > same firmy, kt=F3re od=B6nie=BFaj=B1 ulice mog=B3yby i chodnikami si=EA z=
> ajmowa=E6 -
> > wystarczy=B3oby im troch=EA dorzuci=E6 kasy.
>
> Mo=BFe i ja teoretyzuj=EA, ale za to Ty teoretyzujesz na pot=EAg=EA. =AFadn=
> a
> administracja nigdy nie zrobi lepiej czego=B6, co ludzie mog=B1 zrobi=E6
> sami w=B3asnymi r=EAkami.
>
> > 1 wy=BFsze koszty kiedy ka=BFdy od=B6nie=BFa ma=B3y kawa=B3ek
> Gdyby tak by=B3o, ludzie by si=EA dogadali w=B3a=B6nie po to, =BFeby obni=
> =BFy=E6
> koszty. Albo wi=EAc koszty nie s=B1 ni=BFsze, albo mieszka=F1com nie zale=
> =BFy na
> ich obni=BFeniu.
>
> > 2 od=B6nie=BFanie niejednorodne na ca=B3ej d=B3ugo=B6ci chodnika
> Ale za to wtedy, kiedy potrzeba.
>
> > 3 utrzymywanie w czysto=B6ci nieswojego kawa=B3ka terenu
> To jest argument z innej beczki, mniej praktyczny. Ot=F3=BF ten kawa=B3ek
> terenu wcale nie jest niesw=F3j, jest wsp=F3lny. Korzystasz z niego i
> bardzo by=B6 si=EA zdziwi=B3, gdyby gmina Ci tego zabroni=B3a.
>
> > 4 powa=BFne utrudnienie dla os=F3b cz=EAsto wyje=BFd=BFaj=B1cych, schorow=
> anych,
> > starszych...
> Takie osoby musz=B1 po prostu kogo=B6 zatrudni=E6. Zamiast p=B3aci=E6 podat=
> ek, z
> kt=F3rego cz=EA=B6=E6 przepadnie w otch=B3ani administracji, same mog=EA wy=
> bra=E6,
> kto i za ile to zrobi. To jest wolno=B6=E6. A ty chcesz ZMUSI=C6 wszystkich=
> ,
> =BFeby p=B3acili.
>
> Piotr
Jak wszystkich? Prawie wszyscy płacą w czynszu za sprzątanie. Większość ludzi
w Polsce mieszka w miastach w budownictwie wielorodzinnym. I nie ma zmiłuj
się, bulić trzeba. To jak ktoś nie chce sam z sipą i breszką latać jak cieć to
też ma płacić za sprzątanie. Jak się wymiguje to strasznicy mają go nękać
mandatami do oporu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 02:13:18 - Piotr

On 19 Lut, 22:29, kogutek wrote:

> Jak wszystkich? Prawie wszyscy płacą w czynszu za sprzątanie. Większość ludzi
> w Polsce mieszka w miastach w budownictwie wielorodzinnym.

Nie wiem, czy to coś zmienia w argumentacji, ale to nieprawda.
Większość Polaków (co prawda niewielka, bo 52 procent) mieszka w
domach jednorodzinnych. Piszą o tym na przykład tutaj:
www.oferty.net/raporty/5684

Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 02:50:51 - kogutek

Piotr napisał(a):

> On 19 Lut, 22:29, kogutek wrote:
>
> > Jak wszystkich? Prawie wszyscy p=B3ac=B1 w czynszu za sprz=B1tanie. Wi=EA=
> kszo=B6=E6 ludzi
> > w Polsce mieszka w miastach w budownictwie wielorodzinnym.
>
> Nie wiem, czy to co=B6 zmienia w argumentacji, ale to nieprawda.
> Wi=EAkszo=B6=E6 Polak=F3w (co prawda niewielka, bo 52 procent) mieszka w
> domach jednorodzinnych. Pisz=B1 o tym na przyk=B3ad tutaj:
> www.oferty.net/raporty/5684
>
> Piotr
Nic nie zmienia w argumentacji bo mieszkać a być właścicielem działki to dwie
różne sprawy. Ale nawet jak by 52 procent było właścicielami działek to
dlaczego jako większość nie złożą w sejmie obywatelskiego projektu ustawy o
zwolnieniu wszystkich z odśnieżania chodników. Oni by nie musieli odśnieżać a
48% miało by mniejszy czynsz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 07:53:16 - wolim

W dniu 2012-02-20 02:50, kogutek pisze:
> Piotr napisał(a):
>
>> On 19 Lut, 22:29, kogutek wrote:
>>
>>> Jak wszystkich? Prawie wszyscy p=B3ac=B1 w czynszu za sprz=B1tanie. Wi=EA=
>> kszo=B6=E6 ludzi
>>> w Polsce mieszka w miastach w budownictwie wielorodzinnym.
>>
>> Nie wiem, czy to co=B6 zmienia w argumentacji, ale to nieprawda.
>> Wi=EAkszo=B6=E6 Polak=F3w (co prawda niewielka, bo 52 procent) mieszka w
>> domach jednorodzinnych. Pisz=B1 o tym na przyk=B3ad tutaj:
>> www.oferty.net/raporty/5684
>>
>> Piotr
> Nic nie zmienia w argumentacji bo mieszkać a być właścicielem działki to dwie
> różne sprawy. Ale nawet jak by 52 procent było właścicielami działek to
> dlaczego jako większość nie złożą w sejmie obywatelskiego projektu ustawy o
> zwolnieniu wszystkich z odśnieżania chodników. Oni by nie musieli odśnieżać a
> 48% miało by mniejszy czynsz.
>

Nie bój. Te same pieniądze musiałbyś zapłacić w podatku chodnikowym.
Bo jakby się pojawił dodatkowy obowiązek dla gmin, to i nowy podatek by
się uchwaliło.

W tym właśnie jest rzecz. Wszyscy tu piszczą, że nie będą odśnieżać nie
swojego chodnika, ale jakby mieli zapłacić dodatkowy podatek do gminy za
odśnieżanie, to byłby płacz i lament - bo przecież sami mogliby to
lepiej i taniej zrobić. Ile mógłby taki podatek wynieść? No policzmy -
powiedzmy 0,3 zł za jednorazowe odśnieżenie metra kwadratowego.
Powiedzmy, że przy działce jest 20 m2 chodnika. Czyli za jednorazowe
odśnieżenie wychodzi jakieś 6 złotych. Ile razy w ciągu roku trzeba taki
chodnik odśnieżać, to ciężko powiedzieć, ale zdarzają się dni, że i 3
razy trzeba łapać za łopatę. No to powiedzmy, że w ciągu roku trzeba
odśnieżyć 50 razy. Czyli dodatkowego podatku mamy 300 złotych. Kto taki
podatek by zapłacił? Ja może tak, może większość grupowiczów też (choć
jak patrzę na te wyliczenia zużycia węgla, prądu, gazu i szukanie choćby
50 złotych oszczędności w ciągu roku, to mam wątpliwości), ale czy
każdego byłoby stać na taki podatek? I zaraz zacząłby się lamet -
dlaczego ja mam płacić (bo mam chodnik), a ktoś inny nie! Zaraz by się
wszyscy zaczęli buntować przeciwko budowie chodników.



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 05:28:28 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
news:65d0b99e-ea84-4637-9cb3-83166717e0a3@do4g2000vbb.googlegroups.com...
On 19 Lut, 13:15, Robert G wrote:

> 4 poważne utrudnienie dla osób często wyjeżdżających, schorowanych,
> starszych...
Takie osoby muszą po prostu kogoś zatrudnić. Zamiast płacić podatek, z
którego część przepadnie w otchłani administracji, same mogę wybrać,
kto i za ile to zrobi. To jest wolność.

:-))). Dość ciekawie wygląda ta Twoja wizja wolności:-). Czyli, że ktoś każe
mi brać się za ciężką fizyczną robotę, bo on już za to wziął pieniądze i teraz
ktoś to musi zrobić (czyli ja, oczywiście za darmo). Jeżeli ja nie chcę tego
robić, to mogę to zlecić innym, ale oczywiście muszę im za wykonanie pracy
zapłacić. Jeżeli nie chcę ani wykonywać tej pracy, za której wykonanie już ktoś
inny otrzymał zapłatę, ani zatrudniać ludzi do jej wykonania, to ten ktoś naśle
na mnie swoich egzekutorów, którzy obłożą mnie karami finansowymi. No i
ewentualnie jeszcze, jeżeli nie chcę lub z jakichś powodów nie mogę uregulować
tych nałożonych na mnie kar, to mogą mi one zostać zamienione na areszt, a więc
odsiedzę swoje i mam wszystko z głowy bez ponoszenia żadnych kosztów....., aż do
następnych opadów śniegu:-). No nie ma co, faktycznie można poczuć się
wolnym:-).




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 05:47:48 - Piotr

On 20 Lut, 05:28, Andrzej Ruczkowski
wrote:
>
> :-))). Dość ciekawie wygląda ta Twoja wizja wolności:-). Czyli, że ktoś każe
> mi brać się za ciężką fizyczną robotę, bo on już za to wziął pieniądze i teraz
> ktoś to musi zrobić (czyli ja, oczywiście za darmo).
Już to pisałem, ale powtórzę. Nikt od Ciebie nie wziął pieniędzy za
odśnieżanie chodnika. I nikt Ci nie każe brać się za żadną robotę. Po
prostu chodnik ma być odśnieżony. Jeśli chcesz, machaj łopatą sam.
Jeśli chcesz, umów się z sąsiadami albo wynajmij firmę.
Trochę nie rozumiem tego, co piszesz. Czy według Ciebie chodniki w
ogóle nie powinny być odśnieżane? Czy firma, która odśnieża jezdnie,
powinna za darmo odśnieżyć też chodnik?

Piotr




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 05:59:26 - Piotr

On 20 Lut, 05:41, Andrzej Ruczkowski
wrote:
>
> Gmina podpisuje umowę z firmą na odśnieżanie jezdni, ale sama dostaje pieniądze
> od nas wszystkich na zarządzanie całością terenów gminnych, w tym również na
> utrzymywanie na tych terenach porządku i czystości. Takie są obowiązki gminy, a
> że z części tych obowiązków udało się gminom wykpić i to w majestacie prawa, to
> tylko źle świadczy o tym prawie, które z jednej strony żąda pieniędzy od ludzi
> za użycie samochodu służbowego do celów prywatnych, a z drugiej strony pozwala
> gminom zatrudniać ludzi na czarno.

I według Ciebie co się dzieje z tymi pieniędzmi, które gmina rzekomo
bierze na odśnieżanie chodników? Wójt je kradnie?
Nie, gmina nie ma obowiązku utrzymywać czystości na chodnikach i na to
podatek nie jest pobierany. Gdyby był, płaciłbyś więcej.

Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 06:36:34 - Robert G

Użytkownik Piotr napisał:
> Trochę nie rozumiem tego, co piszesz.

Kolego Piotr...
Jeśli można, to zadam Ci jedno pytanie i ono wszystko wyjaśni.

Jesteś właścicielem domu jednorodzinnego, czy mieszkasz w budownictwie
wielorodzinnym?

pozdrawiam
Robert G.



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 06:47:57 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:jhsm52$g0p$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Piotr napisał:
>> Trochę nie rozumiem tego, co piszesz.
>
> Kolego Piotr...
> Jeśli można, to zadam Ci jedno pytanie i ono wszystko wyjaśni.
>
> Jesteś właścicielem domu jednorodzinnego, czy mieszkasz w budownictwie
> wielorodzinnym?

Co prawda pytanie nie do mnie, ale żeby nie było, że ja jestem jakiś tam leń i
nie chce mi się odśnieżać:-), na mnie nie ciąży obowiązek jakiegokolwiek
odśnieżania.
Pozdrawiam
Andrzej




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 07:08:43 - Robert G

Użytkownik Andrzej Ruczkowski napisał:
> na mnie nie ciąży obowiązek
> jakiegokolwiek odśnieżania.

Na mnie również...



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 07:10:29 - Robert G

Użytkownik Robert G napisał:
>
> Na mnie również...

Idę jednak właśnie poodśnieżać podwórko, bo wieczorem i w nocy nasypało
trochę śniegu. :-)



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 07:32:04 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
news:jhso4l$k6b$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Robert G napisał:
>>
>> Na mnie również...
>
> Idę jednak właśnie poodśnieżać podwórko, bo wieczorem i w nocy nasypało trochę
> śniegu. :-)

U mnie też trochę dosypało, ale niewiele, w związku z tym odpuszczę sobie
odśnieżanie a to co trzeba rozjeżdżę samochodem:-).




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 07:41:04 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik Andrzej Ruczkowski napisał w
wiadomości news:jhspd9$nqv$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Robert G napisał w wiadomości
> news:jhso4l$k6b$2@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik Robert G napisał:
>>>
>>> Na mnie również...
>>
>> Idę jednak właśnie poodśnieżać podwórko, bo wieczorem i w nocy nasypało
>> trochę śniegu. :-)
>
> U mnie też trochę dosypało, ale niewiele, w związku z tym odpuszczę sobie
> odśnieżanie a to co trzeba rozjeżdżę samochodem:-).
No i jeszcze dodam, że właśnie to, że mogę sobie odśnieżyć, rozjeździć, albo nie
zrobić w ogóle nic, jest według mnie jakąś tam wolnością i możliwością wyboru (o
czym pisał Piotr), a nie sytuacja kiedy ktoś nakazuje mi coś zrobić , pod
rygorem pociągnięcia do odpowiedzialności.




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 09:12:10 - s_13

>> na mnie nie ciąży obowiązek
>> jakiegokolwiek odśnieżania.
>
> Na mnie również...

no właśnie, ale z chodników korzystają wszyscy...
i problem nie leży w kwestii kto odśnieża, gmina czy właściciel
nieruchomości, ale w tym, że za czystość chodnika, który jest równo dostępny
dla wszystkich, odpowiada garstka społeczeństwa...
mi to bardziej przypomina hitlerowskie łapanki...

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 10:40:29 - Piotr

On 20 Lut, 06:36, Robert G wrote:
> Użytkownik Piotr napisał:
>
> > Trochę nie rozumiem tego, co piszesz.
>
> Kolego Piotr...
> Jeśli można, to zadam Ci jedno pytanie i ono wszystko wyjaśni.
>
> Jesteś właścicielem domu jednorodzinnego, czy mieszkasz w budownictwie
> wielorodzinnym?
>
> pozdrawiam
> Robert G.

To nie ma nic do rzeczy, albo ma się rację, albo nie - ale jestem
właścicielem domu jednorodzinnego.
Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 06:43:09 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
news:41a58d9f-cc06-458d-b052-3a2f6f09ca1d@o6g2000vbz.googlegroups.com...
On 20 Lut, 05:28, Andrzej Ruczkowski
wrote:
>
> :-))). Dość ciekawie wygląda ta Twoja wizja wolności:-). Czyli, że ktoś każe
> mi brać się za ciężką fizyczną robotę, bo on już za to wziął pieniądze i teraz
> ktoś to musi zrobić (czyli ja, oczywiście za darmo).
Już to pisałem, ale powtórzę. Nikt od Ciebie nie wziął pieniędzy za
odśnieżanie chodnika. I nikt Ci nie każe brać się za żadną robotę. Po
prostu chodnik ma być odśnieżony. Jeśli chcesz, machaj łopatą sam.
Jeśli chcesz, umów się z sąsiadami albo wynajmij firmę.
Trochę nie rozumiem tego, co piszesz. Czy według Ciebie chodniki w
ogóle nie powinny być odśnieżane? Czy firma, która odśnieża jezdnie,
powinna za darmo odśnieżyć też chodnik?

No dobra, skoro ja niczego nie rozumiem, nawet tego co piszę, to może Ty
rozumiesz i mi wytłumaczysz. Jak to jest? Firma która odśnieża jezdnie nie może
odśnieżyć również chodnika i to wcale nie za darmo, bo pieniądze za odśnieżanie
jednak bierze, chodzi tylko o wysokość wynagrodzenia. Ja natomiast mogę i to
najzupełniej za darmo odśnieżyć chodnik. Czyli moja praca według Ciebie jest nic
nie warta? A więc skoro wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, to znaczy, że
odśnieżanie chodnika jest nic nie warte, czyli nie ma żadnych przeszkód ku temu,
żeby firma odśnieżająca wykonywała tę pracę bez żadnego dodatkowego
wynagrodzenia. A może jednak takie odśnieżanie chodnika jest coś warte? Jeżeli
jest, to skoro ja za tę pracę nie dostaję ani grosza, to kto czerpie zysk z
wykonania tej pracy? Albo kto ma oszczędności z powodu tego, że nie zapłacił
nikomu za odśnieżenie chodnika? Gdzie podziały się pieniądze, które powinien
zarobić człowiek wykonujący ileś tam czasu tę pracę?




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 08:00:52 - wolim

W dniu 2012-02-20 06:43, Andrzej Ruczkowski pisze:

> No dobra, skoro ja niczego nie rozumiem, nawet tego co piszę, to może Ty
> rozumiesz i mi wytłumaczysz. Jak to jest? Firma która odśnieża jezdnie
> nie może odśnieżyć również chodnika i to wcale nie za darmo, bo
> pieniądze za odśnieżanie jednak bierze, chodzi tylko o wysokość
> wynagrodzenia. Ja natomiast mogę i to najzupełniej za darmo odśnieżyć
> chodnik. Czyli moja praca według Ciebie jest nic nie warta? A więc skoro
> wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, to znaczy, że odśnieżanie chodnika
> jest nic nie warte, czyli nie ma żadnych przeszkód ku temu, żeby firma
> odśnieżająca wykonywała tę pracę bez żadnego dodatkowego wynagrodzenia.
> A może jednak takie odśnieżanie chodnika jest coś warte? Jeżeli jest, to
> skoro ja za tę pracę nie dostaję ani grosza, to kto czerpie zysk z
> wykonania tej pracy? Albo kto ma oszczędności z powodu tego, że nie
> zapłacił nikomu za odśnieżenie chodnika? Gdzie podziały się pieniądze,
> które powinien zarobić człowiek wykonujący ileś tam czasu tę pracę?

Jakbyś miał zapłacić parę stówek rocznie dodatkowego podatku za
utrzymanie chodnika w czystości, to byłbyś pierwszym, który by piał, że
sam możesz to zrobić taniej i skuteczniej. Zapominasz, że ta firma,
która odśnieża musi otrzymać wynagrodzenie. A zamawiającym, a więc i
płacącym jest w tym przypadku gmina. Gmina wydaje pieniądze publiczne,
czyli m.in. Twoje. Zatem gmina może odśnieżyć chodnik, ale i tak sięgnie
po pieniądze do Twojej kieszeni. To co wolisz? Odśnieżać sam, czy płacić
wyższe podatki?




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 09:10:03 - Andrzej Ruczkowski


Użytkownik wolim napisał w wiadomości
news:jhsr39$2hg$1@usenet.news.interia.pl...

> Jakbyś miał zapłacić parę stówek rocznie dodatkowego podatku za utrzymanie
> chodnika w czystości, to byłbyś pierwszym, który by piał, że sam możesz to
> zrobić taniej i skuteczniej.

Ja akurat bym nie piał, wolałbym zapłacić i mieć z głowy, oczywiście gdyby ten
podatek był słuszny i uzasadniony. Ale mi zupełnie nie o to chodzi.

> Zapominasz, że ta firma, która odśnieża musi otrzymać wynagrodzenie.

Ależ skąd, absolutnie nie zapominam, nie rozumiem tylko dlaczego firma musi
otrzymać wynagrodzenie, a ja, Ty, czy każdy inny prywatny właściciel, którego
problem dotyczy, już nic nie musi otrzymywać.

> A zamawiającym, a więc i płacącym jest w tym przypadku gmina. Gmina wydaje
> pieniądze publiczne, czyli m.in. Twoje. Zatem gmina może odśnieżyć chodnik,
> ale i tak sięgnie po pieniądze do Twojej kieszeni.

Gmina już sięgnęła do mojej kieszeni i dostała pieniądze między innymi na
utrzymanie porządku i czystości na całym swoim terenie. A to, że nie potrafi
dobrze tymi pieniędzmi zarządzać to już jest problem gminy, z którym powinna ze
własnym zakresie umieć się uporać, bez sięgania do kieszeni mieszkańcow.

> To co wolisz? Odśnieżać sam, czy płacić wyższe podatki?

Jak już pisałem, ja akurat wolałbym płacić, ale nie widzę absolutnie powodów
uzasadniających podwyższanie podatków. Polacy płacą wystarczająco wysokie
podatki, które powinny zaspokajać potrzeby. Niestety jak widać, potrzeby
zarządzających naszym państwem są tak wysokie, że chyba nic ich nigdy nie
zaspokoi, i każdy kolejny rząd według własnej oceny będzie doskonale rządził
państwem (i jego finansami), ale niestety w związku z nieudolnym zarządzaniem
poprzedniego rządu niewiele będzie mógł zrobić i do końca kadencji będzie
zmuszony ograniczyć się do naprawiania błędów swoich poprzedników:-).




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 10:55:05 - Piotr

On 20 Lut, 06:43, Andrzej Ruczkowski
wrote:

>
> No dobra, skoro ja niczego nie rozumiem, nawet tego co piszę, to może Ty
> rozumiesz i mi wytłumaczysz. Jak to jest? Firma która odśnieża jezdnie nie może
> odśnieżyć również chodnika i to wcale nie za darmo, bo pieniądze za odśnieżanie
> jednak bierze, chodzi tylko o wysokość wynagrodzenia. Ja natomiast mogę i to
> najzupełniej za darmo odśnieżyć chodnik. Czyli moja praca według Ciebie jest nic
> nie warta? A więc skoro wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, to znaczy, że
> odśnieżanie chodnika jest nic nie warte, czyli nie ma żadnych przeszkód ku temu,
> żeby firma odśnieżająca wykonywała tę pracę bez żadnego dodatkowego
> wynagrodzenia. A może jednak takie odśnieżanie chodnika jest coś warte?
Oczywiście, że jest warte i nie twierdziłem nic przeciwnego.

Jeżeli
> jest, to skoro ja za tę pracę nie dostaję ani grosza, to kto czerpie zysk z
> wykonania tej pracy?
Zysk czerpią Ci, na rzecz których tę pracę wykonujesz, czyli
mieszkańcy gminy.

Albo kto ma oszczędności z powodu tego, że nie zapłacił
> nikomu za odśnieżenie chodnika?

Gdybyś nie musiał odśnieżać, gmina kazałaby Ci płacić dodatkowy
podatek. Nie ma tu żadnych oszczędności. Przecież gmina tak czy owak
wszystko, co ma, ma od mieszkańców. Wszystko jej jedno w tym wypadku,
czy to praca, czy kasa.

Załóżmy, że godzina odśnieżania kosztuje 10 zł., rocznie niech będzie
100 zł. Tyle jest warta Twoja praca. Gdyby odśnieżaniem zajmowała się
gmina, koszt wyniósłby, powiedzmy, 150 zł (bo trzeba ten podatek
zebrać, zorganizować przetarg, zapłacić odśnieżaczom ZUS td, -
wiadomo, urzędy robią wszystko drożej). Czyli zamiast dawać gminie
pracę wartą 100 zł, musiałbyś jej płacić 150 zł. Płaciłbyś więcej, a
zrobione byłoby gorzej.

Piotr




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-21 09:15:23 - Piotr

On 21 Lut, 04:15, p 47 wrote:

> Zrozum wreszcie, że gdyby nakazano WSZYSTKIM mieszkańcxom odśnieżać chodniki
> to cóż, -skoro nie potrafili wyegzekwować pozytecznego, - (tj. i na
> odsnieżanie)  zużytkowania wpłacanych przez siebie podatków, a nie chca ich
> zwiększenia to niechaj odśnieżają!
> Ale obecnie to wbrew temu co piszesz nie wszyscy mieszkańcy odśnieżają (tj .
> nie  wszyscy z chodników korzystający), ale tylko niewielka ich grupka (w
> miastach), tj. własciciele nieruchomości;- dlaczego pozostali mieszkańcy
> korzystający z chodników są z tego obowiązku zwolnieni?!

Bo to jest straszna, krzycząca do nieba nierówność. Jeśli się chce,
można zaprowadzić słodką równość, tylko że równość kosztuje. I z
równości biorą się KRUSy i ZUSy. Jeśli ma być naprawdę równo, to
trzeba wprowadzić bilety za korzystanie z chodników i biletera co 100
metrów. Będzie drogo, ale za to bardzo równo. Bo inaczej - dlaczego
mam płacić jakiś podatek na odśnieżanie chodnika, po którym nigdy w
życiu nie chodziłem i nie będę chodził?

Poza tym - odśnieżają chodniki wszyscy, którzy są właścicielami
posesji. W miastach więc praktycznie wszyscy mieszkańcy to robią (a
nie niewielka grupa), w takiej czy innej formie (albo łopatą, albo
comiesięczną wpłatą do spółdzielni czy wspólnoty). Nie dokładają się
do tego tylko ci, przy których domach nie ma chodników. Z obowiązku
odśnieżania zwolniona jest więc raczej niewielka grupa - można to
potraktować jako ulgę za to, że nie mają przy domu chodnika.

Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 11:02:13 - Piotr

On 20 Lut, 09:10, Andrzej Ruczkowski
wrote:

> Jak już pisałem, ja akurat wolałbym płacić, ale nie widzę absolutnie powodów
> uzasadniających podwyższanie podatków. Polacy płacą wystarczająco wysokie
> podatki, które powinny zaspokajać potrzeby. Niestety jak widać, potrzeby
> zarządzających naszym państwem są tak wysokie, że chyba nic ich nigdy nie
> zaspokoi, i każdy kolejny rząd według własnej oceny będzie doskonale rządził
> państwem (i jego finansami), ale niestety w związku z nieudolnym zarządzaniem
> poprzedniego rządu niewiele będzie mógł zrobić i do końca kadencji będzie
> zmuszony ograniczyć się do naprawiania błędów swoich poprzedników:-).

Ja na przykład mam taką potrzebę, żeby co rano mieć świeżą bułkę. A
ponieważ płacę wysokie podatki (tu się akurat z kolegą zgadzam), to
chcę, żeby mi gmina bułkę co rano dawała. Że za to nie zapłaciłem? Ale
przecież płacę wysokie podatki, nie?
Poza tym akurat to, co się dzieje w gminie, ma bardzo niewiele z tym,
co się dzieje w rządzie.
Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 11:50:17 - s_13

> Zysk czerpią Ci, na rzecz których tę pracę wykonujesz, czyli
> mieszkańcy gminy.

o właśnie, ale pracy nie wykonują wszyscy mieszkańcy gminy tylko ci, co
posiadają chodniki przy posesji...

> Czyli zamiast dawać gminie
> pracę wartą 100 zł, musiałbyś jej płacić 150 zł.

ale ten podatek przypisujesz tylko do właściciela posesji przy chodniku...
dane z mojej gminy: 12 tys mieszkańców, domów z chodnikami nie więcej niż 1
tysiąc, a tylko oni odrabiają tę pańszczyznę na rzecz ogółu, jak dzielić
obciążenie po równo, to wychodzi 12,50... ok zgadzam sie, chcę płacić ten
podatek, chociaż chodnika przed domem nie mam, ale korzystam jak najbardziej
z innych dostępnych...
BTW ( z życia sołtysa) walanie głupa przez urzędnika... droga dojazdowa do
wsi wyślizgana jak lodowisko, proszę o posypanie piaskiem kilku zakrętów i
stromych podjazdów, bo ludzie mają problem... urzędnik bardzo się wczuwa,
chce pomóc, ale twierdzi, ze gmina nie ma piasku, bo na pryzmach zamarza...
wychodzę... i widzę piaskarkę posypującą drogi pod urzędem, a szczególnie
dokładnie parking dla burmistrza i urzędasów, po drugiej stronie parking dla
interesantów nawet nie odśnieżony...
albo inaczej... dzwoni do mnie starsza kobita ze wsi, że jej odśnieżarka
wylot ścieżki zarzuciła pryzmą śniegu, ona z balkonikiem, nie da rady wyjść,
ok... niby gmina nic nie musi, bo ścieżka nieoficjalna, niech se sama
wynajmie ciecia, co jej będzie ścieżkę odśnieżał, ale dzwonię do gminy i
grzecznie proszę, żeby spychacz w tym miejscu się przytrzymał i odgarnął...
oczywiście urzędas zaznacza, że nie musi, ale się przejmuje i zadzwoni do
spychacza, no i co, myślicie, że zadzwonił?...:-)

pozdrawiam
s_13




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 12:47:21 - Piotrek

On 2012-02-20 11:50, s_13 wrote:
> ale ten podatek przypisujesz tylko do właściciela posesji przy
> chodniku... dane z mojej gminy: 12 tys mieszkańców, domów z chodnikami
> nie więcej niż 1 tysiąc, a tylko oni odrabiają tę pańszczyznę na rzecz
> ogółu, jak dzielić obciążenie po równo, to wychodzi 12,50... ok zgadzam
> sie, chcę płacić ten podatek, chociaż chodnika przed domem nie mam, ale
> korzystam jak najbardziej z innych dostępnych...
> BTW ( z życia sołtysa) walanie głupa przez urzędnika... droga dojazdowa
> do wsi wyślizgana jak lodowisko, proszę o posypanie piaskiem kilku
> zakrętów i stromych podjazdów, bo ludzie mają problem... urzędnik bardzo
> się wczuwa, chce pomóc, ale twierdzi, ze gmina nie ma piasku, bo na
> pryzmach zamarza... wychodzę... i widzę piaskarkę posypującą drogi pod
> urzędem, a szczególnie dokładnie parking dla burmistrza i urzędasów, po
> drugiej stronie parking dla interesantów nawet nie odśnieżony...
> albo inaczej... dzwoni do mnie starsza kobita ze wsi, że jej odśnieżarka
> wylot ścieżki zarzuciła pryzmą śniegu, ona z balkonikiem, nie da rady
> wyjść, ok... niby gmina nic nie musi, bo ścieżka nieoficjalna, niech se
> sama wynajmie ciecia, co jej będzie ścieżkę odśnieżał, ale dzwonię do
> gminy i grzecznie proszę, żeby spychacz w tym miejscu się przytrzymał i
> odgarnął... oczywiście urzędas zaznacza, że nie musi, ale się przejmuje
> i zadzwoni do spychacza, no i co, myślicie, że zadzwonił?...:-)
>
> pozdrawiam
> s_13

No ale w przypadku (wybieralnych) urzędników gminnych to akurat tak
zwane pacaneum jest proste jak konstrukcja cepa.

Przy okazji następnych wyborów należy wyjebać obecnego burmistrza -
skoro nie radzi sobie z własnymi urzędnikami - i nająć (wybrać) takiego
co to będzie sobie radził.

A na razie dać mu szansę, żeby się ogarnął i każdorazowo pisemnie
informować go o sukcesach jego kadry.

Innej drogi nie ma - nikt tego za Was nie zrobi.

Piotrek



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-20 13:39:41 - Piotr

On 20 Lut, 11:50, s_13 wrote:
> > Zysk czerpią Ci, na rzecz których tę pracę wykonujesz, czyli
> > mieszkańcy gminy.
>
> o właśnie, ale pracy nie wykonują wszyscy mieszkańcy gminy tylko ci, co
> posiadają chodniki przy posesji...
>
> > Czyli zamiast dawać gminie
> > pracę wartą 100 zł, musiałbyś jej płacić 150 zł.
>
> ale ten podatek przypisujesz tylko do właściciela posesji przy chodniku...
> dane z mojej gminy: 12 tys mieszkańców, domów z chodnikami nie więcej niż 1
> tysiąc, a tylko oni odrabiają tę pańszczyznę na rzecz ogółu, jak dzielić
> obciążenie po równo, to wychodzi 12,50... ok zgadzam sie, chcę płacić ten
> podatek, chociaż chodnika przed domem nie mam, ale korzystam jak najbardziej
> z innych dostępnych...

Wtedy różni cwaniacy by napisali, że oni w ogóle nie wychodzą zimą z
domów, a jeśli już, to tylko samochodami, i z chodników nie
korzystają, więc dlaczego mieliby płacić? No i oczywiście że są osoby
starsze, które 10 lat nie wychodziły z domu i dla których te 12,50 to
być albo nie być.

Piotr



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-21 04:24:02 - p 47


Użytkownik Piotr napisał w wiadomości
news:65d0b99e-ea84-4637-9cb3-83166717e0a3@do4g2000vbb.googlegroups.com...
On 19 Lut, 13:15, Robert G wrote:
> Użytkownik Piotr napisał:
>
(...)
> 3 utrzymywanie w czystości nieswojego kawałka terenu
To jest argument z innej beczki, mniej praktyczny. Otóż ten kawałek
terenu wcale nie jest nieswój, jest wspólny. Korzystasz z niego i
bardzo byś się zdziwił, gdyby gmina Ci tego zabroniła.

KOrzystam NIE SAM, ale i tysiące osób razem ze mną . Tymczasem tylko ja mam
obowiazek go odśnieżać! - dlaczego?

> 4 poważne utrudnienie dla osób często wyjeżdżających, schorowanych,
> starszych...
Takie osoby muszą po prostu kogoś zatrudnić. Zamiast płacić podatek, z
którego część przepadnie w otchłani administracji, same mogę wybrać,
kto i za ile to zrobi. To jest wolność. A ty chcesz ZMUSIĆ wszystkich,
żeby płacili.

Piotr
__________________

Nazywając rzeczy po imieniu okazuje się, że dyskutuję z idiotą!
Skąd takie podsumowanie? - otóż gdybym ja zmusił ciebie, abyś utrzymywał w
czystości np. moj dom (takie same masz prawo do niego, jak ja do chodnika)
i wmawiał ci, ze jest to przecież przejaw nadanej ci wolności, bo przecież
pozostawiam ci wybór, czy sam to zrobisz, czy kogoś sobie wynajmiesz, to co
sobie być o takiej argumentacji pomyślał?!




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-21 07:38:19 - wolim

W dniu 2012-02-21 04:24, p 47 pisze:

> Nazywając rzeczy po imieniu okazuje się, że dyskutuję z idiotą!
> Skąd takie podsumowanie? - otóż gdybym ja zmusił ciebie, abyś utrzymywał
> w czystości np. moj dom (takie same masz prawo do niego, jak ja do
> chodnika) i wmawiał ci, ze jest to przecież przejaw nadanej ci wolności,
> bo przecież pozostawiam ci wybór, czy sam to zrobisz, czy kogoś sobie
> wynajmiesz, to co sobie być o takiej argumentacji pomyślał?!

Obrażasz innych, a sam nie rozumiesz czym się różni własność publiczna
od własności prywatnej.

Skoro uważasz, że ktoś ma prawo do Twojego domu, jak do chodnika, to
otwórz drzwi i pozwól wszystkim przechodniom korzystać z Twojej łazienki
i oglądać telewizor.

Chyba rozmowa z Tobą nie ma sensu, bo przecież Tobie nikt nie wmówi, że
białe jest białe, a czarne jest czarne.




Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-22 12:38:53 - kogutek

wolim napisał(a):

> W dniu 2012-02-21 04:24, p 47 pisze:
>
> > Nazywając rzeczy po imieniu okazuje się, że dyskutuję z idiotą!
> > Skąd takie podsumowanie? - otóż gdybym ja zmusił ciebie, abyś utrzymywał
> > w czystości np. moj dom (takie same masz prawo do niego, jak ja do
> > chodnika) i wmawiał ci, ze jest to przecież przejaw nadanej ci wolności,
> > bo przecież pozostawiam ci wybór, czy sam to zrobisz, czy kogoś sobie
> > wynajmiesz, to co sobie być o takiej argumentacji pomyślał?!
>
> Obrażasz innych, a sam nie rozumiesz czym się różni własność publiczna
> od własności prywatnej.
>
> Skoro uważasz, że ktoś ma prawo do Twojego domu, jak do chodnika, to
> otwórz drzwi i pozwól wszystkim przechodniom korzystać z Twojej łazienki
> i oglądać telewizor.
>
> Chyba rozmowa z Tobą nie ma sensu, bo przecież Tobie nikt nie wmówi, że
> białe jest białe, a czarne jest czarne.
>
jest w Europie państwo. Jak Ci się srać zachce to jak zapukasz do dowolnego
domu albo mieszkania i Cie nie wpuszczą i nie dadzą nasrać w sedes. To jak
doniesiesz na Policje to mandat właściciel czy najemca dostanie. Irlandia się
to państwo nazywa. Nie ważne że przepis jest martwy. Ale jest.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-21 09:18:00 - Piotr

On 21 Lut, 04:24, p 47 wrote:

> KOrzystam NIE SAM, ale i tysiące osób razem ze mną . Tymczasem tylko ja mam
> obowiazek go odśnieżać! - dlaczego?

Bo oni odśnieżają przed swoimi domami. Także dla Ciebie.


> Nazywając rzeczy po imieniu okazuje się, że dyskutuję z idiotą!

Ma



Re: Obowiazek od?nie?ania posesji.

2012-02-21 09:21:04 - Piotr

On 21 Lut, 04:24, p 47 wrote:

> To jest argument z innej beczki, mniej praktyczny. Otóż ten kawałek
> terenu wcale nie jest nieswój, jest wspólny. Korzystasz z niego i
> bardzo byś się zdziwił, gdyby gmina Ci tego zabroniła.
>
> KOrzystam NIE SAM, ale i tysiące osób razem ze mną . Tymczasem tylko ja mam
> obowiazek go odśnieżać! - dlaczego?

Bo oni odśnieżają przed swoimi domami. Także dla Ciebie.

>
> Nazywając rzeczy po imieniu okazuje się, że dyskutuję z idiotą!

Mam wrażenie, że w ferworze dyskusji wiele osób zapomina o jednym
fakcie. Obowiązek odśnieżania chodników nie spoczywa tylko na
mieszkańcach domów jednorodzinnych. Jeśli przed blokiem czy kamienicą
jest chodnik, to właściciel (spółdzielnia, wspólnota, firma, osoba
prywatna) ma obowiązek go odśnieżyć. W praktyce - nie odśnieża więc
zdecydowana mniejszość.



Re: Obowiązek odśnieżania posesji.

2012-02-22 22:01:11 - Kris

>Użytkownik masti napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:ji3k29$rmk$1@inews.gazeta.pl...

>Mam przed domem chodnik i nie musze go odśnieżać gdyż oddziela go
>trawnik. Tyle, że ma metr.

Wystarczy i 10 cm pasa zieleni;)

> Dlaczego ten metr trawnika ma decydować czy
>mam odsnieżać/płacić? Ten przepis jest po prostu bzdurny.

Strasznie bzdurny. dlatego tu gdzie mieszkam nikt go nie przestrzega i
również nikt specjalnie nie egzekwuje. Miasto podpisało umowę z firma która
ma kilka multicarów z pługami i oni odśnieżają chodniki.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS