Smrodek z kanalizacji... w salonie

Maciek Data ostatniej zmiany: 2012-02-22 09:14:59

Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 10:24:56 - Maciek


Niedorobek i fuck-upów ciag dalszy.

Od pewnego czasu zalatywalo mi z kanalizacji. Wina obarczalem wysychajacy
syfon pod kratka sciekowa w kotlowni, ale okazalo sie, ze to nie zawsze
stamtad. I doszedlem, ze zalatuje mi z instalacji pod kominek z plaszczem
(zrobionej, ale poki co niewykorzystanej).

Pod regipsowa obudowa przewodu kominowego biegnie do gory rura
kanalizacyjna PCV 50 mm, ktora miala sluzyc jako przelew z otwartego
naczynia wzbiorczego zamontowanego ponad poddaszem.

Rura wychodzi w tym miejscu spod wylewki. Cale kolano jest schowane w
wylewce. Wyglada na to, ze smrod wydostaje sie z tego miejsca, gdzie rura
wychodzi na powierzchnie.

Czy mozliwe, ze polaczenia sa szczelne, ale smrodek wydostaje sie nimi
dlatego, ze byl przytkany wywietrznik na pionie kanalizacji? Czy tez mimo
przytkanego wywietrznika nie ma prawa smierdziec z rur kanalizy na zadnym
laczeniu?
Nie bylo smrodu z wanny, umywalki, zlewu itp. - tego jestem pewien.

Nie mam doswiadczenia, wiec odwoluje sie do waszego.

Jesli polaczenia maja byc idealnie szczelne nawet przy braku
wywietrznika/napowietrzacza, to znaczy, ze czeka mnie rozbiorka sciany i
odkuwanie kolanka.

Ewentualnie zalanie tej rury jakims uszczelniaczem...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 10:46:41 - Jackare

Użytkownik Maciek napisał w wiadomości
news:1tkvdvkc5gba3$.4w9h5ve0hgaa$.dlg@40tude.net...

>
> Czy mozliwe, ze polaczenia sa szczelne, ale smrodek wydostaje sie nimi
> dlatego, ze byl przytkany wywietrznik na pionie kanalizacji? Czy tez mimo
> przytkanego wywietrznika nie ma prawa smierdziec z rur kanalizy na zadnym
> laczeniu?
Nie powinien się tamtęgy wydostawać żaden zapach. Uszczelki powinny wszystko
trzymać.
Jeżeli masz rurę pod przelew, to może masz jakiś trójnik póki co zatkany
folią, szmatami a nie korkiem jak należy ?
Może to co przechodzi przez wylewkę pękło lub zdeformowało się pod wpływem
pracy wylewki?
--
Jackare




Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 10:50:41 - Maciek

Dnia Mon, 20 Feb 2012 10:46:41 +0100, Jackare napisał(a):

> Jeżeli masz rurę pod przelew, to może masz jakiś trójnik póki co zatkany
> folią, szmatami a nie korkiem jak należy ?

Nie.

> Może to co przechodzi przez wylewkę pękło lub zdeformowało się pod wpływem
> pracy wylewki?

Diabli wiedza, nie da sie tego sprawdzic.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 11:13:55 - lopi1

Masz zasuwę burzową?. Jeśli nie, i jeśli wykluczyłeś inne przyczyny,
to zastanów się czy szczury nie podziurawiły ci kanalizacji.




Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 11:16:36 - Maciek

Dnia Mon, 20 Feb 2012 02:13:55 -0800 (PST), lopi1 napisał(a):

> Masz zasuwę burzową?. Jeśli nie, i jeśli wykluczyłeś inne przyczyny,
> to zastanów się czy szczury nie podziurawiły ci kanalizacji.

Nie mam i nie -- nie wykluczylem innych przyczyn. O tym wlasnie jest ten
watek.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 11:45:04 - ptoki

On 20 Lut, 11:16, Maciek wrote:
> Dnia Mon, 20 Feb 2012 02:13:55 -0800 (PST), lopi1 napisał(a):
>
> > Masz zasuwę burzową?. Jeśli nie, i jeśli wykluczyłeś inne przyczyny,
> > to zastanów się czy szczury nie podziurawiły ci kanalizacji.
>
> Nie mam i nie -- nie wykluczylem innych przyczyn. O tym wlasnie jest ten
> watek.
>
Trudna sprawa.
Najpierw pozytyw:
Zeby smrod wylazil to musi byc jednak troche ruchu powietrza. Jak
zakleisz szczeline gdze wychodzi rura (tymczasowo) to smrod powinien
ustac. W ten sposob namierzysz zrodlo.
U mnie jak robilem remont to rure 50mm z kanalizacji wystarczylo
zatkac papierowym recznikiem (2-3 sekcje zwiniete w kulke) zeby
przestalo smierdziec.

Sam mialem podejrzenie wycieku w wylewce i tez sie zastanawialem jak
sprawe ugryzc.

Wymyslilem trzy metody:
1. Endoskop i przeswietlic stan rur. Nie uda sie stwierdzic
szczelnosci ale moze cos tam sie uda zobaczyc a przynajmniej
zlokalizowac ewentualne laczenia (jesli nie pamieta sie gdzie sa) I
ewentualnie je rozkuc...
2. Zaszczelnic obie strony i uzyc jakiegos gazu do wykrycia
nieszczelnosci. Instalacja kanalizacyjna powinna utrzymac niskie
cisnienia wiec po jego spadku bedzie wiadomo czy nieszczelnosc jest
duza czy jej nie ma.
3. Zaszczelnic i uzyc wody do sprawdzenia szczelnosci. Tyle ze trzeba
uzyc wiekszych cisnien i istnieje szansa ze:
-Cisnienie spowoduje wlasnie rozszczelnienie ktorego wczesniej nie
bylo. Dla poprawnie zmontowanych instalacji to nie powinno zajsc ale
rozne sytuacje sie zdarzaja.
-woda wypychana moze nie wyjsc tam gdzie widac a pojdzie gdzies w
dol w spekana wylewke...

Dlatego zmądrzałem i cala kanalize puscilem tak zeby miec mozliwosc
jej podejrzenia. Przepusty w scianach mam z grubych rur w ktorych ida
te 50mm. Przepust w wylewce to tez rura 110mm.






Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 12:00:44 - wolim

W dniu 2012-02-20 11:45, ptoki pisze:

> 2. Zaszczelnic obie strony i uzyc jakiegos gazu do wykrycia
> nieszczelnosci. Instalacja kanalizacyjna powinna utrzymac niskie
> cisnienia wiec po jego spadku bedzie wiadomo czy nieszczelnosc jest
> duza czy jej nie ma.

Za dużo kombinowania. Do sprawdzenia szczelności rur stosuje się
zadymianie. Tam gdzie widać dym, tam jest nieszczelność.

Pozdrawiam,
MW



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 12:15:21 - Maciek

Dnia Mon, 20 Feb 2012 02:45:04 -0800 (PST), ptoki napisał(a):

> Jak
> zakleisz szczeline gdze wychodzi rura (tymczasowo) to smrod powinien
> ustac. W ten sposob namierzysz zrodlo.

Zrobilem to wczoraj (klejem gipsowym do plyt g-k). Prawie przestalo jechac,
ale PRAWIE.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 11:58:11 - wolim

W dniu 2012-02-20 10:24, Maciek pisze:
>
> Niedorobek i fuck-upów ciag dalszy.
>
> Od pewnego czasu zalatywalo mi z kanalizacji. Wina obarczalem wysychajacy
> syfon pod kratka sciekowa w kotlowni, ale okazalo sie, ze to nie zawsze
> stamtad. I doszedlem, ze zalatuje mi z instalacji pod kominek z plaszczem
> (zrobionej, ale poki co niewykorzystanej).
>
> Pod regipsowa obudowa przewodu kominowego biegnie do gory rura
> kanalizacyjna PCV 50 mm, ktora miala sluzyc jako przelew z otwartego
> naczynia wzbiorczego zamontowanego ponad poddaszem.
>
> Rura wychodzi w tym miejscu spod wylewki. Cale kolano jest schowane w
> wylewce. Wyglada na to, ze smrod wydostaje sie z tego miejsca, gdzie rura
> wychodzi na powierzchnie.
>
> Czy mozliwe, ze polaczenia sa szczelne, ale smrodek wydostaje sie nimi
> dlatego, ze byl przytkany wywietrznik na pionie kanalizacji? Czy tez mimo
> przytkanego wywietrznika nie ma prawa smierdziec z rur kanalizy na zadnym
> laczeniu?
> Nie bylo smrodu z wanny, umywalki, zlewu itp. - tego jestem pewien.
>
> Nie mam doswiadczenia, wiec odwoluje sie do waszego.
>
> Jesli polaczenia maja byc idealnie szczelne nawet przy braku
> wywietrznika/napowietrzacza, to znaczy, ze czeka mnie rozbiorka sciany i
> odkuwanie kolanka.
>
> Ewentualnie zalanie tej rury jakims uszczelniaczem...
>


Skoro to jest rura schowana pod regipsem, to może nie śmierdzi z
jakiegoś tam kolanka, tylko zwyczajnie zalatuje z góry, czyli z
kielicha, do którego jest zrobiony przelew, a smród rozchodzi się pod
całą zabudową? Zobacz, czy ten przelew jest szczelny, bo
najprawdopodobniej rura od naczynia wzbiorczego zwyczajnie jest wsadzona
do kielicha pcv i niczym nie uszczelniona. Uszczelnij, albo zamontuj
syfon. Przy czym syfon jest na tyle niewygodny, że czasami będziesz
musiał uzupełniać w nim wodę.

Pozdrawiam,
MW



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 12:11:53 - Maciek

Dnia Mon, 20 Feb 2012 11:58:11 +0100, wolim napisał(a):

> Skoro to jest rura schowana pod regipsem, to może nie śmierdzi z
> jakiegoś tam kolanka, tylko zwyczajnie zalatuje z góry, czyli z
> kielicha, do którego jest zrobiony przelew, a smród rozchodzi się pod
> całą zabudową? Zobacz, czy ten przelew jest szczelny, bo
> najprawdopodobniej rura od naczynia wzbiorczego zwyczajnie jest wsadzona
> do kielicha pcv i niczym nie uszczelniona.

Nie, naczynia w ogole nie ma, rura jest zaslepiona korkiem.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 16:52:59 - Jackare

Użytkownik Maciek napisał w wiadomości
news:17n93073fk0t4$.1lq82u5sqjsds.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 20 Feb 2012 11:58:11 +0100, wolim napisał(a):
>
>> Skoro to jest rura schowana pod regipsem, to może nie śmierdzi z
>> jakiegoś tam kolanka, tylko zwyczajnie zalatuje z góry, czyli z
>> kielicha, do którego jest zrobiony przelew, a smród rozchodzi się pod
>> całą zabudową? Zobacz, czy ten przelew jest szczelny, bo
>> najprawdopodobniej rura od naczynia wzbiorczego zwyczajnie jest wsadzona
>> do kielicha pcv i niczym nie uszczelniona.
>
> Nie, naczynia w ogole nie ma, rura jest zaslepiona korkiem.
>
Jest jeszcze jedna możliwość, bo wszyscy tu zakłądają że połączenia są
prawidłowo wykonane a całe stada miszczóf składając kanalizę wyciągają
uszczelki z kielichów bo tak i m się łatwiej mierzy i składa rury podczas
pasowania. A jak już jest wszystko spasowane i złożone to im się
najzwyczajniej w świecie nie chce tego rozbierać aby powkładać uszczelki. W
mojej okolicy to absolutnie powszechna praktyka w całym osiedlu bloków z
wielkiej płyty z lat 80tych - prawie nigdzie nie uświadczysz uszczelek
wargowych w rurach pcv.
Inna rzecz to klejna kaegoria miszczuf którzy podczas składania rur nie
wykonują fazowania bosego końca rury i nie smarują połączenia żadnym
poślizgiem. Takie włożenie niesfazowanego bosego końca rury na sucho nieraz
skutkuje podwinięciem uszczelki lub jej zerwaniem.
Przy braku uszczelek woda spływająca w dół nie będzie się wydostawać z rur
ale gazy już mogą




Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 17:04:53 - Maciek

Dnia Mon, 20 Feb 2012 16:52:59 +0100, Jackare napisał(a):

(...)

Podejrzewam, ze przy laniu wylewki polaczenie moglo sie rozlezc albo
faktycznie uszczelka sie podwinela/uszkodzila.
Ja, jak robilem sam dla siebie odprowadzenie do szamba, to fazowalem i
smarowalem ludwikiem, ale komu by sie chcialo tak meczyc dla klienta, za
pieniadze...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 17:38:58 - Jackare

Użytkownik Maciek napisał w wiadomości
news:1qjddkgpe24k2$.vkbngpupw1a8.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 20 Feb 2012 16:52:59 +0100, Jackare napisał(a):
>
> (...)
>
> Podejrzewam, ze przy laniu wylewki polaczenie moglo sie rozlezc albo
> faktycznie uszczelka sie podwinela/uszkodzila.
> Ja, jak robilem sam dla siebie odprowadzenie do szamba, to fazowalem i
> smarowalem ludwikiem, ale komu by sie chcialo tak meczyc dla klienta, za
> pieniadze...
>
mnie się zawsze chce, ale potem mówią niektórzy - zwłaszcza ci co się na
mnie nie decydują - że jestem za drogi. Ci co się zdecydują zazwyczaj
polecają mnie innym. Poprawek w ciągu ostatnich lat miałem zaledwie kilka i
to błachych lub poprawialiśmy coś co ktoś inny uszkodził w naszej robocie.
Ogólnie poprawek robię sporo. Są to przede wszystkim poprawki po kimś. Nie
lubię tego cholernie, ale cóż - taki lajf....




Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 18:59:38 - s_13

> Jest jeszcze jedna możliwość, bo wszyscy tu zakłądają że połączenia są
> prawidłowo wykonane a całe stada miszczóf składając kanalizę wyciągają
> uszczelki z kielichów bo tak i m się łatwiej mierzy i składa rury podczas
> pasowania.

no ja miałem jednego miszcza, który wyprowadzał odpowietrzenie
kanalizacji ponad dach i musiał pod koniec zredukować rurkę z 100 na
75, oczywiście pod ręką redukcji nie było, więc wsadził rurę w rurę i
obsikał pianką PU, potem wszystko przykryła wełna i reszta zabudowy....
i teraz się zastanawiam (teoretycznie, bo już trzeci rok idzie i nic
nie śmierdzi), czy pianka będzie wiecznie trzymać, czy będzie odporna
na wyziewy kanalizacji, czy też już jej tam nie ma, ale smrodkowi nie
sprawia różnicy, czy wychodzi przez kominek, czy też pół metra przed
nim przez membranę, potem pół metra pod dachówkami i przez gąsior w
kalenicy...?
wytrzyma ta pianka?

pozdrawiam
s_13



Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-21 02:17:19 - Jackare

Użytkownik s_13 napisał w wiadomości
news:13307091-ba35-4401-950c-a5e4897e73a3@gi10g2000vbb.googlegroups.com...

wytrzyma ta pianka?

pozdrawiam
s_13

Jeżeli nie jest wystawiona na UV to powinna wytrzymać




Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-21 06:26:18 - Marek Dyjor

s_13 wrote:
>> Jest jeszcze jedna możliwość, bo wszyscy tu zakłądają że połączenia
>> są prawidłowo wykonane a całe stada miszczóf składając kanalizę
>> wyciągają uszczelki z kielichów bo tak i m się łatwiej mierzy i
>> składa rury podczas pasowania.
>
> no ja miałem jednego miszcza, który wyprowadzał odpowietrzenie
> kanalizacji ponad dach i musiał pod koniec zredukować rurkę z 100 na
> 75, oczywiście pod ręką redukcji nie było, więc wsadził rurę w rurę i
> obsikał pianką PU, potem wszystko przykryła wełna i reszta zabudowy...
> i teraz się zastanawiam (teoretycznie, bo już trzeci rok idzie i nic
> nie śmierdzi), czy pianka będzie wiecznie trzymać, czy będzie odporna
> na wyziewy kanalizacji, czy też już jej tam nie ma, ale smrodkowi nie
> sprawia różnicy, czy wychodzi przez kominek, czy też pół metra przed
> nim przez membranę, potem pół metra pod dachówkami i przez gąsior w
> kalenicy...?
> wytrzyma ta pianka?

powinna...




Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-20 12:04:34 - s_13

> Od pewnego czasu zalatywalo mi z kanalizacji. Wina obarczalem wysychajacy
> syfon pod kratka sciekowa w kotlowni, ale okazalo sie, ze to nie zawsze
> stamtad.

tak przy okazji, polecam suchy syfon kessela umiejscowiony pod buforem i
zapomniałem, że istnieje... :-)

>I doszedlem, ze zalatuje mi z instalacji pod kominek z plaszczem
> (zrobionej, ale poki co niewykorzystanej).
>
> Pod regipsowa obudowa przewodu kominowego biegnie do gory rura
> kanalizacyjna PCV 50 mm, ktora miala sluzyc jako przelew z otwartego
> naczynia wzbiorczego zamontowanego ponad poddaszem.

ale jak ten przelew jest zrobiony? czy ta rura wychodzi szczelnie z tego
naczynia? czy samo naczynie jest szczelnie zamknięte?
czy w instalacji kominka, czyli w naczyniu masz juz wodę?
ja miałem też problem ze smrodem w podobnym przypadku, u mnie z naczynia
wzbiorczego wychodzą dwie rury miedziane jedna z góry, a druga tak 10 cm
poniżej, obie były wciśnięte w jeden kielich rury 50-tki pcv i obciapkane
silikonem, długo lokalizowałem smród, bo czułem do w różnych miejscach domu,
okazało się że ciąg w tym wysokim kanalizacyjnym kominie była taki, że
przez niewidoczne nieszczelności w tym silikonowym połączeniu dmuchalo jak z
przebitej dętki rowerowej, dopiero danie trójnika i pasującej gumowej
uszczelki na każdą rurkę z osobna rozwiązało problem, do tego na dole tej
pcv-ki zrobiłem syfon z kolanek, który generalnie zamyka dostęp smrodu z
kanalizacji...

pozdrawiam
s_13




Re: Smrodek z kanalizacji... w salonie

2012-02-22 09:14:59 - t-1


Użytkownik Maciek napisał w wiadomości
news:1tkvdvkc5gba3$.4w9h5ve0hgaa$.dlg@40tude.net...
>
> Niedorobek i fuck-upów ciag dalszy.
>
> Od pewnego czasu zalatywalo mi z kanalizacji. Wina obarczalem wysychajacy
> syfon pod kratka sciekowa w kotlowni, ale okazalo sie, ze to nie zawsze
> stamtad. I doszedlem, ze zalatuje mi z instalacji pod kominek z plaszczem
> (zrobionej, ale poki co niewykorzystanej).
>
> Pod regipsowa obudowa przewodu kominowego biegnie do gory rura
> kanalizacyjna PCV 50 mm, ktora miala sluzyc jako przelew z otwartego
> naczynia wzbiorczego zamontowanego ponad poddaszem.
>
> Rura wychodzi w tym miejscu spod wylewki. Cale kolano jest schowane w
> wylewce. Wyglada na to, ze smrod wydostaje sie z tego miejsca, gdzie rura
> wychodzi na powierzchnie.
>
> Czy mozliwe, ze polaczenia sa szczelne, ale smrodek wydostaje sie nimi
> dlatego, ze byl przytkany wywietrznik na pionie kanalizacji? Czy tez mimo
> przytkanego wywietrznika nie ma prawa smierdziec z rur kanalizy na zadnym
> laczeniu?
> Nie bylo smrodu z wanny, umywalki, zlewu itp. - tego jestem pewien.
>
> Nie mam doswiadczenia, wiec odwoluje sie do waszego.
>
> Jesli polaczenia maja byc idealnie szczelne nawet przy braku
> wywietrznika/napowietrzacza, to znaczy, ze czeka mnie rozbiorka sciany i
> odkuwanie kolanka.
>
> Ewentualnie zalanie tej rury jakims uszczelniaczem...
>
> --
> Maciek
>
> Karkulowsiał zwartusiał
> Ratuwsianku Maciuwsio

Na smród przy zatkanym lub w złym miejscu umieszczonym odpowietrzniku nie ma
siły. Nie ma takiego uszczelnienia, które wyeliminuje smród.

t-1




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS