Instalacja z polibutylenu

Piotr Wyderski Data ostatniej zmiany: 2012-05-25 12:57:02

Instalacja z polibutylenu

2012-05-22 15:06:46 - Piotr Wyderski

Witam,

przed kilkoma tygodniami pytałem o wybór systemu do podłączenia
armatury w łazience. Przyznam, że najbardziej podoba mi się ten
Hepwortha. Poczytałem o nim w sieci i trochę mu się przyjrzałem.
Ogólne wrażenie robi znakomite, ale jest problem z rurami. Chciałbym
zminimalizować liczbę łączeń, korzystając gdzie tylko można
z elastyczności tych rur. Według materiałów reklamowych ich
układanie bardziej przypomina ciągnięcie węża niż rury. W praktyce
spróbowałem wygiąć testowo odcinek rury fi 16 tak, by uzyskać zakręt
o 90 stopni z minimalnym dopuszczalnym promieniem gięcia. Nie było
jak w reklamie -- to bardziej przypomina napinanie kuszy niż
gięcie elastycznej rury. Ręcznego wyginania rury fi 22 nawet
sobie nie wyobrażam.

Pytanie: to tak ma być? Wygiąć się da wszystko i zamontować
potem obejmami, ale czy instalacja z wmrożonymi naprężeniami
o takiej wartości może zostać uznana za poprawną? Bo jeśli
miałbym zamiast gięcia stosować kolana, to jaki wówczas ma sens
ten polibutylen w porównaniu z alupexem?

Ten system dalej bardzo mnie kusi ze względu na bajeczną
łatwość montażu złączek i mozliwość robienia łazienki etapami,
ale trochę mnie te rury przerażają. Z drugiej strony niemal
same pozytywne opinie Hep2O zbiera na forach...

Pozdrawiam, Piotr




Re: Instalacja z polibutylenu

2012-05-23 15:06:14 - Plumpi

Użytkownik Piotr Wyderski napisał w wiadomości
news:jpg317$jhl$1@node1.news.atman.pl...

> przed kilkoma tygodniami pytałem o wybór systemu do podłączenia
> armatury w łazience. Przyznam, że najbardziej podoba mi się ten
> Hepwortha. Poczytałem o nim w sieci i trochę mu się przyjrzałem.
> Ogólne wrażenie robi znakomite, ale jest problem z rurami. Chciałbym
> zminimalizować liczbę łączeń, korzystając gdzie tylko można
> z elastyczności tych rur. Według materiałów reklamowych ich
> układanie bardziej przypomina ciągnięcie węża niż rury. W praktyce
> spróbowałem wygiąć testowo odcinek rury fi 16 tak, by uzyskać zakręt
> o 90 stopni z minimalnym dopuszczalnym promieniem gięcia. Nie było
> jak w reklamie -- to bardziej przypomina napinanie kuszy niż
> gięcie elastycznej rury. Ręcznego wyginania rury fi 22 nawet
> sobie nie wyobrażam.
>
> Pytanie: to tak ma być? Wygiąć się da wszystko i zamontować
> potem obejmami, ale czy instalacja z wmrożonymi naprężeniami
> o takiej wartości może zostać uznana za poprawną? Bo jeśli
> miałbym zamiast gięcia stosować kolana, to jaki wówczas ma sens
> ten polibutylen w porównaniu z alupexem?
>
> Ten system dalej bardzo mnie kusi ze względu na bajeczną
> łatwość montażu złączek i mozliwość robienia łazienki etapami,
> ale trochę mnie te rury przerażają. Z drugiej strony niemal
> same pozytywne opinie Hep2O zbiera na forach...

Niestety to jest pewien maknament. AluPex ma tę przewagę, że pamięta
kształt.
Hepworth z kolei jest odporny na zamarznięcie, gdyż jest bardziej elastyczny
i po rozmrożeniu powraca do swoich wymiarów. Niestety dotyczy to tylko rury.
Dużym minusem są wysokie koszty złączewk, no i sama rura także droższa od
AluPexa.
Narożniki trudno jest zrobić bez kolan. Można ewentualnie rurę prowadzić w
narożnikach w formie eSa, czyli robiąc 2 duże kolana zamiast jednego małego.
Ale wtedy cała instalacja musi być dobrze przemyślana.




Re: Instalacja z polibutylenu

2012-05-25 07:11:48 - Piotr Boncza

On 23 Maj, 15:06, Plumpi wrote:
> Użytkownik Piotr Wyderski napisał w wiadomościnews:jpg317$jhl$1@node1.news.atman.pl...
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > przed kilkoma tygodniami pytałem o wybór systemu do podłączenia
> > armatury w łazience. Przyznam, że najbardziej podoba mi się ten
> > Hepwortha. Poczytałem o nim w sieci i trochę mu się przyjrzałem..
> > Ogólne wrażenie robi znakomite, ale jest problem z rurami. Chciałbym
> > zminimalizować liczbę łączeń, korzystając gdzie tylko można
> > z elastyczności tych rur. Według materiałów reklamowych ich
> > układanie bardziej przypomina ciągnięcie węża niż rury. W praktyce
> > spróbowałem wygiąć testowo odcinek rury fi 16 tak, by uzyskać zakręt
> > o 90 stopni z minimalnym dopuszczalnym promieniem gięcia. Nie było
> > jak w reklamie -- to bardziej przypomina napinanie kuszy niż
> > gięcie elastycznej rury. Ręcznego wyginania rury fi 22 nawet
> > sobie nie wyobrażam.
>
> > Pytanie: to tak ma być? Wygiąć się da wszystko i zamontować
> > potem obejmami, ale czy instalacja z wmrożonymi naprężeniami
> > o takiej wartości może zostać uznana za poprawną? Bo jeśli
> > miałbym zamiast gięcia stosować kolana, to jaki wówczas ma sens
> > ten polibutylen w porównaniu z alupexem?
>
> > Ten system dalej bardzo mnie kusi ze względu na bajeczną
> > łatwość montażu złączek i mozliwość robienia łazienki etapami,
> > ale trochę mnie te rury przerażają. Z drugiej strony niemal
> > same pozytywne opinie Hep2O zbiera na forach...
>
> Niestety to jest pewien maknament. AluPex ma tę przewagę, że pamięta
> kształt.
> Hepworth z kolei jest odporny na zamarznięcie, gdyż jest bardziej elastyczny
> i po rozmrożeniu powraca do swoich wymiarów. Niestety dotyczy to tylko rury.
> Dużym minusem są wysokie koszty złączewk, no i sama rura także droższa od
> AluPexa.
> Narożniki trudno jest zrobić bez kolan. Można ewentualnie rurę prowadzić w
> narożnikach w formie eSa, czyli robiąc 2 duże kolana zamiast jednego małego.
> Ale wtedy cała instalacja musi być dobrze przemyślana.

Albo stosować prowadnice.
np:
www.pompy-armatura.pl/indx.php?pID=13954

p. Piotr



Re: Instalacja z polibutylenu

2012-05-25 12:57:02 - Piotr Wyderski

Piotr Boncza wrote:

> Albo stosować prowadnice.
> np:
> www.pompy-armatura.pl/indx.php?pID=13954

Dzięki! Świetna sprawa, to by mi całkowicie rozwiązało problem naprężeń.

Pozdrawiam, Piotr



Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS