zawieje, ulewy i tornada
2012-07-19 17:00:52 - news
tornad to faktycznie zaczyna mieć sens budowa jakiegoś schronu podziemnego z
zapasem wody i sucharów po wsze czasy:)
No więc jakimi metodami buduje się taki schron pod ziemią sposobami
gospodarczymi?
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-19 16:53:37 - Ghost
Użytkownik
news:50081ef2$0$26696$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak obserwując co się nam obecnie serwuje w postaci ciągłych zawiej, ulew
> i tornad to faktycznie zaczyna mieć sens budowa jakiegoś schronu
> podziemnego z zapasem wody i sucharów po wsze czasy:)
>
> No więc jakimi metodami buduje się taki schron pod ziemią sposobami
> gospodarczymi?
www.imdb.com/title/tt1675192/
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-19 18:30:17 - Budyń
news:50081ef2$0$26696$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak obserwując co się nam obecnie serwuje w postaci ciągłych zawiej, ulew
> i
jesli juz o pogodzie - wychodzi na to ze blachodachówka ma potężną przewagę
nad dachówką jesli chodzi o gradobicie. Owszem , równiez bedzie do wymiany -
ale mozna to zrobic po roku a dachówkę natychmiast.
b.
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-19 19:10:06 - Kris
> jesli juz o pogodzie - wychodzi na to ze blachodachówka ma potężną przewagę
> nad dachówką jesli chodzi o gradobicie. Owszem , równiez bedzie do wymiany -
> ale mozna to zrobic po roku a dachówkę natychmiast.
To nie tak. W tym roku na mazurach dachy potłukło ale tylko te kryte stara dachówką.
W lipcu 2011 lub 2010 w mojej rodzinnej miejscowości było kilkuminutowe gradobicie. Grad wielkości kurzych jajek.
U szwagra dobra blachodachówka powgniatana(producent gwarancji nie uwzględnił, ubezpieczyciel wypłacił kilka tysięcy ale na wymianę blachy nie starczyło i tak jak piszesz powgniatana ale jest do dzisiaj na dachu), elewacje poobijane, samochody; wgniecenia itp. Dachy z dachówek przetrwały w całości- tylko że większość to juz współczesne dachówki, chociaż na domu mojej babci dachówka kilkudziesięcioletnia i przetrwała. Dawałem tu na grupe wtedy fotki z tego gradobicia można odszukać
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-19 19:24:42 - Albercik
> W dniu czwartek, 19 lipca 2012 18:30:17 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
>> jesli juz o pogodzie - wychodzi na to ze blachodachówka ma potężną przewagę
>> nad dachówką jesli chodzi o gradobicie. Owszem , równiez bedzie do wymiany -
>> ale mozna to zrobic po roku a dachówkę natychmiast.
>
> To nie tak. W tym roku na mazurach dachy potłukło ale tylko te kryte stara dachówką.
> W lipcu 2011 lub 2010 w mojej rodzinnej miejscowości było kilkuminutowe gradobicie. Grad wielkości kurzych jajek.
> U szwagra dobra blachodachówka powgniatana(producent gwarancji nie uwzględnił, ubezpieczyciel wypłacił kilka tysięcy ale na wymianę blachy nie starczyło i tak jak piszesz powgniatana ale jest do dzisiaj na dachu), elewacje poobijane, samochody; wgniecenia itp. Dachy z dachówek przetrwały w całości- tylko że większość to juz współczesne dachówki, chociaż na domu mojej babci dachówka kilkudziesięcioletnia i przetrwała. Dawałem tu na grupe wtedy fotki z tego gradobicia można odszukać
>
się tak teraz zastanawiam, może będziecie mieli jakieś wieści z frontu..
planuje na swoim domu, który ma się rozpocząć budować w nieodległej
przyszłości, położyć dachówkę płaską, ale po tym co widziałem co się
działo ostatnimi dniami się mocno zastanawiam nad dachówką w ogóle..
Wydaje mi się jednak że dachówka pofalowana w jakikolwiek sposób będzie
odporniejsza na uderzenia z góry niż płaska - czy ktoś z Was mógłby
potwierdzić takie coś obserwacyjnie?
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-20 17:44:45 - Ikselka
> Wydaje mi się jednak że dachówka pofalowana w jakikolwiek sposób będzie
> odporniejsza na uderzenia z góry niż płaska
Dlaczego nie chcesz papy - na deskowaniu?
--
XL
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-20 17:47:26 - Ikselka
> Wydaje mi się jednak że dachówka pofalowana w jakikolwiek sposób będzie
> odporniejsza na uderzenia z góry niż płaska
I jeszcze jedno: na moim domu jest socjalistyczna blacha, nie do zdarcia,
pomalowana wygląda świetnie, a co najważniejsze jest kilkakrotnie grubsza
niż te dzisiejsze pielinki. Nie zamierzamy wymieniać, a jesli kiedyś coś,
to położymy pielinkę zwaną dziś blachą na tę starą. Tak zrobili niejedni
nasi znajomi, w tym tacy, u których był grad - ich dachy mają się dobrze.
--
XL
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-20 17:43:28 - Ikselka
> ze blachodachówka ma potężną przewagę
> nad dachówką jesli chodzi o gradobicie
Za to o setki lat świetlnych szybciej i lepiej lata - istny żagiel.
Robienie dachów z blachy na całą długość dachu zamiast krytych segmentowo
właśnie owocuje klęskami.
--
XL
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-20 17:49:49 - Ikselka
> Dnia Thu, 19 Jul 2012 18:30:17 +0200, Budyń napisał(a):
>
>> ze blachodachówka ma potężną przewagę
>> nad dachówką jesli chodzi o gradobicie
>
> Za to o setki lat świetlnych szybciej i lepiej lata - istny żagiel.
> Robienie dachów z blachy na całą długość dachu zamiast krytych segmentowo
> właśnie owocuje klęskami.
....ponieważ w razie poderwania blachy leci od razu cały dach. Dachy kryte
małymi arkuszami blachy są bezpieczniejsze - kilka arkuszy sie poderwie,
ale dach zostanie.
--
XL
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-19 19:18:40 - ToMasz
> Tak obserwując co się nam obecnie serwuje w postaci ciągłych zawiej,
> ulew i tornad to faktycznie zaczyna mieć sens budowa jakiegoś schronu
> podziemnego z zapasem wody i sucharów po wsze czasy:)
>
> No więc jakimi metodami buduje się taki schron pod ziemią sposobami
> gospodarczymi?
serio pytasz? Kopiesz dziurę w ziemi, budujesz sciany wejście i strop,
zasypujesz ziemią. W wersji exclusiv potrzebujesz jeszcze lodówkę
generator prądotwórczy i sofę.
Parę tygodni temu pisałem o domach z 3 stron wbudowanych w górę ziemi.
może teraz temat stanie się bardziej popularny?
ToMasz
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-20 17:26:21 - news
> Parę tygodni temu pisałem o domach z 3 stron wbudowanych
> w górę ziemi. może teraz temat stanie się bardziej popularny?
Ale trzeba mieć taką górę żeby w nią wbudowywać:)
Ja myślę o wykopaniu pomieszczenia pod ziemią, zaszalowaniu, no i jak tam
ten dom wybudować?
Re: zawieje, ulewy i tornada
2012-07-20 17:41:50 - Ikselka
> Tak obserwując co się nam obecnie serwuje w postaci ciągłych zawiej, ulew i
> tornad to faktycznie zaczyna mieć sens budowa jakiegoś schronu podziemnego z
> zapasem wody i sucharów po wsze czasy:)
>
> No więc jakimi metodami buduje się taki schron pod ziemią sposobami
> gospodarczymi?
A jak powódź przyjdzie wraz z tornadem?
A tam.
Od dawien dawna marzę o domu w kształcie ziemnej piramidy, porośniętej
trawką, a gdzieś tak od 4/5 wysokości piramida trawiasta zamieniałaby się
w szklaną... i tamże ogród zimowy, tamże klimaty gorące,
figowe/pomarańczowe obżarstwo i kąpiele słoneczne... A pod spodem -
mieszkalna część, z oknami-świetlikami. Wejście? - tunel ziemny, z
obniżeniem działającym jak u niedźwiedzi polarnych jako termiczna śluza,
zasuwane w razie potrzeby=powodzi antywodną barierą... Oczywiście własny
helikopter startujący z odsuwanej szklanej kopuły na szczycie... Nie
wychodziłabym a takiego domu wcale. Powódź byłaby mu nsitarszna, ani ządne
tornado.
To byłoby życie :-)
--
XL