prawa autorskie - sesja
2011-07-01 17:40:10 - gadacz
Jestem tutaj po raz pierwszy, ale po ilości postów widzę, że Grupa żyje
i może znajdzie się osoba, która nieco rozjaśni moje pytanie.
Mam nadzieje, że nie zrobiłem dość dużego NTG, ale zapewne ktoś z Was ma
coś wspólnego z profesjonalną fotografią.
A więc do rzeczy;
Koleżanka zleciła firmie X wykonanie sesji zdjęciowej z modelkami, które
pracują dla firmy X.
Firma Koleżanki, chciałaby odpowiedni papier, dzięki, któremu będzie
mogła używać zdjęć wykonanych przez firmę X bez jakichkolwiek ograniczeń
(mam tutaj na myśli katalogi etc. w Polsce i na świecie). Precyzując
chodzi o wizerunek kobiet, które brały udział w sesji; One mogą nie
zdawać sobie sprawy z tego, że ich twarze będą rozpowszechniane, o czym
niekoniecznie mogła informować firma X (nie wiem, czy mają między sobą
jakąś umowę - tj. firma X a modelki).
Resumując;
Firma X pyta Koleżankę co ona chciałaby mieć na tej umowie (mam
wrażenie, że oni sami nie wiedzą jak to napisać) i żeby przesłać im wzór
takiej umowy.
W każdym razie sesja została zrobiona, - umowa wykonana, ale jak się
zabezpieczyć przed ew. roszczeniami modelek, które nie wiedziały jak
będą użyte te zdjęcia?
Może ktoś z Was posiada jakiś wzór jakiejś umowy?
za pomoc z góry dziękuję.
pozdrawiam
Gadacz
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-03 10:15:17 - Marcin [3M]
Użytkownik gadacz
news:iukpp0$2h44$1@opal.icpnet.pl...
> Witam Szanownych Grupowiczów!
>
> Jestem tutaj po raz pierwszy, ale po ilości postów widzę, że Grupa żyje i
> może znajdzie się osoba, która nieco rozjaśni moje pytanie.
> Mam nadzieje, że nie zrobiłem dość dużego NTG, ale zapewne ktoś z Was ma
> coś wspólnego z profesjonalną fotografią.
>
> A więc do rzeczy;
> Koleżanka zleciła firmie X wykonanie sesji zdjęciowej z modelkami, które
> pracują dla firmy X.
> Firma Koleżanki, chciałaby odpowiedni papier, dzięki, któremu będzie
> mogła używać zdjęć wykonanych przez firmę X bez jakichkolwiek ograniczeń
> (mam tutaj na myśli katalogi etc. w Polsce i na świecie). Precyzując
> chodzi o wizerunek kobiet, które brały udział w sesji; One mogą nie zdawać
> sobie sprawy z tego, że ich twarze będą rozpowszechniane, o czym
> niekoniecznie mogła informować firma X (nie wiem, czy mają między sobą
> jakąś umowę - tj. firma X a modelki).
>
> Resumując;
> Firma X pyta Koleżankę co ona chciałaby mieć na tej umowie (mam wrażenie,
> że oni sami nie wiedzą jak to napisać) i żeby przesłać im wzór takiej
> umowy.
> W każdym razie sesja została zrobiona, - umowa wykonana, ale jak się
> zabezpieczyć przed ew. roszczeniami modelek, które nie wiedziały jak będą
> użyte te zdjęcia?
>
> Może ktoś z Was posiada jakiś wzór jakiejś umowy?
>
> za pomoc z góry dziękuję.
> pozdrawiam
> Gadacz
Zażądaj od firmy zastrzeżenia w umowie licencyjnej, iż ponosi ona wszelką
odpowiedzialność za roszczenia osób trzecich.
Jeżeli masz wątpliwości, zażądaj w umowie załączników, będącymi tzw. model
release, podpisanych przez modelki.
Wzory - pewnie jak wszystko - mogą być w necie...
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-04 10:12:48 - bofh@nano.pl
> Witam Szanownych Grupowiczów!
>
> Jestem tutaj po raz pierwszy, ale po ilości postów widzę, że Grupa żyje
> i może znajdzie się osoba, która nieco rozjaśni moje pytanie.
> Mam nadzieje, że nie zrobiłem dość dużego NTG, ale zapewne ktoś z Was ma
> coś wspólnego z profesjonalną fotografią.
>
> A więc do rzeczy;
> Koleżanka zleciła firmie X wykonanie sesji zdjęciowej z modelkami, które
> pracują dla firmy X.
> Firma Koleżanki, chciałaby odpowiedni papier, dzięki, któremu będzie
> mogła używać zdjęć wykonanych przez firmę X bez jakichkolwiek ograniczeń
> (mam tutaj na myśli katalogi etc. w Polsce i na świecie). Precyzując
> chodzi o wizerunek kobiet, które brały udział w sesji; One mogą nie
> zdawać sobie sprawy z tego, że ich twarze będą rozpowszechniane, o czym
> niekoniecznie mogła informować firma X (nie wiem, czy mają między sobą
> jakąś umowę - tj. firma X a modelki).
>
> Resumując;
> Firma X pyta Koleżankę co ona chciałaby mieć na tej umowie (mam
> wrażenie, że oni sami nie wiedzą jak to napisać) i żeby przesłać im wzór
> takiej umowy.
> W każdym razie sesja została zrobiona, - umowa wykonana, ale jak się
> zabezpieczyć przed ew. roszczeniami modelek, które nie wiedziały jak
> będą użyte te zdjęcia?
>
> Może ktoś z Was posiada jakiś wzór jakiejś umowy?
>
Po pierwsze w umowie muszą być wymienione dokładnie pola eksploatacji.
Co do modelek, jeśli dostały za to kasę, to można publikować bez problemu.
--
wer <,,)~~
szumofob.eu
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-08 18:34:58 - gadacz
> On 01.07.2011 17:40, gadacz wrote:
>>
>
> Po pierwsze w umowie muszą być wymienione dokładnie pola eksploatacji.
> Co do modelek, jeśli dostały za to kasę, to można publikować bez problemu.
>
bardzo dziękuję za pomoc :)
pozdrawiam
gadacz
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-08 18:48:06 - JA marb67[beztego]@bb.home.pl
>> Po pierwsze w umowie muszą być wymienione dokładnie pola eksploatacji.
>> Co do modelek, jeśli dostały za to kasę, to można publikować bez problemu.
>>
>
> bardzo dziękuję za pomoc :)
Nie tak szybko.
Jeśli zgodziły się na publikację. Samo dostanie kasy nic nie znaczy.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-08 19:56:38 - gadacz
> On 2011-07-08 18:34:58 +0200, gadacz
>
>>> Po pierwsze w umowie muszą być wymienione dokładnie pola eksploatacji.
>>> Co do modelek, jeśli dostały za to kasę, to można publikować bez
>>> problemu.
>>>
>>
>> bardzo dziękuję za pomoc :)
>
> Nie tak szybko.
> Jeśli zgodziły się na publikację. Samo dostanie kasy nic nie znaczy.
ale jak dobrze rozumiem, to jest sprawa między fotografem(firmą)
a modelkami?, więc w razie nieprawidłowości ich rozliczeń(umów) to ON
odpowiada, a nie ja? czy się mylę?
Oczywiście mam na myśli sytuację w której mam odpowiednią umowę
(z fotografem) z zakresem miejsc gdzie mogę te zdjęcia publikować.
pozdrawiam
gadacz
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-08 21:40:27 - JA marb67[beztego]@bb.home.pl
> ale jak dobrze rozumiem, to jest sprawa między fotografem(firmą)
Dokładnie. Ty nie jesteś dla nich (modelek) stroną, nie Ty je
zatrudniasz. Tak jak nie będziesz w radzie czego sądził się z
blacharzem, tylko warsztatem blacharskim.
> a modelkami?, więc w razie nieprawidłowości ich rozliczeń(umów) to ON
> odpowiada, a nie ja? czy się mylę?
> Oczywiście mam na myśli sytuację w której mam odpowiednią umowę
> (z fotografem) z zakresem miejsc gdzie mogę te zdjęcia publikować.
Dokładnie. Tak jak Ci radził Marcin. Roszczenia osób trzecich nie są
Twoją sprawą. Ty masz otrzymać produkt bez wad wykonawczych i prawnych.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-09 21:16:04 - Maciek
> Dokładnie. Ty nie jesteś dla nich (modelek) stroną, nie Ty je
> zatrudniasz. Tak jak nie będziesz w radzie czego sądził się z
> blacharzem, tylko warsztatem blacharskim.
Masz rację. Tylko jedno mnie niepokoi - o ile dobrze zrozumiałem, to
firma zatrudniająca te kobiety zamówiła sesję zdjęciową a potem okazało
się, że zdjęcia są tak dobre, że nadają się do szerszego wykorzystania.
Co będzie, jeżeli wykonanie zdjęć wyglądało następująco - prezes wszedł
do pomieszczeń, polecił ustawić się bo będzie na pamiątkę, fotograf
pstryknął. Tak się bardzo często robi i nikt od pracowników nie wymaga
zgody na umieszczenie fotografii w gablotce, choć w sumie nawet na to
powinna być. Następnie ten sam prezes wykorzysta zdjęcia w szerszym
zakresie.
Tutaj w razie sprzeciwu, kobiety nie będą pytały kto zrobił zdjecia, bo
tego pewnie nie wiedzą ale za to doskonale wiedzą kto je wykorzysta i
kto organizował sesję.
Wszystko zależy od tego, jak ta sesja była zorganizowana. Nie znamy
kontekstu. Jeżeli firma fotografująca ma umowy z modelkami, z informacją
do czego będą wykorzystane, to OK. Gorzej, że ta firma pyta co ma być w
umowie a to już budzi wątpliwości, czy mają świadomość prawnych wymogów.
Maciek
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-09 22:36:04 - JA marb67[beztego]@bb.home.pl
> Masz rację. Tylko jedno mnie niepokoi - o ile dobrze zrozumiałem, to
> firma zatrudniająca te kobiety zamówiła sesję zdjęciową a potem okazało
> się, że zdjęcia są tak dobre, że nadają się do szerszego wykorzystania.
> Co będzie, jeżeli wykonanie zdjęć wyglądało następująco - prezes wszedł
> do pomieszczeń, polecił ustawić się bo będzie na pamiątkę, fotograf
> pstryknął. Tak się bardzo często robi i nikt od pracowników nie wymaga
> zgody na umieszczenie fotografii w gablotce, choć w sumie nawet na to
> powinna być. Następnie ten sam prezes wykorzysta zdjęcia w szerszym
> zakresie.
I jeżeli będzie o co kopię kruszyć, to ktoś z pracowników pójdzie do
prezesa po kasę. A jak prezes nie zapłaci, to pójdzie do sądu.
> Tutaj w razie sprzeciwu, kobiety nie będą pytały kto zrobił zdjecia, bo
> tego pewnie nie wiedzą ale za to doskonale wiedzą kto je wykorzysta i
> kto organizował sesję.
> Wszystko zależy od tego, jak ta sesja była zorganizowana. Nie znamy
> kontekstu. Jeżeli firma fotografująca ma umowy z modelkami, z
> informacją do czego będą wykorzystane, to OK. Gorzej, że ta firma pyta
> co ma być w umowie a to już budzi wątpliwości, czy mają świadomość
> prawnych wymogów.
> Maciek
Zgadza się. Ale to dalej nie jest problem koleżanki gadacza. Ona
zleciła robotę (firma w której koleżanka pracuje) i tyle. I chce
papier. Nawet jak papieru nie dostanie, to problem ciągle jest na linii
firma x (robiąca zdjęcia przyjmująca zlecenie) a ich modelki.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-10 00:16:29 - Maciek
> Zgadza się. Ale to dalej nie jest problem koleżanki gadacza. Ona
> zleciła robotę (firma w której koleżanka pracuje) i tyle. I chce papier.
> Nawet jak papieru nie dostanie, to problem ciągle jest na linii firma x
> (robiąca zdjęcia przyjmująca zlecenie) a ich modelki.
>
No tak nie do końca. Nie wiemy jak wyglądało zlecenie złożone w studiu
fotograficznym. Hipotetycznie: firma A zleca firmie B wykonanie
serii zdjęć w naszej lokalizacji, wskazanym przez nas pracownikom. Dalej
typowe dane, jak data wykonania zdjęć, co ma być dostarczone w wyniku
sesji, ile sztuk, w jakim terminie, w jakim formacie, za jaką kwotę itp.
Zlecenie może mieć taką treść.
Moim zdaniem przy takim zleceniu firma B jest tylko wykonawcą samych
zdjęć - obsługuje aparat fotograficzny, oświetlenie, obróbkę. Czy to
będzie tokarz przy maszynie, czy ładna laska z księgowości - dla nich to
jest bez różnicy. Firma A musi mieć zgody modelek, bo to ona je za
przeproszeniem dostarcza. Organizuje sesję - w tym konkretnym,
hipotetycznym przypadku.
Tak samo Sports Illustrated zleca wykonanie sesji zdjęciowej jakiemuś
podmiotowi. Ten z kolei idzie do agencji fotomodelek, podpisuje z nimi
umowy. Ten sam podmiot wynajmuje fotografa i resztę ekipy od makijażu
fryzury itd. Naprawdę fotograf nie zawsze musi mieć papiery od modelek.
Fotograf decyzuje o końcowym kształcie zdjęcia, bo jest od tego
specjalistą ale nie zawsze on musi dbać o papiery.
W tym przypadku udzielanie porady na odległość jest ryzykowne, ponieważ
(o ile dobrze zrozumiałem) firma fotograficzna pyta koleżankę gadacza
co ma być w umowie. Nie może wpisać czegoś, do czego nie ma prawa, co
nie było objęte zleceniem, na co nie ma papierowej zgody - to jest
oczywiste. Jednak zadając pytanie, daje dowód niezbyt dobrego rozeznania
w następstwach takiego działania. Jeżeli napisze, że ma zgody modelek na
wykorzystanie do zamówionego celu (a ich nie ma), to poświadczy
nieprawdę ale czy to będzie bardziej kosztowne, od procesu o ochronę
wizerunku, jaki jedna z kobiet wytoczy firmie organizującej sesję?
Dlatego ostrzegam, bo prawnicy całkiem dobrze żyją z nieznajomości
niuansów prawa.
Maciek
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-10 23:53:54 - JA marb67[beztego]@bb.home.pl
> No tak nie do końca. Nie wiemy jak wyglądało zlecenie złożone w studiu
> fotograficznym. Hipotetycznie: firma A zleca firmie B wykonanie
> serii zdjęć w naszej lokalizacji, wskazanym przez nas pracownikom.
> Dalej typowe dane, jak data wykonania zdjęć, co ma być dostarczone w
> wyniku sesji, ile sztuk, w jakim terminie, w jakim formacie, za jaką
> kwotę itp. Zlecenie może mieć taką treść.
> Moim zdaniem przy takim zleceniu firma B jest tylko wykonawcą samych
> zdjęć - obsługuje aparat fotograficzny, oświetlenie, obróbkę. Czy to
> będzie tokarz przy maszynie, czy ładna laska z księgowości - dla nich
> to jest bez różnicy. Firma A musi mieć zgody modelek, bo to ona je za
> przeproszeniem dostarcza. Organizuje sesję - w tym konkretnym,
> hipotetycznym przypadku.
[...]
Koleżanka zleciła firmie X wykonanie sesji zdjęciowej z modelkami,
które pracują dla firmy X.
[...]
EOT
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-11 09:08:20 - bofh@nano.pl
> On 2011-07-08 18:34:58 +0200, gadacz
>
>>> Po pierwsze w umowie muszą być wymienione dokładnie pola eksploatacji.
>>> Co do modelek, jeśli dostały za to kasę, to można publikować bez
>>> problemu.
>>>
>>
>> bardzo dziękuję za pomoc :)
>
> Nie tak szybko.
> Jeśli zgodziły się na publikację. Samo dostanie kasy nic nie znaczy.
Ależ właśnie znaczy.
Prawo Autorskie:
Art. 81 ust. 1
Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim
przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest
wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
--
wer <,,)~~
szumofob.eu
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-11 21:41:34 - JA marb67[beztego]@bb.home.pl
> Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim
> przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest
> wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
A teraz powiedz mi kiedy to wyraźne zastrzeżenie ma zostać wyartykułowane.
:)
Ty zapewne zakładasz, że przed pozowaniem. Dobry adwokat Ci udowodni,
że nie koniecznie, chyba że jest to dokładnie określone w przepisach.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
Re: prawa autorskie - sesja
2011-07-12 13:01:46 - bofh@nano.pl
> On 2011-07-11 09:08:20 +0200, bofh@nano.pl
>
>> Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim
>> przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest
>> wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
>
> A teraz powiedz mi kiedy to wyraźne zastrzeżenie ma zostać wyartykułowane.
> :)
> Ty zapewne zakładasz, że przed pozowaniem. Dobry adwokat Ci udowodni, że
> nie koniecznie, chyba że jest to dokładnie określone w przepisach.
Jedynym sensowym miejscem jest pokwitowanie odebrania pieniędzy. Poza
tym po zapłaceniu to ciężar dowodu spoczywa na modelu/modelce.
--
wer <,,)~~
szumofob.eu