Bedzie jeszcze większy mróz, czy już mam wyciągać grilla?

moon

W dniu 2012-01-22 01:43, Moon pisze:
> Bedzie jeszcze większy mróz, czy już mam wyciągać grilla?
>
> moon
:)
A jaki jest dla Ciebie większy bo wspominali,że w przyszłym nocami ma
spadać temperatura do minus 10-14.
W sumie to obawia się trochę bo u mnie dotychczas nie było większych tej
zimy jak minus 4 ale to i tak dawno temu.
Porównując fazę rozwoju to rośliny są już u mnie w fazie jaką zazwyczaj
mają w końcu marca i aż strach się bać gdyby miał przyjść
większy mróz.
Tak szybki rozwój jest tez spowodowany tym, że ciepła i długa jesień
sprawiła ,ze nie zapadły one zbyt głęboko w sen zimowy a z drzemki w
jakiej trwały tej zimy łatwo i szybko się wybudzają.
Zwierzęta zresztą też ogłupiałe , dziś widziałem łażącego pośród kęp z
trawami jeża.

z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/

Tadeusz Smal wrote:
> W dniu 2012-01-22 01:43, Moon pisze:
>> Bedzie jeszcze większy mróz, czy już mam wyciągać grilla?
>>
>> moon
> :)
> A jaki jest dla Ciebie większy bo wspominali,że w przyszłym nocami ma
> spadać temperatura do minus 10-14.
> W sumie to obawia się trochę bo u mnie dotychczas nie było większych
> tej zimy jak minus 4 ale to i tak dawno temu.
> Porównując fazę rozwoju to rośliny są już u mnie w fazie jaką
> zazwyczaj mają w końcu marca i aż strach się bać gdyby miał przyjść
> większy mróz.

No właśnie. Późną jesienią posadziłem jakieś drzewka i nie wiem, czy lepiej
dla nich mieć ulgową zimę, czy raczej nie? Brzoskwinia pewnie znów padnie,
bo nagle złapie jakiś kwietniowy mrozik...
Minus 14 to i tak plaża, mój dom w okolicach Gorlic, zwykle zapamiętuje
temperaturę minimalną z zimy od -24 do -30 C. Raz było -17, co prawda, dwa
lata temu.

> Zwierzęta zresztą też ogłupiałe , dziś widziałem łażącego pośród kęp z
> trawami jeża.

Tych ogłupiałych, to w ogóle nie brakuje:)

moon

W dniu 2012-01-22 02:46, Moon pisze:
> Tadeusz Smal wrote:

>> Porównując fazę rozwoju to rośliny są już u mnie w fazie jaką
>> zazwyczaj mają w końcu marca i aż strach się bać gdyby miał przyjść
>> większy mróz.
>
> No właśnie. Późną jesienią posadziłem jakieś drzewka i nie wiem, czy
> lepiej dla nich mieć ulgową zimę, czy raczej nie? Brzoskwinia pewnie
> znów padnie, bo nagle złapie jakiś kwietniowy mrozik...
:)
Zasadniczo lepsza nieco łagodniejsza byle nie było takich późno
wiosennych przymrozków w maju jak dwa lata temu w nocy z 8 na 9
i w ubiegłym roku w nocy z 3 na 4 maja.
Jednoczesne trzeba pamiętać, że przy takiej cieplej , wilgotnej i mało
słonecznej pogodzie choroby grzybowe szaleją a brzoskwinie są na nie
bardzo podatne i wrażliwe.
Zaryzykowałbym nawet pogląd ,że najbardziej ze wszystkich uprawianych u
nas owocowych i dlatego raczej trzeba już teraz opryskać je jeśli nie
Sylitem to Miedzianem a później powtórzyć w fazie gdy zaczną
nabrzmiewać pąki.


> Minus 14 to i tak plaża, mój dom w okolicach Gorlic, zwykle zapamiętuje
> temperaturę minimalną z zimy od -24 do -30 C. Raz było -17, co prawda,
> dwa lata temu.
:)
Gdy rośliny są w fazie zimowego snu, jest okrywa śniegowa to radzą sobie
ze spadkami temperatur nawet do minus 30 .
Mam na myśli rośliny mniej więcej naszego klimatu bo z wynalazkami
różnie bywa.
>> Zwierzęta zresztą też ogłupiałe , dziś widziałem łażącego pośród kęp z
>> trawami jeża.
>
> Tych ogłupiałych, to w ogóle nie brakuje:)
:)
Tak i dlatego wybrałem pracę z roślinkami:
ludzi praktycznie widuję tylko rano jak jadę autem przez szybę w aucie,
a wieczorem gdy wracam to siedzą już w domach .
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/

Tadeusz Smal wrote:
> W dniu 2012-01-22 02:46, Moon pisze:
> Jednoczesne trzeba pamiętać, że przy takiej cieplej , wilgotnej i mało
> słonecznej pogodzie choroby grzybowe szaleją a brzoskwinie są na nie
> bardzo podatne i wrażliwe.

O! Dzięki za ostrzeżenie. Zwykle zaczynam lać miedziany i tym podobne około
marca, ale może właśnie o to chodzi, żeby już? Dobry pomysł.

> Zaryzykowałbym nawet pogląd ,że najbardziej ze wszystkich uprawianych
> u nas owocowych i dlatego raczej trzeba już teraz opryskać je jeśli
> nie Sylitem to Miedzianem a później powtórzyć w fazie gdy zaczną
> nabrzmiewać pąki.

Mam zawsze kłopoty z brzoskwinią, gruszki też mają kłopoty. Leję preparaty,
pryskam, ale potem i tak jakoś problemy się pojawiają. Tylko
śliwki-nierobaczywki, zdrowe jak pieron.

>>> Zwierzęta zresztą też ogłupiałe , dziś widziałem łażącego pośród
>>> kęp z trawami jeża.
>>
>> Tych ogłupiałych, to w ogóle nie brakuje:)
> :)
> Tak i dlatego wybrałem pracę z roślinkami:

> www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
> sklep: trawki.pl/

Niezłe trawki. pewnie coś wiosną kupię.
Ale jak to znosi transport? Takie sadzonki mięty, to przecież cherlawe
dosyć, nie?

moon

W dniu 2012-01-22 11:53, Moon pisze:
> Tadeusz Smal wrote:
>> W dniu 2012-01-22 02:46, Moon pisze:
> > Jednoczesne trzeba pamiętać, że przy takiej cieplej , wilgotnej i mało
>> słonecznej pogodzie choroby grzybowe szaleją a brzoskwinie są na nie
>> bardzo podatne i wrażliwe.
>
> O! Dzięki za ostrzeżenie. Zwykle zaczynam lać miedziany i tym podobne
> około marca, ale może właśnie o to chodzi, żeby już? Dobry pomysł.
:)
Miedzianem zasadniczo powinno oprysk robić późną jesienią
ale teraz tez będzie OK
Oczywiście Sylitem też trzeba później dokładnie zrosić korę pnia i gałęzi

>
> Mam zawsze kłopoty z brzoskwinią, gruszki też mają kłopoty. Leję
> preparaty, pryskam, ale potem i tak jakoś problemy się pojawiają. Tylko
> śliwki-nierobaczywki, zdrowe jak pieron.
:)
Brzoskwinie zawsze trzeba pryskać na kędzierzawość
ja grusz zasadniczo nie pryskam tzn jeśli zostaje mi Sylit
po oprysku brzoskwiń to dolewam odpowiednia ilość wody i pryskam na
grusze.
Sliwki nierobaczywki to muszą być mirabeki albo japońskie z linii
ukraińskiej?

>
> Niezłe trawki. pewnie coś wiosną kupię.
> Ale jak to znosi transport? Takie sadzonki mięty, to przecież cherlawe
> dosyć, nie?
:)
Staram się pakować solidnie a sadzonki uprawiane na zewnątrz
mają bardziej wytrzymałe łodygi a zresztą najważniejsze zawsze są korzenie
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/

Moon napisał(a):

> Bedzie jeszcze większy mróz, czy już mam wyciągać grilla?

Mój grill już przygotowany choć dietetycy są nieco sceptyczni.
Jednak ten smak zmusza mnie do sceptycznego podchodzenia do ich opinii.
Prognozę sezonową masz tutaj:
www.twojapogoda.pl/wiadomosci/106241,prognoza-sezonowa

Pozdrawiam ciepło
skryba

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

On 22 Sty, 01:43, Moon wrote:
> Bedzie jeszcze większy mróz, czy już mam wyciągać grilla?

Najlepsze grille są kiedy jest śnieg i przynajmniej -10, browar można
przynieść ciepły a i tak za chwilę jest idealny. Problem tylko z
ogniem bo ciężko porządnie rozpalić, ale miny przypadkowych
przechodniów bezcenne :>

L.

Lisciasty napisał(a):

> On 22 Sty, 01:43, Moon wrote:
> > Bedzie jeszcze wi=EAkszy mr=F3z, czy ju=BF mam wyci=B1ga=E6 grilla?
>
> Najlepsze grille s=B1 kiedy jest =B6nieg i przynajmniej -10, browar mo=BFna
> przynie=B6=E6 ciep=B3y a i tak za chwil=EA jest idealny. Problem tylko z
> ogniem bo ci=EA=BFko porz=B1dnie rozpali=E6, ale miny przypadkowych
> przechodni=F3w bezcenne :>

Przypomniało mi się z czasów słusznie minionych:
Lody Bambino jedz latem i zimą

Pozdrawiam wspominkowo
skryba


Rzecze kelner w małej knajpce gdzieś w Kórniku
do klienta, który znalazł mysz w szaszłyku:
,,Panie, bądź pan w końcu cicho
i nie machaj pan tą mychą,
bo przy każdym taką zechcą mieć stoliku!''
(C) Grzegorz Gigol


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/