Gdzie wruble?
2011-09-04 21:53:13 - Stokrotka
Dawniej były, hmary, na każdym żywopłocie.
Ostatniego widziałam wiosną, kilka dni po kolei, rano, siedział na słupku i
darł się w niebogłosy.
Co im szkodzi?
Może hałas, powietsze, brak żarcia, czy miejsca lęgowego?
Hałas - zaludnienie wzrasta, ale maszyny działają z postępem cywilizacji
coraz ciszej;
Powietsze - kryzys jest, elektryczność częściej używana, więc nie powinno
być tragicznie;
Żarcie - faktycznie zima była ciężka, śnieżna, trawniki są koszone (=brak
ziarna), śmietniki szczelnie zamykane;
Miejsce lęgowe - pszesadna, droga,dla każdego lokatora dbałość o powieżhowny
wygląd ogranicza możliwości lęgu: koszenie trawy, zatykanie każdej szpary
budynku tynkiem, zaprawą, pszesadna dbałość o kszewy i dżewa, wypucowane
balkony, zerowe obszary z zaroślami, powodują, że nie ma miejsca lęgowego.
Ile to pracy i pieniędzy ludzie marnują byle wytępić wruble, żaby...
A komary tną, kasze wyżerają mole, śliwki robaczywki....
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl/
Re: Gdzie wruble?
2011-09-05 20:06:56 - rs
>Co się stało z wrublami?
plonk. wiesz za co.
Re: Gdzie wruble?
2011-09-07 10:51:28 - jerzy.n
Użytkownik Stokrotka
news:j430bb$3aq$1@news.onet.pl...
> Co się stało z wrublami?
> Dawniej były, hmary, na każdym żywopłocie.
> Ostatniego widziałam wiosną, kilka dni po kolei, rano, siedział na słupku
> i darł się w niebogłosy.
>
> Co im szkodzi?
Co im szkodzi ,wiadomo już dawno ze największym wrogiem przyrody jest
człowiek ...Kiedyś w Chinach zaczęto tępić właśnie wróble ,nawet płacono za
jakąś tam ilość zabitych wróbli i zaczęły ich pożerać komary, każde
zachwianie naturalnej równowagi grozi katastrofą biologiczna ...
Re: Gdzie wruble?
2011-09-07 18:26:03 - Anna Słomska
> Co się stało z wrublami?
>
> Co im szkodzi?
Zauważ ile mamy ptaków krukowatych, które z tego co wiem, są pod
ochroną. Jest ich pełno, kiedyś nie widywano tyle srok co teraz... W
czasie lęgów niestety ginie masa młodych wróbelków i sikorek wyjadanych
przez wrony i sroki.
Pozdrawiam
Re: Gdzie wruble?
2011-09-07 19:28:52 - Stokrotka
>
>
> Zauważ ile mamy ptaków krukowatych, które z tego co wiem, są pod ochroną.
> Jest ich pełno, kiedyś nie widywano tyle srok co teraz... W czasie lęgów
> niestety ginie masa młodych wróbelków i sikorek wyjadanych przez wrony i
> sroki.
> Pozdrawiam
Prawda, w okolicy jest wiele wron, gawronuw itp.
Dawniej widziałam jak pszepędzają wruble z karmika,
potem z braku wrubli dokarmiałam i te na parapecie.
Są inteligentne, a troszkę mają coś z psa.
Co rocznie, pszed odlotem dziękowały harakterystycznie pszelatując z
krakaniem,
potrafiły też się upominać o żarcie, gdy o 3 nad ranem karmik był pusty.
Nie pszypuszczałm jednak, że wyżerają wruble.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl/
Re: Gdzie wruble?
2011-09-08 09:04:32 - Potocki Passion & Adventure
> Prawda, w okolicy jest wiele wron, gawronuw itp.
> Dawniej widziałam jak pszepędzają wruble z karmika,
> potem z braku wrubli dokarmiałam i te na parapecie.
> Są inteligentne, a troszkę mają coś z psa.
> Co rocznie, pszed odlotem dziękowały harakterystycznie pszelatując z
> krakaniem,
> potrafiły też się upominać o żarcie, gdy o 3 nad ranem karmik był
> pusty. Nie pszypuszczałm jednak, że wyżerają wruble.
Tego się nie da czytać :) W oczy kole, nawet młodą osobą jaką jestem :) Ale
rozumiem zamiar. Opatrzy sie na forum przez długi czas, więc coraz większa ilośc
osób zacznie tak pisać, bo zacznie uważać to za normalne.
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Gdzie wruble?
2011-09-08 10:23:19 - jerzy.n
Użytkownik Potocki Passion & Adventure
wiadomości news:4e6868e4$0$2452$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Tego się nie da czytać :) W oczy kole, nawet młodą osobą jaką jestem :)
> Ale rozumiem zamiar. Opatrzy sie na forum przez długi czas, więc coraz
> większa ilośc osób zacznie tak pisać, bo zacznie uważać to za normalne.
Takie pisanie to jedynie sposób wyróżnienia sie w tłumie internatów , tez
trzeba myśleć nad takim pisanie i zastanawiać sie nad zamiana przyjętych
reguł na takie dziwolągi .Problemy będzie miał tylko obcokrajowiec czytając
te bzdety , takiego czegoś jeszcze nikt nie wymyślił aby kaleczyć swój język
..
Re: Gdzie wruble?
2011-09-08 16:59:53 - rs
>W dniu 2011-09-04 21:53, Stokrotka pisze:
>> Co się stało z wrublami?
>
>>
>> Co im szkodzi?
>
>
>Zauważ ile mamy ptaków krukowatych, które z tego co wiem, są pod
>ochroną. Jest ich pełno, kiedyś nie widywano tyle srok co teraz... W
>czasie lęgów niestety ginie masa młodych wróbelków i sikorek wyjadanych
>przez wrony i sroki.
wlasnie. skad te krukowate w takiej ilosci sie wziely? glownie w
miastach. nawet golebi jest mniej.
Re: Gdzie wruble?
2011-09-08 17:32:20 - Potocki Passion & Adventure
>> Zauważ ile mamy ptaków krukowatych, które z tego co wiem, są pod
>> ochroną. Jest ich pełno, kiedyś nie widywano tyle srok co teraz... W
>> czasie lęgów niestety ginie masa młodych wróbelków i sikorek
>> wyjadanych przez wrony i sroki.
>
> wlasnie. skad te krukowate w takiej ilosci sie wziely?
W ogólnie nie zauwazyłem ich więcej niz kiedyś. Ba, nawet wydaje mi się, że jest
ich mniej. Pewnie to zalezy od regiony kraju. No i u mnie wieś. Choc duża (5
tysiecy), to jednak wieś.
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Gdzie wruble?
2011-09-10 18:31:38 - Slawek Kotynski
> On Wed, 07 Sep 2011 18:26:03 +0200, Anna Słomska
>
>>W dniu 2011-09-04 21:53, Stokrotka pisze:
>>
>>>Co się stało z wrublami?
>>
>>>Co im szkodzi?
>>
>>Zauważ ile mamy ptaków krukowatych, które z tego co wiem, są pod
>>ochroną. Jest ich pełno, kiedyś nie widywano tyle srok co teraz... W
>>czasie lęgów niestety ginie masa młodych wróbelków i sikorek wyjadanych
>>przez wrony i sroki.
>
> wlasnie. skad te krukowate w takiej ilosci sie wziely? glownie w
> miastach. nawet golebi jest mniej.
Mam letni domeczek na skraju lasu. 15 lat temu krakanie
było tam słychać wyłącznie zimą. Od paru lat słychać go
coraz więcej. Także latem. Wieczorami całe chmary
obsiadają okoliczne sosny. Jedyne co mi przychodzi do głowy,
to odpadki. Tym bardziej, że ze w okolicy jest
łąka, na którą regularnie ktoś chyłkiem śmieci wywala.
--
mjk
Nie pisz na smieciarz@askar.com.pl - to pułapka
s/smieciarz/kotynski/
Re: Gdzie wróble?
2011-09-08 15:36:17 - Slawek Kotynski
gawrony, dzikie koty, myszy, szczury - a wróbli nie.
Oprócz czynnego dokarmiania, nierzadko metodą jebudu z okna
ćwiartkę chleba albo torbę ze śmieciami, istotne są też
wysypiska śmieci, dzięki którym wymienione wyżej gatunki
mają obfitość jedzenia i latem, i zimą.
Domki dla wróbli powinny być z taką małą dziurką,
żeby żadna sroka ani szpak nie mogły zeżreć piskląt.
Więcej szczegółów w punkcie Ochrona, tutaj
pl.wikipedia.org/wiki/Wr%C3%B3bel_zwyczajny
--
mjk
Nie pisz na smieciarz@askar.com.pl - to pułapka
s/smieciarz/kotynski/
Re: Gdzie wróble?
2011-09-08 15:54:17 - Potocki Passion & Adventure
> Ludzie dokarmiają gołębie, szpaki, sroki, wrony,
> gawrony, dzikie koty, myszy, szczury - a wróbli nie.
> Oprócz czynnego dokarmiania, nierzadko metodą jebudu z okna
> ćwiartkę chleba albo torbę ze śmieciami, istotne są też
> wysypiska śmieci, dzięki którym wymienione wyżej gatunki
> mają obfitość jedzenia i latem, i zimą.
>
> Domki dla wróbli powinny być z taką małą dziurką,
> żeby żadna sroka ani szpak nie mogły zeżreć piskląt.
>
> Więcej szczegółów w punkcie Ochrona, tutaj
> pl.wikipedia.org/wiki/Wr%C3%B3bel_zwyczajny
Ja wróble bardzo lubie, zreszta jak inne ptaki. U mnie w ogrodzie wróbelków jest
cała masa i głównie siedzą w żywopłocie z tujek oraz w zywopłocie z bluszczu
wiszącego na siatce. Zdecydowanie mam więcej wróbelków niż sikorek. W zimę je
dokarmiam jak tylko mogę, a w lecie to one same sobie radzą, bo gdy tylko jest
cicho na podwórku to siedza na kompostowniku i jedzą wszystkie odpadki roslinne
:)
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Gdzie wróble?
2011-09-08 22:40:04 - Araneus Diadematus
Użytkownik Potocki Passion & Adventure
wiadomości news:4e68c8ec$0$3498$65785112@news.neostrada.pl...
....
> Ja wróble bardzo lubie, zreszta jak inne ptaki. U mnie w ogrodzie
> wróbelków jest
Będąc małym, ganiałem wróble, aby gołąbkom nie wyjadały, była to wyłącznie
moja inicjatywa. Dziś sobie tego nie wyobrażam, a miło jest popatrzeć, jak
ziarenka nasypane na wiadro przykryte przykrywką przyciągają też wróbelki,
które dziobiąc, wywołują słyszalne bębnienie pokrywki, koncert perkusyjny za
darmo :)
> cała masa i głównie siedzą w żywopłocie z tujek oraz w zywopłocie z
> bluszczu wiszącego na siatce. Zdecydowanie mam więcej wróbelków niż
> sikorek. W zimę je
U mnie są blisko działki, więc obserwuję, jakie ptaki przylatują mi do
ziarenek na balkonie. Rzeczywiście, kiedyś w ogóle nie dało się dostrzec
sikorek latem, teraz całkiem nierzadko, i zmienił, wzbogacił się ich śpiew.
Wróbli jednak jest więcej niż sikorek, choć mniej rzeczywiście, niż lat temu
kilka(naście), rankiem większa jest szansa usłyszeć inne ptaki.
> dokarmiam jak tylko mogę, a w lecie to one same sobie radzą, bo gdy tylko
> jest cicho na podwórku to siedza na kompostowniku i jedzą wszystkie
> odpadki roslinne :)
I ćwierkają? Lubię to:)
--
Proszę, podpisz petycję...
www.petycje.pl/petycja/7778/
w_sprawie_okrutnego_zabicia_psa_przez_policjantów.html
(nie sklejaj linku, kliknij w pierwszą część)
Re: Gdzie wruble?
2011-09-09 10:43:43 - jerzy.n
Użytkownik Stokrotka
news:j430bb$3aq$1@news.onet.pl...
> Co się stało z wrublami?
> Dawniej były, hmary, na każdym żywopłocie.
> Ostatniego widziałam wiosną, kilka dni po kolei, rano, siedział na słupku
> i darł się w niebogłosy.
>
> Co im szkodzi?
...
Tępienie wróbli
W przeszłości ptakom tym przypisywano znaczny udział w stratach zasiewów na
polach, dlatego m.in. w języku polskim kukły mające za zadanie odstraszać
ptactwo na świeżo zasianych polach nazywane są strachami na wróble (za to
nazwa angielska,scarecrow, oznacza strach na wrony).
W roku 1958 chiński przywódca komunistyczny Mao Zedong ogłosił program
Wielkiego skoku naprzód, w ramach którego - m.in. w oparciu o hasło, iż
gospodarką dowodzą generał żelazo, generał węgiel i generał
zbożedoprowadzono do zniszczenia znacznych ilości narzędzi rolniczych,
które w wiejskich dymarkach przetopiono na surowe i bezwartościowe żelazo.
To poskutkowało drastycznym spadkiem plonów, o który Mao Zedong obwinił
wróble i rozkazał rok później wszystkim Chińczykom je wytępić (a wraz z
wróblami także szczury, muchy i komary)[8] w ramach Kampanii walki z
czterema plagami. W wyniku tej akcji, podczas której wszystkie napotkane
ptaki nieustannie płoszono tak, że po kilkudziesięciominutowym (wróbel w
normalnych warunkach nie lata nigdy dłużej niż kilka minut, zazwyczaj po
krótkim locie przysiada) przebywaniu w powietrzu spadały na ziemię martwe z
wycieńczenia, w ciągu kilku dni wytępiono prawie wszystkie wróble w
Chinach[9].
Skutki tych działań Chiny odczuły rok później z powodu plagi szarańczy. Ich
larwy, pozbawione naturalnego wroga, rozpleniły się i wyjadły plony. W kraju
zapanowała trzyletnia klęska głodu (1959-61), w wyniku której - jak się
szacuje - zmarło 30 mln ludzi, głównie na chińskiej wsi, a jedną z jej
przyczyn była walka z wróblami[10]...
pl.wikipedia.org/wiki/Wr%C3%B3bel_zwyczajny
Re: Gdzie wruble?
2011-09-14 22:23:41 - Stokrotka
> wróble i rozkazał rok później ...je wytępić...
> Skutki tych działań Chiny odczuły rok później z powodu plagi szarańczy.
> ...
> ... zmarło 30 mln ludzi, ....
A małe kilka lat temu, latem widziałam 1 sztukę zagubionej szarańczy, w
mieście, na parapecie.
Pierwszy raz w życiu widziałam coś takiego, ale ze względu na rozmiar
(kilkanaście centymetruw) sprawdziłam w encyklopedi, podejżewając , że to
właśnie szarańcza.
Od obrazkowej rużniła się tylko kolorem, ta narysowana była zielona,
ta zagubiona brązowa.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl/
Re: Gdzie wruble?
2011-09-23 15:09:56 - bartez
Użytkownik Stokrotka
news:j4r2h4$6sp$1@news.onet.pl...
>
>> wróble i rozkazał rok później ...je wytępić...
>> Skutki tych działań Chiny odczuły rok później z powodu plagi szarańczy.
>> ...
>> ... zmarło 30 mln ludzi, ....
> A małe kilka lat temu, latem widziałam 1 sztukę zagubionej szarańczy, w
> mieście, na parapecie.
> Pierwszy raz w życiu widziałam coś takiego, ale ze względu na rozmiar
> (kilkanaście centymetruw) sprawdziłam w encyklopedi, podejżewając , że to
> właśnie szarańcza.
> Od obrazkowej rużniła się tylko kolorem, ta narysowana była zielona,
> ta zagubiona brązowa.
>
to ty rozrużniasz kolory?
czemu nie piszesz pierwszy ras
albo obraskowej albo mjeśće do dupy ta tfoja ortografja. źelona właśńe
Re: Gdzie wruble?
2011-09-23 15:51:16 - Potocki Passion & Adventure
> to ty rozrużniasz kolory?
> czemu nie piszesz pierwszy ras
> albo obraskowej albo mjeśće do dupy ta tfoja ortografja. źelona
> właśńe
pisze się do dópy.
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
Re: Gdzie wruble?
2011-09-23 19:59:57 - bartez
Użytkownik Potocki Passion & Adventure
wiadomości news:4e7c8ec5$0$2449$65785112@news.neostrada.pl...
> bartez wrote:
>
>> to ty rozrużniasz kolory?
>> czemu nie piszesz pierwszy ras
>> albo obraskowej albo mjeśće do dupy ta tfoja ortografja. źelona
>> właśńe
>
> pisze się do dópy.
>
pszepraszam właśńe tak mjałem (hćałem) napisać...
V.