kremacja zwierząt
2011-11-25 21:49:31 - renata najdejsza
i znajomi polecili mi krematorium koło Wrocławia. myślę że było to
najlepsze co mogłam zrobić dla mojej suni.
podaję adres www.kremacja.republika.pl oraz tel. 535 435170
Re: kremacja zwierząt
2011-11-25 22:17:12 - Stokrotka
Zwyczajnie zakopać nie można?
Nie lepiej dla planety Ziemi?
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl/
Re: kremacja zwierząt
2011-11-25 22:45:22 - Jacek Buda
> witam, niedawno po=BFegna=B3am swojego pupila, chcia=B3am go godnie pochowa=
> =E6
> i znajomi polecili mi krematorium ko=B3o Wroc=B3awia. my=B6l=EA =BFe by=B3o=
> to
> najlepsze co mog=B3am zrobi=E6 dla mojej suni.
> podaj=EA adres www.kremacja.republika.pl oraz tel. 535 435170
Niezły Trol
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: kremacja zwierząt
2011-11-26 10:36:06 - bzdreg
> witam, niedawno pożegnałam swojego pupila, chciałam go godnie pochować
> i znajomi polecili mi krematorium koło Wrocławia. myślę że było to
> najlepsze co mogłam zrobić dla mojej suni.
Szkoda, spamerze, że nie podajesz ceny.
Ceny, to ok. 50-60zł/kg
A zakopać - owszem, to naturalne. Tylko chyba niedozwolone.
--
Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-26 17:55:31 - rs
>W dniu 2011-11-25 21:49, renata najdejsza pisze:
>> witam, niedawno pożegnałam swojego pupila, chciałam go godnie pochować
>> i znajomi polecili mi krematorium koło Wrocławia. myślę że było to
>> najlepsze co mogłam zrobić dla mojej suni.
>
>
>Szkoda, spamerze, że nie podajesz ceny.
>Ceny, to ok. 50-60zł/kg
>
>A zakopać - owszem, to naturalne. Tylko chyba niedozwolone.
i czasami troche nierozsadne, jesli zwierz badl na jakas zakazna
chorobe, a potem jego zwloki inne zwierza rozwleka.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-26 21:16:17 - Maruda
>> A zakopać - owszem, to naturalne. Tylko chyba niedozwolone.
>
> i czasami troche nierozsadne, jesli zwierz badl na jakas zakazna
> chorobe, a potem jego zwloki inne zwierza rozwleka.
No popatrz... a tysiące zwierząt zdychają sobie bez pozwolenia padając
na najprzeróżniejsze zakaźne choroby, leżą sobie potem po lesie nawet
niezakopane aż inne je zjedzą albo aż wsiąkną w ziemię i rząd nic z tym
nie robi!
Prawdziwy skandal.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-26 21:59:15 - rs
>W dniu 2011-11-26 17:55, rs pisze:
>
>>> A zakopać - owszem, to naturalne. Tylko chyba niedozwolone.
>>
>> i czasami troche nierozsadne, jesli zwierz badl na jakas zakazna
>> chorobe, a potem jego zwloki inne zwierza rozwleka.
>
>No popatrz... a tysiące zwierząt zdychają sobie bez pozwolenia padając
>na najprzeróżniejsze zakaźne choroby, leżą sobie potem po lesie nawet
>niezakopane aż inne je zjedzą albo aż wsiąkną w ziemię i rząd nic z tym
>nie robi!
>Prawdziwy skandal.
a ja sadzielem, ze my sie jednak troche roznimy od zwierzat i jesli
taka sytuacja nastapi, to mamy na tyle oleju w glowach, ze nie
zostawiamy truchla tam gdzie padlo, ani nie grzebiemy go na skwerku,
zeby pies z drugiego bloku go wyciagnal i dla zabawy rozwlokl po
okolicy. pies cos zlapie, a potem jego wlasciciel taki bohater juz nie
jest, bo i kasa leci i lzy i biadolenia tutaj na grupie.
dochodza jeszcze tu zwykle kwestie higieniczne, a i nawet estetyczne.
wlasnie miedzy innymi dlatego takie zalecenie zostalo wprowadzone.
pomysl, co z czym porownujesz.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-26 22:13:57 - Stokrotka
>... ani nie grzebiemy go na skwerku,
>zeby pies z drugiego bloku go wyciagnal i dla zabawy rozwlokl po
>okolicy.
A kto powiedział , że na skwrku.
Można w lesie. Ja nie wykluczam, że pszepisy zabraniające samodzielnego
zakopywania nieżywego psa mają sens, może wet powinien mieć zezwolenie na
wyznaczanie obszaru gdzie można to robić, może też wet powinien rejestrować
zgon ze względu na własnie pszepisy sanitarne, itp
ale zastępowanie normalnego gżebania psa kremacją wydaje się idiotyczna i
szkodliwa.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl/
Re: kremacja zwierząt
2011-11-26 22:31:01 - rs
>
>>... ani nie grzebiemy go na skwerku,
>>zeby pies z drugiego bloku go wyciagnal i dla zabawy rozwlokl po
>>okolicy.
>A kto powiedział , że na skwrku.
>Można w lesie. Ja nie wykluczam, że pszepisy zabraniające samodzielnego
>zakopywania nieżywego psa mają sens, może wet powinien mieć zezwolenie na
>wyznaczanie obszaru gdzie można to robić, może też wet powinien rejestrować
>zgon ze względu na własnie pszepisy sanitarne, itp
>ale zastępowanie normalnego ... psa kremacją wydaje się idiotyczna i
>szkodliwa.
ja nie mam nic do grzebania psa w lesie, jesli jego wlasciciel jest
odpowiedzialnym i zdrowo myslacym osobnikiem, ale takich wydaje sie
byc coraz mniej.
przypisywanie kremacji jakis szkodliwosci uwazam, za to za przegiecie.
mozna by debatowac nad korzysciami energetycznymi i mineralnymi
takiego truchla, dla lokalnego srodowiska, w ktorym by zostalo
zakopane, oraz emocjonalna dla wlasciciela, ale to jest, sadze, juz
dyskusja akademicka.
bynajmniej nikt nie mowi o zastepowaniu, choc wszystkie szpitale z
ktorymi ja i moje zwierza maja kontakt, maja komory kremacyjne, w
ktorych spalenie dokonywane jest za darmo, jesli wlasciciel wyrazi
taka ochote.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-26 23:37:03 - Andrzej Lawa
> dochodza jeszcze tu zwykle kwestie higieniczne, a i nawet estetyczne.
> wlasnie miedzy innymi dlatego takie zalecenie zostalo wprowadzone.
> pomysl, co z czym porownujesz.
To co, zalecenie czy przepis? I źródło poproszę, bo to zakrawa na jakiś
kolejny urzędniczy debilizm. Czy też metodę na zapewnienie kasy dla
krewnych-i-znajomych Królika.
PS: cholera, niedługo na zabijanie komarów trzeba będzie mieć licencje,
zezwolenia i limity... Ludziom odwala już kompletnie.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-27 20:21:55 - Maruda
> W dniu 26.11.2011 21:59, rs pisze:
>
>
>> dochodza jeszcze tu zwykle kwestie higieniczne, a i nawet estetyczne.
>> wlasnie miedzy innymi dlatego takie zalecenie zostalo wprowadzone.
>> pomysl, co z czym porownujesz.
>
> To co, zalecenie czy przepis? I źródło poproszę, bo to zakrawa na jakiś
> kolejny urzędniczy debilizm. Czy też metodę na zapewnienie kasy dla
> krewnych-i-znajomych Królika.
>
> PS: cholera, niedługo na zabijanie komarów trzeba będzie mieć licencje,
> zezwolenia i limity... Ludziom odwala już kompletnie.
>
www.google.pl/search?q=zakaz+grzebania+zwierz%C4%85t&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
.... chcieliście do Unii, to macie.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-27 20:36:52 - Andrzej Lawa
> www.google.pl/search?q=zakaz+grzebania+zwierz%C4%85t&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
Ja się pytałem o konkrety, a nie o wygooglane plotki... Jedyny konkret
jaki tam się znalazł, to zakaz grzebania w okolicy ujęć wody (duh!)
Re: kremacja zwierząt
2011-11-27 20:46:14 - Maruda
> W dniu 27.11.2011 20:21, Maruda pisze:
>
>> www.google.pl/search?q=zakaz+grzebania+zwierz%C4%85t&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
>>
>
> Ja się pytałem o konkrety, a nie o wygooglane plotki... Jedyny konkret
> jaki tam się znalazł, to zakaz grzebania w okolicy ujęć wody (duh!)
A W-wa i Szczecin - uchwały RM.
Czasami tfurczość rajców jest bardziej powalająca, niż (p)osłów.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-28 08:16:23 - Andrzej Lawa
> A W-wa i Szczecin - uchwały RM.
> Czasami tfurczość rajców jest bardziej powalająca, niż (p)osłów.
>
Masz jakieś konkretne adresy z ich tekstem?
Bo czasami ludzie nadinterpretują i np. słyszałem o zakazie palenia
ognisk podczas gdy chodziło o zakaz palenia śmieci.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-27 21:51:19 - Stokrotka
>> www.google.pl/search?q=zakaz+grzebania+zwierz%C4%85t&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
>
> Ja się pytałem o konkrety, a nie o wygooglane plotki... Jedyny konkret
> jaki tam się znalazł, to zakaz grzebania w okolicy ujęć wody (duh!)
Szok. A koło ludzi to wolno?
W Warszawie, praktycznie na terenie cmentaża pułnocnego,
na jego granicy, pszy płocie jest ujęcie wody.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl/
Re: kremacja zwierząt
2011-11-28 01:19:19 - rs
>
>>> www.google.pl/search?q=zakaz+grzebania+zwierz%C4%85t&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
>>
>> Ja się pytałem o konkrety, a nie o wygooglane plotki... Jedyny konkret
>> jaki tam się znalazł, to zakaz grzebania w okolicy ujęć wody (duh!)
>
>Szok. A koło ludzi to wolno?
>W Warszawie, praktycznie na terenie cmentaża pułnocnego,
>na jego granicy, pszy płocie jest ujęcie wody.
no znowu musze plonk. prosze nie wylaz z KFa.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-27 22:17:51 - Alek
>
> A zakopać - owszem, to naturalne. Tylko chyba niedozwolone.
Jakie jest właściwe rozwiązanie? Moje koty mają się nieźle, ale jest
jasne że kiedyś stanę przed tym problemem i nie mam pojęcia co z tym
począć.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-28 07:42:15 - Maruda
> Użytkownik bzdreg
>>
>> A zakopać - owszem, to naturalne. Tylko chyba niedozwolone.
>
> Jakie jest właściwe rozwiązanie? Moje koty mają się nieźle, ale jest
> jasne że kiedyś stanę przed tym problemem i nie mam pojęcia co z tym
> począć.
Zależy od Twoich emocji. Kota możesz zapakować w worek i wyrzucić do
śmietnika. Nikt nie zauważy i nie będzie Cię ścigał. W końcu w paru
religiach zwierzęta nie mają duszy, a w paru innych (np. Shinto) mają ją
nawet przedmioty.
Myślę, że poza administracyjnymi granicami miast i z dala od obszarów
chronionych - można zakopać legalnie.
Doświadczyłem zakopywania własnego psa i przyznam, że emocjonalnie
łatwiej byłoby mi wynieść do śmietnika. Krótsza procedura.
Na marginesie dyskusji - zauważcie też, że miastach MPGKi jakoś nie
kwapią się z uprzątaniem zwierzęcych ofiar wypadków drogowych (koty,
jeże, gołębie) i zejść naturalnych. Prawo jest po to, aby komuś
przywalić mandat, a nie po to, aby coś porządkować.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
Re: kremacja zwierząt
2011-12-04 20:44:03 - Stokrotka
> Myślę, że poza administracyjnymi granicami miast i z dala od obszarów
> chronionych - można zakopać legalnie.
> Doświadczyłem zakopywania własnego psa i przyznam, że emocjonalnie łatwiej
> byłoby mi wynieść do śmietnika. Krótsza procedura.
To wydaje się rozsądne, normalne, itp (wydaje się, że tak powinno być),
ale nie wiem czy legalne,
ktoś kiedyś gadał że nielegalne, ale ja nie znam prawa.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl/
Re: kremacja zwierząt
2011-12-04 23:20:04 - XL
> To wydaje się rozsądne, normalne, itp (wydaje się, że tak powinno być),
> ale nie wiem czy legalne,
> ktoś kiedyś gadał że nielegalne, ale ja nie znam prawa.
A rozsypywanie prochów jest niby legalne? - bo nie sądzę, aby
Wątkodawczyni trzymała je w urnie na szafce z książkami.
Re: kremacja zwierząt
2011-12-05 00:22:57 - JBP
Użytkownik XL
news:4edbf22e$0$8452$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-12-04 20:44, Stokrotka pisze:
>> To wydaje się rozsądne, normalne, itp (wydaje się, że tak powinno być),
>> ale nie wiem czy legalne,
>> ktoś kiedyś gadał że nielegalne, ale ja nie znam prawa.
>
> A rozsypywanie prochów jest niby legalne? - bo nie sądzę, aby
> Wątkodawczyni trzymała je w urnie na szafce z książkami.
Nikt prochów z kremacji zwierząt nie zwraca więc nie ma mowy o rozsypywaniu.
Zwrot prochów w urnie dotyczy jedynie ludzi (i w tym wypadku jest obowiązek
pochowania, bo na półce trzymać nie wolno).
Zwierzęta można albo oddać do kremacji, albo pochować na cmentarzu dla
zwierząt. Zakopywać na działce / w parku/ w lesie / na polu (własnym lub
cudzym) nie można. Choć tak zwykle ludzie czynią. Jednak istnieje ryzyko, że
jakiś uczynny sąsiad lub rozeźlony właściciel terenu doniesie odpowiednim
służbom, a wówczas sprawa staje się bardzo kosztowna.
Pochówek mojego psa (ON) na cmentarzu kosztował 300 zł (w tym oplata
cmentarna na 2 lata). Potem 40 zł rocznie. Ilość opłacanych lat i
częstotliwość wpłat do uzgodnienia z zarządcą cmentarza.
Alternatywnie kremacja - w tym wypadku również 300 zł - cena uzależniona od
wielkości zwierzęcia.
JBP
Re: kremacja zwierząt
2011-12-04 23:19:05 - XL
> Doświadczyłem zakopywania własnego psa i przyznam, że emocjonalnie
> łatwiej byłoby mi wynieść do śmietnika. Krótsza procedura.
No aż tak to nie - żebym miała moje zwierzaki wyrzucać jak śmieci.
Zakopuje je MŚK. W naszym lesie, tam, gdzie zawsze biegały.
Co w mieście? - ano żeby godnie załatwić sprawę powinien być godny
podatek od psów, który byłby na tyle wysoki, aby mógł sfinansować
sprzątanie po psach (bo ten problem woła o pomstę do nieba - wczoraj i
dziś w samej Warszawie parę razy o mało nie wlazłam na minę) oraz ich
utylizację po śmierci. Czyli służby porządkowe oraz cmentarz dla zwierząt.
No ale już widzę, jak wszyscy właściciele psów w mieście rzucają się do
rejestracji i płacenia...
Re: kremacja zwierząt
2011-12-06 17:51:52 - Alek
>
> No aż tak to nie - żebym miała moje zwierzaki wyrzucać jak śmieci.
> Zakopuje je MŚK. W naszym lesie, tam, gdzie zawsze biegały.
> Co w mieście? - ano żeby godnie załatwić sprawę powinien być godny
> podatek od psów, który byłby na tyle wysoki, aby mógł sfinansować
> sprzątanie po psach (bo ten problem woła o pomstę do nieba - wczoraj
> i dziś w samej Warszawie parę razy o mało nie wlazłam na minę)
> oraz ich utylizację po śmierci. Czyli służby porządkowe oraz
> cmentarz dla zwierząt.
> No ale już widzę, jak wszyscy właściciele psów w mieście rzucają się
> do rejestracji i płacenia...
Zwierzaki to nie tylko psy. Ja mam koty. Od kotów nigdy nie było
podatku. Poza tym podatek nie jest konieczny do istnienia usługi
utylizacji padłych zwierząt.
Re: kremacja zwierząt
2011-11-28 08:35:54 - Potocki Passion & Adventure
> Użytkownik bzdreg
>>
>> A zakopać - owszem, to naturalne. Tylko chyba niedozwolone.
>
> Jakie jest właściwe rozwiązanie? Moje koty mają się nieźle, ale jest
> jasne że kiedyś stanę przed tym problemem i nie mam pojęcia co z tym
> począć.
Do tej pory tylko raz miałem ten problem. Postanowiłem zakopać swoją suczkę Tolę
w prywatnym lasku za ogrodem. wybrałem charakterystyczna brzozę, wykopałem dół i
psa w kartonowym pudełku zakopałem. W tym miejscu urósł mi mech, którego nie ma
w żadnym innym miejscu w lasku, a lasek ma powierzchnię około 25 arów.
--
Kacper Potocki
salon@dogspassion.pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891