SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze Trójki żadają powrotu Strzyczkowskiego. „Nie możemy się zgodzić na takie zmiany”

Dziennikarze radiowej Trójki przygotowali wraz z słuchaczami protest przeciwko wprowadzanym w rozgłośni zmianom. Domagają się także przywrócenia Kuby Strzyczkowskiego na stanowisko dyrektora. Protest trafić ma do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, KRRiT i Rady Mediów Narodowych. - Dochodziło do nas tak wiele głosów w tej sprawie, że właściwie tylko je zredagowaliśmy - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl dziennikarz Trójki Tomasz Michniewicz.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze Trójki żadają powrotu Strzyczkowskiego. „Nie możemy się zgodzić na takie zmiany”

147 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
tak jest
kodymają nas


100/100
odpowiedź
User
wiktor s.

Córunię Kaczkowskiego (beznadziejną zresztą) namaściła wczoraj sama Lichocka. To się nazywa mieć szczęście. Najpierw tatusiek załatwił pracę w Trójce, potem Oleńka cichutko siedziała gdy zaczęły się draństwa pisowskie, a teraz wypłytwa w glorii zachwytów Lichockiej.
Jakie to ohydne...


Przejęła schedę po tatusiu w soboty od 16 do 19. Ponieważ była denna wywalili ją na noc. Teraz ma błogosławieństwo Lichockiej. Wróżę przenosiny na najlepsze pasma. Tadam tadam!


A co ma się szczypać. Tatuńcio grał całe dekady, nie patrząc, że za oknem ludzi pałują.
odpowiedź
User
trochę faktów
Wiosna 1982. Stan wojenny w rozkwicie. W pokoju redakcyjnym Piotra Kaczkowskiego zjawia się nowy pracownik. Kontakt Operacyjny "Bera" - Marek Niedźwiecki. Kaczkowski już miesiąc po 13 grudnia pojawiał się w radiowej Jedynce (inne anteny były wtedy zamknięte). Jeden z nielicznych pozytywnie zweryfikowanych w Trójce - dlatego nie obawiano się dopuścić go do mikrofonu w czasach godziny milicyjnej.

To fakty tylko. Nie komentuję ich nawet.
odpowiedź