Iwona Sulik najgorszym rzecznikiem rządu w III RP? (opinie)

A jakos nikt nie pyszczył kiedy wielebny Graś nie odbierał telefonów. Rzecznik, którego nie było....który miał głęboko wszystkich dziennikary....jkoś nikt się głośno nie skarżył, a teraz święte oburzenie. Ta przynajmniej oddzwaniała

"Nie potrafię ocenić czy Iwona Sulik była dobrym rzecznikiem ani czy słusznie podała się do dymisji, ponieważ ten rząd, tak jak wszystkie poprzednie, nigdy naprawdę nie komunikował się ze społeczeństwem. W tym kontekście Sulik nie była ani lepsza ani gorsza od wszystkich swoich nieprofesjonalnych poprzedników - mówi Wirtualnemedia.pl z kolei Piotr Czarnowski, prezes agencji First PR."
Brawo Pan Piotr Czarnowski - nic dodać, nic ująć! Jak to dobrze, że ta polska ziemia jeszcze takich ludzi nosi. Panie Piotrze - wszystkiego dobrego, niech Pan się trzyma i niech Pan trzyma poziom polskiego PR-u, bo jak widać na załączonym obrazku to wszystko "horror, dramat i żużel". Pozdrawiam!

Chyba nikt nie pamięta Marcina Gugulskiego rzecznika Olszewskiego. ;)