Kamil Durczok wraca do social mediów. Rynsztokowe słownictwo jego wpisów nie wzbudzi sympatii (opinie)
Kamil Durczok publikując po dłuższej przerwie wpisy w social mediach „stracił szansę, by siedzieć cicho”. Jego słowne przepychanki z internautami świadczą, że decyzja o wznowieniu aktywności nie była przemyślana. Na pewno w odbudowie utraconego zaufania i wzbudzeniu sympatii nie pomoże mu rynsztokowe słownictwo, którym się posługuje - oceniają eksperci od wizerunku. Uważają, że najlepszą strategią w sytuacji, w której znalazł się były dziennikarz jest cisza i zniknięcie z widoku, bo każdy czasem upada, a liderów poznaje się po tym, czy potrafią wstać.
Dołącz do dyskusji: Kamil Durczok wraca do social mediów. Rynsztokowe słownictwo jego wpisów nie wzbudzi sympatii (opinie)
A Kamil D. może mieć dużo do powiedzenia.
Raczej nikt nie kwestionuje tego, że musi ponieść karę. Felieton ukazał się w dziale PR i analizuje temat próby ratowania swojego wizerunku osobistego. Nie jesteś zainteresowany - nie czytaj.