Monika Brodka i Maciej Pawlicki z autorskimi audycjami w jesiennej ramówce radiowej Trójki
W poniedziałek, 5 września br. rusza nowa, jesienna ramówka radiowej Trójki. Na antenie Programu 3 Polskiego Radia pojawi się m.in. nowe popołudniowe pasmo publicystyczne, audycje Moniki Brodki i Macieja Pawlickiego, a także kilka nowych programów, poświęconych m.in. dyplomacji oraz podróżowaniu.
Dołącz do dyskusji: Monika Brodka i Maciej Pawlicki z autorskimi audycjami w jesiennej ramówce radiowej Trójki
Myślisz, że nie wiem, że RMF? A o jego Radiostacyjnym punkcie w CV jakoś mało się mówi; w Radiu Eska też był zanim przyszedł do Trójki jakoś tak w 2005 roku. Wiem, że jak się kogoś zapytasz skąd przyszedł Metz to każdy odpowie, że z RMF - ale to nie jest prawda.
Nie spierajcie się o to, gdzie pracował Metz, bo Wam braknie klawiatury i czasu. Łatwiej byłoby napisać, gdzie ów człowiek nie pracował :D Był kiedyś taki dowcip o ŚP Józefie Oleksym. Oleksy wsiada do taksówki, a taksówkarz pyta: dokąd jedziemy? Oleksy odpowiada: gdziekolwiek - wszędzie jestem potrzebny. Identycznie jest z Metzem. Nadeszła "dobra zmiana" - pierwszy awans w Trójce? Metz :D
Kiedyś Trójka miała ambicje być przy narodzinach gwiazd, odkrywać talenty i je promować. Dzisiejsza Trójka poświęca takiej działalności margines czasu antenowego - zło konieczne, spychane na najgorsze pory w ramówce. Dzisiejsza Trójka to radio patronackie (patronaty medialne), singlowe (czyli gramy z płyty to, co wybrała wytwórnia, a nie to, co nam się najbardziej podoba), playlistowe i coraz mniej autorskie. Kiedyś Trójka miała ambicję być źródłem, dlatego zatrudniała pasjonatów, poszukiwaczy. Dzisiejsza Trójka, tj. ta od 2000 r. stawia na prezenterów płyt, konferansjerów i ludzi, dla których praca w Trójce jest celem samym w sobie (jak będzie trzeba to zrobią event z korków w Warszawie). Lista była wyjątkowa bo kreowała przeboje i mogłaby być jeszcze bardziej wyjątkowa w dzisiejszych czasach, gdy masa świetnej muzyki powstaje na zasadzie DIY czy w małych wytwórniach. Jest masa utworów z potencjałem na przebój, ale po co się w to bawić. Można wrzucić pół płyty Lany Del Rey, powtórkę z Adele i kolejne single podrzucane przez wielką trójkę fonografii (S, W, U) i kilka największych wytwórni krajowych. Nie jest to zarzut pod adresem gospodarzy Listy - uważam, że nie mają wyboru, po prostu część zestawu dostają z grafiku. Gdyby 100% propozycji pochodziło wyłącznie od nich, Lista byłaby na znacznie wyższym poziomie, bez względu na gusta gospodarzy, bo np. Balonik jest akurat tym radiowcem, który stara się dawać szansę wydawnictwom niezależnym. Można nie podzielać jego gustu, ale warto mu wysyłać płyty. Znacznie większe szanse na pojawienie w Trójce niż u Trójkowych "alternatywowców" i "offowców" zapętlonych na promosach.
Obserwując kolejne roszady w publicznych mediach, także ostatnią falę, (w którą wciąż wierzę), refleksja jest jedna: nowi zarządcy i dyrektorzy najmniej uwagi poświęcają właśnie muzyce na antenach. Jest byle jak, byle co i jednorodnie, czytaj: „czy to media publiczne, czy to komercyjne, to gra się w dziewiędziesięciu procentach to samo”. Prześledziłem play - listy anten Dużego Radia i większości rozgłośni regionalnych. Poza chwalebnymi wyjątkami (Radio Kraków, Radio Merkury, nieco w tyle Radio PiK) podstawę play - listy wypełnia ok. 2,5 tysiąca tych samych nagrań. Często autorzy play - list nie przejmują sie na przykład wrzucaniem tego samego wykonawcy, nawet sześć razy w ciągu doby. Pół biedy, gdyby to były nagrania z kilku różnych albumów. Dodam kilku, bo dwóch, szefów muzycznych ze sznytem dużej komercji i ciągłego (rzekłbym z uśmiechem - „agenturalnego”) wpływu „majorsów”.
Generalnie, niestety właśnie dominują "majorsi", których z przyjemnościa obłożyłbym specjalnymi opłatami "antenowymi". Jeśli już grać "populares", to za konkretne pieniądze. Większość prezenterów muzycznych "gra dla siebie", wedle zasady: skoro to lubię ja - lubią i inni. Zgoda, gdy mówimy o programach autorskich, które poświęcone są konkretnym gatunkom muzycznym, czy brzmieniom. Z drugiej strony - czy takich programów autorskich z prawdziwego zdarzenia jest aż tak wiele? Kaczkowska, Gacek, Klatt w RDC, Buszmen - Radio Kraków.