„Washington Post” zarzuca „Wiadomościom” TVP1 przeinaczenie słów Obamy o sporze wokół TK
Dziennik „The Washington Post” zarzucił „Wiadomościom” TVP1, że pominęły krytyczny wydźwięk słów Baracka Obamy o konflikcie dotyczącym Trybunału Konstytucyjnego. O wypowiedź Obamy spierają się też polscy dziennikarze. Według „Wiadomości” krytyka wynika z tego, że w „Washington Post” na kierowniczym stanowisku pracuje żona Radosława Sikorskiego.
Dołącz do dyskusji: „Washington Post” zarzuca „Wiadomościom” TVP1 przeinaczenie słów Obamy o sporze wokół TK
"Kłamstwo jezuickie" - kłamstwo polegające na powstrzymaniu się od powiedzenia prawdy lub przekazania całej informacji.
Jako przykład podawana jest odpowiedź osoby mającej pieniądze: "Nie mam pieniędzy..." na prośbę pijaka o wsparcie. Wypowiadający powstrzymał się od wypowiedzenia całej prawdy "Nie mam pieniędzy [na twoje picie]", tworząc kłamliwe wrażenie, iż pieniędzy nie posiada w ogóle.
O ile w przypadku rozmowy z pijakiem odmowa podania całej prawdy może być oceniana moralnie pozytywnie (kłamca nie przyczynił się do pogłębiania nałogu pijaka), o tyle "kłamstwo jezuickie" stanowi grzech zawsze tam, gdzie powiedzenie prawdy (całej prawdy) jest niezbędne, by bliźni mogli na jej podstawie świadomie i swobodnie powziąć wiadomość i wyrazić swą wolę.
Stąd też stosowanie "kłamstwa jezuickiego" w działalności publicznej, zazwyczaj oceniane jest jako grzech.
******
Jak uważacie: Czy pokazanie osób idących za manifestacją KOD, zamiast czoła manifestacji lub uwypuklenie tylko przychylnych fragmentów wypowiedzi Obamy, należy uznawać za "kłamstwo jezuickie"? A jeśli tak, to czy był to moralnie uzasadniony zabieg, czy też zachowanie takie stanowiło grzech?