Według marketingowców krytyka ING Banku Śląskiego z powodu Marka Kondrata to burza w łyżeczce wody
Odcięcie się przez ING Bank Śląski od uczestnictwa Marka Kondrata w demonstracji KOD wydaje się naturalne i słuszne, bo to nie jest firma, która powinna angażować się w politykę. To dziś niewątpliwie burza w łyżeczce wody, ale przy gorących nastrojach politycznych jej odłamki mogą zadrapać bank - komentują dla Wirtualnemedia.pl Tomasz Bartnik, Agata Laskowska i Marcin Kalkhoff.
Dołącz do dyskusji: Według marketingowców krytyka ING Banku Śląskiego z powodu Marka Kondrata to burza w łyżeczce wody
Trudno się żyje w takim otoczeniu i trudno wyciągać słuszne wnioski jeśli nie jest się faktycznie obecnym na konkretnie opisywanym wydarzeniu.