Adam Hofman jako PR-owiec otwiera polityczne drzwi, dlatego współpracował z nim Leszek Czarnecki
Adam Hofman nie jest PR-owcem, którego po prostu dogoniła polityczna przeszłość. Cały czas działa na styku polityki i biznesu, korzystając ze swoich kontaktów z kariery politycznej - uważają eksperci, komentując ujawnione przez Romana Giertycha kontakty Hofmana z Leszkiem Czarneckim. - Akurat on nie wygląda na osobę, która chciałaby za wszelką cenę uciec od politycznej przeszłości - mówi Janusz Schwertner z Onetu.
W niedzielę Roman Giertych zamieścił na Facebooku swoją mowę obrończą, którą miał wygłosić na sali sądowej w sprawie Leszka Czarneckiego. Napisał w niej m.in., że partner w agencji R4S, były rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości, Adam Hofman, kilkukrotnie miał stawić się na spotkanie z Leszkiem Czarneckim i składać mu w imieniu rządu propozycje, w tym także m.in. propozycję kupienia stacji TVN24.
- W czerwcu Adam Hofman z innymi osobami proponuje Leszkowi Czarneckiemu udział w operacji przejęcia kontroli nad TVN24 przez spółki Skarbu Państwa. Leszek Czarnecki stanowczo odmawia - napisał adwokat. - Na początku sierpnia wpływa wniosek prokuratury do Sądu Rejonowego w Warszawie o areszt dla Czarneckiego. Nasilają się też działania KNF przeciwko firmom Czarneckiego - wyliczył Giertych. Opublikował też dwuminutowy fragment rozmowy Adama Hofmana, Leszka Czarneckiego i Roberta Pietryszyna, wspólnika Hofmana w agencji R4S. Rozmowa dotyczyła głównie możliwości zatrudnienia Michała Krupińskiego w holdingu Czarneckiego.
TVN24 zdecydowanie zdementował to, co podaje Giertych. „Discovery nie wiedziało o żadnych planach dotyczących TVN24 opisanych przez Romana Giertycha ani nie uczestniczyło w rozmowach dotyczących sprzedaży stacji" – poinformowała firma. To oświadczenie powtórzono też w wieczornym, głównym wydaniu niedzielnych „Faktów”.
Wersji tego wątku przedstawionej przez Giertycha zaprzeczyli też Adam Hofman i pełniący w R4S funkcję partnera Robert Pietryszyn.
- Dementujemy również na temat sprawy zakupu TVN 24. Leszek Czarnecki w trakcie spotkania w Miami w sierpniu 2019 roku powołując się na swoje kontakty z większościowym udziałowcem Discovery sam wyraził zainteresowanie zakupem stacji TVN24. Podkreślamy: to był pomysł Leszka Czarneckiego a nie nasz. Klient kilkukrotnie wracał do tego tematu i pytał nas o zdanie, prosił o rekomendacje dotyczące zakupu i potencjalnych korzyści z tego wynikających - napisali we wspólnym oświadczeniu.
Oświadczenie Od maja 2019 firma, w której jesteśmy Partnerami, współpracowała i współpracuje do dziś z Panem Leszkiem...
Opublikowany przez Adama Hofmana Niedziela, 15 listopada 2020
Wroński: kapitałem Hofmana nazwisko i kontakty
Czy Adam Hofman dzisiaj jest bardziej PR-owcem, czy jednak politykiem? Dziennikarz polityczny „Gazety Wyborczej”, Paweł Wroński, uważa, że odpowiedź na to pytanie jest oczywista. - Jeśli były polityk zakłada agencję public relations, to pierwszym jego kapitałem jest nazwisko, a drugim - znajomości. Chociażby wśród znanych i ważnych polityków. Hofman od chwili oficjalnego pożegnania z polityką z tego żył, że „otwierał drzwi” swoim klientom, umożliwiał im spotkania z ważnymi graczami. Jednym słowem: gdy był politykiem był PR-owcem (w czasach gdy był rzecznikiem prasowym PiS), a teraz gdy jest PR-owcem, jest też jednocześnie tak naprawdę politykiem - analizuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
- Najlepszym dowodem na to jest fakt, że z jego usług w pewnym momencie skorzystała IKEA. Było to w czasie, gdy chciała rozwiązać problem stricte polityczny, a nie wizerunkowy. Tak więc wszyscy wiedzą, czego się spodziewać po agencji Adama Hofmana - przypomina Wroński.
IKEA zaczęła być obsługiwana przez R4S w sierpniu br. kilka tygodni po tym, jak w przestrzeni publicznej pojawiły się informacje o zwolnieniu pracownika po zamieszczeniu przez niego na forum intranetowym cytatów z Biblii. W imieniu zwolnionego pozew do sądu złożyła organizacja Ordo Iuris.
Mikołajewska: za mało wiemy, by nazwać go lobbystą
Bianka Mikołajewska, zastępczyni redaktora naczelnego portalu OKO.Press mówi nam, że w tej chwili trudno wyciągać poważniejsze wnioski o sprawie, na podstawie krótkiego fragmentu, jaki ujawnił Roman Giertych.
- Moim zdaniem jednak Adam Hofman nie jest dzisiaj ani politykiem, ani PR-owcem - w ścisłym rozumieniu. Jego firma jest powszechnie kojarzona nie ze względu na wybitne strategie komunikacji, lecz ze względu na to, kim Hoffman był w przeszłości, ze względu na jego szerokie kontakty w świecie polityki. Jak wynika z rozmowy z Czarneckim, umożliwia swoim klientom korzystanie z tych politycznych kontaktów - komentuje dziennikarka.
Czy Hofman jest lobbystą, jak postrzegają go niektórzy? - Musielibyśmy wiedzieć, na czym polega jego rola i do czego wynajmują go klienci. Czy jego rola polega na kontaktowaniu klientów z właściwymi ludźmi, czy też na bezpośrednim wpływaniu na decyzje podejmowane np. przez polityków i lobbowaniu – tego nie wiemy, nie znamy szczegółów tych kontaktów.
Zapytana, czy to że Leszek Czarnecki podsłuchał kolejnego rozmówcę (pierwszym był w 2018 roku ówczesny szef KNF Marek Chrzanowski) może zaszkodzić mu w biznesowych kontaktach, dziennikarka odpowiada: - Nie sądzę, by dla opinii publicznej najważniejszą sprawą w tej historii było to, czy Czarnecki jest spalony w środowisku biznesu, w związku z nagrywaniem rozmówców. To jego decyzje i jego problem. Dla nas - jako opinii publicznej - ważniejsze powinno być to, czy prawdą jest, że złożona została mu korupcyjna propozycja, czy rozmowa z Hofmanem miała inny charakter.
Schwertner: działanie na styku polityki i biznesu
Dziennikarz portalu Onet.pl, Janusz Schwertner jest zdania, że człowiek zanurzony w polityce w takim stopniu, w jakim był Adam Hofman, nie jest w stanie wyłączyć się i odciąć od przeszłości.
- Ale przecież kontakty polityczne jednak się przydają w takiej firmie. Podkreślić trzeba, że cała historia, ujawniona przez Giertycha, jest na razie mętna i niejasna – na tyle, że nie można stawiać jednoznacznych diagnoz. Na pewno będzie można powiedzieć więcej, gdy poznamy całość nagrań. O ile w ogóle je poznamy - zaznacza.
Według Schwertnera mimo niejasności na pewno można powiedzieć jedno: - Jeśli Hofman twierdzi, że nie bierze spraw politycznych (a takie stwierdzenie pojawiło się gdzieś w przestrzeni medialnej) - to nie do końca jest to prawdą. Adam Hofman ciągle działa na styku polityki i biznesu, nigdy już nie ucieknie od swojej politycznej przeszłości. Zresztą: akurat on nie wygląda na osobę, która chciałaby za wszelką cenę od niej uciec. Proszę zwrócić uwagę, że nie wybiera sobie klientów tylko z jednej strony sceny politycznej. To już wiadomo od chwili gdy ujawnił, że jego agencja pracuje dla banków Leszka Czarneckiego - co jest informacją w pewnym stopniu na pewno zaskakującą - mówi dziennikarz Onetu.
Chrabota: lobbysta
Innego zdania niż Blanka Mikołajewska jest redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” Bogusław Chrabota. - Adam Hofman jest stuprocentowym lobbystą, zresztą zawsze takim był. Ma też ogromne kontakty polityczne - podkreśla.
- Ale trzeba sobie uświadomić, że public relations i lobbing na tym właśnie polegają. Im więcej agencja ma kontaktów politycznych, im skuteczniej docierania do polityków, tym lepiej z punktu widzenia klienta. Hofman jest skuteczny, tym lepiej dla tych, którzy zwracają się do niego. Natomiast zupełnie nie wypowiadam się na temat jego „oferty korupcyjnej”, o której opowiada Giertych: tutaj nie mam żadnej wiedzy - zaznacza w rozmowie z nami Chrabota.
Hofman od kilku lat ma agencję PR
Adam Hofman jest byłym posłem i rzecznikiem prasowym Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 roku – po zakończeniu politycznej kariery – założył własną agencję PR, wówczas pod nazwą „Komunikacja Adam Hofman”. Jeszcze w tym samym roku połączył się z Mariuszem Sokołowskim (były rzecznik komendanta głównego policji) i Michałem Wiórkiewiczem (b. doradca prezesów rady ministrów), tworząc agencję R4S Consulting. Firmę współtworzą również Robert Pietryszyn, Igor Janke i Sławomir Jastrzębowski, były redaktor naczelny „Super Expressu”, który dołączył do agencji w kwietniu 2018 roku.
W 2019 roku R4S Consulting zwiększyła przychody sprzedażowe o 31,3 proc., a przy wzroście kosztów operacyjnych o 80 proc. do 7,87 mln zł jej zysk netto zmalał z 3,45 do 2,62 mln zł.
SAPR chce wyjaśnień od Hofmana
Agencja RS4 Consulting od października tego roku należy do nowo powstałego branżowego Stowarzyszenia Agencji Public Relations.
W przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl oświadczeniu, zarząd SAPR sprawę swojego członka komentuje następująco: - Natychmiast po ukazaniu się kontrowersyjnych informacji, już w poniedziałek, zwróciliśmy do R4S o ustosunkowanie się do nich. Czekamy na te wyjaśnienia i tzw. fact checking. Jak rozumiemy firma potrzebuje czasu, aby odnieść się do sytuacji i przedstawić nam swoje stanowisko w zakresie informacji publikowanych w mediach. Po uzyskaniu tych odpowiedzi będziemy analizowali przesłane przez firmę informacje. Z punktu widzenia Stowarzyszenia będziemy zwracać uwagę na dwa aspekty – kwestie etyczne oraz profesjonalizm w wykonywaniu działań agencji. Wyjaśnienia jakie otrzymamy będą miały istotne znaczenie, bowiem branżę obowiązują standardy, do których przestrzegania zobowiązała się każda agencja przystępując do naszej organizacji - czytamy w oświadczeniu.
Czarnecki nagrał rozmowę z szefem KNF
Na początku listopada 2018 roku Komisja Nadzoru Finansowego wpisała Idea Bank na listę ostrzeżeń w związku z nieprawidłowościami przy dystrybucji obligacji GetBacku. Zaraz potem Roman Giertych w imieniu Leszka Czarneckiego złożył w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ówczesnego szefa KNF Marka Chrzanowskiego.
13 listopada „Gazeta Wyborcza” ujawniła rozmowę z Chrzanowskim z marca 2018 roku nagraną przez Czarneckiego. Ówczesny szef KNF sugerował biznesmenowi zatrudnienie swojego znajomego prawnika i mówił o „planie Zdzisława” (Zdzisław Sokal był wtedy prezesem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego), żeby Idea Bank został przejęty za symboliczną kwotę w ramach realizacji unijnej dyrektywy bank recovery and resolution.
Po ujawnieniu nagrania Chrzanowski szybko zrezygnował z funkcji szefa KNF, został aresztowany i usłyszał zarzuty dot. korupcji. Natomiast wielu klientów Idea i Getin Banku zdecydowało się wycofać z nich depozyty (mimo że banki na krótko podwyższyły mocno oprocentowanie lokat), żeby zachować płynność banki musiały pożyczyć 5,8 mld zł z NBP.
Kursy Idei i Getin Noble Banku poszły mocno w dół, przez co według szacunków „Forbesa” majątek Leszka Czarneckiego zmalał w ciągu roku z 2,19 mld zł do 765 mln zł, a biznesmen na liście najbogatszych Polaków spadł z 13. na 65. miejsce.
Dołącz do dyskusji: Adam Hofman jako PR-owiec otwiera polityczne drzwi, dlatego współpracował z nim Leszek Czarnecki