Mega pozew wydawców przeciw Google. Agora chce ponad 40 mln euro
34 europejskich wydawców prasowych wspólnie pozywa Google, chcą ok. 2,1 mld euro odszkodowania za nieuczciwą konkurencję na rynku reklamy internetowej przez ostatnie 10 lat. Wśród pozywających jest Agora, która swoje potencjalne odszkodowanie szacuje na ponad 44 mln euro.
W komunikacie giełdowym Agory podano, że grupa europejskich wydawców prasowych zdecydowała się pozwać holenderską spółkę Google Netherlands za „naruszenie zasad uczciwej konkurencji na europejskim rynku technologii reklamy internetowej w latach 2014 -2023”. Domagają się łącznie 2,1 mld euro odszkodowania.
Wydawców zachęciła do tego prawomocna decyzja francuskiego organu ochrony konkurencji, który w połowie 2021 roku nałożył na Google 220 mln euro grzywny za nadużywanie pozycji dominującej na rynku technologii reklamy internetowej.
CZYTAJ TEŻ: W Agorze trwają rozmowy na temat podwyżek. W tle zwolnienia
- Kwota roszczenia została obliczona przez zespół ekspertów ekonomicznych z Charles River Associates (CRA International) na podstawie analiz i testów rynkowych, publicznych informacji oraz danych dostarczonych przez wydawców - podała Agora. Potencjalne odszkodowanie, które może trafić do spółek z grupy kapitałowej Agora, zostało oszacowane na ponad 44 mln euro.
Wydawcy pozywają Google w Holandii
- Należy zaznaczyć, że powyższe kwoty stanowią szacunek wysokości odszkodowania obliczony przez CRA International, Inc. i w konsekwencji wskazane kwoty nie są ostateczne i mogą ulec zmianie w szczególności z powodu ewentualnego miarkowania dokonanego przez sąd oraz koniecznych do poniesienia dodatkowych kosztów i wynagrodzeń na rzecz doradców - zaznaczono. Zwrócono uwagę, że będzie to precedensowy proces sądowy, więc tym bardziej nie wiadomo, jakim orzeczeniem się zakończy i ile może wynieść ewentualne odszkodowanie.
W imieniu wydawców pozew złożyła spółka Greyfield Capital, której uczestnicy powództwa przelali wierzytelności odszkodowawcze należne z powodu działań Google’a. Greyfield Capital współpracuje z kancelariami prawnymi Geradin Partners Limited i Stek Advocaten, natomiast postępowanie jest finansowane przez Harbour Fund, który - jak wskazano w komunikacie Agory - „ponosi również ryzyko ewentualnego niepowodzenia w zakresie dochodzonego roszczenia (tj. poniesie koszty procesu i wynagrodzeń doradców w razie braku zasądzenia odszkodowania od pozwanego)”. W przeciwnym razie Harbour Fund otrzyma uzgodnione wynagrodzenie.
Wśród pozywających oprócz Agory są m.in. Axel Springer, Prensa Iberica, TV2 i Groupe Centre France.
Google nie zgadza się z zarzutami wydawców, podkreślając, że "prowadzi konstruktywną współpracę z wydawcami w całej Europie". - Nasze narzędzia reklamowe, jak i te oferowane przez naszych licznych konkurentów w obszarze adtech, pomagają milionom stron internetowych i aplikacji finansować ich treści oraz umożliwiają firmom każdej wielkości skuteczne dotarcie do nowych klientów. Usługi te są dostosowywane i rozwijane we współpracy z tymi samymi wydawcami. Ten pozew jest spekulacyjny i oportunistyczny. Będziemy się mu stanowczo przeciwstawiać, opierając się na faktach - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Oliver Bethell, dyrektor ds. prawnych w koncernie.
Google karany przez Komisję Europejską
W ostatnich latach na Google nałożono kilka ogromnych kar finansowych za naruszenia przepisów w Unii Europejskiej. Komisja Europejska w połowie 2018 roku, po trwającym trzy lata postępowaniu, orzekła, że Google, mając pozycję dominującą w sektorze wyszukiwarek internetowych, mobilnych systemów operacyjnych oraz sklepów z aplikacjami mobilnymi, stosował trzy bezprawne działania. Na koncern nałożono 4,34 mld euro grzywny. Google odwołał się do Sądu UE, który jesienią 2022 roku zmniejszył karę do 4,125 mld euro.
Z kolei jesienią 2021 roku rozpatrzono odwołanie koncernu od grzywny nałożonej przez KE cztery lata wcześniej za faworyzowanie swojej porównywarki cen w 13 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Sąd UE postanowił utrzymać karę wynoszącą 2,42 mld euro.
CZYTAJ TEŻ: Google testuje usunięcie zakładki Wiadomości
W czwartym kwartale ub.r. przychody koncernu Alphabet zwiększyły się o 13 proc. do 86,31 mld dolarów. Wpływy z usług reklamowych Google (m.in. sieci reklamowej, wyszukiwarki i YouTube'a) poszły w górę z 59,04 do 65,52 mld dolarów.
Dołącz do dyskusji: Mega pozew wydawców przeciw Google. Agora chce ponad 40 mln euro