Aż o 35 proc. spadł zysk BNP Paribas. Dlaczego?

„Spadek skonsolidowanego zysku grupy był rezultatem niższych przychodów w efekcie niższej niż oczekiwana skali działalności, przy równoczesnym wzroście kosztów działania banku. Jednocześnie na pozytywny wynik wpłynęły istotnie niższe niż w analogicznym okresie 2010 roku odpisy netto z tytułu utraty wartości należności kredytowych" – podał bank w raporcie.

Zysk netto grupy wyniósł 9,57 mln zł w I półroczu wobec 14,79 mln zł rok wcześniej.

Przychody netto grupy w I półroczu wyniosły 378,63 mln zł, co oznacza spadek o 11% w skali roku. Wynik z odsetek spadł o 4% do 279,3 mln zł, zaś wynik z prowizji zmniejszył się o 11% w skali roku do 69,78 mln zł. Spadek wyniku z tytułu prowizji był spowodowany głównie niższymi przychodami ze sprzedaży produktów ubezpieczeniowych.

Koszty osobowe grupy wyniosły 133,92 mln zł i były wyższe o 13% w skali roku, m.in. z powodu wzrostu zatrudnienia.

„Wyższy poziom kosztów w I półroczu 2011 roku był głównie rezultatem zwiększenia zatrudnienia związanego z przekształceniami oddziałów partnerskich we własne, jak również rozwojem obszaru Personal Finance. Jednocześnie na poziom kosztów osobowych w I półroczu 2010 roku wpłynęło rozwiązanie rezerwy na restrukturyzację (utworzonej w 2009 roku) przewyższające wysokość kosztów odpraw poniesionych w tym okresie"- podał bank w raporcie.

Wartość odpisów netto z tytułu utraty wartości wyniosły 52,37 mln zł co stanowiło spadek o 53% w skali roku.

Bank podał, że 91% odpisów netto z tytułu utraty wartości należności kredytowych w I połr. 2011 r. dotyczyło klientów linii biznesowej Retail Banking, w tym ponad 70% - klientów indywidualnych.

„Spadek odpisów netto z tytułu utraty wartości należności wynika z działań restrukturyzacyjnych podjętych przez Grupę oraz konsekwentnie realizowanej bardziej ostrożnej polityki udzielania nowych kredytów. Powyższe działania skutkowały poprawą jakości portfela kredytowego, wyrażającą się w spadku udziału kredytów nieregularnych w całości portfela kredytów z 15,4% na koniec czerwca 2010 roku do 14,2% na koniec czerwca bieżącego roku" - podał bank w raporcie.

Należności od klientów netto na koniec czerwca 2011 roku wynosiły 14,24 mld zł  i były o 8% wyższe w porównaniu do końca grudnia 2010 roku w rezultacie ożywienia akcji kredytowej w II kw.

Wzrost wartości wolumenu kredytów dotyczył przede wszystkim kredytów obrotowych dla klientów instytucjonalnych oraz kredytów hipotecznych dla klientów indywidualnych. Saldo kredytów komercyjnych brutto wzrosło o 10% od początku roku.

Wartość kredytów hipotecznych brutto na koniec czerwca wyniosła 5,42 mld zł i wzrosła o 7% od początku roku, a wzrost wolumenu częściowo był efektem wzrostu kursów walut, zwłaszcza CHF. Na wzrost kredytów walutowych znaczący wpływ miało osłabienie złotówki względem CHF. Istotny przyrost (o 39%) odnotowały także kredyty hipoteczne w PLN w rezultacie zwiększenia sprzedaży tych kredytów.

Zobowiązania wobec klientów obniżyły się do kwoty 7,59 mld zł na koniec czerwca, w porównaniu do 8,95 mld zł na koniec grudnia 2010 r. 

Depozyty bieżące osiągnęły na koniec czerwca 2011 roku poziom 3,1 mld zł, co oznacza wzrost w porównaniu do grudnia 2010 r. o 19% przede wszystkim dzięki dynamicznemu przyrostowi osadów na kontach oszczędnościowych.

Liczba aktywnych klientów linii biznesowych na koniec czerwca wynosiła blisko 375 tysięcy, co oznacza wzrost o ponad 11 tys. w skali roku. 

Wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE) spadł do 1,43% wobec do 2,10% rok wcześniej.

Współczynnik wypłacalności wyniósł 12,97% na koniec czerwca.