UOKiK karze za zmowę cenową. Dystrybutorzy sprzętu mają zapłacić prawie 40 mln zł
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył grzywny na siedem firm dystrybuujących sprzęt do elektronicznego monitoringu, m.in. Dahua Technology Poland, oraz ich siedmiu menedżerów. Według UOKiK spółki na mocy niedozwolonego porozumienia ustalali ceny i podzielili między sobą rynek.
Z postępowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że Dahua Technology Poland zawarła porozumienie ograniczające konkurencję z dystrybutorami swoich produktów. Spółka jest wyłącznym importerem i dystrybutorem hurtowym w Polsce urządzeń marki Dahua, m.in. kamer IP i HDCVI, rejestratorów, wideodomofonów czy stacji bramowych i portierskich. Sprzedaje te produkty swoim dystrybutorom, którzy oferują je w sklepach detalicznych lub poprzez dalszą odsprzedaż hurtową.
Według UOKiK Dahua Technology Poland od początku swojej działalności w 2016 roku wpływała na politykę cenową dystrybutorów: ustalała ceny minimalne wysyłając swoim kontrahentom cenniki, poniżej których nie mogli sprzedawać produktów, a także przekazując im informacje o maksymalnych wysokościach rabatów, jakie mogą stosować. Ponadto narzucała dystrybutorom sztywne ceny, ustalając wysokości stawek w ramach organizowanych przez siebie promocji.
- Ustalanie cen mogło mieć miejsce również na niższym szczeblu systemu dystrybucji. Dahua zwracała się do dystrybutorów o stosowanie przez ich partnerów handlowych ustalonych cen odsprzedaży. Ponadto importer monitorował przestrzeganie ustaleń. Sami dystrybutorzy również zwracali się do spółki z prośbą o interwencję, jeśli któryś z nich nie stosował się do ustalonych cen, w ten sposób wzajemnie dyscyplinując się w zakresie przestrzegania warunków zmowy - wyliczono w komunikacie Urzędu.
Firmie zarzucono również dokonanie podziału rynku. UOKiK opisuje, że Dahua Technology Poland przy transakcjach na duże kwoty dotyczących instalacji produktów przyznawała pierwszemu dystrybutorowi, który ją zgłosił, wyższy rabat, a także tzw. ochronę projektową. Inny dystrybutor nie mógł wówczas zaoferować temu samemu klientowi, w zakresie tej samej transakcji, konkurencyjnej ceny. Pracownicy Dahua starali się też zniechęcać dystrybutorów do konkurowania o ten sam projekt.
37 mln zł kar za zmowę cenową i podział rynku
Prezes UOKiK nałożył grzywny w łącznej kwocie 37,01 mln zł. Zdecydowanie najwięcej ma zapłacić Dahua Technology Poland - 22,19 mln zł. Ukarano też sześć współpracujących z nią spółek: Eltrox z Częstochowy (6,72 mln zł), Delta - Opti Monika Matysiak z Poznania (2,75 mln zł) Alkam Security z Jabłonnej (1,75 mln zł), Alpol z Katowic (1,88 mln zł), Techglobal Marcin Gradzewicz i Techglobal Michał Gałęzowski z Gdańska (to wspólnicy spółki cywilnej, każdy ma zapłacić 496,1 tys. zł).
Ponadto ukarani zostali menedżerowie tych firm: Artur Prusinowski (245 tys. zł), Zbigniew Dąbrowski (148,7 tys. zł), Dariusz Kondraciuk (100 tys. zł), Piotr Bąchorek (85 tys. zł), Andrzej Jarzyna (75 tys. zł), Mateusz Kurowski (42,9 tys. zł) i Paweł Zemła (42,5 tys. zł).
- Przedsiębiorcy ustalali ceny sprzedaży produktów oraz podzielili między sobą rynek poprzez przyporządkowanie klientów do określonych podmiotów. To oznaczało, że konsumenci, firmy czy instytucje zostały pozbawione możliwości zakupu sprzętu do elektronicznego monitoringu taniej niż po odgórnie ustalonych stawkach. Tracili również możliwość zakupu od przedsiębiorców, którzy mogli zaoferować lepszą ofertę - podkreśla Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Grzywny nie są prawomocne, ukarane spółki i osoby mogą odwołać do sądu. Maksymalna kara za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencje wynosi 10 proc. obrotu dla firmy oraz 2 mln zł dla menadżerów.
Dołącz do dyskusji: UOKiK karze za zmowę cenową. Dystrybutorzy sprzętu mają zapłacić prawie 40 mln zł
Obniżenie ceny w Internecie często skutkowało odmową realizacji zamówień złożonych przez sprzedawców.