Skargi na promocje w Biedronce. UOKiK stawia zarzut
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zarzuca właścicielowi sieci sklepów Biedronka naruszenia zbiorowych interesów klientów. Chodzi o dwie jednodniowe promocje zorganizowane na początku 2024 roku.
Zarzut postawiony przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczy promocji „Specjalna Środa” z 31 stycznia br. i „Walentynkowa Środa” z 14 lutego. W obu akcjach klientom Biedronki obiecywano w reklamach „Zwrot 100% na voucher” za zakup określonych produktów.
Według ustaleń UOKiK warunki wykorzystania vouchera w rzeczywistości były bardziej skomplikowane niż przedstawiano to reklamach w sklepach, na profilu facebookowym i w aplikacji mobilnej Biedronki, a także w radiu. Wbrew hasłu reklamowemu klienci nie mogli wymienić vouchera za darmo na dowolny asortyment.
Promocja z voucherami Biedronce: zarzut ws. reklam
W komunikacie Urzędu opisano, że przykładowo za zakup trzech czekolad konsumenci otrzymywali voucher o wartości 13,99 zł na kosmetyki (o ile zrobią zakupy z tej kategorii za 29,99 zł). Kupno parówek uprawniało do uzyskania vouchera na owoce i warzywa, ale pod warunkiem wydania ustalonej minimalnej kwoty, przewyższającej wartość przyznanego wcześniej vouchera. Z kolei przy zakupie produktów na wagę, kwota zwrotu była ograniczona do wartości kilograma. Ponadto obowiązywał limit jednego vouchera na kartę lojalnościową sieci.
CZYTAJ TEŻ: Biedronka z rekordową karą. Za nieuczciwe rabaty
Żadnej z tych informacji nie było w materiałach reklamujących akcje. - Pomimo że te informacje miały duże znaczenie do oceny atrakcyjności promocji, spółka Jeronimo Martins Polska wymagała, aby klienci sprawdzili je na stronie biedronka.pl, tablicy ogłoszeń lub dopiero na voucherze wydawanym przy kasie już po zrobieniu zakupów. W praktyce konsumenci mogli nie mieć możliwości zapoznania się z warunkami akcji w momencie, gdy zachęceni reklamą decydowali się na skorzystanie z promocji - oceniono w komunikacie UOKiK.
Zaznaczono, że klienci Biedronki kierowali w tej sprawie reklamacje do firmy, a także skargi du Urzędu.
Prezes UOKiK postawił Jeronimo Martins Polska zarzut naruszenia zbiorowych interesów klientów. - Wybór treści reklamowych i sposób ich prezentowania nie może wprowadzać konsumentów w błąd. Przekaz marketingowy powinien zawierać informacje najważniejsze z punktu widzenia konsumenta. Klienci Biedronki kupili produkty wskazane przez sklep z myślą o tym, że realnie zaoszczędzą na produktach, które sami będę mogli wybrać. Tymczasem, już po fakcie dowiadywali się o istotnych ograniczeniach, przykładowo o możliwości wykorzystania vouchera tylko na określone produkty - komentuje prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, spółka na Jeronimo Martins Polska może zostać nałożona grzywna w wysokości maksymalnie 10 proc. rocznych obrotów firmy.
- Przedsiębiorcy mają obowiązek przekazywać konsumentom we właściwym czasie czytelne, jednoznaczne informacje niezbędne do podjęcia świadomej decyzji zakupowej. Nie mogą ograniczać się jednie do wyeksponowania korzyści, pomijając kwestie mające istotny wpływ na ocenę promowanej oferty - podkreślono w komunikacie UOKiK.
CZYTAJ TEŻ: Biedronka chwali się wynikami „Gangu Produkciaków”. Które maskotki najpopularniejsze?
Właściciel Biedronki: jesteśmy w trakcie dialogu z UOKiK
Co na to Jeronimo Martins Polska? - Jesteśmy zaskoczeni komunikacją ze strony UOKiK, szczególnie że jesteśmy w trakcie dialogu z Urzędem w tej sprawie - przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe firmy.
- Podkreślamy, że akcje promocyjne sieci Biedronka zawsze mają na celu stworzenie realnych oszczędności dla polskich klientów, a w tym konkretnym przypadku byli oni informowani o tych korzyściach i zasadach promocji za pomocą strony www, informacji w sklepach oraz wydrukowanych na samych voucherach. Wszystko zgodnie z wcześniejszymi rekomendacjami samego Urzędu - dodało.
W trzecim kwartale 2024 r. przychody Biedronki ze sprzedaży porównywalnej (czyli w tej samej liczbie sklepów co przed rokiem) zmalały rok do roku o 1,9 proc. Kwartał wcześniej ujemna dynamika była jeszcze głębsza: -4,6 proc.
Na koniec września br. działało 3 659 sklepów Biedronki, o 90 więcej niż na koniec ub.r. W ciągu trzech kwartałów uruchomiono 104 placówki, zamknięto 14, a 156 wyremontowano.
Dołącz do dyskusji: Skargi na promocje w Biedronce. UOKiK stawia zarzut